A piłkarze jak odbierają te zmiany u nowego trenera.Są pod wrażeniem czy raczej normalnie podchodzą do tego.

Wszyscy w klubie są podemocjowani jak i trochę przestraszeni ;) Jest parę osób w klubie dla których trener Rumak to wzór w wielu aspektach, a teraz mają z nim pracować. Fajnie mówi o tym Rafał w wywiadzie na stronie - sporo piłkarzy trafiło do nas z niższych lig, a teraz trenują z trenerem z pierwszych stron gazet.

mudziol pisze: ↑

środa, 16 maja 2018, 11:48

Nie koniecznie. Rumak nie zrobi na razie rewolucji, bo i jak? W obecnej rundzie Odra zagrała już w wielu wariantach. Idąc klasykiem, że wygranego składu się nie zmienia to liczę ewentualnie na małe korekty.

Poza tym weź pod uwagę, że kopacze muszą powalczyć (zakładając, że chcą) o miejsce w nowej drużynie.

Ruch przyjedzie podbudowany wygraną w derbach ale oni już wiedzą, że się nie utrzymają. W defensywie zagrali sami młodzieżowcy.

Liczę na wygraną! Nie lekką ale ciężkie 3-0 :)

nie mówię o tym sezonie a o przyszłym

W ramach ciekawostek, w środę piłkarze uczyli się... wyrzucania autu.

Oczywiście są już pierwsze jęki niezadowolenia, że kto to widział Panów Piłkarzy sprawdzać jak juniorów.

No cóż.

jęki niezadowolenia skąd?

No od piłkarzy. Rumak wszedł z buta i nie zapowiada się na to, że miałby się litować.

Jestem ciekaw ilu piłkarzy to wytrzyma.

LooZ^ pisze: ↑

piątek, 18 maja 2018, 22:02

No od piłkarzy. Rumak wszedł z buta i nie zapowiada się na to, że miałby się litować.

To jedyna słuszna koncepcja, słabe ogniwa tezeba wyeliminowac,/wymienić. Jak ktoś z chce grać dla Odry to może przegrywać, moze mieć słabe mecze ale nie przechodzić obok czy strzelac focha że ktoś go ocenia. Długo bronilem piłkarzy a jebalem trenera ale na to nie da się patrzeć. Rozumiem gdyby przegrywali wzystkie piłki ale walczyli o każdą jak lwy, rozumiem że pokazują się na pozycję a podania są słabe i nie wychodzi, ale my kolejny mecz gramy I w ataku i w obronie na stojąco, nikt się nie pokazuje, wręcz czasem wygląda jakby się chowali za przeciwnikiem. (o środku nie pisze bo tam tylko dziura). Dobrze świadczy o trenerze że nikogo nie skreśla i wszyscy mają równe szanse ale jak nie bedzie miał żadnych konkretów z gry to albo wymieni wszystkich albo zrobi losowanie.

Tak tylko dodam - pierwsze miesiące mogą być ciężkie - tak jak u Probierza w Cracovii. Nie ma się co łudzić - wielu piłkarzy wypisało się dzisiaj z zostania w Odrze Opole. Docierają do mnie już pierwsze sygnały o tym kto podpadł i czym. No cóż - piłkarz zawsze będzie piłkarzem...

My musimy być cierpliwi i nie zwalniać trenera po pierwszych miesiącach. Bo to dużo ważniejsze niż wynik pierwszej drużyny - niech ta wiedza spływa na juniorów, do naszych trenerów - do Marka, do Grześka. Niech czerpią z tego maksymalnie oni i ich piłkarze.

Ze zdegradowana w 95% druzyna , u siebie przegrac trzema bramkami, to jednak wyczyn. Nie ma na wiosne drugiej takiej druzyny w 1 szej lidze ktorej kibice musieliby wstydzic sie jak My. Stalismy sie opolskim posmiewiskiem w pilkarskim swiatku. Niech juz koncza ta runde.

No po tym meczu to bym się rozstał z Niziołkiem,Wodeckim i Maćczakiem,Kowalskim i Cverną.Kuchcie współczuję że miał takich obrońców wczoraj.Weekend kurwa zjebany przez kopaczy ale jak widzę te heheszki z twitera na temat Rumaka to też mi go szkoda.Oczywiście Monika z Kluczborka w euforii po wczorajszej porażce.Jak to się mówi: Psy szczekają a karawana jedzie dalej.

Kto to jest ta Monika z Kluczborka bo nie posiadam konta na twitterze?

