#22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#1
Jako ze nasz stały zakładacz tematów nie napisał jeszcze nic nowego a mecz jutro, pofatygowałem się za niego.

Sędzią meczu pan Tomasz Wajda z Żywca

Ciekawostka!

Pan sędzia gwiżdże mecze Odry od sezonu 2014/2015, kiedy to w Opolu podejmowaliśmy Garbarnie Kraków w Pucharze Polski (5:0)

w kolejnych sezonach gwizdał nam jeszcze:

2015/2016 - baraż z Vinetą Wolin zakończony remisem (1:1)
2016/2017 - w II lidze pamiętny horror z Polonią Warszawa (3:4)

od sezonu 2017/2018 gramy na zapleczu ekstraklasy i tu statystyki już nie są takie kolorowe:
Ruch Chorzów - Odra 3:1 i Odra - Puszcza 0:0

2018/2019 - Odra - Wigry 2:2 i Odra - Raków 0:2

w obecnym sezonie sędziował nam mecz z Sandecją w Opolu (1:1)

czas zmienić statystyki I ligowe
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#16
Piecha?
A Czyżyckiego, janusa,..., calej reszty?
Widac bylo blanika, Skrzypczaka (choc w nie zbyt dobrym kontekscie), troche trojaka w destrukcji i tyle.
Stali patrzyli jak za smyly, nie moglismy wznowic z autu jak w pucharze z Jagiellonia, braku ambicji im nie zarzucam wiec co, sily nie mieli czy co?
Ile strzalow w swiatlo oddaliśmy - 3 chyba...
Dla mnie to problem caly czas jest w głowach.

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#20
Straszne sa te wypowiedzi naszego trenera.
"deal z zawodnikami"
"Przyrządziliśmy kolacje"
"dobry i twardy przeciwnik"

Mam wrażenie ze oglądaliśmy inne mecze.
Tez bardzo bardzo sie ciesze z bardzo waznych 3 punktow i malego kroku do utrzymania ale gra dzisiaj naprawdę byla tragiczna a momentami przestoje trwaly tyle ze można bylo herbate zaparzyć.
Ile razy wyprowadziliśmy pilke od bramki, ile dosrodkowan z gry mielulismy?
Jak sie gra wysoko (co popieram) to nie wystarczy wybijac od bramkarza do napastnikow (no chyba ze ma sie Drogbe w skladzie) tylko trzeba miec jakiś pomysł na budowanie akcji i biegac a nie stac i patrzyć. Dalej nie mamy rozgrywającego, dziura w srodku jak lej po bombie, obrona obsrana po pachy przy kadym ataku przeciwnika.
Naprawde mam nadzieję ze okrzepniemy i zacznieny grac bo z gra jak dzisiaj, od lepszych drużyn będziemy zbierac straszne baty :-(

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#21
Wam dogodzić jest bardzo ciężko, ktoś kiedyś napisał, że jak chcę się oglądać kawał dobrego futbolu to co najwyżej przed TV i nie mam tu na myśli C+ i naszej ekstraklasy. Zwycięzców się nie ocenia. Co do murawy, czy też zauważyliście zmniejszenie szerokości boiska? To plan trenera Didego, zarządu czy drużyny? Zdecydowanie szerszy pas "wolnej" zieleni do trybuny krytej, aniżeli jak to było w poprzedniej rundzie.

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#22
Czekałem na taki argument. „Zwycięzców się nie ocenia” to najgłupszy tekst. Dlaczego mielibyśmy nie ocenić? „Piłka nożna dla kibiców”? Ma dawać przede wszystkim rozrywkę i radość, a nie „męczenie buły” przez 90 minut, kopanie siebie nawzajem i piłki po autach. Kibic nie ma przychodzić i 90 minut zgrzytać zębami po każdym zagraniu, co wynagrodzić ma mu przypadkowy gol dający wygrana. Może gdyby to zwycięstwo dawało nam mistrzostwo to bym wybaczył, ale walczymy o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym w kraju pilkarsko niedorozwiniętym, na litość boska. Nie wymagam klepania jak Liverpool Kloppa, ale żeby choć po kilku akcjach uśmiech pojawił się na twarzy, a nie tylko grymas bólu. No ale największa wada każdego z nas jest ślepa wiara, ze będzie lepiej. I ja tez wierze ze to złe miłego początki trenera Brehmera.

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#24
respest pisze:
sobota, 7 marca 2020, 0:26
Czekałem na taki argument. „Zwycięzców się nie ocenia” to najgłupszy tekst. Dlaczego mielibyśmy nie ocenić? „Piłka nożna dla kibiców”? Ma dawać przede wszystkim rozrywkę i radość, a nie „męczenie buły” przez 90 minut, kopanie siebie nawzajem i piłki po autach. Kibic nie ma przychodzić i 90 minut zgrzytać zębami po każdym zagraniu, co wynagrodzić ma mu przypadkowy gol dający wygrana. Może gdyby to zwycięstwo dawało nam mistrzostwo to bym wybaczył, ale walczymy o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym w kraju pilkarsko niedorozwiniętym, na litość boska. Nie wymagam klepania jak Liverpool Kloppa, ale żeby choć po kilku akcjach uśmiech pojawił się na twarzy, a nie tylko grymas bólu. No ale największa wada każdego z nas jest ślepa wiara, ze będzie lepiej. I ja tez wierze ze to złe miłego początki trenera Brehmera.
Wiesz, sam wlasnie napisales dlaczego jest na boisku tak jak jest piszac „ walczymy o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym w kraju pilkarsko niedorozwiniętym”. No sorry cala reszta to wykluczenie reszty wypowiedzi
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: #22 - Odra Opole - GKS Bełchatów (pt. 06-03-2020, g. 18:00)

#25
respest pisze:
sobota, 7 marca 2020, 0:26
Czekałem na taki argument. „Zwycięzców się nie ocenia” to najgłupszy tekst. Dlaczego mielibyśmy nie ocenić? „Piłka nożna dla kibiców”? Ma dawać przede wszystkim rozrywkę i radość, a nie „męczenie buły” przez 90 minut, kopanie siebie nawzajem i piłki po autach. Kibic nie ma przychodzić i 90 minut zgrzytać zębami po każdym zagraniu, co wynagrodzić ma mu przypadkowy gol dający wygrana. Może gdyby to zwycięstwo dawało nam mistrzostwo to bym wybaczył, ale walczymy o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym rozgrywkowym w kraju pilkarsko niedorozwiniętym, na litość boska. Nie wymagam klepania jak Liverpool Kloppa, ale żeby choć po kilku akcjach uśmiech pojawił się na twarzy, a nie tylko grymas bólu. No ale największa wada każdego z nas jest ślepa wiara, ze będzie lepiej. I ja tez wierze ze to złe miłego początki trenera Brehmera.
I tu jest sedno sprawy. Walczymy o utrzymanie, więc nie patrzmy na styl a na tabele.
A tak poza tym słyszałem, że w Radomiu Odra ma grać galaktyczny futbol, także kolego zapisuj się na autokar i za tydzień lecimy na Radomiaka.
cron