1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#1
Już za niespełna tydzień Odra rozpocznie drugoligowy sezon ligowy. 30 lipca do Opola przyjedzie Stal Stalowa Wola. Rywal w zeszłym sezonie do końca walczył o utrzymanie. Stalówka zakończyła sezon z dorobkiem 37 punktów, zaledwie 3 punkty więcej od miejsca spadkowego. Latem w klubie nastąpiła spora rewolucja kadrowa więc ciężko mówić o szansach na ten sezon.
Odra z kolei ma spore aspiracje ale tak naprawdę to boisko zweryfikuje na co stać nasz zespół na II-ligowym froncie.
ODRA OPOLE 1945

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#5
Cieszy wygrana i dobra gra, ale w obronie było kilka widocznych błędów, jednak mysle ze z czasem wszyskie znikną. Wkońcu podobał Mi się Trznadel (w obronie). Troche się cykam o Kowalskiego. Mysle że to nie poziom drugiej ligi i nawet te występy nie wiele dadzą. Powinien zostać ograny w niższej lidze. Odra zagrała ładnie i zaangażowaniem, mecz mógł się podobać a w Opolu pojawił się wkońcu sędzia, który uczciwie sędziował. Mysle ze i Kryta i A w Najblizszych meczach pokaze, ilu nas jest! :)
Nie ma co się tym podoniecać, wygrana byla obowiazkiem bo Stal bedzie walczyć o utrzymanie. Cieszy wynik i przebieg meczu byle by do przodu. 1 Liga OKS!

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#7
Wynik i gra Odry cieszy bo na to czekaliśmy - oby tak w każdym następnym ligowym meczu było.
Natomiast nasz doping był momentami na prawdę dobry. Lecz na taką ekipę jaką zameldowaliśmy się przy Oleskiej to musi być dwa razy lepiej! Najbardziej irytujący to soliści którzy przeszkadzałi swym majaczeniem na sektorze. Na drugi raz może lepiej niech zajmą miejsce na krytej i niech tam spożywają dalej swoje trunki alkoholowe. Oby z Polonią W-wa doping był jeszcze bardziej fanatyczny! Już koniec wakacji piłkarskich, trzeba wspierać swoich kopaczy a nie mruczeć coś tam pod nosem.

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#12
LooZ^ pisze:Niestety, ale nie tylko klub organizacyjnie nie dorósł do 2 ligi, ale i my niespecjalnie się pokazaliśmy. O ile frekwencja na stadionie bardzo fajna, tak niestety Sektor A to lekko licząc 50% tego czego się spodziewałem, słabo. Szkoda, trzeba nad tym dużo popracować.
Frekwencja na A powiedziałbym adekwatna do "rozwoju" po stagnacji w 3 lidze, bez szaleństwa, ale i bez jakiejś wybitnej stypy. Mnie natomiast uderzyło i uważam, że szczególnie nad tym aspektem trzeba dużo popracować, że po zakończonym meczu podziękować piłkarzom za zwycięstwo/walkę zostaje garstka. Chyba nikogo nie zaboli 10 dodatkowych minut spędzonych na sektorze.

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#15
Ja też pierwsze skojarzenie mam z tamtym sezonem, kiedy wygraliśmy na inaugurację z Jarotą 3-0, wszyscy (w tym ja) popadli w hurraoptymizm, a potem się okazało, że ta Jarota była jedną z najsłabszych drużyn. Mam wrażenie, że Stal też będzie rozpaczliwie walczyć o utrzymanie, więc do wyniku podchodzę z dystansem. Nie zmienia to faktu, że gra była bardzo dobra, nasz zespół o klasę lepszy i wygląda to zachęcająco. Tym ciekawiej zapowiada się mecz za tydzień, który podejrzewam, że będzie większym wyzwaniem niż wczorajszy.
W swoim zwyczaju chciałbym wyróżnić pozytywnie najlepszych na boisku - świetnie funkcjonowały skrzydła (M.Gancarczyk i Brusiło), pewnie w środku Wepa i Peroński (kluczowe dla obrazu meczu zdominowanie środka pola). No i na zachętę dla Kowalskiego, cieszę się, że Furlepa mu zaufał, wczoraj nie było perfekcyjnie, ale i nie jakoś źle, a niektóre interwencje pokazały potencjał. Pewnie zdarzą mu się jakieś błędy, ale myślę, że warto na niego stawiać.

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#16
Zgadzam sie ze wczoraj dobry mecz zagral Kowalski, po meczu z Siarka bylem przekonany ze raczej nie bedzie gral, a tu zagral wczoraj przyzwoicie,juz tydzien temu w sparingu z Rozwojem bardzo dobrze zagral.Ale kolejna kompromitacja naszego klubu,tablica warta 30 tys zl i po 2 meczach popsuta no cos jest nie tak.Mam nadzieje ze za tydzien bedzie normalnie dzialac oraz ze coraz wiecej kibicow bedzie chodzic na Odre,wczoraj byla dobra frekwencja ale stac nas na wiecej ,mysle ze nazawa Polonia Warszawa przyciagnie kibicow.

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#17
Co do meczu to wyróżniłbym centralną postać naszego zespołu czyli Waldka Gancarczyka. Widoczny, rozgrywał prawie każdą piłkę. A bramka - bez wątpienia poziom Ekstraklasy.
Choć uczciwie trzeba przyznać, że w każdej formacji byliśmy lepsi od rywali. Brawo!

A temat tablicy - czy będzie w ogóle obudowana, bo na tym rusztowaniu to tak średnio wygląda. No i oby działał zegar :)
ODRA OPOLE 1945

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#19
Podobała mi się wypowiedź trenera na konferencji prasowej. Spokojna, wyważona. Miał świadomość licznych błędów, które popełniali zawodnicy. Teraz trzeba tylko systematycznie pracować, aby je minimalizować. Graliśmy z zespołem, który prawdopodobnie jest najsłabszą ekipą w II lidze (na papierze i póki co w praktyce) i o tym też musimy pamiętać. Wiele wskazuje na to, że jest to pewniak do spadku, tym bardziej, że finansowo stoją cieniutko (jeden z najmniejszych budżetów w lidze). Za rewolucję kadrową też przyjdzie im zapłacić, bo to zazwyczaj nie kończy się dobrze. Poza tym te nabytki to zawodnicy z niższej półki.

Teraz czekają nas trzy mecze z beniaminkami, następnie wyjazd do Bełchatowa. Dopiero po pięciu kolejkach będzie można pomalutku bawić się w spekulacje, gdzie jest nasze miejsce w drugoligowej hierarchii. Do 8 kolejki mamy na rozkładzie głównie przeciwników, którzy raczej będą walczyć o utrzymanie. Od 9 kolejki zaczną się schody – Siarka, Radomiak, Puszcza – wtedy nastąpi weryfikacja naszych możliwości. Znacznie mądrzejsi będziemy po rundzie jesiennej.

Re: 1. k.: Odra Opole - Stal Stalowa Wola (sb. 30.07 g.18)

#21
Jeśli chodzi o naszych przeciwników to najlepiej zapamiętam ich trenera. Ależ to był nerwus! Ludzie mieli z niego niezły ubaw. Notorycznie głośno rzucał mięsem. W pewnym momencie, gdy jeden z jego zawodników nie zagrał tak, jak od niego oczekiwał wykrzyknął: „K…. ja go chyba zabiję!”. Trochę przypominał mi swoją impulsywnością Miro Čopjaka, który w latach 2005-2006 był trenerem Odry. Ten to też był niezły.
cron