Re: Byli piłkarze Odry

#207
Spartakiem.
Gdyby nie składy na początku to nie widzialbym że ze 4 zawodników L wogole było na boisku. Niby mecz o życie a przeszli obok. Dopiero ichni Morales wniósł trochę ożywienia. Liczę że jak nasz złapie formę to też tak będzie grał ;-)
Ja jestem pewny że obecna Odra zaprezentowałaby się lepiej niezależnie od wyniku. Grali jak my w porzedniej rundzie, stąd moja sugestia z poprzedniego posta. Coś czuję że nie będzie ani jednej polskiej drużyny w fazie grupowej LE...

Re: Byli piłkarze Odry

#209
Oglądałem skrót meczu Huragan Morąg-Zagłębie w PP, w którym Kuchta wyszedł w podstawowym składzie. W Odrze jak wszedł do bramki, to zrobił świetne wrażenie. Za to po tamtym meczu myślę że nikt nie zaryzykuje wstawiania go do pierwszej 11. Jego wkład w ten blamaż był całkiem spory.

Re: Byli piłkarze Odry

#215
Kompleksy? A ty nasz pojecie o piłce? Gdybys interesowal sie choc troszke dalej niz siega wzrok z twojej dzialki, zrozumialbys wiecej i sluchal madrzejszych. Z jakiego powodu mam miec kompleksy trenera Smółki? Chlopie zastanow sie. Jest poprostu jak napisalem wczesniej. Smólka nigdy nie mial i nieodniosl zadnych sukcesow w klubach jakie prowadzil, ale poniewaz jest lansowany przez wielu dziennikarzy kumpli i prezesa Bonka jako jeden z NIBY lepszych produktow pzpn-skiej Szkoly trenerskiej kolejno po swoich porazkach laduje wyzej. Zadnych osiagniec, a wciaz wywiady w prasie, internetach czy na stremach. Jak Roman Kotłon gdy byl jego gosciem ( za cholere nie wiem za co ) zapytal go o kariere trenerska - " Sukcesy w Olawa, Odra, Mielec, Zawisza, czy teraz Arka, to wszyscy sluchacze byli w szoku " Kto to jest I dlaczego został zaproszony po Piechniczku, Bonku czy tez Szymkowiaku " . Wyzej wyjasnialem dlaczego, ale powtarzam kolejny raz, ze to zaden fachowiec, ale po znajomosciach nawet jak spusci Arke ( rundy rewanziwe zawsze ma tragiczne co pokazuja mecze ) w nagrode dadza mu Legie, Lecha lub moze reprezentacje w przyszlosci. Facet ciagle zawodzie a o dziwi dostaje lepsze kluby. Potem, obiecuje dlugotrwala prace I sukcesy, a po kilku wpadkach szybko zmienia klub jak rekawiczki i wszystkich, wszystko majac w dupie, rowniez swoje obietnice skacze na wyzszy poziom po plecach poplecznikow. Predzej czy pozniej kibice poznaja sie na tym , juz dzis jest o nim glosno w Mielcu i Gdynii. Na szczescie ma jednak wielbicieli pseudofachowcow jak ty w Opolu

Re: Byli piłkarze Odry

#216
snajper pisze:
wtorek, 19 lutego 2019, 19:03
Kompleksy? A ty nasz pojecie o piłce? Gdybys interesowal sie choc troszke dalej niz siega wzrok z twojej dzialki, zrozumialbys wiecej i sluchal madrzejszych. Z jakiego powodu mam miec kompleksy trenera Smółki? Chlopie zastanow sie. Jest poprostu jak napisalem wczesniej. Smólka nigdy nie mial i nieodniosl zadnych sukcesow w klubach jakie prowadzil, ale poniewaz jest lansowany przez wielu dziennikarzy kumpli i prezesa Bonka jako jeden z NIBY lepszych produktow pzpn-skiej Szkoly trenerskiej kolejno po swoich porazkach laduje wyzej. Zadnych osiagniec, a wciaz wywiady w prasie, internetach czy na stremach. Jak Roman Kotłon gdy byl jego gosciem ( za cholere nie wiem za co ) zapytal go o kariere trenerska - " Sukcesy w Olawa, Odra, Mielec, Zawisza, czy teraz Arka, to wszyscy sluchacze byli w szoku " Kto to jest I dlaczego został zaproszony po Piechniczku, Bonku czy tez Szymkowiaku " . Wyzej wyjasnialem dlaczego, ale powtarzam kolejny raz, ze to zaden fachowiec, ale po znajomosciach nawet jak spusci Arke ( rundy rewanziwe zawsze ma tragiczne co pokazuja mecze ) w nagrode dadza mu Legie, Lecha lub moze reprezentacje w przyszlosci. Facet ciagle zawodzie a o dziwi dostaje lepsze kluby. Potem, obiecuje dlugotrwala prace I sukcesy, a po kilku wpadkach szybko zmienia klub jak rekawiczki i wszystkich, wszystko majac w dupie, rowniez swoje obietnice skacze na wyzszy poziom po plecach poplecznikow. Predzej czy pozniej kibice poznaja sie na tym , juz dzis jest o nim glosno w Mielcu i Gdynii. Na szczescie ma jednak wielbicieli pseudofachowcow jak ty w Opolu
pochwal się swoimi sukcesami w karierze trenerskiej, człowieku idź do jakiegoś lekarza bo cię chyba demencja starcza łapie.

