Jako że mecz odbędzie się już w środę - zakładam temat.
Po meczu z Puszczą tym razem kolejne "derby" beniaminków - Odry i Rakowa. Po 3. kolejkach Opolanie zdobyli 6 punktów, Raków ma ich na koncie 4.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#3Trenuje już normalnie.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#4Sędziuje Daniel Kruczyński z Żywca. Sędziował nam wtopy w PP z Miedzią (0:4 w 2013) i Zniczem (1:2 w 2014). W lidze w poprzednim sezonie sędziował mecz z Bełchatowem w Opolu (3:1).
Ogólnie jakoś mało tych meczów sędziuje w sezonie, do tego nie ma zbyt wiele doświadczenia w I lidze (podobnie jak zespoły Odry i Rakowa).
Ogólnie jakoś mało tych meczów sędziuje w sezonie, do tego nie ma zbyt wiele doświadczenia w I lidze (podobnie jak zespoły Odry i Rakowa).
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#5A co ze Skrzypczakiem? Będzie dostępny jutro?
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#6Mam jakieś takie podskórne przeczucie, że, mimo iż 'na papierze' oraz na podstawie formy z boiska (Raków gra lepiej niż wskazuje wynik punktowy) wychodzi raczej remis, to Odra jutro wygra. Upatruje tego w tym, że o ile w tym sezonie obie drużyny prezentują na razie równy poziom, to aby się na nim znaleźć, w porównaniu do poprzedniego sezonu to Odra zrobiła większy progres (w 2 lidze lepszy jednak był Raków, co potwierdził mecz w Częstochowie). Jedno jest pewne - będzie baaardzo ciekawy mecz, warto przyjść choćby dla pojedynku Niziołek-Figiel.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#7Info z odraopole.plmario11983 pisze:A co ze Skrzypczakiem? Będzie dostępny jutro?
O pechu może mówić Szymon Skrzypczak. Nasz napastnik w Niepołomicach strzelił gola z rzutu karnego – podcinką a’la Panenka – na wagę punktu, ale znów ma problemy z więzadłem w kostce.
– Nieszczęśliwie upadł na tę nogę po pojedynku główkowym. Nadwyrężył więzadło i musi je podleczyć. Dostał już zastrzyk, trenuje indywidualnie, odciąża nogę. Chłopak jest załamany, bo inaczej sobie to wszystko planował. Przepracował okres przygotowawczy, a teraz się sypie… W Niepołomicach wszedł, zdobył bramkę, nabiegał się, był widoczny, a znów czeka go przerwa. Czekamy na „Skrzypę”, wspieramy go. On cały czas jest z nami, tyle że nie na boisku. Mam nadzieję, że za 10 dni na mecz z Chojniczanką będzie gotowy – podkreśla trener niebiesko-czerwonych.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#8a co z Wrzesniem ? Gral w rezerwach strezli l2 gole, pytam nie nie wiem czy miesci sie jeszcze w kadrze jedynki ?
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#9W kadrze jest, najwidoczniej jest słabszy od pozostałych.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#10W II lidze nic nie pokazał, więc trudno było spodziewać się, żeby w pierwszej się przebudził.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#11Mnie bardziej ciekawi co z Wojciechowskim, nie jesteśmy jeszcze taką potęgą, żeby pozwalać sobie na ściąganie takiego piłkarza (z takimi liczbami) do grania w rezerwach.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#12Wojciechowski stracił prawie cały okres przygotowawczy, potrzebuje jeszcze zapewne tygodnia-dwóch.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#13Ten napis na budynku da rade w trybie pilnym przed meczem usunąć?
[Edit] Pięknie! Klub stanął na wysokości zadania. Już nic nie ma :)))
[Edit] Pięknie! Klub stanął na wysokości zadania. Już nic nie ma :)))
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#14Weinzettel - Brusiło, Baran, Bodzioch, Winiarczyk - Habusta, Peroński, Niziołek, Wodecki, Żagiel - Gancarczyk
Czyli gramy na dwóch defensywnych pom. (Habusta i Peron), jako ofensywny pom. Niziołek, a na skrzydłach Żagiel z Wodeckim?
