Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16:00

#1
Temat do wyrażania opinii o poczynaniach naszej jedenastki i … do doradzania trenerowi jak ustawić drużynę na to spotkanie:)

Osobiście dostrzegam progres w grze naszej drużyny, co w połączeniu z ambicją i ogromną wolą pozytywnego rewanżu - za nasze nieustające wsparcie na meczach - pozwala spokojniej myśleć o wyniku pojedynku z Polonią. Na początku sezonu brakowało mi w grze Odry tzw. „zęba”, teraz walki jest o wiele więcej, jest też od razu więcej pięknych bramek. Mam nadzieję że w meczu z Orłem i ROW-em piłkarze poznali swoją wartość, nabrali pewności siebie i już nikt nie będzie nam podskakiwał na naszym terenie. Nigdy nie wolno zapominać jak ważne są punkty i bramki zdobywane w swojej twierdzy, a szczególnie teraz, gdy mimo potknięć wciąż mamy kontakt z czołówką.

Zero respektu, ale i zero lekceważenia przeciwnika! Chłopaki, gramy (zawsze) do końca!
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#2
Wróciłem z meczu. Z powodu choroby zmuszony byłem zasiąść na krytej i poanalizować w spokoju grę Odry. Wnioski są, jak się domyślacie, tragiczne.
1. Dzisiejsze spotkanie było kompletnym zaprzeczeniem meczów wcześniejszych. Wrzutki na wysoką obronę zamiast gry po ziemi i klepką, brak wychodzenia po piłkę, a przede wszystkim BRAK WALKI NA BOISKU! Nic by się nie stało gdyby przegrali, ale widac byłoby chęć do gry i ambicję. Niestety dzisiaj najwięcej chęci do gry przejawiał Szepeta, który pojawił się na ostatnie minuty. Reszta nawet nie wychodziła po piłkę, nie wyprzedzała, często zdarzały się najprostsze błędy techniczne i złe podania. Dramat.
2. Dopinguje dalej Tadzia Tyca, liczę że strzeli w końcu gola. No ale na litość boską - dlaczego gra w pierwszym składzie?!
3. Wraca horror z czasów 1 ligi czyli gra do tyłu. Łaziska pokazały dzisiaj, że są na poziomie Krasiejowa, a my się wycofywaliśmy. Co będzie, jak przyjadą lepsze zespoły?
4. Najpozytywniej od strony technicznej zaprezentował się Deja (i to nie pierwszy raz). I to jego zrobiłbym rozgrywającym i przesunął bliżej ataku, bo narazie ma wyraźnie bardziej defensywne zadania.

Jednym słowem: ambicja, ambicja i jeszcze raz ambicja! Do boju OKS!

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#4
respest pisze:
Jednym słowem: ambicja, ambicja i jeszcze raz ambicja! Do boju OKS!

generalnie zgadzam się po części z tym co napisałeś, ale co do ambicji to jej akurat naszym chłopakom nie brakuje, stawiałbym bardziej na brak ogrania. Z drugiej strony przy tym przeciwniku też ciężko mówić o ograniu, bo to taki sam beniaminek jak my.
Jednak ja cały czas wierzę w nich ;)

