Brak uderzeń na bramkę to brak goli a brak goli to brak punktow. I co z tego że komentatorzy orzekli ze z taka grą Odra się utrzyma. Mamy tylko jednego "snajpera" i to tylko na forum.

No cóż, ze statystyk nie wynika, żeby miało skończyć się 3:0…
8 strzałów Odry (3 celne) przy 5 Ruchu (2 celne).

Odra zagrała ambitnie. Dobrze pierwsza połowe, agresywnie rozpoczeła drugą. Była walka, ambicja.
Mecz obejrzałem dwa razy. Zaczne od końca, że szczesciem w nieszczesciu ( wszystko zaczeło sie sypać ) o ktorym nikt nie mówi, było to, że przy trzecim golu piłkarz Ruchu przeskoczył przez nogi Halucha i strzelił gola. Na moment zamarzłem patrzac na to co robi. Wyobrazcie sobie, ze Haluch wybiegł poza pole karne i gdy dochodziła juz prawie 90 ta minuta, to on dostałby czerwień. Dwa ostanie mecze gralibysmy bez Mikiego, Niziołka i Halucha !!
Dobrze wiec, ze stracilismy tego gola, a nie bramkarza. To co zrobił Haluch było nieodpowiedzialne.
I teraz przerzucamy sie na identyczna sytucje, ale wczesniejszą pod bramke Ruchu. Tego nie można inaczej nazwać jak świństwo, tak delikatnie. Mowa o decyzji sedziego po faulu na naszym sympatycznym Słowaku. Atak poza polem karnym, spóźniony i dlatego taktyczny z desperacją i zwykłym brutalnym chamstwem. Bramkarz Ruchu chciał sfaulowac i zatrzymac naszego pomocnika, gdyz piłka go mineła, a on nie był pewien, że obroncy Ruchu zdarza powstrzymac Tomasa Mikinica. Wiec faul był brutalny i z premedytacja. I juz za to należy sie czerwień. A dodatkowo faulował poza polem karnym. Bullshit. Jedno wielkie bycze gówno.
A co do pierwszego gola, niestety to tylko wina naszego bramkarza. On zarzadza obrona. Albo miał zostawic obroncow z napastnikiem Ruchu I samemu stanac troche dalej, albo miał obrońcom nakazac wypchac przeciwnika jeszcze przed rogiem, albo pozostawic jednego, zeby łatwiej było mu interweniowac. On musi podejmowac szybko decyzje. Jezeli sa błędne to tracimy potem gola. Gol na jego konto niestety. On jest królem piątki. Oczywiscie obroncy powinni tez starac sie wypchac troche przeciwnika lub lepiej - pewniej interweniowac.
Gralismy nerwowo w ostatnim lub przedostatnim podaniem. Czesto były niecelnie, spoznione lub do tyłu.
Siwy Kaminski nie popisał sie w tym meczu.
Najbardziej czekałem na wejscie mojego ulubieńca Urbanczyka, bo przeciez on grał prawie jak u siebie w domu z Ruchem. Spodziewałem sie wiec, że zagrał bardziej ambitnie. Niestety priorytetem w grze było zajmowanie sie tą jego nażelowaną grzywką, ktora poprawiał przy każdym kopnieciu piłki. Całość z wystepu to trzy dobre podania w poprzek do najblizszego dwa metry obok i jedno na prwe skrzydło z podbicia, jedenscie razy poprawienie fali na grzywce, reszta to rece opadaja. Wszedł na środek, zeby pomoc podmeczonemu juz Niziołowi, a nie rozegrał żadnej akcji. No I te dwa podania na 15 metrow prosto do nóg piłkarzy Ruchu, to zapewne była gra zespołowa, ale z przeciwnikiem. Pobiegał jeszcze w obronie, złapal bezpanska piłke i znowu stracił. A kiedy kazdy kolejny piłkarz w prawym narozniku Odry objeżdzal go jak dziecko we mgle prostymi dryblingami to zacząłem wspòłczu Noconiowi, że ława jest zbyt krótka i juz nie mamy nikogo do srodka na zmiane. Fajnie, że jak porzyjade na otwarcie nowego sezonu nie bede musiał meczyc sie ogladajac czeszącego grzywe nieporadnego piłkarza, ktorego miejsce jest w 2-3 ciej lidze. Podsumowujac Odra zagrała w miare dobrze, ale przeciwnik lepiej taktycznie. Mielismy duzo czasu, zeby nadrobic strate z pierwszej połowy, jednak przeciwnik niesiony fantastycznym dopingiem wygrał zasluzenie. Choc za wysoko.
Brawo kibice Odry za dobry wyjazd. Pomimo slabego wyniku, chyba wszyscy zadowoleni.
Fajny mecz jak na TV 1szej ligi. Tylko Odra

