Przed nami mecz z cyklu "x lat na Ciebie czekałem". Gramy z Lechią ostatni raz widzianą na Oleskiej w 2008 roku. Wydaję się że możemy być faworytem tego meczu (nie zapominając że to nasza kochana 1 Liga). Odra 4 mecze bez porażki, Lechia gra w kratkę ale dystans który nas dzieli (6 pkt) nie jest taki duży i goście z pewnością przyjadą po zwycięstwo zwłaszcza że przed sezonem to był (i chyba jest dalej) jeden z faworytów do awansu. Jeśli zagramy swoje to powinno być ok. Lechia zagra bez ostatnio podstawowego pomocnika Żelizko. Odra bez ubytków ale dwóch Kamińskich, Żemło, Szrek i Purzycki o kartkę od zawieszenia (po Lechii jedziemy do Legnicy). Ostatnie zwycięstwo w Opolu w meczu ligowym z Lechią to 2:1 po bramkach Solnicy z 2001 roku.

Ciężki mecz się szykuje. Lechia bardzo mocno przebudowała skład i nie wiemy czego się po nich spodziewać. Według oczekiwań są wymieniani jako faworyci do awansu. Zobaczymy na kogo lepiej wpłynęła przerwa na kadrę oby Odra utrzymała dobrą dyspozycję i wygrała.

Mecz jest gdzieś transmitowany oprócz Polsatu? Jeśli nie to czy jest opcja wykupu jednego spotkania.

Najprawdopodobniej zabraknie biletów dla wszystkich chętnych.

Na gorąco i na szybko - bardzo fajny mecz, mimo, że bezbramkowy, to moim zdaniem na wysokim poziomie. Mieliśmy 'meczową' Czaplińskiego, która niestety wylądowała na słupku, ale ogólnie bardzo podobało mi się, że do ostatniej akcji zespół dążył do zdobycia tej bramki. Lechia widać, że też ogarnęła się po chaotycznym początku sezonu i na pewno będą liczyć się w walce o awans. Dobrze spędzone 90 minut, dzięki za walkę dla piłkarzy (praktycznie cały mecz w tym samym składzie).

Wielka szkoda, że nie było Suli i Sarmiento. Myślę że właśnie przez brak opcji zmiany nie udało się wygrać.
Ktoś się orientuje jakie kary Odrę czekają za piro?

Informacja od trenera z konferencji - Sarmiento (cały czas nazywany przez trenera "Sarmienką") wypada na dłuższy czas, a Sula być może będzie gotowy na kolejny mecz.

Po zmarnowanej setce Czapli musiało się skończyć 0:0. Podobny mecz do tego z Podbeskidziem i Sosnowcem. Szkoda bo Lechia słabo dziś i spokojnie do pokonania była. Super atmosfera , szkoda tylko kary finansowej.

Po piłkarzach dało się zauważyć, że ten mecz był dla nich inny niż każdy kolejny w tej lidze. Widać było pewną nerwowość, spięcie, obawę o popełnienie błędu i przez to ten mecz był mocno zamkniętym spotkaniem. Piłkarze drużyny gości też nie czuli się pewnie w rozegraniu, choć wydawało mi się, że z pełnego obrazu spotkania to oni mogli być delikatnie lepsi niż Odra i pewnie dlatego trener Nocoń użył takich słów.
Na plus:
+ brak porażki w tym meczu,
+ kolejny dobry mecz Halucha,
+ kolejny dobry występ Antczaka (swoją drogą co gość gra to jest moim zdaniem na spokojnie ekstraklasa),
+ czyste konto
+ solidna gra w defensywie i środku pola
Na minus:
- skuteczność i brak gola, jednak wiem że jest to do wyeliminowania w kolejnym meczu 🙂

Jak na to, że graliśmy z mocną piłkarsko drużyną, która dopiero co grała w ekstraklasie, to moim zdaniem zagraliśmy solidny mecz i niewiele brakowało, żeby było to wygrane spotkanie.

Wspomnę jeszcze, że w meczu z Miedzią nie zagrają M. Kamiński i Purzycki.

wijamurzyn pisze: ↑

niedziela, 17 września 2023, 12:11

Wspomnę jeszcze, że w meczu z Miedzią nie zagrają M. Kamiński i Purzycki.

Osłabienie będzie ale na szczęście mamy innych na zmianę. Mnie natomiast martwią kartki Antczaka. 7 meczów i 6 zarobionych. Na tą chwilę idzie na rekord, przebije nawet 13 Czaplińskiego z zeszłego sezonu co było rekordem w 1 lidze. Może jakiś psycholog by się przydał?

milek72 pisze: ↑

poniedziałek, 18 września 2023, 16:12

wijamurzyn pisze: ↑

niedziela, 17 września 2023, 12:11

Wspomnę jeszcze, że w meczu z Miedzią nie zagrają M. Kamiński i Purzycki.

Osłabienie będzie ale na szczęście mamy innych na zmianę. Mnie natomiast martwią kartki Antczaka. 7 meczów i 6 zarobionych. Na tą chwilę idzie na rekord, przebije nawet 13 Czaplińskiego z zeszłego sezonu co było rekordem w 1 lidze. Może jakiś psycholog by się przydał?

Żółte kartki Antczaka są efektem pozycji na jakiej gra - niejednokrotnie zatrzymywał kontry rywala, także moim zdaniem nie jest to efekt gorącej głowy etc.

Walczy to dostaje kartki.
U Czapli w zeszłym sezonie przynajmniej kilka było nie za walkę tylko głupie gesty/faule, u młodego faktycznie trudno się czepiać

Mecz na styku. Nikt nie chciał za bardzo ryzykować. I trochę można żałować że nie udało się wygrać bo nie byliśmy słabszą drużyną. Czapliński mógł strzelić dwie bramki ale dla mnie klarowniejszą okazję miał na początku meczu. Kartki Antczaka ? Tak jak pisze kolega wyżej, jest ich za dużo ale wynikają z walki a nie z głupoty. Ale musi uważać bo co kilka meczy będzie pauzować a skrzydła zaczynają być słabsze (Makuszewskiego nie ma, Sarmiento kontuzja), jak wypadnie Antczak to zostaniemy z Mikiniciem i Surzynem. Jeszcze jedna sprawa, ilu właściwie kibiców było na meczu?
* oczywiście to była 8 kolejka a nie jak napisałem w tytule (5).

Klub podał frekwencję na poziomie 3497 osób