Nawet jak zakończymy rundę na 5 miejscu z 7 punktami straty do lidera to na wiosnę to odrobimy ;)
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#5
LooZ, daj spokój. To był najgorszy mecz na jakim byłem w historii. A karny był tylko znakomitym spuentowaniem dzisiejszej niemocy. Widziałeś ambicję? Kiedy? Może kiedy zamiast podbiegać do piłki tylko patrzyli jak wyprzedzają ich piłkarze z Łazisk. Tym to się chciało, przez to ugrali ten jeden punkt. Bo technicznie byli surowi, taktycznie też dno. Łaziska ze swoją grą będą w dole tabeli, ale trzeba to było wykorzystać. I wiem co mówię, bo, tak jak pisałem, miałem cały mecz na spokojnie na analizę gry. Zresztą mówisz, że mecz pechowy. No ale pecha mogliśmy zobaczyć dzisiaj tylko od 85 minuty, bo przedtem jedyną groźną sytuacją był strzał Franka z 25m.
Nigdy nie zwątpie w Odrę, ale to co dzisiaj pokazali (a raczej czego nie pokazali) woła o pomstę do nieba i niesamowicie smuci. Byłem na meczu z ojcem, udało mi się go zaciągnąć pierwszy raz od czasu 1 ligi. Po takiej grze mam mu przypomnieć o meczu dopiero w 1 lidze. Bo to nie nasz doping w młynie (choć nastawienie na krytej jest bardzo pozytywne) czy stadion przyciągają nowych kibiców, ale gra zespołu.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#7
dzisiejszego wyniku nie usprawiedliwiam w żaden sposób, wszystko napisał respest, ale kurwa, czy ten spiker jest jakiś upośledzony, że w decydującym momencie gdy Marcel podchodzi to piłki, ten zaczyna gadać, że przed Marcelem bardzo trudne zadanie i wielka odpowiedzialność? czy on sobie nie zdaje, że takie coś wkurwia zawodnika? mam nadzieje, że ten człowiek już nigdy więcej nie będzie spikerem na Odrze.
Odra jest najważniejsza !

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#9
Otóż to respest. Niestety w klubie potrzebny jest wstrząs inaczej obudzimy się z ręką w nocniku. To nie jest pierwszy taki mecz i pierwsze tak frajersko oddane punkty u siebie. Na palcach jednej ręki można policzyć tych którzy grali na 100%. Obraz gry nieco sie zmienił w końcówce dzięki dobrej zmianie. Z resztą po zmianach widać, że sam trener nie wie co robić (ściągniecie Kowalczyka w pierwszej połowie..sic!) i trochę sie mota niczym Smuda. Karny... no cóż...bywa....jednak z gry nam sie nie należało to może i lepiej, że nie wpadło bo zostało piwo które teraz trzeba wypić. To co dziś grała nasza drużyna oglądało się wręcz z politowaniem i po takim meczu nie można powiedzieć piłkarzom i trenerom, że nic sie nie stało bo dziej sie źle, a najgorsze , że dzieje sie coraz gorzej.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#10
A ty na tym samym meczu byles? Jaka jedna sytuacja? W samej pierwszej polowie bramkarz Polonii wyciagal dwie pily lecace w okienko i jedna lecaca przy slupku. Po pierwszej polowei powinno byc 3:0.
Dobra, nie licytujmy się na sytuacje bramkowe. Fakt jest jeden - gola jak nie było tak nie ma. Zresztą tu nawet nie chodzi o te sytuacje bramkowe, ale o styl gry. Podobał Ci się dzisiejszy mecz? Mi nie i nie jestem odosobniony w swojej opinii. Tylko że ja przyjdę nawet jak będą grali w A-klasie i będą dostawali po 0:5 (hipotetycznie; liczę że takie coś nigdy się nie zdarzy), ale inni niestety nie.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#13
Nie moge juz sluchac ''nic sie nie stalo''.Slysze to juz od 15 lat i za kazdym razem jest spadek lub walka o utrzymanie.Zarzad myslal ze jak wrocil Michniewicz i Surowiak to oni sami zrobia awans.Trzeba jasno i glosno powiedziec ze KREDYT ZAUFANIA SIE SKONCZYL.TO JEST ODRA OPOLE A NIE JAKAS JEBANA WIEJSKA DRUZYNA JAK SIE KOMUS NIE CHCE GRAC TO WYPIERDALAC NA WIOSKI DO LZS-U.Niewiem czy zarzad nie ma ambicji bo przez ta 3 lige nasz klub powinien przebiec jak przez 4.Tu nie ma kto strzelac bramek.PRZYPOMNE JESZCZE RAZ WSZYSTKIM a PRZEDEWSZYSTKIM PILKARZA TO JEST ODRA OPOLE MACIE ORAC MURAWE A NIE BIEGAC OBOK MECZU.AWANS MUSI BYC I JA W TO WIERZE W 100%.I niech nikt juz nie spiewa tej tempej piosenki bo pilkarze sobie mysla ze i tak nic sie nie stani jak przegraja.Oni maja czuc cisnienie.JEBAC SPIKERA.
Obrazek