Ruch nas wypunktował jak wytrawny bokser. Nam zabrakło konkretów i trochę za dużo błędów w obronie. Najbardziej szkoda Mikiego, jak dla mnie czerwona kartka, sędzia się zawahał ale po to jest też VAR. Nie ważne w jakim sektorze boiska i kto faulował, spóźniony atak na zawodnika. Ale oczywiście nie przegraliśmy przez sędziego. Nie tracić koncentracji to będzie dobrze.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ta sytuacja nie byla incydentalna. Kontrowersje przy bramce samobojczej i sytuacja z kartka Nowaka (powinna byc żółta dla ruchu i w konsekwencji czerwona Michalskiego o tym pisali na twiterze, przeoczylem na meczu) wypaczyly wynik. Albo sedzia nie wytrzymal presji albo ktos chce na sile pokazać, że nie ciagniemy Wisly na siłę do ekstraklasy (Puszcza z nami byla też faworyzowana- Koj)

Całkiem sympatycznie ułożyły nam się wyniki. Wygrana z Chojniczanka być może da nam wyprzedzeniem kogoś jeszcze.

a przegrana z chojniczaną może nam dać II ligę. pitolenie trochę.

pito10 pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 5:33

Całkiem sympatycznie ułożyły nam się wyniki. Wygrana z Chojniczanka być może da nam wyprzedzeniem kogoś jeszcze.

Kluczowy mecz dla układu dolnej części tabeli odbędzie się dziś w Głogowie.
Wygrana lub remis Chrobrego da nam względny spokój.
Zwycięstwo Skry zwiększy presję na nasz zespół.

Patrzac na to jak zmieniaja sie kursy to coraz bardziej prawdopodobne jest to, że wygra Skra. Nie zdziwie sie, że bedzie 0-1.
Chrobry już raz w tym roku ustawil mecz, 0-0 z Gks. Wczoraj łęczna zs też bylo umowione 0-0. Ta liga zaczyna byc patologiczna.

queswho pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 8:52

Patrzac na to jak zmieniaja sie kursy to coraz bardziej prawdopodobne jest to, że wygra Skra. Nie zdziwie sie, że bedzie 0-1.
Chrobry już raz w tym roku ustawil mecz, 0-0 z Gks. Wczoraj łęczna zs też bylo umowione 0-0. Ta liga zaczyna byc patologiczna.

Tylko, że Chrobry nie może dziś odpuścić bo w przypadku porażki nie będzie jeszcze pewny utrzymania.
0-0 dziś biorę w ciemno...

mario11983 pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 8:57

queswho pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 8:52

Patrzac na to jak zmieniaja sie kursy to coraz bardziej prawdopodobne jest to, że wygra Skra. Nie zdziwie sie, że bedzie 0-1.
Chrobry już raz w tym roku ustawil mecz, 0-0 z Gks. Wczoraj łęczna zs też bylo umowione 0-0. Ta liga zaczyna byc patologiczna.

Tylko, że Chrobry nie może dziś odpuścić bo w przypadku porażki nie będzie jeszcze pewny utrzymania.
0-0 dziś biorę w ciemno...

Chrobry może jeszcze spaść ale scenariusz rodem z scifi. Puszcza nie odpusci Skrze w następnej kolejce, dlatego moga odpuścić.
W Chrobrym nikomu na niczym nie zależy bo trener nie bedzie miał przedluzonego kontraktu a wraz z nim poleca dziwne transfery z letniego okienka.

queswho pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 9:39

mario11983 pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 8:57

queswho pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 8:52

Patrzac na to jak zmieniaja sie kursy to coraz bardziej prawdopodobne jest to, że wygra Skra. Nie zdziwie sie, że bedzie 0-1.
Chrobry już raz w tym roku ustawil mecz, 0-0 z Gks. Wczoraj łęczna zs też bylo umowione 0-0. Ta liga zaczyna byc patologiczna.

Tylko, że Chrobry nie może dziś odpuścić bo w przypadku porażki nie będzie jeszcze pewny utrzymania.
0-0 dziś biorę w ciemno...

Chrobry może jeszcze spaść ale scenariusz rodem z scifi. Puszcza nie odpusci Skrze w następnej kolejce, dlatego moga odpuścić.
W Chrobrym nikomu na niczym nie zależy bo trener nie bedzie miał przedluzonego kontraktu a wraz z nim poleca dziwne transfery z letniego okienka.

Dopóki piłka w grze wszystko możliwe.
Z Ekstraklasy może spaść mająca 40 pkt Stal Mielec, to tym bardziej może spaść Chrobry Głogów mając 39 pkt. Choć wiadomo, że Skra musiałaby wszystko wygrać do końca.
Nie wierzę też, że zawodnicy Chrobrego nie będą mieli tyle ambicji, żeby w końcu się przełamać, tym bardziej na własnym boisku. Trenuje się w końcu i gra po to, żeby wygrywać. Każdy z zawodników, nawet tych mających odejść, walczy też o swoją przyszłość.

