#18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#1
W sobotę rozegramy ostatni mecz w tym roku i będziemy w Opolu gościć drużynę z Nieczeczy. Dla Odry chyba najlepiej jakby runda się zakończyła, jednak trzeba rozegrać jeszcze jeden mecz. Termalica w ciągu 4 ostatnich spotkań zgromadziła 8 punktów i przy dobrych wiatrach po zwycięstwie w Opolu zagości w strefie barażowej. Odra również rozpaczliwie potrzebuję punktów. W najgorszym wypadku po ewentualnej porażce zagości na przedostatnim miejscu. Dół tabeli jest maksymalnie ściśnięty , więc każdy punkt jest na wagę złota. W pierwszym meczu Termalica zwyciężyła 2:1 po bramce w końcówce spotkania. Miejmy nadzieję, że uda się zrewanżować i wyjść zwycięską ręka z dzisiejszego starcia. :)

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#8
Albo byli zle przygotowani do sezonu, albo juz polowa zespolu do 2 ligi. W zimie nie mozna Mienic wiele w skladzie, dlatego nad Opolem mamy bardzo czarne chmury. Gramy z zespolami, ktore walcza praktycznie o nic, a nie jestesmy w stanie przeciwstawic im nawet zaangazowanie. Sil maja na 30 minut, a inne zespoly cisna nas jak rezerwy I to na naszym boisku. Po tej kolejce mozemy zakonczyc sezon na ostatnim miejscu, lecz to bez znaczenia, gdyz juz bylismy w czarnej dupie, a teraz to juz w samej srace

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#11
Mam wrażenie że w połowie drugiej połowy następuje w Odrze jakiś kryzys fizyczny. Obrońcy nie wychodzą wyżej, napastnicy nie wracają przez co tworzy się mnóstwo miejsca między formacjami. A że Termalica potrafi grać w piłkę to wielokrotnie na tym korzystała. Bardzo słaby mecz w środku, zwłaszcza Paprzyckiego. Mikinic znów bez choćby jednej akcji. Czapla dwa razy fatalnie rozegrał kontrę, przede wszystkim tą w pierwszej połowie.

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#12
No to pozostaje nam wierzyć w Noconia że jakoś to poukłada. Skoro nawet asystenta mu nie pozwolili sprowadzić to nie sądzę żeby dostał transfery. Zresztą dalje będę się upierał ze tym składem można walczyć o awans.
No a jak noconiowi nie pyknie okres przygotowawczy to cały projekt w pizdu i druga liga.
Tak.swoja droga to patrząc na frekwencję w 2 ostatnich meczach to nie wiem czy jest dla kogo walczyć o tą ekstraklase :-(

Dzisiaj przynajmniej było więcej kibiców z Opola niż gosci... Choć nie wiele więcej.

Nie wiem czy łącznie 1000 był, obawiam się że nie, to w graczach bywało więcej czy na viktorii Chruścice. Żenada :-(

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#19
Zaodrzański Fanatyk pisze:
sobota, 12 listopada 2022, 18:43
W końcu mamy trenera, która mówi jak jest a nie odpowiada bajki.
https://www.youtube.com/watch?v=v_GKuz_G7vk
Prawda, niby nic odkrywczego, ale chyba trzeba było kogoś z zewnątrz jak Nocoń, żeby zdiagnozować problem. Teraz tak jak mówił, dużo czasu na przemyślenia jak to naprawić i wdrożyć w życie, sytuacja jest zła, ale nie dramatyczna. Wierzę, że nie przez przypadek trener ma opinię umiejącego wyprowadzić zespoły na prostą i jego doświadczenie z poprzednich klubów zaprocentuje.

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#22
Jacelinho pisze:
sobota, 12 listopada 2022, 17:15
Strzeliliśmy gola i zapomnieliśmy jak się gra. GDYBY NIE HALUCH było by z 5:1 w pizde
Nawet tego gola nie strzelilismy. Samoboj nam pomogl. I zamiast grac lepiej, z minuty na minute bylo gorzej. Trudno sie dziwic 1 tys na stadionie. Trudno to bylo ogladac i sluchac. Bardzo fajna transmission radiowa. Bez kozery, realistycznie, komentator rwał włosy patrzac na nieporadnosc naszych grajkow. A gdy jeszcze prowadzilismy, to Termalika wrzucala w pole karne 16 razy. To jaja. A po wyrownaniu dalej cisneli grajac swoje jak z dziecmi we mgle.Wrzucali odbierali i bawili sie do skutku. Tak jak gdyby grala jedna druzyna. Po golu jeszcze pocisneli , a potem postawili Zapore jak na Solinie I nasz Jazz na Odrze wygladał jak dziecinne klocki. Termalika zasluzyla na wygrana w 100 %, grajac w Opolu z druzyna, ktorej kazdy punkt potrzebny jest na wage złota. Z dnia na dzien jestem wiecej przekonany o nieporadnosci Zarzadu Klubu. Przespali wiosne zachlystujac sie barazami. Usapały ich wiyniki ponad stan. A juz wtedy zle sie działo. Błedna polityka punktow za mlodziez, budowania zespolu, krytyka kibicow, brak wykreowania lidera po odejsciu trzech, pomyłka bramkarska z Kuchta, brak profesjonalizmu w budowie wizerunku klubu. I jeszcze szerego innych bledow. 1 sza liga ich przerasta. Trudno znalesc na dzis iskierke optymizmu.
To ze zalezy im i szanuja klub moze okazac sie za mało.
Duzo tutaj krytyki z mojej strony. Ale co tutaj napisac pozytywnego. Chetnie posluchalbym prezesa co ma do zaoferowania po tym jak tak wiele zostało spieprzone.

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#23
smilee pisze:
sobota, 12 listopada 2022, 22:41
Niby straty nie są duże, ale mamy 15 punktów, żeby marzyć o utrzymaniu musimy zdobyć Conajmniej 20, a bezpiecznie 25. Zostało 16 męczy, z czego pierwsze 5 na wyjeździe. Nie będzie łatwo.
Nie ma już miejsca na pomyłki, jak od pierwszych kolejek po przerwie nie zaczniemy punktować to...
Nawet jak kiedys utarło sie, ze lepiej nam sie gra na wyjazadch tak jak Puszczy z lesnej Puszczy ( to juz jest nienormalne ), to realnie patrzac jestesmy najwiekszym kandydatem do spadku. Czy to ktos rozumie. 70 % meczow zagramy teraz na wyjezdzie.

Re: #18 - Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieczecza (sb. 12.11.2022, g. 15:00)

#24
Druga połowa była dopełnieniem całej jesieni. Każde dośrodkowanie rywala było realnym zagrożeniem dla naszej bramki. Haluch wybronił kilka setek ale przy bramkach mógł się lepiej zachować. Nic mnie tak nie irytuje jak bramkarz który nie rzuca się w celu obrony strzału. Ale strata bramek to nie tylko na konto bramkarza (Haluch i tak jest naszym najlepszym bramkarzem), jak kryli obrońcy w tych sytuacjach. Najbardziej żenująca dla mnie sytuacja w tym meczu to jak jakoś między 70 a 80 minutą przejmujemy piłkę na około 30 metrze od naszej bramki i zamiast ruszyć do przodu, pokazać się na pozycję, wszyscy stoją jak wryci a piłkę tracimy po prostym podaniu do rywala. Dużo pracy przed sztabem i piłkarzami.
cron