20 kolejka (2023/2024). GKS Tychy - Odra.

#1
Pierwszy mecz wiosenny to zawsze niewiadoma. Gramy z wiceliderem który ma jeszcze zaległe spotkanie. Ostatnie trzy jesienne mecze GKS-u to trzy domowe zwycięstwa. Odra trzy spotkania bez zwycięstwa a ostatnie 4 wyjazdowe mecze to porażki. Gramy bez Szreka, a Żemło jest zagrożony pauzą. Historycznie ostatnie punkty w Tychach i jednocześnie ostatnie zwycięstwo na terenach GKS-u to mecz z 1995 roku w 3 lidze gdzie w obecności 48 kibiców z Opola i 2 z Bytomia wygraliśmy 2:1. Na jesień w Opolu przegraliśmy 2:0, liczę na rewanż.

Re: 20 kolejka (2023/2024). GKS Tychy - Odra.

#10
Niestety kolejny mecz graliśmy z „wyrwanym sercem” - ciężko coś pozytywnego zbudować bez ludzi odpowiedzialnych za zbudowanie akcji. Dlatego też mecz skończył się bardzo źle, najpierw Purzycki nie dostał czerwonej (oczywiście słusznie jednak nie przyznanej, ale pauzowałbym w kolejnym meczu), a potem Continella wyleciał z kontuzją (oby krótka). Niziołek to niestety już nie ten piłkarz co kiedyś i na prawdę potrzebuje mocnego wsparcia, żeby uwypuklić swoje mocne strony. A druga bramka na jego konto.
Obrona też trochę za łatwo się dała ogrywać, ale skoro w pierwszym składzie grał Pikk… Lewa obrona to druga luka która wymaga zaklejenia.
No i to co już tu wspomniane - jak Antczak ma słaby mecz (co ma prawo się dziać, w końcu to młodzieżowiec), to gramy często w „10”. Surzyn rzeczywiście wczoraj praktycznie każdy kontakt z piłką miał zły. Niestety obaj nie mieli też wsparcia z drugiego skrzydła, bo Sarmiento też jakoś nie dał się zapamiętać.
No nic, początek rundy nieudany, choć trzeba też podkreślić, że świetny mecz zagrały Tychy, trener Banasik to totalny szef, a patrząc na mądrze budowaną kadrę (a były obawy jak przejął ich podejrzany fundusz), gdzie na prawdę dużo młodych, ciekawych zawodników się znajduje, to obecnie chyba tam działacze z Opola powinno zerkać jak by to trzeba budować.
Natomiast rozważania już o tym czy trener Nocoń się utrzyma do końca sezonu z litości nie skomentuję…

Re: 20 kolejka (2023/2024). GKS Tychy - Odra.

#14
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Na awansie nam nie zależało , zrobiliśmy jeden ruch transferowy który się połamał i nie wiemy na ile wypadł bo klub niczym struś schował głowę w piasek. A naszym jedynym celem było utrzymanie i to mamy na 99%. Teraz jesteśmy w mega kryzysie i z tak wąskim składem i trenerem który cały czas stawia na prawie ten sam skład czarno widzę grę naszego zespołu na wiosnę. Nie ma głębi składu więc w sumie się nie ma co dziwić. Prezes Lisiński i reszta zamydliła oczy kibicom i teraz będzie lipa. Dużo osób się nabrało i już widziało Ekstraklasę , przynajmniej lepsza była frekwencja w tym sezonie u Nas niż w poprzednim sezonie. Szkoda bo każdy z Nas by chciał żeby było jak z Wartą która daje radę w Ekstraklasie lub Puszczą o ile się utrzyma. Kogo dać za Niziołka jak nie ma żadnego zmiennika tak naprawdę jeden do jednego. A sprzedaż biletów na Wisłę Kraków już powinna ruszyć a jest cisza , nie wiem na co czekają. Piłkarze pobudka , Podbeskidzie idealny rywal na przełamanie.

Re: 20 kolejka (2023/2024). GKS Tychy - Odra.

#15
Moje spojrzenie na sytuację:
1. Tychy na ten moment to drużyna poza zasięgiem, widać że zaskoczyli i są jednym z faworytów do awansu (o ile nie głównym faworytem)
2. Do utrzymania mamy blisko, nadal jesteśmy w strefie barażowej i właśnie o baraże warto powalczyć do końca
3. Biorąc pod uwagę następne kolejki, mamy:
- Podbeskidzie - bardzo słabo grające, ale też nie przegrywające u siebie. Celem muszą być 3 punkty, chociaż najbardziej prawdopodobnym wynikiem wydaje się remis.
- Wisła w Opolu (!) - super, że udało się doprowadzić do rozegrania tego meczu w Opolu, Wisła na wyjazdach jest dużo słabsza niż u siebie. 3 punkty wydają się być realne.
- Sosnowiec na wyjeździe - w tym sezonie to jest drużyna-mem, która u siebie przegrała 8 z 10 meczów. 3 punkty to obowiązek.

...i właśnie te 3 kolejki pokażą gdzie jesteśmy. Jeżeli dobrze zapunktujemy - walczymy o baraże i jesteśmy na dobrej drodze do tego. Jeżeli w tych meczach pójdzie słabo, to wpadniemy w niezłą zapaść, bo następne kolejki to ekstremalnie trudna seria (wyjazdy do Gdyni, Gdańska, Katowic, Miedź w Opolu), gdzie każdy punkt trzeba będzie bardzo szanować. Wtedy po prostu odliczamy do 40, będąc w bardzo komfortowej sytuacji, bo dużo nam do tych 40 nie brakuje i mimo wszystko cieszymy się, że udało się utrzymać w bardzo trudnym sezonie I ligi.

Re: 20 kolejka (2023/2024). GKS Tychy - Odra.

#16
Pierwsze minuty meczu wyglądały w miarę, później słabo. W drugiej połowie zero strzałów. Nie potrafimy utrzymać się dłużej przy piłce. Praktycznie każde wznowienie od bramki to daleki wykop i oddanie piłki rywalowi, co mnie najbardziej irytuje. To był 6 mecz na wyjeździe z rzędu w którym nie potrafimy strzelić bramki. W kolejnym meczu musi być lepiej.
cron