Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#3
Ten mecz musimy wygrać, po czwartkowym spotkaniu nasza strata do lidera może stopnieć do 6-7 punktów (o tym oprócz meczu ROW-Skałka zadecyduje jeszcze zaległy mecz ROW-Piotrówka) po dobrym wyniku z Żabnicą, na wiosnę, mielibyśmy wyborną pozycję do zaatakowania bram drugiej ligi. .
Nie, nie chcemy was tu!
To nasz kraj!
Nie nie chcemy was tu!
I nie cofniemy się!

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#6
chlopaki nabrali pewnosci siebie ?! Widac to doskonale po akcjach Tyca i Scislo jeden an jeden.
Ale wynik cieszy i gratulacje choc za to.3 punkty bezcenne. Z wyciaganiem wnioskow nalezy poczekac jeszcze dwa mecze. Rozwoj a potem Zabnica gdzie nie moze nikogo zabraknac. Potem bedzie czas na podsumowania. Najwiecej prace trenera.
Pamietam gdy gralismy ostatnio z Rozwojem i walnelismy ich 3-0 w Opolu. Bylem akurat na wakacjach w Opolu a trenerem byl debilus Mirko Copijak artysta defensy i tworzyciel micro - cykli i ustawienia czterech obroncow w lini.Byly jaja gdy jeden atakowal obrone Odry a nasi stali 4 w lini i nie bylo im mozna isc do przodu. A wszystkie gole w tamtym meczu strzelil rowniez Czech ( zapomnialem nazwisko chyba na P. ) ktory wczesniej nie mogl strzelic zadnego gola haha.
Tak wiec mysle ze Rozwoj nam troszke lezy. A Copjak za co sie wezmie to z oplakanym skutkiem. Widac ze po jego wykladah taktiku w OPOLU nikt jeszcze nie zmadrzal.

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#11
Dobrze że Rozwój się trochę rozegrał (pogonił ROW w ostatniej kolejce), dzięki temu nasze chłopaki nie będą miały kłopotów z koncentracją. Dużo lepiej idzie im w tym sezonie gra z silniejszymi zespołami niż z „ogonami”.

Najlepsza obrona w lidze zobowiązuje, a linia pomocy i ataku musi gryźć trawę i jeść błoto - wtedy o wynik możemy być spokojni.
Bo premia jest już tuż tuż (o 6 pkt stąd:)
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#12
No cóż, tylko remis ... i co chyba trzeba powiedzieć - sprawiedliwy. Początek dla Odry, kilka sytuacji, strzelona bramka. Ale tak od 20 minuty zupełnie oddaliśmy pole gry. Kwestią czasu była strata bramki. Gdyby Damian Rozmus nie popisał się kilkoma udanymi interwencjami, byłoby ciężko... Do przerwy 1:1. II połowa - podobnie jak pierwsza. Dominacja Odry, strzelona bramka i ... oddanie inicjatywy. Efekt - utrata gola i 2:2.
Mieliśmy chyba ponad 10 rzutów rożnych, wrzutki w pole karne co parę minut. I niestety nie udało się. Szkoda. Ale jeśli idzie akcja i boczny pomocnik wrzuca piłkę w pole karne, a w środku 1 zawodnik i do tego kryty przez 3 obrońców, to nawet Rooney czy Van Nistelroy niewiele by zdziałał.
można było zauważyć, że piłkarze ślizgali się na murawie. Czy można było dobrać lepsze obuwie?
ODRA OPOLE 1945

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#13
Chyba nie byliśmy na tym samym meczu Geordie's :)
Jak dla mnie Rozwój powinnien się cieszyć,że wywieźli punkt,bo ostatnie 15 min meczu spędziliśmy na połowie rywala. Masa rzutów rożnych(dobrze wykonywane apropo) i cieszy dobra postawa Rozmusa i Tadzia,bo widać w nim wielką wolę walki :D
Do zobaczenia w Krapkowicach! :)
Amor patriae nostra lex

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#14
my powinniśmy się cieszyć że mamy Rozmusa ma bramce! bo obrona słabo a napastników brak! bramkarz przyjezdnych tylko RAZ złapał piłkę na raz resztę wypluwał przed siebie!! co jest grane z Wojtkiem Ścisłą? w tamtym sezonie król strzelców a teraz 1 bramka (chyba)? I co nam daje że siedzimy na nich cały mecz jak po za strzałami Franka albo Tyca reszta stoi i nie ruszy do piłki? a odnośnie prowokacji pajacy z Katowic powinni dawać kartki w końcu a nie pytać się liniowego który to...;/ w Żabnicy TYLKO 3 PKT !!

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#17
Wojtaldo pisze:taki oftop, to nareszcie pasibrzuch, nareszcie zarażasz się optymizmem...

a co do meczu, szkoda znów straconych punktów u siebie, gra momentami, naprawdę mogła się podobać... szkoda, że Ścisło nie może złapać rytmu. ;/ ale z Żabnicą tylko 3pkt.
Ja zawsze mam ukryty optymizm,czepiam się zeby sprowokować dyskusję...lepiej z pesymizu mile się rozczarować niż z "hurra optymizmu "dostać kubeł zimnej wody na głowę w najmniej spodziewanym momencie
Pozdrawiam ..TYKO ODRA OKS!!!

