Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#153
Oby to był najsłabszy mecz w tej rundzie. Szkoda tych punktów, ale gramy dalej. Tobi faktycznie wybronił kilka piłek ALE to co robi przy dośrodkowaniach to jest dramat i to już się ciągnie za nim od kiedy pamiętam. Przy wyrównującej bramce też dziwne zachowanie, nie podjął próby obrony tego strzału, podskoczył i nie wyciągnął (zawahał się) ręki w kierunku piłki, to mu się często zdarza. Musi nad tym pracować bo na linii jest bardzo dobry, ale reszta słabo. Najbardziej po meczu szkoda mi Czyżyckiego, wydaje mi się, że trener zaryzykował wystawiając go do gry, kiedy, być może nie do końca był wyleczony, oby nie wypadł na długo.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#156
Jacelinho pisze:Nasi wczoraj stali zamiast walczyć i zapierdalać , szczególnie w 2 połowie , ludzie wkurwieni a Ci nic. To nie wina trenera że oni zamiast zasuwać to stoją .
A kogo to wina, kibicow ? Moze nie biegali i kopali sie po czolach bo sa zle przygotowani. Kto ma pojecie I gral troche w pilke, ten wie, ze w tym wieku ( wiekszosc ) pilkarzy, techniki trener juz nie nauczy. Ona ma zbudowac sile, kondycje I przygotowac zespol do meczu taktycznie. Teraz nie chce sie kazdy zastanowi jak te elementy wygldaja w Odrze. Jest rownIA pochyla ostro w dol, bez ładu I skladu. Do tego wygladaja pilkarze jakby nie mieli sil w 2 polowie ??? Wiec o co chodzi.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#158
Z puszcza było to samo, w 80 minucie kiedy można bylo coś jeszcze szarpać to stali i patrzyli. Nie posadzam piłkarzy o kunktatorstwo typu "nie ma co awansować bo i tak wymienia skład I nie zagram." napewno każdy z nich oddał by wszystko za ten awans, wiec gdzie jest problem?

Trener ładnie mówi i na tym się kończy. Ani razu nie usłyszałem konkretu jaka jest jego wizja drużyny, ani razu nie widziałem żeby któraś że zmian zmienila oblicze meczu, nie mówiąc już o odwrócenie przebiegu spotkania sama decyzja taktyczna.

Przykro mi to pisać ale gramy tak bezbarwnie, bez żadnej iskry i wyraźnej checi poprawienia czegokolwiek, że aż boli oglądanie takich widowisk.

Przed 2 runda serce chciało awansu, rozum podpowiadał że będzie ciężko, ale żaden organ nie przypuszczał że zaliczymy
ttak falstart (I nie chodzi o wyniki a o samą grę). Wierzę oczywiście że wszystko się dobrze skończy, utrzymamy spokojnie 1 lige, wymienimy trenera I w przyszłych sezonach poważnie zaatakujeMy ES. Tyle lat czekam, to Jescze 2 wytrzymam.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#159
I wszybko na temat. Nikt nie szalał na punkcie awansu, nie bylo presji, sami pilkarze, trener, zarzad powiedzieli, ze jak jest szansa to walczymy. A na dzis druzyna wyglada tak jak gdyby pogodzona byla ze spadkiem. To nie ten zespol co jesienia. Wtedy mowilismy po kazdy meczu, ze przeciwnik mial szczescie po powinni poleciec z wiekszym bagazem goli. Teraz slabo, wszystko wyglada slabo.
Ale dosc wypocin, moze nas zaskocza juz w nastepnym meczu I jeszcze beda emocje w tej rundzie, ale awansu juz niestety nie bedzie. Nie ma z czego go zbudowac.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#161
że Ty looz masz jeszcze siłe próbować z nim dyskutować. podziwiam.

ja nie chciałem nic pisać po jesieni ale coś czułem że na wiosne nie bedzie ta gra dobrze wyglądać. nie wiem który kolega wcześniej napisał też o tym podobnie.
prawda jest taka, że o ile kilka fartownych po 1:0 wyników wpadło to jeszcze chłopaki nie byli aż tak znani itd. jakoś to szło.

przecież my od 3 meczów nie potrafimy sensownej akcji sklecić.
nie mówiąc już o kondycji. gks zapierdalał ile wlezie non stop. bylem pełen podziwu dla nich. boisko mieli to samo co my...

to samo do treneła smyły. już od dawna zauważyłem, że jego wypowiedzi są "słodkie" i nic poza tym. w przerwie zimowej pojawiło się kilka wywiadów z nim i w sumie cały czas jedno i to samo mówione.

nie wiem czemu wy piszecie, że spokojnie JUZ teraz utrzymanie bedzie. dla mnie to walczymy o utrzymanie w tym momencie z taką grą.

i żeby nie było, że psiocze po tym akurat meczu. ale postanowilem napisac to co mysle od dawna.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#162
W zespole GKS bardzo dobre spotkanie zagrał Klemenz. Przydałby nam się taki obrońca w miejsce wiecie kogo. Idealnie przykrył Skrzypczaka. Miałem czasami wrażenie, że pilnuje go indywidualnie. Więc tu powstaje pytanie dlaczego nie mamy odpowiedzi na takie wyłącznie naszego napastnika ? Dlaczego Skrzypczak nie wychodzi z pola karnego (tak jak np. Lewandowski), a w jego miejsce nie wchodzi do środka skrajny lub środkowy pomocnik ? Gdzie jest Maćczak, albo Gancarczyk ? Przecież Marek umie grać jako pomocnik i jako napastnik. Bokami gramy coraz gorzej, a w środku brakuje mi kogoś tak przebojowego jak jeszcze niedawno Waldek Gancarczyk.

Re: Odra Opole - GKS Katowice - 24.03.2018 - 18:00

#166
Pisałem o tym jakieś sto razy. Prezydent Miasta nie przechodzi przez bramki. Pracownicy klubu przyjezdnego też nie. Chłopcy podający piłki też nie. Ten nasz system jest ubogi - nie mamy kodów kreskowych i czytników w zaproszeniach, itd. Biletów poszło gdzieś koło 2500, ale system np nie rozróżnia między biletami, a karnetami, itd. Nie ma strony gdzie sobie wejdę i mi wyświetli - na meczu było X osób. Nowa "afera" branżowa to to czy liczymy osoby które weszły, czy te które są uprawnione do wejścia, itd. To nie jest łatwy temat, szczególnie w naszych warunkach infrastrukturalnych. Staramy się maksymalizować ilość osób wchodzących przez bramki, ale nie zawsze jest taka możliwość.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.