Jak się ma cel, to robi się coś żeby to zrealizować. "Budowanie druzyny", "ekstraklasa za 3 lata" to takie głupie teksty, które gdzieś tam palnal młody Wójcik żeby fajniej zabrzmiec.
Nie robi się "ekstraklasy za 3 lata" podstarzalymi zgranymi nazwiskami przemieszanymi z mlodziezowcami wypozyczonymi na rok. Co do zrazania do siebie zawodników, to uważam że normalny zarząd powinien się wtrącić, gdyby źle byli traktowani zawodnicy zastani w Odrze przez obecny sztab. Tych, których sobie sprowadzili, niech traktują jak chcą. Większość z nich i tak nie nadaje się do I ligi.

Z zastanych to Brusiło, Winiarczyk, Niziołek i Skrzypczak zostali.

Chciałbym zobaczyć czy w kontrakcie trenera jest cokolwiek poza my placimy a trener dołoży wszelkich staran zeby za 3 lata ekstraklasa byla.

Premia z awans jeszcze pewnie jest, ale czy jest kara za spadek?

Skoro klub zdecydowal sie podpisać tak długi jak na polskie realia kontrakt to jednoczesnie w przypadku takiej katastrofy jaka obserwujemy powinny byc w nim klauzule o obniżeniu wynagrodzenia czy możliwości rozwiązania bez konsekwencji finansowych.

Przez ten rok naprawde nie zrobiliśmy ani pol kroku aby za 2 lata bic sie o ekstrklase.

Co do zrazania do siebie zawodników, to uważam że normalny zarząd powinien się wtrącić, gdyby źle byli traktowani zawodnicy zastani w Odrze przez obecny sztab.

Panowie, nie żartujmy. Nie znam osobiście żadnego byłego piłkarza Odry który dobrze wypowiadał się o relacjach z zarządem. Znam za to pełno historii gdzie słyszałem "nigdy więcej nie będę z nimi rozmawiał". Zmieniane w ostatnich chwilach umowy "do podpisu", weterani z rozwiązanymi umowami leżącymi na stole do odebrania bez słowa, nagłe decyzje zostawiające zasłużonych piłkarzy z niczym, wystawianie na listy transferowe smsem do managera... O czym my rozmawiamy...

Jesli tak jest, to Wiśniewski powinien zabrac Wojcikom zabawki. Albo z tatusiem pogadać. Bo na Piotrowke itp. nawet nowy stadion nie bedzie magnesem.

Brawo Pito10, zabierzmy Wójcikom zabawki. Kasę, którą dają Wójciki ty wyłożysz. Ba, nawet będziesz mógł zasiąść na fotelu prezesa i prowadzić politykę finansową i transferową klubu.

Jeśli w 2018 przychody klubu, zgodnie z informacją samego klubu, wyniosły ~6,9mln to środki finansowe przekazywane na klub przez firmę Sindbad wynoszą mniej niż 9% przychodów klubu. W zamian firma posiada Prezesa Zarządu, który jest de facto jednoosobową władzą w klubie. Nawet z dobrą wiarą sumując inne środki i nie odejmując kosztów transportu wedle mej najlepszej wiedzy środki te nie przekraczają 10%.

Czy wszystko jest w tej sytuacji ok pozostawiam do oceny samym forumowiczom.

Oficjalne Wtracenie sie "taty zarządu" byłoby potwierdzeniem ze zarzad nie ogarnia więc nie sądzę aby tata sie na taki krok zdecydował. Klub sportowy to specyficzny biznesz ale jednak biznes - sternik musi miec autorytet i umiec zarzadzac (sam czy też za posrwdnictwem zatrudnionych specjalistów). Nie znam mlodego prezesa ale jakoś nie wyobrazam sobie zeby mógłby byc autorytetem czy szEfem dla takiego rumaka choćby. Zwłaszcza ze podpisal taka umowe o prace ze jedyne co moze zrobic to zwolnic z obowiązków, placac do konca kontraktu.