Czyli gramy na dwóch defensywnych pom. (Habusta i Peron), jako ofensywny pom. Niziołek, a na skrzydłach Żagiel z Wodeckim?
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#15Co jest z Panem Japończykiem? Czemu znow go nie ma w składzie? Czy on przypadkiem nie planuje cały sezon być kontuzjowany?
Swoja droga to też dość dziwne ze nawet nie ukazał sie na stronie jakikolwiek wywiad z nim!
LooZ^ odpowiesz?
Swoja droga to też dość dziwne ze nawet nie ukazał sie na stronie jakikolwiek wywiad z nim!
LooZ^ odpowiesz?
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#16Przeciez bylo info, ze ma drobną kontuzje, ale juz chyba od poniedzialku trenuje z drużyną, na meczu z Katowicami pewnie juz bedzie gotowy.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#17Najbardziej fartowne zwycięstwo Odry od daaaaawna, totalnie dali się zdominować, poza tym po co cofnęli się tak głęboko po golu to ja nie wiem, sami się prosili o gola. No ale jakimś cudem się udało (Tobi king!), 3 pkt są, więc morda w kubeł.
Nie zwyklem też komentować dopingu (lub jego braku) i innych wydarzeń, ale dzisiaj wszystko się złożyło na dość wstydliwy obraz i smutne to z punktu widzenia kibica Odry. Tyle z mojej strony.
Mecz do zapomnienia, teraz Katowice.
Nie zwyklem też komentować dopingu (lub jego braku) i innych wydarzeń, ale dzisiaj wszystko się złożyło na dość wstydliwy obraz i smutne to z punktu widzenia kibica Odry. Tyle z mojej strony.
Mecz do zapomnienia, teraz Katowice.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#18Habusta, Peroński i Baran dramat dzisiaj, Niziołek też niewidoczny, Żagiel dziś mnie kupił całkowicie, Wodecki starał się szarpać, nie było tragedii, ale też jakoś tak bez rewelacji, Brusiło, Bodzioch i Winiarczyk całkiem w porządku. No i Weinzettel klasa :)
To był najsłabszy mecz Odry chyba od meczu z... Rakowem. W Częstochowie też często byliśmy bezradni, kompletnie zamknięci przez Raków. Dzisiaj to samo. Kompletnie nie rozumiem dlaczego nie staramy się wykorzystać tego, że mamy bardzo szybkich zawodników i zamiast kontrować po odbiorze piłki, raczej przechodzimy w atak pozycyjny, lub tracimy piłkę. Zbyt wolno przechodzimy z obrony do ataku. Bardzo często była taka sytuacja, szczególnie w pierwszej połowie, gdy np. po rzucie rożnym Rakowa, odbiorze piłki przez Odrę, z przodu był tylko Marek, a do niego przybiegał tylko Wodecki i czasem Żagiel. Bardzo podobało mi się natomiast wejście Wepy, który chyba zorientował się, że jeszcze nie wyszedł w podstawowym składzie i zaczął mega walczyć. Zresztą to po jego odbiorze padła bramka.
3 punkty idą w świat, natomiast musimy nadal ciężko pracować.
A no i jeszcze sprawa organizacyjna. Dlaczego po meczu otwarto tylko jedną bramę wyjściową? Wychodziłem dziś jakieś 10 minut ze stadionu.
