Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#77
Witam wszystkich, bo to mój pierwszy post na tym forum.

Przypominam sobie, jak chodziłem na mecze w 2 lidze, gdy Odra była na 1 miejscu i miała awansować, za rządów prezesa Niedzieli.
Siedziałem w młynie, dopingowałem ukochaną drużynę, podniecałem się wynikami, jeździłem na wyjazdy....
Przyszły dziwne mecze.
Pierwszy mesz u siebie z jakimś Dolcanem Ząbki - do tej pory nie wiem gdzie to jest...
I przegrana 0:1 - Odra była wtedy pierwsza w tabeli i miała przewagę 5 punktów do drogiego zespołu.
Nie wierzyłem w to co widziałem.
A po jakimś czasie przeczytałem książkę ,,Mafia Fryzjera'', w której Niedziela m.in.opisuje jak piłkarze Odry sprzedawali mecze....
Mam nadzieję, że nie jesteśmy świadkami podobnych wydarzeń jak wtedy...
Pozdrawiam wszystkich.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#78
" skoro i tak w tym sezonie ani nie awansujemy, ani nie spadniemy? Bo to, że coś wygramy u siebie z meczów ze Stomilem, Olimpią czy Ruchem, to nie wątpię"


dobra, ale nie wiem na czym opierasz swoj optymizm kolego Zebro, ze wygramy z nimi. jak dla mnie to juz teraz ostroznie nalezy spogladac z malym niepokojem na przetasowania w dole tabeli.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 kwietnia 2018, 21:06 przez snajper, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#82
Nic na to nie poradzę.

Obecne zarobki nawet w takim średniaku budżetowym jak Odra wykluczają właściwie ryzyko. Wystarczy poczytać za jakie "waciki" sprzedawano mecze. Nikt dzisiaj za 1-2k pln na głowę nie zaryzykuje więzienia i końca kariery. Zorganizowana gra bukmacherska również odpada.

Abstrahując od tego jak to obraźliwa sugestia dla piłkarzy, którzy zrobili nam dwa awanse.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#84
zebro pisze: ...Zwolnić trenera zawsze można, ale pytanie kto w zamian? Jeżeli nie ma akurat ciekawej opcji na rynku, to po co zwalniać np. po meczu z Wigrami, skoro i tak w tym sezonie ani nie awansujemy, ani nie spadniemy? ...
Dlaczego zwalniać po meczu z Wigrami ? Bo mamy spore szanse ten mecz przegrać. Nie wiem czy kibice są w stanie przełknąć kolejna porażkę, zwłaszcza u siebie.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#85
Soldi pisze:Ok, napiszę, kiedy włączyła mi się ,,czerwona lampka''.
Włączyła mi się wtedy, gdy zawodnik gieksy przebiegł u nas pół stadionu i nienagabywany przez nikogo strzelił nam bramkę.
Bardzo źle to wyglądało, wręcz to nie było normalne w mojej opinii i w opinii wielu kibiców z którymi o tym rozmawiałem.

W meczu z Sosnowcem podobna byla sytuacja, ale nikt nie wie dlaczego ich pilkarz nie zamknal oczu i nie pognal. Ale absolutnie wykluczamy sprzedawanie. Juz predzej brak zrozumienia pomiedzy pilkarzami plus trener. Mam swoja mala wersje, tak bylo juz za Furlepy i Smolki, ale zachowam dla siebie.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#87
Ok. napiszę więcej.
Parę lat temu mieszkałem pod Opolem w Mechnicach i traf chciał, ze obok mnie wybudował się były piłkarz Odry.
kiedyś gdy z nim popiłem zaczął mi opowiadać, jak sprzedawali mecze.
Był to dla mnie ogromny szok i nie wierzyłem w to co słyszę.
To miało miejsce od Bardzo wielu lat, nie tylko za rządów prezesa Niedzieli.
Czułem dla swojego nowego sąsiada pogardę, ale ciągłem go za język.
Opowiadał, jak kiedyś, gdy sprzedali kolejny mecz nikt z nich nie grał, a trener wpuścił zmiennika młodego chłopaka - dane zostawiam sobie, który za cały zespół dosłownie grał w piłkę.
Napisałem powyższe słowa najbardziej ogólnie jak umiałem....
Zawodnicy Odry przecierali oczy ze zdumienia, co ten młodzik wyrabiał i o mały włos nie pokrzyżowałby wtedy ich planów....