Wyobrazcie sobie jak mlody prezes wzywa na dywanik rumaka (choc wie ze chuja mize mu zrobić) i mowi panie trenerze grac kurwa mac?

Ciekaw jestem czy oni wogole ze soba rozmawiaja o wynikach...

To jak ma rumak i zreszta wszyscy maja mieć motywację?

Tener - czy sie stoi czy sie leży kupa kasy sie należy. Nawet jak bedzie do dupy to i tak zapalcic trzeba, a ze nie ma celow to nawet nie wiadomo czy jest do dupy (pomierzalnie)

Reszta sztabu - w sumie jak wyżej, jest rumak jest sztab jest kasa co miesiac niezaleznie od efektow

Druzyna - gram tu bo płacą, spadniemy to trudno poszukam nowej roboty. Wiezi o wsplnego celu tez brak bo jak wawns za 3 lata to przeciez i tak mnie juz tu pewnie nue będzie.

Wiadomo ze w polsce kazdy trener zaczyna prace od posciagania swoich ludzi, niestety w wiekszosci przypadków kończy sie to zbyt szybka wymiana polowy składu a jednocześnie calkowitym rozjebaniem team spirit - jak drużyna nie jest jednością (za co odpowiedzialny jest trener) to efektu nigdy nie bedzie.

Choc spodziewałem sie wiecej to nadal nie jestem zwolennikiem zmiany trenera - uwazam jednak iz jakies srodki wplywu na to co sie dzieje zarzad miec powinien i powinien tez umiec z nich kotzystac.

Co wiecej, uwazam iz winny naszej obecnej sytuacji jest przede wszystkim zarzad klubu a nie trener.

Kiedy ostatnio w mediach widzielsicie wypowiedz prezesa? On tam wogole jest, czy zabawa sie znudzila i pędzimy na rumaku do nikad?

Na wszystkich frontach amatorszczyzna!

Lekarstwem mial byc doswiadczony trener z warsztatem, ale trener ma trenować a nie rzadzic, a jego pracodawca musi miec nad nim realna wladze i rozliczać go z postawionych celów a nie liczyć ze w koncu zaskoczy i wjedziemy do ekstraklasy jaj czołg.

Czyli z całą stanowczością twierdzisz, że wkład finansowy firm związanych z R. Wójcikiem wynosi 700 tyś. rocznie? Czy tylko mówisz o Sindbadzie?

I tak to wlasnie u nas jest. Rumak i Matoła rządzą w klubie, a prezesa nie ma. Gdzie są wypowiedzi Wojcika, Gitlara. Ostatnia wypowiedz Gitlara to było jastrzębie i na tym koniec. Zero jakichkolwiek informacji czy tam w budynku klubowym ktoś żyje? Zatrudniają jakiegoś analityka, który jest nam tak potrzebny jak bat do dupy

Nawet jesli obecnie to 10% to nie mozna kwestionowac wkladu Wojcika seniora w rozwój Odry bo z pewnością były czasy kiedy udzial % byl sporo wiekszy.

Jaki jest natomiast wklad w Odre juniora?

Według mnie prowadzi racjonalną politykę finansową. Na tematy sportowe się nie wypowiadam, bo się na tym nie znam.

Bo nie wydaj więcej niz ma?
Jakby prowadził racjonalna polityke to nie zgodzilby sie na transfery szrotow pokroju kosi mazaki(dajsuke) czy dudu.
Jak dla mnie to nie robi nic co mialoby sie przyczynic do rozwoj sportowego klubu, a to w przypadku tego biznesu powinno byc priorytetem.

Ty możesz na tematy sportowe sie nie wypowiadać "bo sie nie znasz", ale on chcac byc prezesem klubu z ambicjami powinien sie znac albo przynajmniej chcieć sie nauczyc a nie liczyć ze ktos to zrobi za niego.

