#54
autor: respest
Ja ogólnie jestem dość cierpliwy, bo wierzę, że w piłce możliwe są projekty długofalowe. Śmieszy mnie zwalnianie trenerów po 2-3 porażkach. W tym przypadku jednak czasu i okazji było sporo. Jednak, żebyście dobrze zrozumieli, główny zarzut to styl. Nie jest prawdą, że go nie mamy, bo są nią kontry. Gorzej, że nie widać alternatywy. Po super rundzie, gdzie zagraliśmy na zaskoczeniu (a nie na przygotowaniu drużyny przez trenera Furlepę, jak głoszą tu niektórzy ignoranci, z całym szacunkiem do JF), ale i niemałym farcie (mecze z Rakowem, ZS, Stalą czy Bytovią), będzie nam coraz ciężej i trener musi jakoś reagować. A pomysłu nie widać i, w mojej ocenie, nie zanosi się na to. Gramy ciągle swoje, zmiany są 1 do 1 (dziś kolejny raz zwróciliście uwagę na powtarzające się wpuszczanie Perona przy konieczności gonienia wyniku). Jednak ja jeszcze powstrzymałbym się ze zwalnianiem Smyły i dał ultimatum: w najbliższych 3 meczach (Wigry D, Stal W, Chrobry D) muszą być min. 4 pkt i diametralna zmiana stylu gry. Zdaję sobie sprawę z przewrotności sportu i tej ligi, ale w awans nie wierzę, w spadek też raczej nie, więc pozostałą rundę traktuję jako poligon doświadczalny przed budowaniem drużyny na nowy, o wiele bardziej trudny, bo drugi dla beniaminka, sezon. Pewnie kilku piłkarzy odejdzie, są oceniani na bieżąco przez sztab i kibiców, dobrze, żeby trener też pokazał, czy będziemy mogli na niego liczyć w, według mnie, o wiele trudniejszej przyszłorocznej batalii. Dlatego też potrzebuję uspokojenia, a wiązać się będzie z tym styl najbliższych meczów. Tak jak nie niepokoiły mnie porażki po walce z Miedzią, tak teraz nie zadowolą mnie wymęczone, szczęśliwe zwycięstwa, choćby były ich 3. Oczywiście możecie powiedzieć, że to pusty frazes, że 'oczekuję głównie stylu', bo w tej grze chodzi w dużej mierze (ale nie: tylko) o zdobycz punktową. Ja jednak oceniam to trochę inaczej, bo w chwili obecnej wymóg punktowy nie jest dla nas kluczowy, możemy skupić się, szczęście w nieszczęściu, na właśnie choćby aspekcie stylu. Nie wszystko w naszej grze jest złe, więc daleko mi od większości głosów kibiców, ale też dostrzegam pewne wady. Dzisiejsze mecz skończył trudną serię, Wigry są idealne na przełamanie, potem Chrobry czyli średniak - to jest czas na pokazanie jaj. Dlatego też powtórzę: minimum 4 pkt w 3 meczach i zmiana stylu gry to dla mnie będzie rozwiązanie tematu. Inaczej nie wyobrażam sobie przedłużania współpracy.
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 kwietnia 2018, 18:11 przez
respest, łącznie zmieniany 1 raz.