Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#28
Momentami ciężko było patrzec, dlugimi okresami cala druzyna grala na stojaco nie wiem na co licząc. Na szczęście bytovia to już wogole byl dramat co miało spory wpływ na nasze zwycięstwo. Gdybyśmy tak zagrali ze sredniakiem ligi to byłby kolejny wpierdol. Bramka stracona to jakas masakra. Oj jak mamy o cos walczyć w przyszłym sezonie to czeka nas sporo roboty. Najgorsze jest to ze znowu sklad inny - jak oni maja sie zgrac? Moze trzeba nam mniej koronkowych akcji i tikitaki a wiecej prostego, wybieganego skutecznego futbolu....

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#31
No jak, inny?
Nie chodzi ze stali caly mecz tylko to nie pierwszy mecz gdzie wprowadzamy pilke atakiem pozycyjnym, z przodu zero ruchu bez pilki i rozgrywajacy na 40 metrze zamiast do przodu robi koleczko i oddaje do tylu.
Myślę jednak ze nasz największy mankament w stosunku do poczatku sezonu (choc dzisiaj bylo ciut lepiej) to skrzydla. Mieliśmy naprawdę dobre skrzydla i sporo dośrodkowan, dzisiaj przeciwnik slabszy to cos tam wychodziło ale z lepszymi nie wygrywamy 1na1 i akcje skrzydłami umieraja, pchamy sie wiec na sile srodkiem próbując wejsc do bramki.

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#37
To nie tak.
Oczywiście cieszę sie ze zwycięstwa i utrzymania ale:

Oceniając dzisiejszy mecz - cz y gdybyś przyjechał z kądś tam na majówkę do kuzyna do Opola i zabrałby Cie na mecz to byłbyś poruszony widowiskiem?

Oceniając sezon - czy takie sa nasze ambicje aby na 3 kolejki przed końcem drżec o utrzymanie i fetowac zwyciestwo z megacienką bytovią?

Ja poprostu chce wiecej - nie mowie ze mamy wygrywac kazdy mecz i bic sie o es bedac w dupie na innych płaszczyznach ale skoro planujeny cos budowac to budujmy a nie sklejajmy cos na szybko co sezon.
Co dalej?
Wymiana polowy skladu i budujemy od nowa?

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#42
W Opolu jest tylko nazwa : ODRA. Drużyny duchem brakuje. Jest zlepek ciałem. Na murawie jest 11 dyrygentów którzy dyrygują kolegami. Zamiast ze wstydem korygować swoje partactwo palcami wskazują na kolegów. Skutek jest taki że biegają bezproduktywnie a wczoraj to nawet pilnowali siebie nawzajem zamiast przeciwnika. Dobrze że szczęśliwie dla nas mecz się zakończył. Palcowych w Opolu nam nie potrzeba. Dość szrotu. Czyżby na Opolszczyźnie nie było talentów piłkarskich ? Rezerw Odra nie posiada. Juniorzy w centralnej lidze jeszcze meczu nie wygrali. Marzymy o ekstraklasie a na pierwszą ligę jesteśmy za słabi. Zwycięzcą wczoraj byliśmy my kibice. 1200 luda w beznadziejną pogodę przyszło na stadion aby przeżyć ryzyko zawału serca. A nerwy były tak wielkie że w sektorze VIP krzesełka latały (wprawdzie jedno i to przypadkiem, ale jak brzmi ! ).

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#43
Oczywiście, że wygrali kibice, a spiker, który po meczu twierdzi, że w przypadku remisu/przegranej Wigier, będziemy mogli ogłosić sukces, żenująco podsumował sezon równie słaby jak za Smyly.
Czy Rumak nie potrafi przećwiczyć z tymi swoimi piłkarzami tak prostej sprawy jak wprowadzenie piłki ze swojej połowy przy pressingu drużyny tak słabej jak wczoraj Bytovia, każde wprowadzenie przechodziło przez obronę.
Mam nadzieję, że mimo utrzymania, Rumaka będę oglądał od czerwca co najwyżej jak Podolińskiego, oboje ładnie pierdolą, a gówno potrafią.

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#45
Ze Rumak zostanie to wiadomo, chcialbym jednak usłyszeć jaki jest plan, jakie cele na przyszły sezon.

Zeby nie bylo tak jak w tej historii:
"Poszedł facet z buldogiem do parku, a tam odbywały się wyścigi hartów. buldog mówi do faceta:
- zapisz mnie proszę. na pewno wygram! zobaczysz...
- co ty buldog, nie dasz rady.
- mówię ci, że dam. proszę zapisz mnie
więc zapisał facet buldoga na wyścigi. po chwili wszystkie psy stanęły na starcie, a wśród nich buldog. sędzia dał znać, otworzyły się boksy i psy wystartowały. pierwsze okrążenie i buldog przebiega linię mety ostatni. właściciel zaniepokojony wydziera się z trybun:
- no i co? jesteś ostatni!
- spoko spoko
drugie okrążenie i pies znów przebiega przez metę na samym końcu. facet się wydziera:
- buldog, co jest?!
- spoko spoko
przed ostatnim okrążeniem pies znów ostatni przebiegł linię mety. facet krzyczy:
- buldog, co jest? dasz radę?!
- dam, spoko spoko
na ostatniej prostej pies znów był najgorszy i przybiegł na metę ostatni. po wyścigu podchodzi do niego pan:
- no i co? mówiłeś, że wygrasz. Buldog, co się stało?
- kurwa. nie wiem."

Re: #32 - Odra Opole - Bytovia Bytów (sb. 4.05 g.19:45)

#48
kornik pisze:
niedziela, 5 maja 2019, 9:49
Ciekawe skąd weźmiemy pieniądze na gruntowną przebudowę drużyny ? My potrzebujemy z 12-13 transferów plus 2 bramkarzy.
Niech trener weźmie się do roboty i podniesie poziom tych zawodników. Niech zapracuje na swoje nazwisko. Niech pokaże jakiś sukces, a nie ciągle jedzie na tym, że przypadkowo został trenerem Lecha. Może niech zrobi jakiś mały staż u Tułacza w Niepołomicach, Skrobacza w Jastrzębiu czy u Moskala w ŁKS.
cron