Edit: Wszystkiego najlepszego z okazji dnia pracy :-)

Ale co to znaczy rozwój sportowy klubu?. Taki jak za Niedzieli? Taki jak za Dusińskiego (pamiętasz chociaż?) Bilansujemy wpływy i wydatki i dla mnie to jest najważniejsze. Mamy takich piłkarzy na jakich nas stać (nie wypowiadam się o potencjale piłkarskim).

To po co piernicza ze chcą stawiać na lokalnych piłkarzy a ściagają zaciągi Lecha. Niedługo jeszcze z Odry zrobią rezerwy dla Lecha z tym co mamy czyli z tym dyrektorem i trenerem

chudy pisze: ↑

wtorek, 30 kwietnia 2019, 21:53

Czyli z całą stanowczością twierdzisz, że wkład finansowy firm związanych z R. Wójcikiem wynosi 700 tyś. rocznie? Czy tylko mówisz o Sindbadzie?

Nie wiem czy 680k czy 720k, ale to są te okolice. Mówię o wszystkich środkach przekazywanych przez "Wójcików i przyjaciół'. Jest przecież PKS, jest przecież WiW (czy jest gdzieś na świecie klub, który ma jako sponsorów 2 dealerów samochodów i 0 samochodów służbowych?).

Uważam, że to dla Odry bardzo ważne środki, wkładu rodziny Wójcików w obecną historię Odry odrzucić nie można, a wręcz trzeba bardzo docenić, ale uważam za niewłaściwe kiedy "mniejszościowy udziałowiec" rządzi klubem.

Obecne zaangażowanie miasta to ponad 2,7mln, a nie mają nawet (z różnych przyczyn) przedstawiciela w Zarządzie. Z tego co wiem to trwają przep... negocjacje co do kształtu SA i nie ma zgody co do tego jak wyglądać miałby akcjonariat. Jakiś czas nie interesowałem się tematem, ale nie jestem optymistą.

Ogólnie nie jestem optymistą i nadchodzące tygodnie nie tylko sportowo będą trudne dla Odry, a przecież przed nami jeszcze koniec umowy z Azotami.

Dlatego też na walnym zebraniu wyborczym 04.06 będę głosował przeciwko nowej kadencji obecnego Prezesa o ile wolę utrzymania tego stanowiska wyrazi. Nie byłbym pewny czy ktoś poza nim z obecnego zarządu w nim się znajdzie.

Uprzedzając też ewentualne pytania - nie planuję zgłaszać swojej kandydatury, nie widzę pola do współpracy z Karolem i nie zamierzam z klubem współpracować ani klubowi pomagać tak długo jak w nim jest.

Myślę, że Odra ma jako sponsorów 3 dealerów samochodowych i zawodnicy przemieszczają się jedną z tych marek, ( Pytanie kto płacił za oklejenie autokaru) Co do kandydatow na prezesa to jestem pewny, ze kolejek nie bedzie. A Twoje wycieczki personalne wobec Prezesa mam w dupie

chudy pisze: ↑

wtorek, 30 kwietnia 2019, 22:48

Myślę, że Odra ma jako sponsorów 3 dealerów samochodowych i zawodnicy przemieszczają się jedną z tych marek, ( Pytanie kto płacił za oklejenie autokaru) Co do kandydatow na prezesa to jestem pewny, ze kolejek nie bedzie. A Twoje wycieczki personalne wobec Prezesa mam w dupie

Mo z tym przemieszczaniem się samochodami od dealera to popłynąłes teraz.

jojo pisze: ↑

wtorek, 30 kwietnia 2019, 22:51

chudy pisze: ↑

wtorek, 30 kwietnia 2019, 22:48

Myślę, że Odra ma jako sponsorów 3 dealerów samochodowych i zawodnicy przemieszczają się jedną z tych marek, ( Pytanie kto płacił za oklejenie autokaru) Co do kandydatow na prezesa to jestem pewny, ze kolejek nie bedzie. A Twoje wycieczki personalne wobec Prezesa mam w dupie

Mo z tym przemieszczaniem się samochodami od dealera to popłynąłes teraz.