Skra po bardzo dobrym fragmencie sezonu, ostatnio trochę odpuściła. Mają też swoje problemy finansowe, więc tu też nie do końca wiemy jak to wygląda na linii zawodnicy-klub. Ale fakt, że Chrobry to na ten moment w ogóle zdemoralizowana banda, która pewnie by spadła, gdyby sezon trwał kilka kolejek dłużej. Ciekawostką jest fakt, że Skra lepiej gra teraz na wyjazdach. Naprawdę trudno przewidzieć wynik, ale śmierdzi mi zwycięstwem Skry.

A patrząc szerzej na utrzymanie, to oczywiście najważniejszy pozostaje nasz mecz z Chojniczanką, te 39 punktów nie dałoby nam utrzymania przy naprawdę absurdalnym wręcz układzie innych wyników. Nie obraziłbym się, gdyby Skra dzisiaj nie wygrała, przy czym trzeba pamiętać że mają jeszcze arcytrudny mecz z Puszczą i wyjazd na Stal Rzeszów. Puszcza gra o rozstawienie w roli gospodarza w barażach, Stal o utrzymanie strefy barażowej. Sosnowiec, Tychy i Resovia powinny jeszcze w tym sezonie cokolwiek zapunktować, więc realnie nie ma co ich brać pod uwagę przy walce o utrzymanie. Bardzo ważny będzie też mecz ŁKS z Arka w następnej kolejce i przynajmniej remis (Arka gra totalne dno, więc ŁKS jest mocnym faworytem) - lepiej mieć mecz z ŁKS po fecie z okazji awansu niż ŁKS walczący o awans.

https://youtu.be/Q1sGS4Xdw6M
Skrót meczu.
Do tej pory nie mogę pojąć, dlaczego bramkarz Ruchu nie otrzymał czerwonej kartki po faulu na Mikinicu. Skandaliczna decyzja sędziego głównego i sędziów z VAR.
Ciekawe jak długo potrwa, zanim Mikinic będzie znowu zdolny do gry.
Przy 1 bramce dla Ruchu nie ma mowy o faulu na Haluchu, Feliks stał, umiejętnie przyblokował naszego bramkarza, bez ruchu w jego stronę. Haluch został "wtoczony" do bramki przez Spychałę i M.Kamińskiego. Wszystko dokładnie widać na powtórkach.

Dzieki Adam ( trener ) Nocoń, ze na konferencji wspomniałes o tragicznej sytuacji z Tomasem, kiedy został kontuzjowany po barbarzynskim ataku bramkarza Ruchu. Wiem, ze trenerzy nie moga krytykowac sedziow, poniewaz ta czarna klika potem mści sie na trenerze i zespole, ale Mikinic zasłużyl na te słowa poparcia i niezrozumienia tej hanieblnej decyzji przez nas wszystkich. Wszyscy jestesmy wkurwieni. Brawo trener. Bedzie dobrze.

mario11983 pisze: ↑

poniedziałek, 22 maja 2023, 12:59

Przy 1 bramce dla Ruchu nie ma mowy o faulu na Haluchu, Feliks stał, umiejętnie przyblokował naszego bramkarza, bez ruchu w jego stronę. Haluch został "wtoczony" do bramki przez Spychałę i M.Kamińskiego. Wszystko dokładnie widać na powtórkach.

Zero ruchu, totalnie naturalnie stoi, w ogóle nie opiera się plecami z rozłożonymi rękami, żeby przyblokować wyskok do piłki bramkarza, a Haluch stara się go bezskutecznie ominąć. Skończ iść w zaparte.

Przegrana z Ruchem pewnie nie będzie miała znaczenia (ja dzisiaj wierzę w drużynę z Głogowa), ale jeśli narzekają na ciebie kibice z obu stron i mówi się o twoich decyzjach jeszcze kilka dni po meczu, to wiedz, że zawaliłeś mecz.

Faul ewidentny aktywny wyblok. Mam nadziejr że klub zlozy jakies odwolanie odnośnie kartki Nowaka, zachowania bieleckiego i zeby nam tego pajaca nie przydzielali.

A tymczasem Chrobry w 14 minucie prowadzi 1-0

Wisła Płock też prowadziła z rakowem ale przelew w przerwie nie dotarł i skończyło się zwycięstwem rakowa 😁

W drugiej polowie będą pewnie cuda sie działy, bramki z polowy boiska już były..

Chrobry gra straszny piach, bronią się tylko 😱

Kolejna poprzeczka Skry. Cisną. Nerwy jak na Oleskiej ;)

Chrobry powinien już 3-1 przegrywac, kupę szczęścia mają, 4 minuty doliczone

Do utrzymania jeden krok, a dokładnie 1 pkt.