Re: #11- Odra Opole - GKS Jastrzębie (sb. 07.11., g. 12:40)
#51Widzę, że w tym sezonie przechodzimy z chujowości Janusa, na chujowość Żemły.
Masz prawo go bronic, moze i rozwija sie u Nas w klubie, sam widzialem kilka meczy osobiscie, w ktorych zagral poprawnie, ale w ostatnim spotkaniu polozyl nam caly mecz, a druzyna jest za slaba zeby odnosic sukcesy w oslabieniu. Juz w poprzednich meczach grajac pelnym skladem bylo bardzo ciezko. Dlatego napisalem jak to wyglada w profesjonalnych klubach i jak powinien zachowac sie trener. Nie moze byc tak, ze jeden pilkarz przez brak koncentracji i lekkomyslnosc rozpierdziela cala druzyne juz na poczatku spotkania. Za to powinien koles poniesc konsekwencje, po to zeby inni tez czesiej uzywali glowy, a nie tylko korkow - cleats !! ze szkoda dla trenera, druzyny
Czy tam był w ogóle rzut karny? Ciężko ocenić, kamera trochę zaspała. Natomiast czy to był faul na drugą żółtą kartkę? Szanujmy się, Daniel Kruczyński wypaczył to, co działo się potem. Zwłaszcza że gra w „dziesiątkę” przez ponad godzinę nie była jedyną „karą” dla Odry. Piłkarze z Opola dwukrotnie domagali się rzutów karnych za zagranie ręką.smilee pisze: ↑wtorek, 10 listopada 2020, 8:34https://weszlo.com/2020/11/09/bledy-sed ... 2020-2021/