A czym na mecze jeżdżą idioto?

Chyba idioto wszyscy autokarem klubowym. Tak wiec co to za dealer samochodowy idioto

Autokar klubowy jest własnością firmy Sindbad. Poszukaj dealera firmy Setra na ten rejon idioto

Czy w Naszej Odrze zawsze musi byc cos nie tak? Klub pilkarski to jest specyficzny biznes. Balansujemy wydatki, super, od wielu lat nie ma dlugow. Ale czy wykorzystujemy dostepne srodki na zadawalajacym poziomie, nie jestem pewien. 7 mln przychodow to jak na 1 lige duzo, jesli w przyszlym bedzie mniej to jestem zaniepokojony. Jestesmy nie zadowoleni z zarzadu, ale czy sa osoby, ktore sa w stanie ich zastapic? Dzialamy jako stowarzyszenie i wedlug mnie to jest duzy problem, chcemy SSA, a tu czytam, ze nie umieją sie dogadac jak to podzelic, tylko to juz trwa ze 2 lata a konca nie widac.

Jeżeli nie wygramy z Bytovią to Rumak powinien wylecieć z klubu.Patrzę się na tabelę i nawet Warta nas wyprzedziła kurwa to jest dramat.

Ryzyko spadku Wg 90 minut:.

Garbarnia - 100%
Wigry - 91,9%
Katowice - 37,6%
Bytovia - 32,9%
Stomil - 19,8%
Odra - 12,4%
Chrobry - 5,0%
Warta - 0,4%
reszta - mniej niż 0,1%

Jak przegramy z bytovia to % sporo sie zmienia...

chudy pisze: ↑

wtorek, 30 kwietnia 2019, 21:36

Brawo Pito10, zabierzmy Wójcikom zabawki. Kasę, którą dają Wójciki ty wyłożysz. Ba, nawet będziesz mógł zasiąść na fotelu prezesa i prowadzić politykę finansową i transferową klubu.

Prezesem klubu sie jest a nie sie bywa. Albo dbam o to czym zarzadzam albo przyznaje ze nie mam na to czasu bo prowadze 10 innych dzialalnosci.

kornik pisze: ↑

środa, 1 maja 2019, 6:38

Jeżeli nie wygramy z Bytovią to Rumak powinien wylecieć z klubu.Patrzę się na tabelę i nawet Warta nas wyprzedziła kurwa to jest dramat.

A moim zdaniem powinien wylecieć po zakończeniu sezonu bez względu na wynik meczu z Bytowią. Już sam fakt, że przyszłość Odry ma zależeć od pojedynczego meczu jest moim zdaniem dyskwalifikujący w połączeniu z całą gamą innych czynników. Byłem sceptyczny wobec zatrudnienia Rumaka, więc się nie wypowiadałem właściwie od czasu jego zatrudnienia, ale dziś czas rozliczeń i niestety sprawdziły się prawie w 100% moje obawy wyrażone w tym poście. Poniżej kilka cytatów z niego w odniesieniu do obecnej sytuacji:

- jego drużyny w czasie nie poprawiają się, a wręcz przeciwni. Im dalej tym gorzej. Ta sama historia powtarza się w Lechu, Zawiszy i Śląsku. Początki są obiecujące, a potem zero progresu, a po czasie narasta tylko frustracja kibiców, zarządu, piłkarzy i jest coraz słabiej.

To chyba najgorsze, bo jeśli jest źle, ale sprawy idą w dobrym kierunku to można zacisnąć zęby. Ale jak jest źle, a tendencja jest spadkowa... to trzeba działać. U nas powtarza się ten sam scenariusz, powiew profesjonalizmu, niezłe wyniki na początku, naprawdę fajna gra w niektórych meczach, udana przygoda z PP, a z meczu na mecz jest gorzej.

