Pisarz i felietonista Jerzy Pilch, wielki kibic Pasów powiedział przed laty że „kibicowanie Cracovii to dramat egzystencjonalny, że Cracovia to taka drużyna, która jak musi zremisować - przegra, a jak musi wygrać – zremisuje, jak ma się utrzymać – spadnie”. Niekiedy mam wrażenie że z Odrą jest podobnie.
Ten sam autor, po latach tułaczki Pasów w 3 lidze, powiedział również „Na pierwszym meczu Cracovii w ekstraklasie chyba poryczę się ze wzruszenia”. I udało się - miał okazję. Wiele bym dał za taki mecz Odry w ciągu najbliższych kilku lat.
Dzisiaj pan Jerzy narzeka na słabą formę swojej drużyny, zawiesza kibicowanie, bo już zapomniał że przez 40 lat wiele razy marzył aby Cracovia choć na jeden sezon znalazła się w ekstraklasie. Może i my niedługo zapomnimy o mrokach niższych lig i zaczniemy krytykować Odrę za remis z ostatnią w tabeli … Cracovią.
Przed nami jednak jeszcze kilka sezonów zwycięstw, remisów, porażek i awansów. Tym razem na naszej drodze stanie LZS Leśnica. Nieobliczalna drużyna od kilku sezonów zgłaszająca aspiracje do awansu. O ile Chróścice, jak większość drużyn z województwa, specjalnie mobilizowała się na Odrę, a niektórzy zawodnicy mieli również prywatnie coś do udowodnienia, o tyle z Leśnicą może być tylko trudniej. Skład naszego piątkowego rywala jest o wiele silniejszy niż Victorii, a zapał piłkarzy do pokazania się przed swoim byłym trenerem już w nie jednym meczu doprowadził do niespodzianki. Przeciwstawić Leśnicy musimy ambitną grę, wciąż nie wykorzystane możliwości techniczne, totalny ciąg na bramkę przeciwnika i wątpliwy ostatnio atut własnego stadionu. Przy okazji, nie mam nic przeciwko krótkim rożnym, ale pod warunkiem że kończą się przynajmniej dośrodkowaniem lub strzałem na bramkę, a nie dziecinną stratą piłki.
Tym razem nie podejmuję ryzyka związanego z typowaniem wyniku bramkowego meczu. A na znak protestu przeciwko słabym wynikom drużyny rezygnuję też z typowania w Lidze Typerów (zresztą i tak nikt tego nie podlicza;). Bezwzględnie wierzę jednak w zwycięstwo mocno „zmotywowanej” Oderki i kilka bramek na plusie.
Kto już ochłonął, niech wrzuca swoje uwagi dotyczące składu. Dariuszek przetestował do tej pory prawie wszystkie możliwe zestawienia drużyn, było kilka meczy lepszych – może czas wrócić do tych 11-tek i postawić na ich zgranie i doszlifowanie?
Osobom które jeszcze nie ochłonęły po ostatnim meczu, przypominam, że wątki do wylewania swoich żali na ten temat już na forum istnieją.
Odra Opole – LZS Leśnica, 15 października 2010 (pt), 19:00
#1„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”