Re: #12 - Puszcza Niepołomice - Odra Opole (sb. 14.11., g. 12:30)

#16
Własnie tak, szczescie sie skonczylo. Slaby atak, slaba druga linia, a najlepsza jak dotad obrona z bramkarzem zaczyna tracic gole i z wielu 1:0 dla nas bedziemy swiadkami 0:1. Nie lecimy juz na entuzjazmie. Fachowcy mieli racje nie zwracajac uwagi na Odre. Nasi Pilkarze mocno im pomagaja grajac poprostu słabo. Do tej pory bolaly nas oczy, a teraz glowy I serca. Odra gra inaczej, nowym systemem - niezaciekawie.

Re: #12 - Puszcza Niepołomice - Odra Opole (sb. 14.11., g. 12:30)

#19
To chyba nie jest tak że brakuje nam napastnika. Arek po prostu nie miał z czego strzelić, a napastnik żyje z podań. Ile pozostali zawodnicy stworzyli mu sytuacji? Dośrodkowania ze skrzydeł kończyły się na pierwszym obrońcy, w środku też nie dało się przebić. Brakuje więcej gry kombinacyjnej w środku i więcej gry 1 na 1 na skrzydłach, ale tego być nie może jeśli mamy jednego skrzydłowego który potrafi to robić. Mam też nadzieję że z Chrobrym zobaczymy już Kuchcika w bramce.

Re: #12 - Puszcza Niepołomice - Odra Opole (sb. 14.11., g. 12:30)

#24
smilee pisze:
sobota, 14 listopada 2020, 22:46
Bez przesady, mamy sporo niezłych graczy, brakuje pojedynczych ogniw układanki. Przede wszystkim napastnika.
Jak się nie strzela na bramkę to się nie zdobywa goli i nie wygrywa.
To nie jest kwestia tylko napastnika. Najlepszy przykład naszej repry. Mamy napastnika i to światowej klasy i co? I nic. Włosi nam pokazali. Nie ma zespołu to nie ma wyników.
W pierwszej części rundy mieliśmy mega dużo szczęścia. Piłkarze w siebie uwierzyli po parszywym poprzednim sezonie. I jakoś to było. Przyszedł covidowy brak rytmu i wracamy na nasze miejsce tzn. środek tabeli.
Jeszcze będzie pięknie :)

Re: #12 - Puszcza Niepołomice - Odra Opole (sb. 14.11., g. 12:30)

#25
Trudno nie przegrac jak Bonecki ( prof pilkarz zawodowiec ) nie strzela gola z 2 metrow. Na takie pudlo nie ma usprawiedliwienia. Arek nagral mu na 100% gola, wiec jako osamotniony napastnik zrobil to co do niego nalezalo. Arek albo strzela gola albo nagra setke. Gdyby Bonecki strzelil, zagralibysmy to co zawsze, czyli utrzymalibysmy wynik broniac calym zespolem i skonczyloby sie jak zawsze skromnym 1:0. Czy taka gra bedzie Nas zadowalac ? Napewno nie tych ktorzy chodzili na stadion, ale jak nie chodzimy i przeczytamy, ze Odra znowu wygrala 1:0 to z kwasnym usmiechem powiemy jest O'key.
Na co liczylem z naszymi obecnymi pilkarzami i trenerem Brehmerem ? Na zbudowanie zespolu, ktory zacznie grac pilka, dobrze taktycznie i skutecznie. Skutecznie gralismy jak do tej pory nad wyraz, ale gry pilka nie ma zbyt wiele, na koniec nasza taktyka na kazdy mecz jest taka sama juz chyba od roku ( przynajmniej tak to wyglada ). Dlatego cieszmy sie, ze mamy uciulane juz tyle punktow do tej pory i liczmy na to, ze trener, powtarzam trener, ciezko pracuje z grajkami na treningach i nad nowa taktyka po to, zebysmy wkrotce mieli tego efekty. Nie mam na celu atakowac trenera, tylko napisalem tak jak ma sie sprawa na dzis. Moze jednak trener jest bardzo dobry i gramy optymalnie, tak jak mozemy najlepiej z tym materialem - zasobem pilkarskim ktory posiadamy, moze juz wiecej nie da sie wyciagnac z takich zawodnikow ? Bo czy wczesniej gralismy lepiej ( przypominam sobie dwa, trzy mecze ) ? Panowie i panie na dzis nie jest zle, gdy patrze na tabele :)) Jest zle gdy patrze w jaki sposob gral do tej pory nasz zespol i co moze byc po 5 kolejnych porazkach :(
Na koniec rundy musimy wzmocnic zespol dwoma rozgrywajacymi pilkarzami, dobrymi technicznie, bo straty w kadrze Odry na koniec poprzedniego sezonu okazaly sie wieksze niz przewidywalismy.
cron