- nie wyciąga wniosków i powtarza te same błędy

Kto się nie łapał w tym sezonie jak widział skład Odry na kolejny mecz? Wiadomo, zna się niby lepiej niż my, widzi drużynę w tygodniu w treningu i czasem tak jest, że trener podejmuje pozornie niezrozumiałą decyzję, a potem wychodzi na jego... Tylko, że u Rumaka bardzo rzadko wychodzi na jego, a za tydzień znowu to samo.

- jest roszczeniowy - czemu się w Śląsku nie udało? Bo nie było transferów. Czemu w Zawiszy i czemu potem z niej odszedł? Bo nie było transferów. Czemu Lech nie zdobył MP? Bo zabrakło wzmocnień. To wszystko można znaleźć spokojnie w historycznych wypowiedziach rumaka. Transfery, transfery, transfery. Serio chcemy w Odrze trenera, która warunkuje lepsze wyniki od lepszych piłkarzy? Ja bym chciał, żeby potrafił poprawić wyniki z tymi zawodnikami co ma, a nie tylko nowych, lepszych ściągać.

W Odrze dostał transfery, dużo transferów, bardzo dużo transferów. I co? *****. Jeśli dobrze patrzę to z zawodników, którzy grali w tym sezonie i są dalej w kadrze jest 22. Jaki jest stosunek nowych do starych? Winiarczyk, Bonecki, Czyżycki, Brusiło, Skrzypczak, Niziołek. 6 piłkarzy, których Rumak zastał w szatni dalej jest w drużynie, 16 pozostałych to nowe nazwiska. Czyli mamy drużynę zbudowanę w rok od zera praktycznie, wywróconą do góry nogami, pozbyliśmy się kilku piłkarzy którym na Odrze zależało, wychowanków i nie posunęło nas to ani centymetra do przodu jeśli chodzi o poziom sportowy. Moim zdaniem od trenera, który wymienia tylu piłkarzy nalezy oczekiwać więcej.

- wcale nie stawia na młodzież - stawiał w Lechu, ale wszystko wskazuje na to, że dlatego bo taka jest polityka Lecha. W Śląsku i Zawiszy było 0 wychowanków, 0 wprowadzania młodzieży. Wręcz przeciwnie, do jego ulubionych zawodników zazwyczaj zaliczali się starsi piłkarze i południowcy, zwani też zagranicznym szrotem.

No tu by można dyskutować, że mamy tą młodzież. Jest Szota, Moder i Czyżycki, ale... Jako jedyni z czołówki PJS mamy tylko 3 punktujących zawodników, a do tego Modera i Szota są wypożyczeni, więc wprowadza młodzież, ale nie naszą, ani oni tu nie zostaną, ani na nich nie zarobimy w przyszłości. No korzyści są mocno ograniczone dla Odry, a sami piłkarze nie stanowili jakiegoś wielkiego wzmocnienia. Dodatkowo średnia wieku kadry wzrosła względem zeszłego sezonu, wychowanków się pozbyliśmy, a Ci co zostali to mimo że są gdzieś w kadrze to boiska nie powąchali. Element ulubionych starszych piłkarzy i zagranicznego szrotu też się pojawia oczywiście.

Rumak to menago gawędziarz. Tak jak napisałem, pięknie opowiada o tym dlaczego mu nie wyszło, wynajdując świetnie brzmiące wymówki.

Kto ma jeszcze cierpliwość do słuchania konferencji prasowych Rumaka? ;)

- jego drużyny przegrywają kluczowe mecze, zawodzą w meczach o stawkę, w kluczowych momentach sezonu. Remisy i przegrane w kluczowych meczach dla MP w Lechu, kompromitujaće porażki w Lidze Europy i PP ze 100% regularnością, Zawisza też nieźle grała do kluczowej fazy, czyli grupy spadkowej po podziale punktów. Wtedy kiedy mieli największe szansa na obronę ligowego bytu, wtedy zaliczyli zjazd.

Ten punkt najgorszy w kontekście czekającego nas meczu z Bytovią. I mam nadzieję, że ten się nie spełni.