Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#27
respest pisze:
sobota, 6 sierpnia 2022, 6:33
Ja w najbliższych nie wyobrażam sobie zdobyć mniej niż 4 punkty. Wszystko poniżej tego dorobku będzie 'wrzeszczącą' na czerwono lampką alarmową.

I potwierdziło się, że Kędziora ma chyba najgorszy start kariery w karierze. Znów samobój, może z Sandecją dobrze, gdyby odpoczął?
Tylko kto miałby za niego zagrać, skoro nie mamy w kadrze już żadnego środkowego obrońcy ...

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#30
wijamurzyn pisze:
piątek, 5 sierpnia 2022, 21:29
Kalinowski całkiem nieźle, ale ja chcę w końcu zobaczyć Halucha. Spychała wraca po dłuższej kontuzji i nie był gotowy na 90 minut stąd Mikinić w obronie. Urbańczyk w końcu nieźle, Niziołek znów nijak, z Marcem to naprawdę nie wiem co się stało, ale nie wygląda to najlepiej. Moim zdaniem nie ma się czego wstydzić, chociaż coraz gorzej wygląda nasza sytuacja. Jak Plewnia nie podniesie tego w dwóch najbliższych domowych meczach to będzie gorąco.
Juz jest gorąco i juz jest czerwona lampka. Nawet gdy w 2 koljejnych meczach zdobedziemy 6 pkt ( a nic nie wskazuje ze bedziemy wygrywac ) to i tak bedziemy na miejscu spadkowym. Nie wiem jak po stracie jednego bardzo dobrego piłkarza i sprowadzeniu czterech nowych, trener nie potrafi załatac dziury. Nie wiem tez dlaczego nasi pkarze zapomnieli jak rozgrywac pilke, jak konstruowac akcje.
Kiedy mamy zaczac grac lepiej I zdobywac punkty jesli nie robimy tego w Opolu, na Oleskiej, przy pełnych trybunach
i do tego przygwozdzeni do DNA tabeli. Co jeszcze mozna zrobic do pobudzenia i wiekszej motywacji ?
Moze pora zeby jak za Piechniczka pojechac do Turawy i pobiegac po lasach. Zeby chłopaki sie najpierw zmeczyli, ale tez zżyli i wyjasnili sobie z trenerem co zrobic ku lepszemu.
Przeciez znaja sie jak łyse konie. Coś poszło nie tak. A moze nie maja jeszcze swiezosci, choc to tak dawno po przygotowaniach sezonowych. Jak tak, to tym bardziej biegac po lesie na swiezym powietrzu. Czas teraz zeby piłkarze byli ze soba nonstop !! Jak maz i żona. Musza to razem trawic i razem motywowac sie tak zeby zajebac przeciwnika w nastepnym meczu ! Inaczej popadna w niemoc i depresje pilkarska. Straca całkiem wiare w swoje i trenera umiejetnosci. A to bedzie juz tylko szamotanina w dole tabeli do konca sezonu. Musimy tego uniknac bo jeszcze jest na to szansa. Pilkarze powinni gdzies razem wyjechac na kilka dni z Opola, byc razem, az do meczu !!

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#34
Stracilismy jedna gwiazde i dwoch starszych panow, napewno juz nie od gry na tym poziomie. Lecz pozyskalismy przynajmniej trzech sredniej klasy pilkarzy. Dlatego nie rozumiem czemu te klocki tak sie rozsypały, ze za żadne skarby trener nie moze tego przyzwoicie ułozyc na nowo. Poczekajmy jednak jeszcze z wazniejszymi decyzjami do tej 10-12 kolejki. Moze pykniemy Jagielonie i w lidze tez rozpoczniemy marsz do gory. Na dół juz wiecej sie nie da. Ale trener musi działac. Charyzma. Musi byc teraz jakis krotki wyjazd, inny trening, zbudowanie psychicznej wiary
I jednosci całego zespolu do najblizszego celu.