To był najsłabszy mecz Odry chyba od meczu z... Rakowem. W Częstochowie też często byliśmy bezradni, kompletnie zamknięci przez Raków. Dzisiaj to samo. Kompletnie nie rozumiem dlaczego nie staramy się wykorzystać tego, że mamy bardzo szybkich zawodników i zamiast kontrować po odbiorze piłki, raczej przechodzimy w atak pozycyjny, lub tracimy piłkę. Zbyt wolno przechodzimy z obrony do ataku. Bardzo często była taka sytuacja, szczególnie w pierwszej połowie, gdy np. po rzucie rożnym Rakowa, odbiorze piłki przez Odrę, z przodu był tylko Marek, a do niego przybiegał tylko Wodecki i czasem Żagiel. Bardzo podobało mi się natomiast wejście Wepy, który chyba zorientował się, że jeszcze nie wyszedł w podstawowym składzie i zaczął mega walczyć. Zresztą to po jego odbiorze padła bramka.
3 punkty idą w świat, natomiast musimy nadal ciężko pracować.
A no i jeszcze sprawa organizacyjna. Dlaczego po meczu otwarto tylko jedną bramę wyjściową? Wychodziłem dziś jakieś 10 minut ze stadionu.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#19"Ci co zawsze."wijamurzyn pisze:A no i jeszcze sprawa organizacyjna. Dlaczego po meczu otwarto tylko jedną bramę wyjściową? Wychodziłem dziś jakieś 10 minut ze stadionu.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#20Takimi meczami można przejśc do historii,ale jedna rzecz mi się nie podoba,kiedy prowadzimy to nie bawmy się przed własnym polem karnym, bo sami prosimy się o problemy.Lepiej wybić piłke na aut czy przed siebie, niż robic jakieś kółeczka i tracić głupio piłki.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#21Czy dzisiejsza gra to przejaw taktyki zespołu czy zatracania charakteru i stylu gry jaki znamy z II i III ligi ? Odra u siebie ma się bronić grając z Rakowem ? Gdzie jest atak i składne podania. Wielu kibiców było dzisiaj zdziwionych co ta Odra gra.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#22Każdy tu chwalił jakie to raków zrobił transfery, ze podciągnął najlepszych zawodników z 2 ligi, a tak czytając komentarze u nich na profilu to większość pisze, ze ta drużyna jest za słaba na 1 ligę.
Ważne ze są 3 punkty, zwycięzców się nie ocenia
Ważne ze są 3 punkty, zwycięzców się nie ocenia
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#23Oj, dawno się tak nie męczyłem oglądając mecz Odry. Najważniejsze że 3 pkt zostają w Opolu.
Mam nadzieję że to, jednorazowa "taktyka" a nie zmiana stylu gry.
Mam nadzieję że to, jednorazowa "taktyka" a nie zmiana stylu gry.
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#24W pierwszej połowie to chyba kibice sprawili wieksze emocje :D
Re: 5. k.: Odra Opole - Raków Częstochowa (śr. 23.08, g.17)
#25... Ja zaczynam wierzyć w teorie spiskowe dot. Defensywnej taktyki naszego nowego coach a.
Pierwsze 2 kolejki poszły rozpędem.
Z miedzia wyjście z defensywy nastawieniem u siebie bylo do zaakceptowania. Masakrycznie defensywna postawa w 1 połowie w Niepołomicach (to była najgorsza połowa Odry) i dzisiaj to samo...
Co gorsza, byłem w Niepołomicach i słyszałem jak obrońcy nawołuja siebie wzajemnie i 2 linie "niżej, niżej".!!!
Przecież sami tego nie wymyślili, tylko trener im kazał. Trochę mnie to martwi....
PS drugi mecz z rzędu żagiel najlepszy w Odrze!
Pierwsze 2 kolejki poszły rozpędem.
Z miedzia wyjście z defensywy nastawieniem u siebie bylo do zaakceptowania. Masakrycznie defensywna postawa w 1 połowie w Niepołomicach (to była najgorsza połowa Odry) i dzisiaj to samo...
Co gorsza, byłem w Niepołomicach i słyszałem jak obrońcy nawołuja siebie wzajemnie i 2 linie "niżej, niżej".!!!
Przecież sami tego nie wymyślili, tylko trener im kazał. Trochę mnie to martwi....
PS drugi mecz z rzędu żagiel najlepszy w Odrze!