bochen pisze:I co najważniejsze, koniec z chlaniem

Oni nie chleją. Oni spożywają alkohol ;-)

Bobo pisze:

bochen pisze:I co najważniejsze, koniec z chlaniem

Oni nie chleją. Oni spożywają alkohol ;-)

to kulturalnie podejść i powiedzieć, że mają nie pić alkoholu przed meczem ;] Jak nie podziała to inaczej im wytłumaczyć!

Wczoraj po 23ej Job żarł kanapki pod makiem, a dzisiaj o 5 rano mieli zbiórkę... no koments

SkooraOKS pisze:Wczoraj po 23ej Job żarł kanapki pod makiem, a dzisiaj o 5 rano mieli zbiórkę... no koments

Niech sobie podje. Nie było go w kadrze daj mu spokój.

I znowu wpizde.

Przestancie z tym zastraszaniem pilkarzy. To nie moze miec miejsca. To juz bylo przerabiane. Nie po to budujemy wizerunek dobrego klubu ze swietnymi kibicami zeby wszystko rozwalic przez glupote. Budujemy wielki klub od ZERA. Sami wszyscy mowili wczesniej, ze pilkarze sa Nasi, z regionu, ktorzy maja na sercu Oderke, ktorzy powtarzaja w wywiadach, ze dla takich kibicow jak Odra to chce sie zyc i wygrywac. Problem jest inny, czyli - brak posluchu, szacunku,luzna dyscypina, taka piknikowo-rodzinna, taka wlasnie na Lesnice - to wina trenera.Byl tez problem z poczatkowym zalozeniem, ze w razie porazki i braku awansu tragedii nie bedzie bo to i tamto.Nonsens z taka motywacja. Tak mozna mowic w Mokrej na boisku a nie u nas. A to niestety sprzyjalo takim miekkim podejsciem do rozgrywek w tym sezonie. W nowym roku CEL jest jeden WIELKA JAZDA od startu kazda strata punktu - to porazka !!! Powroce do szkolenia. Widac wyraznie, ze pan Darek nie jest mistrzem motywacji ( nie bede wymienial ile to meczy pilkarze przespacerowali ).A teraz gdy gramy o pietruche to juz zupelna klapa. Inaczej i prosciej do mlodszych. Dawniej za pana Kaniuki pilkarze rozniez rzadzili, a nie trener.W szatnii decydowali starzy i byly podzialy. Mam nadzieje ze tak nie jest dzis ale... jak to tlumaczyc. I nawet gdy on jest swietny w innym klubie na oczekiwania Opola i wojewodztwa jest za - " maly ". Kto jeszcze tego nie zrozumial juz do bledu raczej sie nie przyzna. Balem sie tego od poczatku ale staralem sie podchodzic do tematu wstrzemiezliwie. Kto ma go zastapic ? - wedlug klubu nikt poniewaz porazka w tym roku byla wkalkulowana. OK wasz folwark wasze racje. Ale nie piszcie wiecej, ze Odra nie jest w stanie znalezc innego dobrego trenera.Bo To porazka i tylko swiadczy zle o Zarzadzie, a o NICH mam jak najlepsze zdanie i nie daje wiary, ze stanowilo by to problem NIE DO PRZESKOCZENIA. Nam pozostaje tylko modlic sie lub kibicowac w JESZCZE wiekszej ilosci ?! O to zeby pan Kaniuka obudzil sie lub przynajmniej wzial odpowiedzialnosc za slabe wYniki BO KOLEJNEGO STRACONEGO SEZONU RACZEJ MU NIKT NIE WYBACZY a ja w sukces pod jego komendom nie wierze.

swendrak pisze:

Bobo pisze:

bochen pisze:I co najważniejsze, koniec z chlaniem

Oni nie chleją. Oni spożywają alkohol ;-)

to kulturalnie podejść i powiedzieć, że mają nie pić alkoholu przed meczem ;] Jak nie podziała to inaczej im wytłumaczyć!

Swendrak daj spokój z tym "innym" tłumaczeniem, bo od zakazów i motywacji powinny być inne osoby i co najważniejsze dobra wola "pracownika", to jest właśnie polska liga, zarabiać pieniądze za coś co się kocha, a i tak zaprzepaścić zdrowie i formę dla nikomu niepotrzebnemu do szczęścia - alkoholu, polska mentalność... Jak można wywalczyć awans, jak po dwóch kwadransach piłkarze modlą się żeby dotrwać do końca meczu? Nawet w wywiadzie, jak to powiedział trener Myszkowa: "[...]tutaj, 25 minut Odra wydaje mi się, nie miała już sił". Czyżby po błyskawicznym awansie z 4 ligi soda młodzieżowcom uderzyła do głowy?

Już teraz trzeba zacząć przygotowania do nowego 3-ligowego sezonu. Celem nadrzędnym powinien być awans do 2 ligi. Trzeba powoli kompletować ekipę, sztab. W tym sezonie możemy jedynie pograć o miejsce na podium, ale nie o awans.