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#37
smilee pisze:
sobota, 6 sierpnia 2022, 23:36
A może my jesteśmy równie dobrzy jak w zeszłym sezonie a cała reszta zrobiła 2.kroki do przodu...?
1. My mamy piłkarzy na podobnym poziomie co rok temu a reszta się wzmocniła (na przykład taki Sosnowiec, który regularnie dostawał od nas baty)
2. Nasi mają ewidentny dołek formy fizycznej. Różnica miedzy tym co graja teraz a tym co grali na koniec poprzedniego sezonu jest olbrzymia.

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#38
Z tym Kedziora to nie mówię ze miał słaby mecz, ale mimo to zakończył go pechowo dla siebie, a ze pech się go trzyma od początku, to stad sugestia meczu odpoczynku.

Natomiast występując jako adwokat diabła, to trzeba tez powiedzieć ze do tej port Odra grała z mocnymi rywalami. Nawet Sosnowiec się wzmocnił na tyle, ze poprzedni sezon można uznac za wypadek przy pracy. Drużyny które będą walczyły o utrzymanie już teraz mniej więcej widać w dole tabeli i to je koniecznie musimy wyprzedzić wygrywając z nimi. Pierwsza okazja już w meczu z Sandecja (choć tu tez uznałbym ja za średniaka typowego), potem zdecydowanie jedna z najsłabszych czyli Resovia. Jeśli to się nie uda, to będę się poważnie martwił.

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#39
Moim.zdaniem trener musi w świetle wyników zmienić priorytety.

Wiadomo że wszyscy wola jak gramy młodymi wychowankami i jeszcze kasa z tego jest ale jednak w sporcie chodzi o wygrywanie i awans sportowy.

Nie ma się co sie obrażąc na zawodników wypożyczonych - jeśli są lespi to powinni wychodzić w 1 składzie (np labojko).

Wracając do 1 akapitu - wpadliśmy trochę w pułapkę stadionu i przestaliśmy grać o cokolwiek, bo awansować nie chcemy bez stadionu a spadek "nam nie grozi" (żebyśmy się nie zdziwili).
No i nagle okazuje się że taktyka przeczekania kilku lat się sypie bo mamy 0/12pkt i jak narazie powodów do optymizmu nie za wiele.
Teraz dużo zależy od trenera (a za chwilę może i zarządu). Potencjał na pewno jest ale zmianami (które jednak okazały się większe niż się wydawało) trzeba umieć zarządzac.

To dopiero 4 kolejki, ale z każdym kolejnym niepowodzeniem trudniej będzie się podnieść i włączyć do walki o coś innego niż utrzymanie.

Re: #4 - Odra Opole - Wisła Kraków (pt. 05.08.2022, g. 20:30)

#40
Pewnie nikt mi na to nie odpowie, ale kto pyta nie bładzi. O co chodzi z Wks Ślask ? Naprawde mamy lub bedziemy mieli z nimi zgode ? Ze Ślaskiem ?!
To chyba po tym jak nas najechali kilka lat temu I skopali naszych chłopakow. A moze nie. Ślask byl zawsze najbardziej znienawidzonym klubem w Opolu. Od dziesiecioleci. Zabili nam kibbica, choc to stare czasy. Przez te lata potyczek wiecej kibicow opatrywali w szpitalach niz teraz łacznie chodzi na mecze. Kiedys Wisła z grajac z nami w Opolu proponowala nam pojednanie z Wks-em i prosili o oddanie iich zdobycznych fan. Bez skutku zreszta. A dzis Wisla pluje w Opolu na Ślask a u nas cisza jak makiem. Starej daty jestem, na wyjazdy to teraz jezdze do Opola raz w roku, ale ta sytuacja mnie zszokowała. Moze ktos ogolnie bez szczegolow opisac co sie stało i czy moze jestem w błedzie. Moze jakis układ obecnie. Szok dla kibicow ktorzy zyja poza Polska.
cron