Ok, to była przeszłość i mam nadzieję, że teraz tak nie jest.
Może trener powinien dać szanse zmiennikom?
Piłkarzom z podstawowego składu dałoby to wtedy do myślenia.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#91
papryk pisze:
Za Furlepy piłkarze chcieli zwolnić trenera z tego co wiem to zrobili awans...
A skąd mamy wiedzieć że tak było naorawde?
Jak dla mnie pierdolenie, mające za zadanie ukrycie prawdziwych powodów pozbycia się trenera.
Do przerwy 0:1 pisze:Co powiedział nasz "złotousty" na konferencji prasowej :
http://zaglebie.eu/wideo/4498-konferenc ... odra-opole
Po części wypowiedzi dotyczącej meczu z Wigrami wnioskuję za ultimatum zostało postawione I jak z wigrami będzie w dupe to Mirek będzie mógł skończyc remont w domu.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#92
Smyła po prostu wczoraj przekreślił wszystko w moich oczach. Gdybyśmy jeszcze dobrze zagrali ten mecz. Ale jak obrońca nie potrafi podać do obrońcy na skrzydle? Bo piła leci na aut? No kurwa, Ci ludzie jebnęli 2 awanse i zawsze cisnęli, nie wierze że nagle przestali umieć grać w piłkę. Mamy niestety trenera pizdeczkę który jedyne co potrafi to ładnie mówić do kamery, tak jak pisałem trenerów ocenia się za wyniki a nie za ładną buźkę.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#93
Już po pierwszym meczu tej rundy (Legnica) pisałem, że ewidentnie coś jest nie tak z przygotowaniem fizycznym. Każdy kolejny mecz utwierdza mnie w tym przekonaniu. Moim zdaniem to jest jedyny powód dlaczego nasza gra wygląda teraz jak wygląda.
Niektórzy piszą o braku zrozumienia. Od kilku lat gramy w praktycznie podobnym składem, co sezon dochodzą pojedyncze ogniwa. Więc wykluczam tą opcję całkowicie.
Nie da się też w ciągu 4 miesięcy zapomnieć jak się gra w piłkę.
Ale można tak nie trafić z przygotowaniami, że wszystko posypie się jak domek z kart.
Przygotowanie fizyczne to fundament wszystkiego, łącznie z taktyką. Przegrywamy walkę w powietrzu oraz wszystkie stykowe piłki. Środek pola przez to nie istnieje. Wczoraj nawet Bodzioch odbił się od gościa z Sosnowca jak od ściany. Nie może być walki, zaangażowania, gryzienia trawy jak mamy "zabetonowane nogi".
W tym wszystkim dziwi mnie tylko jedna rzecz. Looz kiedyś napisał, że ludzie od przygotowania fizycznego są ci sami co w zeszłym sezonie. A w zeszłym sezonie byłem spokojny bo w ostatnich 20 minutach Odraz wyglądała zawsze lepiej od przeciwników. W tej rundzie jest totalnie inaczej i to od pierwszej minuty a nie kilkunastu ostatnich...
Czyja to wina ? Czy w ostatnich przygotowaniach niepotrzebnie zmienili coś co dotychczas funkcjonowało ? Czy swoją wizję dorzucił Smyła ? A może w tej kwestii pozostawił wolną rękę trenerowi za to odpowiedzialnemu ?

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#94
Przede wszystkim trener nie gra. Grają piłkarze . Wiosną ich gra przypomina grę w dziada. Równie dobrze można wymontować bramkę przeciwnika bo pewnie nie zauważyliby jej braku. Z wczorajszego meczu wyciągnąłem jednak pozytyw. Kilka akcji próbowano rozegrać po staremu czyli " jesiennemu". Dwa ,trzy podania i powinna być pusta autostrada do bramki. Powinna, gdyby ostatnie podanie było celne. Już wcześniej ktoś zauważył że drużyna trenowała na sztucznej murawie. Przeskoczenie na mokrą, nierówną płytę "trawiastą" jeszcze niezregenerowaną po zimie , wymaga czasu na dostosowanie się. Świeci słoneczko , trawka rośnie. Wierzę że nasi piłkarze w tym tygodniu odpoczną, pohasają w tym słoneczku jak zajączki. Nabiorą tzw "radości w graniu" (cytując trenera) i od 19.45 w sobotę będziemy widzieli watahę głodnych wilków rzucających się na Wigry.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#95
ja dorzucę tylko tyle do poprzedników, że jest ponoć trener od przygotowania taktyki.
i co on robi od kilku dobrych miesięcy ? przecież to wygląda tak samo. totalny chaos, próba długiej lagi jak za hajty w kadrze i nic poza tym.
wykupiłem wczoraj dostęp na ipla i aż szkoda mi tych 5 zł. serio. dramat to ja mogę na cda lub zalukać obejrzeć.

mówiłem chyba po puszczy, że bedziemy się do konca bić o utrzymanie i tak to wygląda niestety.
niby mowione, że terminarz mamy początek z czołówką. a kto powiedział, że z teoretycznie słabszymi rywalami beda 3 pkt ?
dramat.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#96
No szlag mnie trafia czytając jak to zawodnicy chcieli zwolnić Furlępe. Trenera, który większości z nich dał jeden z największych sukcesów w ich dotychczasowej karierze. Nie widzialem drużyny, która chcąc zwolnić trenera robi z nim awans. Przeciez to jakieś brednie. Po co siać taki zamęt? To nie pomoże ani piłkarzom ani nie usprawiedliwi podjętych decyzji. Teraz to niepotrzebne ale mam nadzieję, że kiedyś, kiedyś wyjdzie jak było naprawdę.

Re: 25. k.: Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (nd. 8.04 g.17:45)

#99
Nie jestem zwolennikiem Smyły i nie widzę sensu go zwalniać,bo niby za kogo.Chyba nie wierzycie że przyjdzie tu Kaczmarek bądź Mroczkowski .Nas na nich nie stać. Jeżeli potrafiliśmy zwolnić trenera który zrobił nam dwa awanse to czemu teraz nie postawić przed Smyla zadania.Masz pewność pracy do końca sezonu i pokaż na co Cię stać.Nie róbmy z siebie już większego pośmiewisko
cron