Widzę, że nasi piłkarze już też mają dosyć.

Czyli jednak
Smyła won

Sędzia I Leonardo ustawili nam mecz a my mimo niezłej gry się taktycznie obsralismy I nie zdobyliśmy jednego punktu tylko straciliśmy 2

Kurwa czas na zmiany, grając w przewadze, prowadzic do 83 minuty 2-0.Dramat

Frajerstwo

Nie wiem jak to skomentować. Cenny punkt?...

Czemu Wodecki gra to ja nie wiem

Nie ma mnie w Polsce. Nie widzę każdego meczu, ale ręce opadają. Przecież nie gramy nic. Karny z dupy, powinniśmy przegrać. Idź Pan w ch*j

Gdyby nie gol na 2:2 napisałbym, że wróciła Odra z jesieni, czyli lepszy wynik niż gra.
A tak, to mamy Odrę z wiosny, czyli drużynę, której problem chyba jednak siedzi w głowach i w taktyce. Jak się wygrywa 2:0 i gra się w przewadze, to szanuje się piłkę i maksymalnie kontroluje przebieg, wygasza się mecz. A tu zrobiło się meczycho, bo Odra zaczęła grać jeszcze bardziej nerwowo niż wcześniej. Ogólnie mecz zaczął się dobrze, bo fajny był ten wysoki pressing i agresja w grze. Z czasem to niestety coraz bardziej siadało.

Sędzia chyba pogubił się przy karnych - w pierwszej połowie ewidentna ręka Winiarczyka i powinien być karny, karny dla Odry wg. mnie na "tak", a ten dla Stali z dupy.

Fajnie, że Brusiło wrócił do żywych i Skrzypczak znowu poczuł jak to jest strzelić bramkę.

Jak się Habustę i Niozołka bez formy wprowadza to się piłki przeciwnikowi nie odbierze.

I jeszcze słowo odnośnie zwolnienia trenera. Uważam, że to nieuniknione - Smyła nie potrafi wyjść z kryzysu. Ale bardziej niż "Smyła won" interesuje mnie kto w zamian. Bo nie mam ochoty za miesiąc pisać ani czytać "X (tu wstaw nazwisko następcy) won". Naprawdę bardziej istotne dla mnie jest to, kto będzie następcą niż kiedy dokładnie nastąpi zmiana.

Było lepiej, wygrywslismy wreszcie przebitki I sprinty, graliśmy agresywnym presingiem. Tyle że jak w takim tempie będziemy się rozkręcac to forma przyjdzie na 3 cześć sezonu. Na mundial.
A TAKTYCZNIE To DNO

Niech mi ktoś wytłumaczy jak można dostać sraczki grając w przewadze.Co się stało z tymi zawodnikami.Tu juz nie ma usprawiedliwienia.

zebro pisze:I jeszcze słowo odnośnie zwolnienia trenera. Uważam, że to nieuniknione - Smyła nie potrafi wyjść z kryzysu. Ale bardziej niż "Smyła won" interesuje mnie kto w zamian. Bo nie mam ochoty za miesiąc pisać ani czytać "X (tu wstaw nazwisko następcy) won". Naprawdę bardziej istotne dla mnie jest to, kto będzie następcą niż kiedy dokładnie nastąpi zmiana.

... W każdym razie nie można dopuscic do tego żeby przygotowywał drużynę na przyszły sezon ten nieudacznik.

Karny dla nas był bardzo naciągany a dla Stali prawidłowy. Mamy farta że dostaliśmy tego karnego bo bysmy przegrali

Wszystko siedzi w głowach i przygotowaniu taktycznym. Kapitan Bodzioch po karnym spuszcza głowę zamiast przeprosić, krzyknąć coś i uspokoić grę.

Jeżeli chodzi o zmianę trenera to ja bym mimo wszystko dał dokończyć ten sezon Smyle, ale juz bym rozmawiał z innymi kandydatami.

Non stop spóźnieni do piłki, stąd tyle fauli i panika w obronie. Potrzeba nam trenera z jajami, a nie ciepłe kluchy.

A ja bym go wypierdolil po puszczy a właściwie zostawił jako słupa z licencją i dał szansę Piotrkow Plewni a może Copie ('jednocześnie szukając trenera) .

Szkoda że Baran nie gra zamiast Bodziocha były by lepsze wyniki w defensywnie. Kowalski dziś bardzo dobrze.

Kowalski ok, jedna wtopa ale też jedno genialne zagranie.

Trznadel, Brusilo dobrze, mikinic dobra zmiana

kornik pisze:Jeżeli chodzi o zmianę trenera to ja bym mimo wszystko dał dokończyć ten sezon Smyle, ale juz bym rozmawiał z innymi kandydatami.

i tak jest....

Na temat trenera powiem tylko tyle ..... Smyła :) :) :)
Ale sa madrzejsi na forum, tyle, ze nie ma to wiele wspolnego z pilka nozna.
A teraz warto zaplakac nad staracona wiosna I szansa ktora moze sie juz nie powtorzyc. Oby tak sie nie stalo i na jesien znowu bedziemy rozstawiac innych po kątach. Ale juz nie z tym trenerem. O pilkarzy tez sie martwie, bo stracili wiare w swoje umiejetnosci. Ciezko to bedzie odbudowac. Co sie stalo z naszymi grajkami na wiosne, to przekracza ludzka wyobraznie. Szkoda, ze Stal nie grala w dziewiatke, lub lepiej w osemke. Nawet prezenty nam dzis nie pomogly.

Jednego Mirka pożegnaliśmy białymi chusteczkami, trzeba następnego.

Dobre porownanie. Niech idzie do ukochanego Ruchu, spadna razem, gdzie ich miejsce

Poczekałem 30 min żeby troszkę ochłonąć, ale dalej mam takie same odczucia , ta formuła już się wyczerpała. tu potrzebny jest elektrowstrząs aby pozbyć się tego chaosu i paniki. Ten skład osobowy już tego nie udźwignie, i myślę że Trener po ostatnim gwizdku to już wie, i to zrobi, wygląda na honorowego faceta. Nie ma co tracić już czasu, trzeba ułożyć te klocki od nowa. Drużyny już nie ma !