Szkoda byłoby wrócić bez punktu. Ale jest postęp w stosunku do pierwszego meczu z ŁKS 😉

Surzyna się nie spodziewałem :)

Druga połowa dużo lepsza, to fakt. Dobry powrót z trudnej sytuacji i remis bardzo by się Odrze przydał. Wielka szkoda tej beznadziejnej gry obronnej w pierwszej połowie.

wijamurzyn pisze: ↑

sobota, 27 lutego 2021, 13:22

Surzyna się nie spodziewałem :)

To junior nasz ?
Nie znam człowieka a przed chwilą ładne zwody pokazał

Szkoda że nie potrafimy cały mecz grać tak jak w drugiej połowie. Remis byłby sprawiedliwy ale coś czuje że nie dziś.

smilee pisze: ↑

sobota, 27 lutego 2021, 13:28

wijamurzyn pisze: ↑

sobota, 27 lutego 2021, 13:22

Surzyna się nie spodziewałem :)

To junior nasz ?
Nie znam człowieka a przed chwilą ładne zwody pokazał

Tak, dziś debiut.

Wielka szkoda, mimo wszystko na własne życzenie.
Zwróćcie uwagę jak dobrze ŁKS rozegrał końcówkę - ostatnie minuty siedzieli na naszej połowie, trzymali piłkę. Niby atakowali, ale bez ryzyka i minuty uciekały. Niestety trzeba im oddać, że przez te ostatnie 10 minut mieli pełną kontrolę nad tym co się działo na boisku.

Szkoda że nie wykorzystaliśmy tych pierwszych minut drugiej połowy i pełnej dominacji z naszej strony. Nowak dziś MVP.

Drewniak niestety bardzo słabo ... Z Boneckim czy Trojakiem pewnie wyglądało by to dużo lepiej.
Trzeba przyznać, że ŁKS ma bardzo silny środek pola. Chyba można powiedzieć, że w drugiej połowie przejęliśmy delikatnie inicjatywę.
Mam nadzieję, że nie będą nam się przytrafiać takie mecze jak pierwsza połowa. Szczególnie jej pierwsze 20-30 min. To był dramat.

Z Boneckim i Trojakiem wygladalo to tak: http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=1666048

Jak ja nie lubię takiego gdybania. Drewniak nie zagrał jakoś super, ale przy obu bramkach nie on zawinił. Mecz w naszym wykonania był mocno nierówny, bardzo słabe pierwsze 30 min, przebudzenie w ostatnich 15 min 1 połowy, potem mocne wejście, żeby pod koniec połowy przygasnąć. Byliśmy jednak w przekroju całego meczu gorsi, co nie oznacza nic, bo a) był to pierwszy mecz, b) z bardzo mocnym ŁKSem (który i tak nam mocno pomógł za pomocą bardzo słabego występu Malarza, m.in. sprezentowany gol). Powinien być też karny dla Odry czy gol z sytuacji Żaka, ale i ŁKS miał swoje okazje. Jest już po meczu, wyniku nie da się zmienić, trener ze sztabem musza pracować nad tym, żeby w kolejnych meczach ustabilizować formę, a nie grać takimi zrywami.

Przede wszystkim uspokoić obronę, bo miałem wrażenie, że gdyby ŁKS bardzo chciał, to nie mielibyśmy po co wychodzić na drugą połowę. Akcje bramkowe wyglądały tak, że z nich po prostu musiały paść gole. Gdyby ten strzał na 2:0 Kuchta wybronił, to pewnie znowu piłka znalazła się u zawodnika ŁKS, bo nasza obrona zupełnie spała.
Ale też trzeba sprostował jedną ważną rzecz - to nie jest ten ŁKS, który nas gromił. Oni zdecydowanie nie są w formie z początku sezonu. Ale oddać im też trzeba dobry środek, to podanie z pierwszej połowy do napastnika (który nie wykorzystał sytuacji) między naszych obrońców to stadiony świata.

Przede wszystkim zmieniliśmy formację i gramy 4-2-3-1, a jak sobie przypomnę jak Trojak grał w dwójce środkowych pomocników z Czyżyckim... To może go zabraknąć przy tym ustawieniu.

wijamurzyn pisze: ↑

poniedziałek, 1 marca 2021, 10:41

Przede wszystkim zmieniliśmy formację i gramy 4-2-3-1, a jak sobie przypomnę jak Trojak grał w dwójce środkowych pomocników z Czyżyckim... To może go zabraknąć przy tym ustawieniu.

Dla mnie jest oczywistością to że Trojak będzie grał kosztem Niziołka, który od czasów kontuzji nic kompletnie nie gra. Aż szkoda że nie ma formy z czasów Kluczborka czy pierwszego sezonu u nas.

Foker pisze: ↑

poniedziałek, 1 marca 2021, 10:56

wijamurzyn pisze: ↑

poniedziałek, 1 marca 2021, 10:41

Przede wszystkim zmieniliśmy formację i gramy 4-2-3-1, a jak sobie przypomnę jak Trojak grał w dwójce środkowych pomocników z Czyżyckim... To może go zabraknąć przy tym ustawieniu.

Dla mnie jest oczywistością to że Trojak będzie grał kosztem Niziołka, który od czasów kontuzji nic kompletnie nie gra. Aż szkoda że nie ma formy z czasów Kluczborka czy pierwszego sezonu u nas.

Generalnie tak, ale Trojak zupełnie sobie nie radził grając w dwójce w środku, a nie jako samotny defensywny pomocnik. A moim zdaniem Nizioł zagrał lepiej niż Drewniak w sobotę.

Trojak za Drewniaka , wymienic Janusa i Żemłe obwiązkowo

Działa Wam na ipli ?

Nieeee