#6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)

#1
Już w środę kolejny mecz na Oleskiej.

Resovia wygrała jak na razie tylko w pierwszej kolejce 0:3 w Niepołomicach. Po tym meczu odnotowali cztery porażki pod rząd. Ale należy pamiętać, że wszystkie mecze grali na wyjazdach i to z niełatwymi przeciwnikami: Łęczna , Legnica, Termalica, Tychy.

Większość liczyła na nasz łatwy mecz z Bełchatowem i tak się nie stało. Obawiam się, że w środę może być podobnie. Oby podtrzymać jeszcze choć przez tą kolejkę naszą wygraną passę.

Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)

#6
Co do wyniku to jestem spokojny o tyle, ze nie wiem czy wygramy czy bedzie remis. Pisalem wczesniej, ze nie pamietam porazki Odry, gdy bylem na stadionie przez ostatnie 15 lat. A to wyjatkowa passa. Do pelni szczescia brakuje jednak lepszej gry naszego zespolu. Kazda passa kiedys sie konczy, jednak nie przypuszczam, ze stanie sie to w meczu z Resovia. Dobre piwo, dobra kielbasa, fajne gadzety - wszyscy na Odre !!
Mam pytanie - ilu kibicow moze wejsc maxymalnie na stadion przy obecnych zaostrzeniach, bo w meczu z Belchatowem po naszych 3 wygranych odnotowalismy najmniej kibicow od poczatku sezonu, trudno to zrozumiec nawet przy niepewnej pogodzie.
Doping ? - kazdy wie jak bylo. Gra Odry nie porywala. Na krytej kilku starszych kibicow Odry i Zaglebia czesto spiewali glosniej, troche dziwne, ze Belchatow na poczatku tak Nas zagluszyl. Najwazniejszy jak zawsze jest wynik.

Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)

#10
LooZ^ pisze:
wtorek, 29 września 2020, 11:39
Zawsze mieli Odrę w dupie. Niestety nigdy (i moim zdaniem dobrze) nikt w klubie nie miał czasu na całowanie w dupę "warszawki", więc nie mamy lobbystów którzy by przy wódce i zakąsce gadali o Odrze.

Ja mam wrażenie że teraz w 1 lidze liczy się tylko Widzew a reszta to są dodatki do tej ligi.To co się stało ostatnio w meczu Jastrzębie-Widzew to jest skandal szkoda że tak cicho o tym.

Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)

#18
Ogólnie oglądam te wszystkie mecze Odry na ipli, gdzie nie ma komentatorów i słychać pojedyncze osoby z trybun. Niestety nasza Odra kibicowsko to jest dramat i żenada. Oglądając mecz z Olsztynu słyszałem non stop doping, tutaj jakieś sporadyczne krzyknięcia i to niezbyt głośno, z resztą tak jest co każdy mecz. Mimo że jestem opolaninem i kocham Odrę - dla kogo ma być ten nowy stadion? W mieście wojewódzkim nie ma ekipy do śpiewania - wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd.

Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)

#21
Trener po poprzednim meczu narzekał, że mamy bardzo dobre drugie połowy, a bardzo słabe pierwsze, więc postanowił w tym meczu zrobić na odwrót. W pierwszej Resovia tak naprawdę nie istniała, Odra w ogóle nie zostawiała im miejsca, natomiast w drugiej całkowicie oddaliśmy im piłkę. Jeszcze pierwsze kilka minut drugiej połowy było ok, gdzie Bonecki mając piłkę dwa razy na 18 metrze szuka kwadratowych jaj, zamiast wypuścić Janusa lub uderzać. Nie wiem, może mieli już w głowach Arkę. Tak czy siak nie jestem zadowolony, bo znów mamy kupę szczęścia.
Janus po pięknym wolnym wrócił do standardów i postanowił wszystkie akcje zgrywać do tyłu.
Aha, no i kretyn Trojak się oczywiście wykartkował przed najważniejszym meczem dotychczas, także zagramy tam bez defensywnego pomocnika. Kort dzisiaj kilka świetnych akcji, cudowna prostopadła piłka do Mikiego przy bramce, prawie jak Fedotov z Bełchatowem.
cron