https://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086 ... cyjna.html
Zmiana formy prawnej Odry Opole ze stowarzyszenia w spółkę akcyjną ma przede wszystkim poprawić zarządzanie klubem i jego funkcjonowanie. Takie wymogi stawia też 1 liga, w której większość klubów już dawno nie jest zarządzana przez stowarzyszenia. Ułatwia to pozyskiwanie zewnętrznych inwestorów i pieniędzy, bez których klub nie jest w stanie utrzymać się na wysokim poziomie rozgrywek. Po pierwszych meczach tego sezonu wszystko wskazuje na to, że Odra będzie walczyć o utrzymanie w lidze.
Krytyka Odry usprawiedliwiona
- Miasto stara się wspierać kluby sportowe, jednak słaba postawa Odry Opole jest przedmiotem naszej troski i zainteresowania. Stąd propozycja, by nie zatrzymywać tempa, nie poddawać się i nie ulegać złym nastrojom. Ale doprowadzić do pozytywnego finiszu projekt budowy nowego stadionu, a także budowy silnej Odry Opole, z której cały region będzie dumny - mówi prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Z tego powodu prezydent zaproponował powołanie miejskiej spółki akcyjnej, która zarządzałaby całym klubem. Podkreśla także, że sama forma organizacyjna nie decyduje o wynikach sportowych, dlatego nie można oczekiwać, że opolski klub znajdzie się w przyszłym sezonie w Ekstraklasie.
Prezydent przyjmując podobny model, jak w przypadku przekształcenia Gwardii Opole, chce, by docelowo spółka stała się prywatna. Tak, by ciężar prowadzenia klubu nie spoczywał wyłącznie na mieście.
- To kiedy uda się później tę spółkę sprzedać, komu i za ile, to czas jeszcze pokaże. Inaczej jednak sprzedaje się i mówi o produkcie, gdy sytuacja w klubie jest stabilna, a wyniki sportowe są satysfakcjonujące i przewidywalne. Znacznie gorzej jest, gdy mówimy o słabym organizacyjnie podmiocie, który przegrywa w lidze kolejne mecze - dodaje prezydent Opola.
Arkadiusz Wiśniewski przyznaje także, że słabe wyniki zawsze stanowią powód do krytyki klubu i tych, którzy nim zarządzają. Nie chce jednak przekreślać dotychczasowych osiągnięć zarządu, któremu udało się w 2017 roku po ośmiu latach nieobecności powrócić na zaplecze piłkarskiej ekstraklasy.
- Trudno usprawiedliwiać słabe wyniki, natomiast obecne kierownictwo włożyło bardzo dużo czasu i pieniędzy, by doprowadzić klub z III ligi do I. Piłka nożna to sport, a za sportem zawsze stoją pieniądze, bez których Odra nie mogłaby rywalizować z najlepszymi. Trzeba szanować i docenić wykonaną przez nich pracę oraz zaangażowanie, dlatego wyrzucanie takich ludzi uważam za zły pomysł - ocenia prezydent Opola.
Plan nie jest nowy
Pomysł powołania sportowej spółki w miejsce obecnego Stowarzyszenia „OKS Odra Opole” pojawił się przed kilkoma laty, gdy Odra grała jeszcze w III lidze. - Plan był przez dłuższy czas analizowany przez zarząd. Teraz możemy już wprost powiedzieć, że popieramy takie rozwiązanie, bo jest ono niezbędne, by klub mógł się dalej rozwijać. Dołożymy wszelkich starań, by przekształcić stowarzyszenie w spółkę - deklaruje Karol Wójcik, prezes Odry Opole.
Dodaje, że jeśli zmiany wejdą w życie, członkowie zarządu będą mogli zarabiać na swojej pracy, klub będzie mógł prowadzić działalność gospodarczą na własny rachunek nastawioną na osiągnięcie konkretnych korzyści, a sponsorzy chętniej będą nawiązywać współpracę z zespołem, którego nie ograniczają sztywne ramy stowarzyszenia.
- Już trzy lata temu sygnalizowałem, że obecny status stowarzyszenia pozwala na przejęcie władzy w klubie np. przez kibiców Śląska Wrocław. Jeśli stu kibiców przyjedzie autokarami pod siedzibę Odry Opole i złoży członkostwo w klubie, może na walnym zgromadzeniu odwołać dotychczasowego prezesa i powołać własnego. Jest to scenariusz ekstremalny, ale możliwy - ostrzega Wójcik.
Zmiany pod koniec roku
Zmianę formy prawnej klubu można przeprowadzić pomiędzy rundami piłkarskimi. Najszybciej po rundzie jesiennej, która kończy się w grudniu. Wcześniej prezydent Opola powoła spółkę. Następnie zarząd stowarzyszenia zwoła walne zgromadzenie członków, podczas którego przekaże nazwę, piłkarzy, majątek i prawa do gry w lidze nowo powstałej spółce.
- Aby się to stało, musi być jeszcze pozytywna opinia OZPN i zgoda zarządu PZPN. Jako związek pozytywnie odbieramy taką decyzję i będziemy robić wszystko, aby pomóc we wdrożeniu tego rozwiązania - zapowiada Tomasz Garbowski, prezes OZPN-u.
Nieoficjalnie wiadomo, że procedura przekształcania Odry już się rozpoczęła i trwa właśnie przygotowywanie statutu nowego opolskiego klubu. Z początkiem 2020 roku Odra Opola będzie już sportową spółką akcyjną.