Szkoda. Ten mecz mógł wyglądać inaczej z innym składem. Kilka wyborów dla mnie niezrozumiałych, począwszy od słabego już w sparingach Bodziocha.

Czyzycki, Mikinic, Baran, może Bonecki. Pytanie też kto będzie bronił z Puszczą. Miedź miała 3 lub 4 celne strzały na bramkę...

Jakbyś się jeszcze przez te pół roku nie przyzwyczaił , że komentatorzy zawsze gardzą Odrą :)

Iwanow nie tak stronniczo, ale tego drugiego nie dało się słuchać.

Kurwa a feddek na twiterze cieszy dropsa bo trafil w wygrana Miedzi.

W moim odczucie na gorąco

Obrona biegała jakby miała dwa wozy węgla u nóg.. Zero zwinnosci praktycznie bez walki o każdą piłkę

W pomocy bezsensowne straty brak dokładnosci w podaniach czasami to te zagrania to piłkarski kryminał masakra z tym rozgrywaniem. Chłopaki niekiedy stali i czekali na podanie zero ruchu do piłki jak dla mnie za mało zaangażowania i walki martwi mnie to ze odebrałem wrażenie jak by wgl notorycznie nie byli przygotowani ojj bardzo mnie to martwi

W ataku... Noo panowie jak my nie wykorzystujemy dogodnych okazji z takim przeciwnikiem to ciezko o wynik

Ogólnie widzę potencjał ale i mase powtarzam masę pracy przed naszym zespolem

mi się wydaje że po prostu jeszcze zmęczenie nie zeszło po okresie przygotowawczym i dopiero za 2-3 kolejki zaczniemy grać

icemaneq pisze:mi się wydaje że po prostu jeszcze zmęczenie nie zeszło po okresie przygotowawczym i dopiero za 2-3 kolejki zaczniemy grać

Co Ty gadasz? Miedz na tle Odry motorycznie wyglądała o wiele lepiej a My nie mieliśmy obozu w Turcjii gdzie dodatkowo zmiana czasu podroz temperatura wpływa na zmęczenie. Woec byl zle przeprowadzony okres przygotowawczy skoro jestesmy zmeczeni i gramy statycznie i nie ma motoryki w tym wszystkim. Polecam obejrzeć na spokojnie powtórkę bo ja to czasami lapalem sie za głowę. Gubienie piłki jakieś zle przyjęcia obrońca wyprzedzony ruchem do piłki... Zle to wszystko wyglądało i sie poprostu martwie

Do przerwy 0:1 pisze:Najlepszy wygrany tego meczu to Maćczak. Miedz indywidualne zdecydowanie lepsza.

Co, proszę? Zarówno Maćczak, jak i Wodecki dzisiaj bezproduktywni, graliśmy bez skrzydeł. Bardzo slaby też mecz środkowych obrońców. Nie można tak kreatywnym środkowym pomocnikom Miedzi (top ligowy, dziś szczególnie nr 8, Marquitos, klasa) zostawiać tyle miejsca przed polem karnym, 1 i 3 gol totalnie odpuściliśmy pressing na 18-20 metrze. No i jednak mało kreatywności w środku pola, sam Niziołek nic nie zdziała. Bardzo mocno wierzę tu w Czyżyckiego i Boneckiego (mimo, że DP, umie rozegrać).
Mecz słaby (jedynie fragment od 'po stracie drugiego gola' do przerwy dawał nadzieję). Co nie zmienia faktu, że Miedź to drużyna najlepsza w lidze (powtarzam to po raz drugi, ostatnio po meczu w Opolu), gotowa do gry w ESie 'na już'. Więc ta porażka wkalkulowana i nie boli tak bardzo. Piątkowski może być strzałem w '10', dziś zawodnik meczu, choć też przy tak kreatywnych kolegach jest o wiele łatwiej.
Co do komentarza, to akurat dziś ja nie mam zastrzeżeń, Iwanow bardzo fajnie przygotowany i wyważony, to że doceniają klasę Miedzi to nic dziwnego, bo i my to robimy.

Pokornie przyjmujemy porażkę i z nadzieją czekamy na mecz z Puszczą, to będzie tak na prawdę dla nas 'drugi start rundy'. Będzie Czyżyk, będzie Bonecki z Habustą, będzie dobrze! ;)

PS. Opinie o szoku temperaturowym Miedzi można chyba włożyć między bajki. To ZŁEJ baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. ;)

Aha, i podstawowa uwaga: ZA WOLNO WSZYSTKO I NA STOJĄCO, PANOWIE!

Nie no uwagi o wyższym poziomie sportowym Miedzi przyjmę z pokorą, ale nie o motoryce. Moim zdaniem cały mecz bardzo dobrze.

Nie można też nie wspomnieć o murawie, wbrew pięknym obrazkom murawa była masakrycznie zapiaszczona, co było widać po pierwszej groźnej akcji Miedzi, kiedy piłka stanęła w miejscu.

Ja tu obstawiam coś co Smyła mówił w wywiadzie dla weszło - szczyt formy ma przyjść w drugiej połowie sezonu. Może i stąd postawienie na taki skład. Niestety Maćczak i Bodzioch słabo. Czekam na optymalną jedenastkę za tydzień.

