W tamtym sezonie naszymi obroncami byli Bodzioch (26 spotkań) Kowalski (17 spotkań) Cverna (16 spotkań) Baran (15 spotkań). O ile o Bodziochu i Baranie nie można mieć bardzo złego zdania choć mieli swoje braki, ułomności i popełniali błędy to nasi obrońcy numer dwa i trzy byli lekko mówiąc słabi. Obecnie Kowalski występuje w polskiej 3 lidze, a Cverna w czeskiej... 4 lidze. Myślę że to doskonale pokazuję iż wynik w pierwszej rundzie tamtego sezonu miał w sobie sporo szczęścia i nie mogliśmy szukać niczego więcej niż walka o utrzymanie.

1 runda poszła na euforii po awansie, w drugiej wuefista nie ogarnął i było jak było...

Nie no panowie Maćczak strzela w kksie ;) naprawdę Odra będzie w czołówce. To widać po grze. Kiedy jak przeciwnik był w okolicy pola karnego to miałem już stan przedzawałowy. Teraz to nawet się nie boję o głupi błąd. Nie wiem jak zachowa się zarząd i Prezydent w przypadku realnej szansy na awans bo to przysporzy dodatkowych problemów.

Panowie to cud że ten Tiakane z Korony nam gola nie strzelił.

Jacelinho pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 7:18

Panowie to cud że ten Tiakane z Korony nam gola nie strzelił.

Dla ciebie to już kolejny cud w tym sezonie :)

A mi jest przykro, ze musze wracac za tydzien. Bo jak do tej pory to caly czas przynosze szczescie Oderce i az strach ze ta pasja sie skonczy. Oby nie.

mario11983 pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 7:48

Jacelinho pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 7:18

Panowie to cud że ten Tiakane z Korony nam gola nie strzelił.

Dla ciebie to już kolejny cud w tym sezonie :)

Nie tylko dla mnie ;)

Polak'o pisze: ↑

niedziela, 11 października 2020, 21:35

W tamtym sezonie naszymi obroncami byli Bodzioch (26 spotkań) Kowalski (17 spotkań) Cverna (16 spotkań) Baran (15 spotkań). O ile o Bodziochu i Baranie nie można mieć bardzo złego zdania choć mieli swoje braki, ułomności i popełniali błędy to nasi obrońcy numer dwa i trzy byli lekko mówiąc słabi. Obecnie Kowalski występuje w polskiej 3 lidze, a Cverna w czeskiej... 4 lidze. Myślę że to doskonale pokazuję iż wynik w pierwszej rundzie tamtego sezonu miał w sobie sporo szczęścia i nie mogliśmy szukać niczego więcej niż walka o utrzymanie.

MATEUSZ BODZIOCH PIŁKARZEM RADOMIAKA

Jacelinho pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 7:18

Panowie to cud że ten Tiakane z Korony nam gola nie strzelił.

Miał jedną dobrą sytuację w pierwszej połowie, ale jak dobrze pamietam, strzelał nie tą nogą którą powinien.
Nie gorszą sytuację miał Czapliński i też nie trafił w bramkę.

Nowak też strzelał nie ta nogą a strzelił piękną bramkę :-)

Czapliński chyba już będzie odpalony w zimie.

Ktos kiedys wyliczal, ze suma szczescia i pecha w koncowym rozrachunku jest bliska zeru. I tego trzymajmy sie. Jesli teraz ktos napisze, ze Odra miala szczescie przez SIEDEM kolejek, to odpisze, ze u niektorych glupota rowniez moze byc szczesciem, a cierpi rodzina. Nie chce nikogo obrazac, takie jest stare porzekadlo, ale faktem jest, ze Odra gra skutecznie i gra tak jak to potrafi najlepiej. A przeciez za tydzien czy miesiac wszyscy beda pamietac jedynie to, ze przykladowo zostalismy rycerzami jesieni, a nie o tym, ze przeciwnik strzelal po slupkach, pudlowal setki, czy potykal sie o swoje nogi. Oby to szczescie trwalo do przerwy zimowej !! A o naszjej Odrze znowu bedzie glosno i czesto. A to juz miodzik na nasze aspiracje i podniszczone dziesiecioleciami nieudolnosci klubu - serca.

Jacelinho pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 20:23

Czapliński chyba już będzie odpalony w zimie.

skąd taki wniosek?

Jest beznadziejny i nie widać żeby to się miało zmienić.

Bycie napastnikiem w Polsce to ciężki kawał chleba widzę.

Jacelinho pisze: ↑

poniedziałek, 12 października 2020, 20:23

Czapliński chyba już będzie odpalony w zimie.

Widać, że znasz się lepiej na piłce od naszego trenera...
Brehmer w wywiadzie do weszlo.com:
" Co nie znaczy, że grający w ataku z ŁKS-em Dawid Czapliński zawiódł. Był chyba naszym najlepszym zawodnikiem."
" Po wielu latach prób Odrze wreszcie udało się ściągnąć wspomnianego Czaplińskiego, wcześniej propozycje odrzucał. Jest mocnym zmiennikiem Arka Piecha".

też nie rozumiem tych narzekań na Czaplę.
wchodzi na ostatnie minuty. wtedy już przeważnie Odra prowadzi i skupia się na defensywie a nie na ataku bo nie musi gonić wyniku.
to co taki napastnik ma zrobić ?
owszem. szkoda sytuacji z Koroną bo fajnie by się przełamał ale dla mnie jest to gość z którego jeszcze Odra będzie miała radochę