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#14
Punkty nam uciekają (zwłaszcza u siebie)
Skuteczność napastnikow i pomocników równa 0.
Panie trenerze czy Pan to widzi?????
Tylko kibice dopisują(jak na razie].
Hej po co nam nowe przyśpiewki, wystarczy jedna:" Nic się nie stało, ODERKO nic się nie stało ....", bo tą będziemy śpiewać coraz częściej....
No kurwa jak mam zchęcać niezdecydowanych do pójścia na mecz przy takich wynikach!!! Nawet moje córki mają podejście sceptyczne
No właśnie śpiewajmy "Nic się nie stało..." to i trener i pilkarze będą myśleli że tak ma być
A WŁAŚNIE ŻE SIĘ ZLE STAŁO I OBY OSTATNI RAZ!!!!!!
Ostatnio zmieniony sobota, 25 września 2010, 18:28 przez pasibrzuch, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#16
LooZ^ pisze:Ja tam braku ambicji nie widze. Mecz cholernie pechowy, kilka strzalow to bylo takich ze nie wiem jak bramkarz to wybronil, potem ten nieszczesny karny po wybiciu pilki z bramki. Lipa straszna, no ale co robic.
Cenię Cię za wiarę zaangażowanie i pozytywny fanatyzm, ale ile razy będziemy mówić o pechu ,fatalnym zbiegu okoliczności, stronniczym sędziowaniu, itd itd...
Looz!!!Szczęście sprzyja lepszym i to MY mamy być lepsi!!!!!

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#18
Martwi dyspozycja naszych piłkarzy, szczególnie w meczach na Oleskiej poza wygraną 3:0 z Orłem reszta meczów była nienajlepsza, ale dzisiaj przeszli samych siebie, nie oszukujmy się z taką grą nie mielibyśmy czego szukać w 2 lidze, skoro ledwo ciśniemy w 3.
Zastanawia mnie fakt iż kolejny mecz z rzędu Tyc zaczyna w podstawowym składzie, przecież mamy Bodzia, który na początku sezonu prezentował dobrą formę i zawsze dając zmianę ożywia grę.
Mieliśmy przez tą ligę przejść równie pomyślnie jak przez 4 ale zapowiada się ciężka przeprawa jeśli chcemy wywalczyć awans.
Panie Darku koniec tłumaczenia się, trzeba zacząć strzelać, poprawić grę i w końcu zacząć seryjnie wygrywać !

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#19
wielka szkoda. kolejne nadzieje i po raz kolejny zawód ..;(
Mamy przewagę, stwarzamy sytuacje, ale jednak cały czas brakuje kropki nad "i".
Odnoszę wrażenie, że nasi piłkarze zapomnieli jak się gra w polu karnym. Fajnie, że są strzały zza 16-ki. Ale brakuje podań na 5 metr. Praktycznie każdy rzut rożny kończy się stratą piłki.
Niestety, ale trzeba sobie jasno powiedzieć. 2 liga zaczyna się oddalać. Chyba potrzebujemy zmian.Jeszcze jest czas.
ODRA OPOLE 1945

