#41
autor: respest
Prawda jest taka, że dzisiaj w obronie nikt dobrze nie zagrał, a już, przy mojej szczerej do nich sympatii, Tobi i Brusiło dostarczyli argumentu Rumakowi, żeby się z nimi pożegnał w zimie.
Raków niby dobrze zneutralizowany, dość dobrze sobie z nimi w pierwszej połowie radziliśmy, ale to było po prostu wybijanie z rytmu i nic więcej. Nasz atak dużego zagrożenia nie stanowił. Baaaardzo jestem ciekaw tego co się będzie działo po środowym meczu pucharowym, ten kto myślał, że na budowie domu architekta Rumaka trwa już stawianie ścian, musi przyznać, że jednak dalej lejemy fundamenty.