Re: Byli piłkarze Odry

#339
Prawda jest taka, że dany piłkarz u nas mógł się w ogóle nie sprawdzać - ale w innym klubie już np robi robotę. Tak nie jest tylko z piłkarzami Odry Opole, nawet w takich "prestiżowych" ligach jak hiszpańska, portugalska, niemiecka czy angielska. Mateusz po prostu u nas "nie miał swojego okresu".

Re: Byli piłkarze Odry

#346
Trzeci gol Mateusza Marca po transferze do Podbeskidzia. Bielszczanie pokonali 1:0 GKS Tychy.

Bielszczanie byli jednak konsekwentni i to przyniosło efekt. Kapitalną piłkę zagrał na prawe skrzydło Rafał Figiel, a Bartosz Jaroch posłał ją w pole karne. Najpierw z futbolówką minął się Filip Laskowski i jeden z obrońców GKS-u. Następnie poszła ona „w kozioł”, a po nim kolejny razy wyjątkowym snajperskim instynktem popisał się Mateusz Marzec, który dobrze się złożył i trafił głową w długi róg. Jałocha, tym razem, był bez szans, a dla zawodnika, który został pozyskany zimą przez Podbeskidzie z GKS-u Bełchatów, był to już trzeci gol w tym okresie przygotowawczym. Przypomnijmy, że wcześniej „Marcowy” strzelał bramki w sparingach przeciwko Podhalu Nowy Targ i Cracovii.

Re: Byli piłkarze Odry

#350
Jak Cię nudzi, to nie czytaj.

Ja uważam, że to jest ciekawy przypadek. Gość w Odrze szału nie zrobił (nie byłbym skłonny napisać "za słaby na Odrę", ale jednak nawet nie był stałym zawodnikiem pierwszej jedenastki). Odchodzi i w kolejnych klubach radzi sobie świetnie, wszystko wskazuje na to, że w walczącym o ekstraklasę Podbeskidziu również tak będzie. Przy czym ten wątek nawet nie jest specjalnie od komentowania - jak coś ciekawego się dzieje u byłych zawodników Odry, to ludzie wklejają tu newsy. Raczej nie spodziewam się zakazu publikacji o Marcu, bo Ty masz z tym jakiś problem...
cron