Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#8
Dzisiejszy mecz nie mógł się podobać, ale trudno grać ładnie na boisku, gdzie piątka wykonywana przez bramkarza jest równoznaczna z sytuacją bramkową. ;)
Żałuję, że Ścisło albo Tyc nie strzelili swoich setek, bo znowu mieliśmy niepotrzebną nerwówkę - zamiast strzelić drugą bramkę i mieć spokój to drżeliśmy, aby nie było (niezasłużonego dla Bogdanowic) remisu. Gdyby nie Rozmus (dla którego wielkie brawa, wybroniał te strzały chyba instynktownie bo były z bardzo bliskiej odległości), to znowu plulibyśmy sobie w brodę po kolejnej głupiej stracie punktów. No i nie wiem co stało się z Wojtkiem Ścisło. Nie wierzę, że przez wakacje można stracić tyle z dynamiki i skuteczności. Coś jest nie tak.
Jednak ważne są 3 punkty, które bardzo cieszą. Tym bardziej, że zdobyte zostały na "kartoflisku".

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#11
szacun za wynik. Takimi meczami wygrywa się awans. Dobra dyspozycja Rozmusa nieoceniona.
Ale kto dopuścił w ogóle takie boisko? Przecież to zwykłe kartoflisko!!!!! Dramat.
Powinniśmy wejść w 2 połowę z wynikiem 2:0. Szkoda, że Tadziu nie strzelił.
A co do sytuacji W.Ścisło - moim zdaniem był karny. Ale Wojtek powinien mimo wszystko wcześniej ładować na bramkę, bo szukanie karnego nie zawsze popłaca.
2 liga 2 liga OKS !!!
ODRA OPOLE 1945

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#12
zestan pisze:Do odrobienia jeszcze 9 punktów. Trzeba walczyć bo przed wiosną może już być tylko 6 pkt (gramy z Żabnicą). Panowie wierzmy że wiosna będzie nasza !
Ciekawe kiedy wyjaśni się sprawa meczu ROW-Piotrówka - po sezonie:/?
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#16
Ze strony Startu Bogdanowice :
"Start Galmet Bogdanowice – Oderka Opole 0-1 (0-1)
0-1 Bartosz Szepeta - 23'

Inny mógł być wynik tego spotkania, gdyby nasi zawodnicy wykorzystali choćby jedną z paru dogodnych sytuacji, jednak najczęściej na drodze do zdobycia gola stawał szczęśliwie broniący Damian Rozmus i … słupek. Goście, z wielu sytuacji pod naszą bramką wykorzystali jedną – w 23 min. główka Bartosza Szepety ustawiła mecz. Zawodnicy Bogdanki, szczególnie w II połowie byli równorzędnymi graczami dla opolan, jednak pod bramką rywala brakowało tak potrzebnego w sporcie szczęścia i precyzji.

START: Bąkowski – Bieniasz, Kaliciaka, Lalko, Woniakowski – Krupa (70’ Rybak), Gużda, Jamuła (46’ Zapotoczny), Mikler (46’ Mikler), Chałek (56’ Szymczyszyn) – Karabin"

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#17
+ Rozmus (Kuba ma godnego rywala na tej pozycji)
+ szczescie dzisiaj stalo po naszej stronie (slupki no i intuicyjne interwencje Rozmusa)
- boisko to jakas tragedia, jak takie cos ozpn mogl dopuscic do rozgrywek
- skutecznosc, a raczej jej brak (Scislo mial taka sytuacje, ze w 2ch momentach mogl spokojnie pilke do bramki skierowac, a faulu wg mnie nie bylo, Tadziu w jednej sytuacji tez nie wiem co zrobil, niby ladny strzal w dlugi slupek przy akcji sam na sam no ale w bramke nie trafil), gdyby wykorzystac przynajmniej jedna z tych akcji to nie musielisbysm do konca martwic sie o wynik

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#24
O co Ci chodzi? Ciągle narzekasz. Rozumiem, gdyby to było uzasadnione (tak jak po meczu z Łaziskami lub Chrościcami). Jednak grając na takim boisku jak w Bogdanowicach każde zwycięstwo jest ważne. Na takim kartoflisku piłka kopnięta po ziemi skakała do kolan. Ambitnie walczyli, byli lepsi, wygrali. Koniec. Zresztą nie jest tak, że tu ktoś wpada w zachwyt (tak jak napisałeś wcześniej), bo ja nie widzę ani jednego takiego wpisu.

Krytyka jest dobra, ale nie niezasłużona i o byle co. Nie dajmy się zwariować i oceniajmy obiektywnie biorąc pod uwagę wszystkie czynniki!

Re: Start Bogdanowice- ODRA Opole (6.11.)

#25
respest pisze:O co Ci chodzi? Ciągle narzekasz. Rozumiem, gdyby to było uzasadnione (tak jak po meczu z Łaziskami lub Chrościcami). Jednak grając na takim boisku jak w Bogdanowicach każde zwycięstwo jest ważne. Na takim kartoflisku piłka kopnięta po ziemi skakała do kolan. Ambitnie walczyli, byli lepsi, wygrali. Koniec. Zresztą nie jest tak, że tu ktoś wpada w zachwyt (tak jak napisałeś wcześniej), bo ja nie widzę ani jednego takiego wpisu.

Krytyka jest dobra, ale nie niezasłużona i o byle co. Nie dajmy się zwariować i oceniajmy obiektywnie biorąc pod uwagę wszystkie czynniki!
Masz rację ... narzekam tylko dla zasady (żeby nie popadać w samozachwyt)
cron