Nie wiem dlaczego, ale coraz bardziej kreuję sobie obraz tego, jak to wygląda wśród piłkarzy. To tylko moja teoria, ale:
- Za Furlepy, pomijając te archaiczne metody treningowe, trzeba było zapierdalać. Wielu piłkarzom się to nie podobało, więc poszli z tym do zarządu i JF zwolniony.
- Przychodzi Smyła i podejrzewam, że treningi były lżejsze niż za poprzednika. Mówię o samych treningach, a nie przygotowaniu do sezonu, czy tak jak w tym przypadku rundy wiosennej.
- Smyła zwolniony, wpada Rumak. Koleś z CV ekstraklasowym, meczami w europejskich pucharach. Warsztat z pewnością lepszy niż JF, czy MS i tak jak pisze Looz, Rumak wpadł z buta, a być może nawet z kopyta. I znów coś piłkarzom nie pasuje. Znów niezadowolenia.
Trochę tak to wygląda z mojej perspektywy.

Nie tylko Twojej. Ja tak samo to widzę.

Jeśli jest tak jak sądzą przedmówcy to wietrzenie jest niezbędne ale może z drugiej strony brakuje im poprostu autorytetu który ich przekona że to zapierdalanie to nie dla niego czy na złość piłkarzom tylko dla nich samych i klubu.

Eh, mity Janka Furlepy zrobią z niego niedługo topowego trenera na świecie.

Naprawde sądzicie, że klub zwolnił trenera który zrobił dwa awanse, bo przyszli piłkarze i powiedzieli, że za ciężko trenują? Niestety było kompletnie odwrotnie, bo to że Furlepa kazał biegać czy coś, to co to ma znaczyć? Każdy trener każe biegać. Problem był w tym, że treningi Furlepy miały zerową jakość. Rzucanie piłki i "ćwiczcie", skupianie się na bardzo ogólnych treningach jak na (hehe) wuefie, obciążenia przyszły dopiero z Grześkiem Marońskim. Żadnego przechodzenia między formacjami, schematów. Niechęć do analizy i odpraw taktycznych. To wszystko widzieli pracownicy klubu którzy weryfikowali te informacje na treningach.

Ze Smyłą było inaczej - już wszyscy zapomnieli, ale jak nad czymś spuszczali się komentatorzy Polsatu, to nad jakością pracy w defensywnie, która w niektórych meczach wyglądała rewelacyjnie. Ciekawe ćwiczenia, taktyka, schematy. Tylko znowu, jak nie wiemy czego brakuje to musi przyjść taki Rumak i pokazać. Teraz już wiadomo, że Smyła był za mało krytyczny względem ich umiejętności czysto piłkarskich. Za dużo poszło w ogół, a za mało w detal.

Dopiero teraz po paru treningach widzimy ile może wymagać trener. Większość piłkarzy nigdy nie miała trenera na takim poziomie merytorycznym. Kilku to zajara, kilki zacznie przeszkadzać i zaczną szukać innego klubu. Taka kolej rzeczy.

Jak to się stało, że od spuszczania się komentatorów polsatu nad naszą defensywą przeszliśmy do objeżdżania nas jak dzieci przez dwie najgorsze drużyny w tej lidze (czyt. Stomil i Ruch), bo w tych meczach i to u siebie, straciliśmy 7 bramek, przy tym strzelając 2.

Nie wiem. Pewnie dlatego trener już tutaj nie pracuje.

Nie bronie Furlepy, ale .... kiedy mowimy ( czesc kibicow )ze Odra na poczatku jesienia graka pilke Furlepy ostro do przodu, to niby nie jest to prawda, bo byl juz Smyła I to jego zasługa. Teraz kiedy ostatnie dwa mecze Smyła druzyne nie prowadzi, to wysoko przegrywamy bo go juz tutaj nie ma. To troche bez sensu, nalezy byc konsekwentnym.

Rumak to nie JF albo MS. Jak u niego nie będzie się chciało co niektórym gwiazdeczkom serków topionych zapier...ykhm... to szybko sprowadzi ich na Ziemię :), tym bardziej, że ma pełne poparcie zarządu na każdy kolejny wykonany ruch. Wydaje mi się, że nie będzie tolerował "gwiazdorzenia" i od razu poczęstuje snickersem.

Pro Junior System po 20 kolejkach. Mamy realne szanse na 2 miejsce, niech to posłuży jako punkt odniesienia.
https://www.laczynaspilka.pl/pro-junior ... =2018/2019

Temat mozna zamknac & troche smiesznie sie to wszystko czyta z perspektywy czasu.

Pisałem jak to miało wyglądać, a jak wyglądało?

- wysoka jakość treningu;
- brak rozmowy z piłkarzami;
- panika w ostatnim okresie władzy w klubie;
- praktycznie brak zainteresowania czymkolwiek poza pierwszą drużyną;
- bardzo zły wpływ Pana Dyrektora na relacje z piłkarzami;

I tyle.