Nie wiem czemu Bodzioch w podstawowym, durnowate opinie nasz zespol jeszcze przemeczony po treningach , bo obecnie trener to przeciez taktyk a nie poprzednik, Turcja gorace teraz zimno tylko dzieci opieraja sie na takiej logice. Ogolnie Miedz lepszy sklad, lepsza taktyka, umiejetnosci, po bramce na 3 :1 graja jak z mlodszym bratem, My piłka oni biegaja za nia , nie najlepszy start, taktyka, wygral lepszy i tyle. Duzo pracy, ale najwazniejsze bedzie serce o wiara. A ja wierze, bo ten mecz to byla pokazowka, podobnie jak jesienia w Opolu. A pilkarze Odry moge zrozumiec ile I'm jesCZe brakuje do poziomu rasowego polskiego pilkarza. Mecz fajny, nawet lepszy niz ekstraklapy, ale troche zszokowala mnie tak duza i widoczna roznica umiejetnosci. Mecz zakonczony, a teraz super wazny spotkanie w Opolu.

Niestety momentami było to starcie chłopców z mężczyznami ale ogólnie wstydu nie było. Wodecki jakby przemotywowany, macczak nieobecny, bodzioch karsstrofa (2 bramka I gdzie był przy 1). U nas najlepszy byk chyba trznadel. Mieliśmy swoje szanse, powiedzieć że mogliśmy wygrać to za duzo ale gdyby nam coś is więcej weszło to o miedz musiałaby dać więcej z siebie. Z puszcza bezwzględnie zwycięstwo MUSI BYĆ!

Statystyki trochę zaskakujące patrząc na wynik

Odnośnie pierwszej bramki, to pierwszy zawinił Peronski- nie przeciął podania rozkrecajacego akcje, zawahał się. A później już poszło, zapanował totalny chaos w obronie.

Nasi za wolni o jedno tempo. Widać, że Odry nie stać dalej na granie otwartej piłki. Wyniki z Zagłębiem Lubin 0:3 i z Miedzią 1:3 o czymś świadczą. Graniem w sparingach z niższymi ligami nie zrobimy progresu i nie zweryfikujemy zawodników. Oczywiście na I ligę to wystarczy, ale na ekstraklasę to za mało.

w sparingach najlepiej to grac z Real Madryt i Barcelona .

Odpowiedz mi co daje granie sparingów z III ligą ?

Chociażby przećwiczenie schematów z gry pozycyjnej ? z Zagłębiem ciezko w sparingu prowadzić otwarta gre bo pozniej konczy sie to jak kończy a chociażby taki sparing z jastrzębiem czy innym rekordem daje możliwość przetrenowania wariantów ofensywnych .

Umówmy się. Miedź jest poza naszym zasięgiem na tą chwilę. Wiadomo że każdy myśli sercem. Ze słabszymi wygrywa się awans.

Dlatego mówię na I ligę to starczy na ekstraklasę nie.

Statystyki potwierdzają że prowadziliśmy otwarty, wyrównany , z wiarą w sukces mecz. Tę pewność zbudowaliśmy udaną rundą jesienna, i to widać po piłkarzach, nie mają zahamowań i lęku
Wczoraj podstawowym mankamentem w naszej grze był brak precyzji podań, lekkości i elastyczności poruszania się po boisku, w tych elementach Miedź nas przewyższała. Tu zaprocentował im bez wątpienie obóz w cieple i na trawiastych boiskach.
Idzie ciepło, trawka ruszy i te wszystkie walory będą wkrótce udziałem Naszych Chłopaków.
Uważam ze wystartowaliśmy ze zdecydowanie wyższego pułapu niż na początku sezonu, a będzie jeszcze lepiej.
Drużynie Dzięki za walkę.
Wszystkim szacun za solidne wsparcie, mimo syberii, spalonej kiełbasy i za słodkiej herbaty
Jedziemy dalej, gdzie nasze miejsce !!!

Ja osobiście cieszę się, że wiosnę zaczęliśmy z Miedzią, na wyjeździe. Co do tego, że oni byli lepsi nie ma sprzeciwu, jednakże w pierwszej połowie podobała mi się gra naszych chłopaków. Pomimo tych dwóch straconych bramek, grali naprawdę solidnie, całkiem inaczej niż jesienią. Cieszę się, że z Miedzią zaczęliśmy wiosnę, bo najtrudniejszego przeciwnika mamy za sobą, a ta porażka nie wpłynie na motywację aż tak, jak gdyby miałby to być mecz pod koniec maja bądź na początku czerwca. Trener zobaczył swój skład na tle solidniejszego rywala i teraz będzie wiedział na kogo postawić w kolejnych spotkaniach, bo jest kilka rzeczy do poprawy. Nie ma co płakać, trzeba grać dalej. Za tydzień po 3 punkty !

Statystyki mówią... że byliśmy lepsi :-)

Ale patrząc się na grę do 30 minuty to tak naprawdę powinno być 4-0 dla Miedzi,przecież miedzianka miała przed 2 golami jeszcze dwie sytuacje które powinni zamienić na bramkę.Patrząc się na terminarz, to do 7 kwietnia gramy z czołowymi drużynami 1 ligi i w tych meczach trzeba zdobyć dużo tych punktów jeżeli mamy walczyć o ekstraklasę, bo zaraz będzie sytuacja taka że tak naprawdę w połowie kwietnia liga dla nas się skończy.

Czyli tradycyjnie po meczach z Miedzią Legnica powrócimy do starej dobrej taktyki :)