nie jestem fanem Smółki, ale mam szacunek do człowieka, że jako trener i przede wszystkim jako piłkarz dla Odry - jakby nie było - zdziałał dużo (a w porównaniu do ciebie człowieku to przeniósł w Odrze góry)
nie wyżywam się tez na innych portalach kiedy piszą o Kluczborku pod każdym postem jak jakiś desperat

nie wymieniając klikudziesięciu postów tutaj, po których człowiek najpierw czytał z zainteresowaniem (wspomnienia snajpera - może tylko na tym się skup, przynajmniej w jakiś sposób przybliżysz młodym funkcjonowanie kibicowania w odległych już czasach) poprzez posty, które zaczęły śmieszyć aż po te które po prostu są żenujące

i nie, nie wysilaj się na odpowiedź, bo wchodzenie z toba w polemikę zmusiło by mnie do zejścia na twój poziom a tego staram się unikac na tym forum, mimo że czasami jednak się nie da
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: Byli piłkarze Odry

#218
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstr ... ce/yz9ykrd
To juz robi sie nudne, każda szafe otworza a tam Smólka straszy. Ty Szyman tego nigdy nie zrozumiesz bo nawet chodzac na stadion dlugo nie wiedziales regól pilki noznej. Pewnych rzeczy w futbolu nigdy nie przeskoczysz. Twój experience stadionowy to noszenie wody po sektorach gosci. A na temat pilkarzy i trenerow to nie zabieraj juz glosu bo nie masz absolutnego pojecia. I zajmij sie grzybymi komentujac to o czym masz pojecie. rób to co lubisz I na czym sie znasz chlopie i nie odpowiadaj skoro obiecales juz kilka razy. Wydaje ci sie, ze jestes smart guy ale tak naprawde to wiesz kim jestes. Zawsze wpierdalasz sie w polemike innych, a prwda o Smólce boli I niewygodna dla ciebie pilkarska niedołego

Re: Byli piłkarze Odry

#219
i po co obrażasz ? masz 50 lat a zachowujesz się jak dziecko.
snajper z całym szacunkiem ( tylko z uwagi na wiek ), ale tutaj pewnie każdy forumowicz ma dość Twojego pitolenia na temat Smółki. zwyczajnie to olewają.
był czas, że kilka osób na Twój temat coś tu napisało to się obraziłeś i nic nie pisałeś. i co ? był spokój. teraz znowu się uaktywniłeś i gdzie tylko możesz to wciskasz te swoje dyrdymały. zwyczajnie jest to nudne. pomijam fakt, że merytoryki w tym nie ma żadnej tylko i wyłącznie Twój jakiś osobisty uraz lub żal.
ogarnij się chłopie

Re: Byli piłkarze Odry

#224
Zielu czy zdajesz sobie sprawe z tego co wypisujesz. Strace kolejne miejsce...wylewam kompleksy...słoma z butów...really?
Przeciez napisalem post w temacie o byłym trenerze Odry. To co napisałem to prawda podparta przykładami. Ale inni maja inne zdanie ( kazdy ma prawo ) I nie zgadzaja sie z moja opinia. Wszystko byloby Ok, ale nie jest poniewaz to ja jestem przy tych wpisach obrazany przez twoich koleżkow notorycznie po kazdym wpisie, tylko dlatego ze nie chca lub nie maja odwagi przyznac sie do błedu, tacy
" mali ludzie ". Z racji tego, ze jestem dalej i nie pijemy razem piwa atakujecie mnie nie retorycznie w temacie dyskusji tylko obrazacie personalnie. Coż, Wygladales na przyzwoitego czlowieka, a zachowujesz sie jak ten mały zazdrosnik Szyman. Moje buty...hmmm wystarczy, ze opuscisz wzrok to bedziesz w szoku. Mozesz mnie przyblokowac, znowu poczujesz sie ważny I władczy i tak nic madrego nie mozna tutaj juz poczytac. Forum zeszlo na psy I to nie tylko dzieki moim wpisom, a wielu madrzejszych dawno juz odeszlo. Co do mnie, to wciaz tu siedze, bo jestem tu od poczatku, a Odra to czesc mojego życia i jezeli to ma byc mój kompleks, to niech juz tak pozostanie. Trzymajcie sie razem i adorujcie ciepło przy Naszej Odrze I życzę aby to przywiazanie było dluzsze od mojego.

Re: Byli piłkarze Odry

#225
przepraszam wszystkich, że ruszyłem gówno i teraz zaczęło śmierdzieć,

no nic Snajper jest jak TW Bolek, jakby zeskoczył ze swojego ego to by się zabił

do reszty nawet mi się nie chce odnosić bo nie ma sensu
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
cron