23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#1
Już jutro kolejny mecz, tym razem ruszamy do Stalowej Woli na mecz ze Stalówką. Bardzo ważne spotkanie dla układu tabeli. W razie zwycięstwa możemy trochę głębiej złapać oddech. Szykuje się ciężki mecz, mam nadzieję że piłkarze dają radę i pokażą że zasługują na utrzymanie. Historycznie jedyny punkt w Stalowej Woli zdobyliśmy 18 lat temu, czas na pierwsze zwycięstwo. Po tym meczu mamy 3 tygodnie przerwy od ligi.

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#16
Tomek84 pisze:
sobota, 8 marca 2025, 20:50
Jak Tront miał straty, błędy i faul, to znaczy, że można uznać, że był i w jakiejś pamięci się zapisal. A Czyżycki Mateusz??? Był?? Kiedy to on wciągnie tą ligę?? Dzisiaj to były dwie drużyny(bo ciężko to zespołami nazwać), które w drugiej lidze miałaby problem.
To co my mamy cieszyć się, że piłkarza "widać" podczas meczu mimo tego, że gra totalny piach ? To ja już wolę występ Czyżyckiego który był niewidoczny niż Tronta który notuje straty przed polem karnym i z lepszym przeciwnikiem takie rzeczy skończą się stratą bramek.
Następny po Purzyckim który nie ma żadnych atutów, ani on duży ani silny, w rozegraniu go nie ma. Mamy dwóch takich samych gości w środku i efekty są takie, że przeniesienie piłki z obrony do ataku nie istnieje. Ciągle tylko laga, laga i te wrzutki z wolnych bitych z połowy. Nie pamiętam tak słabej Odry, Nawet 2 lata temu to wyglądało lepiej a tez broniliśmy się przed spadkiem.

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#17
Postawę Tronta oceniam z ostatnich 4 spotkań. I on mimo tego że w Stalowej zagrał słabo wygląda najlepiej z nowych zawodników. Moja ocena! A sam fakt że rozmawiamy o Troncie który zaliczył słaby mecz i Czyżyckim który był widoczny tylko przy zbijaniu piątek przed meczem. Pokazuje jakie to wzmocnienia. Chrzanowski jego brak jest sukcesem , Mansfeld jest Niemcem, Kobusiński kiedyś grał w Ruchu, Pochcioł dwa lata temu w Bytomiu grał podobno dobrze. Ja rozumiem że nowi potrzebują czasu i takie tam! Ale też odnoszę wrażenie że Trener nie wie jak tej sytuacji zaradzić. Przez całe mecze założone ręce. Zero życia na ławce, ja nie chcę żeby biegał jak ten gupek z łazienkowskiej. Ale drużyna widzi trenera i tak gra. Po prostu piłka jak najdalej ode mnie.

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#18
P.Plewnia ?😁
A tak poważnie to po zarrudnieniu wierzyłem w skrobacza ... Jak w rumaka
Jaraliśmy się jak szybko i sprawnie transfery w tym okienku leciały, że nazwiska ciekawe.
A może okienko by się skończyło A takiego tronta nikt by nie chciał i poszedłby do 2
Ciężko będzie spaść i wierzę że jednak nas to nie spotka, ale obraz ogólny jest niestety slaaaaby

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#21
To prawda, że Mansfeld ma coś w sobie.
Reszta transferów na razie nie zrobiła różnicy, Tront faktycznie jest chyba Purzyckim bis - nawet podobną drogę mieli do Odry.
Kobusinski w pierwszych meczach wyglądał nieźle, wczoraj nic nie grał.

Co do Kotwicy - dobrze, że gramy z nimi pod koniec sezonu. Teraz chyba jadą na mocnej motywacji, ale w miarę rozwoju sytuacji będzie im coraz trudniej. Bramkarz wchodzący w pole to już niezły kosmos, a biorąc pod uwagę kontuzje, kartki czy po prostu zmęczenie, za 2 miesiące mogą nie być w stanie sklecić 11 do gry.

Dla mnie to jest niepojęte, że po dobrej dużej części meczu w Niecieczy i dobrym meczu w Płocku, dajemy się gwałcic Tychom, a na tle Stali wyglądamy tak słabo.
Już naprawdę najwyższy czas na pobudkę.

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#23
respest pisze:
niedziela, 9 marca 2025, 14:38
nOrweg pisze:
niedziela, 9 marca 2025, 12:12
Mansfeld jest Niemcem
Co to za argument XD Akurat Mansfeld na przestrzeni wszystkich 4 meczów gra najrówniej i najlepiej.
W jakiej my czarnej dupie jesteśmy, Mansfeld najlepiej....., a te najrówniej to znaczy, że co??? Statystki ma takie?? Czy że, biega co kolejkę tyle samo, bo napastnika się rozlicza z czego??

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#24
czubus pisze:
niedziela, 9 marca 2025, 10:58
Tomek84 pisze:
sobota, 8 marca 2025, 20:50
Jak Tront miał straty, błędy i faul, to znaczy, że można uznać, że był i w jakiejś pamięci się zapisal. A Czyżycki Mateusz??? Był?? Kiedy to on wciągnie tą ligę?? Dzisiaj to były dwie drużyny(bo ciężko to zespołami nazwać), które w drugiej lidze miałaby problem.
To co my mamy cieszyć się, że piłkarza "widać" podczas meczu mimo tego, że gra totalny piach ? To ja już wolę występ Czyżyckiego który był niewidoczny niż Tronta który notuje straty przed polem karnym i z lepszym przeciwnikiem takie rzeczy skończą się stratą bramek.
Następny po Purzyckim który nie ma żadnych atutów, ani on duży ani silny, w rozegraniu go nie ma. Mamy dwóch takich samych gości w środku i efekty są takie, że przeniesienie piłki z obrony do ataku nie istnieje. Ciągle tylko laga, laga i te wrzutki z wolnych bitych z połowy. Nie pamiętam tak słabej Odry, Nawet 2 lata temu to wyglądało lepiej a tez broniliśmy się przed spadkiem.
No to ja wolę w przeciwieństwie do Ciebie oglądać zawodników, których gra jest widoczna i nawet obłożona błędem, ale jest, a pozorantów, nawet z doświadczeniem w Opolu było już bardzo wielu.

Re: 23 kolejka (2024/2025). Stal Stalowa Wola - Odra.

#25
Tomek84 pisze:
poniedziałek, 10 marca 2025, 11:59
respest pisze:
niedziela, 9 marca 2025, 14:38
nOrweg pisze:
niedziela, 9 marca 2025, 12:12
Mansfeld jest Niemcem
Co to za argument XD Akurat Mansfeld na przestrzeni wszystkich 4 meczów gra najrówniej i najlepiej.
W jakiej my czarnej dupie jesteśmy, Mansfeld najlepiej....., a te najrówniej to znaczy, że co??? Statystki ma takie?? Czy że, biega co kolejkę tyle samo, bo napastnika się rozlicza z czego??
Napastnika rozliczasz z bramek, ale żeby mógł się wykazać musi mieć dogranie i podania - a z pustego to nawet i Salomon nie naleje...