Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#27Odra słabo, Bonecki słabo, Niziołek nic nie daje (niestety), Trojak pewnie jak i Rosa, ale to co grała Resovia to jest jakiś hit, oni są fatalni.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#28Kort był najsłabszy na boisku ! Jeden przebłysk - podanie do Mikinica podczas akcji bramkowej.
Cały czas źle przyjmował, odskakiwała mu piłka. Niecelne podania, po których narażał nas na kontry. Był bardzo sfrustrowany i często po złej akcji wkurwiony sam na siebie. Dziwiliśmy sie z chłopakami, że pierwszy z boiska zszedł Bonecki a nie właśnie on.
Cały czas źle przyjmował, odskakiwała mu piłka. Niecelne podania, po których narażał nas na kontry. Był bardzo sfrustrowany i często po złej akcji wkurwiony sam na siebie. Dziwiliśmy sie z chłopakami, że pierwszy z boiska zszedł Bonecki a nie właśnie on.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#29Klon Skrzypy - wymienił stryjek skrzype na czaple
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#30Całkowicie się nie zgodzę co do Korta - to był jego najlepszy mecz w barwach Odry. Kilka fajnych przerzutów, regulował tempo gry, tego od niego oczekuję. A Bonecki zszedł bo zjebał dwie świetnie okazje do podwyższenia wyniku.cartman pisze: ↑środa, 30 września 2020, 19:30Kort był najsłabszy na boisku ! Jeden przebłysk - podanie do Mikinica podczas akcji bramkowej.
Cały czas źle przyjmował, odskakiwała mu piłka. Niecelne podania, po których narażał nas na kontry. Był bardzo sfrustrowany i często po złej akcji wkurwiony sam na siebie. Dziwiliśmy sie z chłopakami, że pierwszy z boiska zszedł Bonecki a nie właśnie on.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#32No dlatego sądzę, że coś było nie tak nie z winy piłkarzy, widziałem jak mu często odskakiwała piłka, ale potem zwróciłem uwagę, że tak samo odskakiwała Mikiemu czy Bonemu. Na żadnym wcześniej meczu to tak nie wyglądało.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#33ale co miał zrobić Czapla? wszedł kiedy wszyscy już praktycznie stali, a przecież dwa albo trzy razy wywalczył rożnego, dał się sfaulować. Na ten moment widać, że jest przynajmniej poziom wyżej od Skrzypy. A mam też wrażenie, że Piech miał od początku meczu jakieś problemy zdrowotne, co chwilę się dociągał, kilka razy złapał się za dwójkę.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#34pito10 pisze: ↑środa, 30 września 2020, 19:19Coraz bardziej mnie rozczarowuje Czapliński. Wszedł na 30 minut ale nie widać było żeby mu zależało. Wiele razy mógł agresywniej zaatakować przy pressingu a on niby biegł i zwalnial byle tylko nie wyciągnąć nogi i nie narazić się na kontakt z rywalem. Kort i Piech z przodu klasa. Aaa i Rosa znów kapitalnie wyciągnął piłkę lecącą w okienko.
A mi się Czapliński bardzo podobał. Waleczny. Potrafi przyjąć długą piłkę w tłoku, przytrzymać i zgrać. Nie notuje strat.
Tylko, że w działaniach ofensywnych był osamotniony. Wszedł na boisko w momencie kiedy po raz kolejny, nie wiedzieć czemu, czekamy na przeciwnika na swojej połowie.
Cały czas chciałbym go zobaczyć z Piechem w ustawieniu jeden pod drugim.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#35No rzeczywiście styl niezbyt porywający, ale... po 6 meczach mamy 15/18 pkt. Robi wrazenie, wypada się cieszyć.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#36Jest już powtórka bramki. Akcja, palce lizać. https://www.polsatsport.pl/film/odra-op ... a_6941045/
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#37I kolejny mecz wszystko co dobre w ataku zaczyna i kończy się w trójkącie Kort-Mikinic-Piech. Przydałoby się, żeby ktoś inny błysnął jakąś dobrą akcją. Niestety jasno trzeba powiedzieć, że ławki rezerwowych, wśród 'doświadczonych', za bardzo nie mamy, bo Niziołek ewidentnie nie doszedł jeszcze do siebie po kontuzji, a z pozostałych zmienników w miarę pozytywnie pokazał się tylko Nowak. Gancarczyk to niestety duże rozczarowanie, ciekawe też co ze Szrekiem i Czajkowskim, ale chyba trener nie ceni ich zbytnio.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#38Mecz z ŁKS pokazał obraz Odry no ale to była pierwsza kolejka więc możemy się przychylić do stwierdzenia że drużyna była jeszcze nie do końca poskładana. W niedzielę będziemy mogli poznać wartość naszej drużyny. Fajerwerków się jednak nie spodziewam bo strzelecka anemia trwa. A co do meczu z Resovią , pierwsza połowa mogła się podobać a druga była na przeczekanie jak najmniejszym nakładem sił bo w niedzielę znowu mecz. Dobrze że się nie to zemściło. Dzięki Rosie 3 punkty zostały w Opolu.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#39Konia z rzędem temu kto powiedziałby przed sezonem, że po każdym z ostatnich 5 meczów będziemy komplementowac Rosę.
Pewny punkt...
Gdyby nie Rosa to...
Parada w ostatnich minutach...
😂😂😂🤘
Pewny punkt...
Gdyby nie Rosa to...
Parada w ostatnich minutach...
😂😂😂🤘
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#40To fakt, Kuchcie wyrosl niespodziewanie godny przeciwnk i... w sumie zostawilbym Rose na bramce. 1 puszczona bramka w 5 meczach jednak robi wrazenie a przede wszysykim przemawia na jego korzysc
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#41Ja absolutnie się z tym nie zgodzę i gdy tylko Kuchta będzie zdrowy powinien wrócić do bramki. Słaba gra nogami, niepewne wyjścia z bramki, na linii jest dobry.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#42Kuchcik super bramkarz.Ale szacunek sie należy Rosie bo to przede wszystkim dzieki niemu wygrywamy.Jest w mega formie i puszczenie 1 bramki w 5 meczach to nie przypadek.Chłop w każdym meczu broni trudne piłki a pisanie że słabo gra nogami itp to szukanie dziury w całym.
TYLKO ODRA OKS !!!
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#43W Rzeszowie wrze po nieoczekiwanym zwolnieniu trenera.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#44Piłkarze chodzą po boisku, a nie biegają. Przy polu karnym zamiast przyspieszać podania to jest zwolnienie akcji. Sporo niecelnych podań. Punkty są, ale frajdy z oglądania meczu nie ma.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#45W dupie mam jak oni graja, wazne ze patrze w tabele a tam Odra jest na 3 miejscu.
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#46Swietnie napisane, tak nie za mocno, bo wciaz punktujemy, ale juz po koncowym gwizdku kiedy mozmy odetchnac i wypuscic powietrze z pluc, radosc z punktow i miejsca w tabeli nie do opisania, przynajmniej u mnie. Jezeli jeszcze zagraja jak sie PATRZY tak dla oka i ograja ARKE bedzie zajebiscieDo przerwy 0:1 pisze: ↑czwartek, 1 października 2020, 15:54Piłkarze chodzą po boisku, a nie biegają. Przy polu karnym zamiast przyspieszać podania to jest zwolnienie akcji. Sporo niecelnych podań. Punkty są, ale frajdy z oglądania meczu nie ma.
Re: #6- Odra Opole - Resovia Rzeszów (śr. 30.09., g. 18:30)
#47Fantastycznie że punktujemy, ale farta wykorzystaliśmy na kilka sezonów