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#19
Co sie dzieje z obrona, w dzisiejszym meczu rozwoj mial 3 akcje gdzie ich napastnik wyszedl sam na sam z Rozmusem. Jak to jest ze nasza obrona pozwala na to tak latwo?
Cieszy kolejny raz bardzo dobra postawa bramkarza, gdyby nie on to mecz zakonczylby sie calkiem innym wynikiem. Tadziu dzisiaj duzy plus,bramka i 2 bardzo grozne strzaly z dystansu, widac ze sie odblokowal chlop. Obrona dzisiaj wg mnie tragedia... Byla walka, byla gra momentami, ale to bylo najwidoczniej za malo na rozwoj. Mam tez wrazenie, ze nieraz pomocnicy czy napastnicy Odry zamiast wykonczyc akcje strzalem, puscic prostopadla czy rozegrac szybko z klepy cos na 16stce wszystkie pily pchaja na bocznych na wrzutke. Pewnie, ze mozna, no ale nie za kazdym razem.. No i nie bac sie uderzac...

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#21
Bob pisze:Chyba nie byliśmy na tym samym meczu Geordie's :)
Jak dla mnie Rozwój powinnien się cieszyć,że wywieźli punkt,bo ostatnie 15 min meczu spędziliśmy na połowie rywala. Masa rzutów rożnych(dobrze wykonywane apropo) i cieszy dobra postawa Rozmusa i Tadzia,bo widać w nim wielką wolę walki :D
Do zobaczenia w Krapkowicach! :)
Rozwój w pierwszej połówce miał 3 stuprocentowe sytuacje do strzelenia bramki (bronił Rozmus, był słupek).
A to że My byliśmy przez ost. 15 min na połowie rywala to niestety nic nie wyniknęło. Rzuty rożne trzeba wykorzystywać. Lepiej mieć tylko 1 i strzelić bramkę.
Teraz trzeba liczyć na zwycięstwo w Żabnicy. ROW dziś ograł Skałkę.
ODRA OPOLE 1945

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#23
Miłe słowa ze strony Rozwoju Katowice :
"Podopieczni Mirosława Smyły rozegrali kolejny dobry mecz. Tym razem po obfitującym w emocje starciu zremisowali w Opolu. - Szkoda, że nie wygraliśmy. Ale… nie bądźmy pazerni - uśmiechnął się trener Rozwoju.
Ligowy stadion, mnóstwo wykształconych piłkarsko kibiców na trybunach, głośny doping, będąca ostatnio w dobrej formie drużyna… "

A tak na marginesie to szkoda że trener Kaniuka w przerwie meczu nie przypomnia naszym że to nie GKS tylko Rozwój.

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#24
nie zrobiłem się cenzorem, tylko zwracam Ci uwagę, że jesteśmy Odrą, a nie Oderką, tak jak to napisałeś tutaj, czy niedawno zakładając temat w lidze typerów. a co do mojego wieku to nie martw się, jest wystarczający. koniec tematu.

żeby nie rozmywać, to mecz szybki, ładny, po raz kolejny na wielki plus Rozmus. gdyby nie słaba postawa obrony to spokojnie byśmy wygrali, jednak musimy się zadowolić remisem.
Odra jest najważniejsza !

Re: Odra Opole - Rozwój Katowice 11.11.2010

#25
Geordie's pisze: Rozwój w pierwszej połówce miał 3 stuprocentowe sytuacje do strzelenia bramki (bronił Rozmus, był słupek).
A to że My byliśmy przez ost. 15 min na połowie rywala to niestety nic nie wyniknęło. Rzuty rożne trzeba wykorzystywać. Lepiej mieć tylko 1 i strzelić bramkę.
Teraz trzeba liczyć na zwycięstwo w Żabnicy. ROW dziś ograł Skałkę.
Staram się być obiektywny i masz rację na rzecz pierwszej połowy Rozwój niestety zagrał lepiej (jeszcze raz brawa dla Rozmusa),jednakże druga połowa to jak dla mnie prawdziwa dominacja Odry Rozwój miał może z 3 sytuacje,z czego jedną wykorzystał,my za to multum sytuacji(tak jak napisałeś rzuty rożne,które niektóre były wykonywane fatalnie,albo jeżeli już była dobra wrzutka to któryś z zawodników mijał się z piłką). Jeżeli awansujemy do II ligi (a mam nadzieję,że awansujemy) to taką grą nie zwojujemy jej i nie wiem,co się dzieje z naszą obroną,to co czasami oni odprawiają to jest parodia! Jak można 'wypuścić tyle razy piłkarza Rozwoju,żeby był sam na sam z naszym bramkarzem?! Przyjdą bardziej klasowe zespoły to bądźmy szczerzy nawet Rozmus czy Bella tu nie pomoże.
Pozdrawiam Geordie's :)
Amor patriae nostra lex
cron