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#20
Tak, najlepiej wszystkich pozwalniać łącznie ze spikerem. Może ktoś zauwazył jaki mamy zespół? Mierni z was fachowcy skoro tego nie widzicie. W wyjściowej jedenastce 5 młodzieżowców. Myslicie, ze to bedzie procentwać po 7 koljkach???!!! Kilka meczy w 3 lidze a wy juz macie dość, czy ktoś w klubie powiedział GRAMY O AWANS? Niech Darek w spokoju buduje drużynę i wierze, że to wszystko zadziała i przyjdzie czas ze będziemy lac wszystkich po kolei. Na to jednak trzeba czasu i cierpliwości a tu widze ze sie w niektorych glowkach juz mocno zagotowalo.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#22
Bobo nawet jak nikt nie mowil oficjalnie o awansie to tylko przez grzecznosc zeby w takich wlasnie sytuacjach jak teraz nie wyjsc na durnia.Nikomu sie w glowkach nie zagotowalo jestesmy kibicami ODRY OPOLE i dobrze wiemy jakie mamy ambicje i gdzie jest nasze miejsce w pilkarskiej Polsce.Wszyscy sie wkurwiaja bo tracimy frajersko punkty i z meczu na mecz gramy gorzej a mialo byc lepiej.Nie ma jeszcze tragedii ale cala druzyna musi ruszyc dupy i grac o najwyzsze cele a nie po to zeby tylko zagrac.
Obrazek

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#23
Jestem zly i rozzalony jak kazdy z was, ale nie bardzo wiem skad ta zlosc na pilkarzy. Na szczescie bede zwalal tak dlugo, jak nie bedzie ono sprzyjac. Czy gdybysmy wygrali kazdy mecz to mozna by uznac, ze wygralismy mimo ze bylismy gorsi? Nie, bo w kazdym meczu bylismy strona dominujaca, co tylko pokazuje jak duzy mamy potencjal. Niestety, kiedy przyjezdzaja do nas ograni ligowcy twarda pilke to nasze mlode chlopaki, ktorych czesc nie ma nawet 20 lat sie gubi. Czy w ktormys meczu to nam sprzyjalo szczescie? Nie.

Kwestia jest zlozona, a sumujace sie efekty daja takie efekty. Druzyby po remisie u nas ciesza sie jak po wygraniu ligi kistrzow, graja mocno defensywnie, tutaj bramkarz gra mecz zycia, slupek z karnego, tutaj sedzia wpada w deje wychodzacego do strzalu. Nie chce chlopakow bronic za wszelka cene, ale nie wiem skad w was przekonanie, ze bedziemy mieli powtorke z tamtego sezonu. Gdybysmy kazdorazowo to my sie bronili i byli druzyna gorsza to moglbym sie martwic, bo toby oznaczalostrategiczne bledy w budowie zespolu. Na razie musimy walczyc z brakiem szczescia, mala skutecznoscia i brakiem boiskowego cwaniactwa. Wierze, ze juz niedlugo dojdzie do przelamania. Moze juz z BKSem ktory na pewno nie przyjedzie murowac bramki, wiec wszyscy na BKS!

Ps. Respest, to chyba krotko na Odre chodzisz bo ten nie lapie sie nawet do pierwszej 50.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Odra Opole – Polonia Łaziska Górne, 25 września 2010, 16

#25
Kończąc temat tego meczu:
LooZ, mówisz, że w każdym meczu dominujemy. Fajnie, tylko ja wole zwycięstwa po 1-0 w stylu Victorii Cz. w meczu z nami niż takie "zdominowane" remisy. "Cel uświęca środki" - zawsze to 2 punkty więcej.
Nie należę do grona osób, które chcą wywalać zawodników czy trenera. Wiem, że jest to młody zespół i ma prawo przegrywać. Tylko że muszę widzieć na boisku pełne zaangażowanie. Zresztą moja opinia ma na celu zasygnalizowanie jakie są problemy póki jest na to czas. Nie przekreślam, jak niektórzy, szans na awans. Jednak przed meczami z BKSem, Żabnicą czy Leśnicą musi nastąpić, jak to Irek napisał, jakiś wstrząs. Ja osobiście o tym meczu chce zapomnieć i już skupiam się na 1.10 z BKSem.

PS. Nie wiem czy 10 lat to dużo czy mało; może rzeczywiście zagalopowałem się (emocje ;) ) z tym najgorszym meczem, ale napewno był on jednym z najgorszych.
cron