Z prawdziwą przyjemnością rozpoczynam wątek dotyczący pierwszego meczu w sezonie 2016/17.
Na start mamy rundę wstępną Pucharu Polski, w której będziemy gościć Siarkę Tarnobrzeg (także naszego rywala na II-ligowym froncie). Goście w ostatnim sezonie uplasowali się na 6. miejscu w II lidze, zdobyli 53 punkty i do miejsca premiowanego awansem zabrakło tylko 4 pkt.
Opolanie zagrają jako świeżo upieczony beniaminek II ligi i z pewnością będą chcieli pokazać niemałe przecież aspiracje (sięgające nawet I ligi?). Może będzie okazja zobaczyć nowe twarze w zespole Odry? Bo jak wiemy, testowani są nowi zawodnicy.
Pamiętajmy, w tej fazie jest tylko jeden mecz. Remis oznacza dogrywkę i ewentualnie rzuty karne.

Mecz w sobotę, 16 lipca o g.17:30

wiadomo coś o kibicach przyjezdnych ?

Z tego co widzę na ich FB to planują być.

Tak będą kibice gości a w jakieś ilości dowiesz się w sobotę o godzinie 17:30 przychodząc na stadion przy Oleskiej 51 w Opolu :)

Po ile bilety?

Ktoś wie, co jest z Ałdasiem? Nie było go w kadrze na mecz z Siarką, odchodzi gdzies czy inne powódki?
Była by wielka szkoda, gdyby odszedł.

Momentami nasza obrona była tak niezorganizowana że myślałem że tam jebne. Próba generalna przed sezonem zaliczona średnio.

Zdecydowanie zagraliśmy zbyt nonszalancko w obronie, zabrakło tez skuteczności. Oby to był tzw. wypadek przy pracy. Teraz tylko liga.

Wszystkie bramki dla siarki strzelili zawodnicy 22-23 letni. Autorzy dwóch pierwszych bramek sprowadzeni tego lata. Sensownie to u nich wygląda.
Dosyć boleśnie zderzylismy się z drużyną II-ligowa w meczu o stawkę...

Niestety, ale dzisiaj nasz bramkarz był najmniej pewnym punktem obrony i spokojnie przypisałbym mu udział w 2,5 bramki.

Dzisiaj Kowalski oraz z numerem 7 zagrali tragicznie w obronie,bramka na 2-0 nie bede komentowac tego.To co zrobil Weintzettel to kryminal,zamiast wybic na aut to zaczyna sie bawic.Zauwazylem ze nasi bramkarze sa jacys pobudzeni.W 3 lidze Klemann bawil sie w drybling,Weintzettel nie umial dobrze wybic pilki.W 3 lidze moze cos takiego przejsc ale w 2 lidze to takie bledy beda kosztowac nas bramki,moze ten Ziarnko jest dobry.

Oprócz tych co wymieniliście to dodałbym dramat w środku pola w wykonaniu Wepy i Perońskiego (same straty). Po przerwie wszedł Krysian i to co wyprawiał to żenada! 0 aktywności, stał w miejscu, wkurwił mnie okrutnie

Zimny prysznic nam się przyda. Siarka pokazała nam przedsmak II ligi. Niektórzy zawodnicy jeszcze nie grali na tym poziomie, więc będzie to weryfikacja ich możliwości. Sparingi były coś podejrzanie za dobre.

Panowie, co to było? Kabaret na kółkach. W całym bloku defensywnym nie zbłaźnił się tylko Badzioch. Kowalski to jak dziecko we mgle, poziom lV Ligi, i tam bym go wypozyczył czym prędzej. Trznadel, ledwo dawał rade w lll Lidze, a teraz widzielismy jak w Drugiej lidze będą sie z Nim bawić. Ten Winiarczyk to tez parodia. Ofensywy ZERO, Defensywnie pozwalał rywalą na WIELE. Zal było patrzeć dziś na tą obrone. O dzisiejszych wyczynach Weinzettela to nawet nie ma co wspominac, dla mnie Kleemaan jest lepszej jakości bramkarzem i powinien bronić mecz w mecz. Srodek pola, to same straty, przegrane pojedynki i faule. Peroński, to chyba zapomniał jak sie gra jako DefPom i powinien zostać cofnięty obok Bodziocha. Optymalne zestawienie boków obrony to KOLANKO/BRUSIŁO Bardzi szybcy, walczaki, duzo lepsi technicznie niz dzisiejszych dwóch Graczy. Mecz pokazał ze nie mamy napastnika, tak jak Dawid jeszcze walczył i miał te okazje tak Staroń wyłączony kompletnie, nie wiem, z 3-4 razy miał piłke przy nodze. W Takim meczu powinien grac Ałdaś. Nasz najlepszy pomocnik obok Janusza i Waldka tak naprawde. Ten mecz to ogromny material dla Trenera i miejmy nadzieje ze wszyscy wyciągną wnioski z tego meczu, bo skoro z 6 druzyną ostatniego sezonu dostaliśmy bęcki to nie wygląda to dobrze. Cóż, czas pokaze jak to wszystko bedzie...

Wedlug mnie na obrone powinien wrocic Peroński a do srodka Ałdaś.I ten rzut wolny w 42 minucie meczu gdyby byl Aldaś to na 95% bylaby to bramka.Wlasnie sie boje ze malo szans bedzie dostawal Kolanko,bo mamy doswiadczonych graczy i trener pewnie bedzie stawial na nich.Szkoda ze tak sie skonczyla przygoda z pucharem Polski kazdy mial marzenia aby dojsc do rundy w ktorej bysmy byli losowani razem z druzynami z ekstraklasy.

Meczu co prawda oglądać nie mogłem, ale panowie, spokojnie, to jeszcze nie jest czas bić na alarm. Reprezentacja przed Euro też zagrała tragicznie z Holandią i (szczególnie) Litwą, a potem wiadomo jak było.

Wkrótce może się okazać że będziemy zdani tylko na Tobiasza i Ziarke.

Czyli juz wiemy dlaczego wczoraj Klemanna nie bylo nawet w kadrze.A mozna wiedziec gdzie transfer.Polska czy zagranica.

Pozostanie w lidze na bramie z:

rogal pisze:Wkrótce może się okazać że będziemy zdani tylko na Tobiasza i Ziarke.

to samobójstwo. Co wczoraj wyprawiał w bramce i na przedpolu Tobiasz to jest parodia futbolu. Przecież to nie jest bramkarz, który debiutował w zespole, na naszym stadionie, a zachowywał się tak jakby warunki pogodowe miał serdecznie w dupie. No kurwa przepuszczanie piłki na śliskiej murawie? Do tego masa niepewnych wyjść i w sumie jedna konkretna interwencja w meczu. Ocena druzgocąca.

Jak patrzyłem wczoraj na Naszych piłkarzy to miałem wrażenie, że mieli "ciężkie nogi", grali niedokładnie, kompletnie olewali powroty do obrony (w drugiej połowie chyba z 3 kontry szły w przewadze 4-2 dla rywali) i ogólnie nie mieli pomysłu na rozgryzienie obrony rywala. Za brak powrotów to wszyscy, co do jednego w szatni powinni dostać porządną zjebkę, bo zostawiać bez wsparcia środkowych obrońców jest karygodne. Dalej w ofensywie kolejne raz gramy ambitnie skrzydłami, co jednak z tego skoro wszystkie wrzutki są tak chujowe, że albo lecą na aut po drugiej stronie połowy, albo zatrzymują się na pierwszym obrońcy.

Pierwsze weryfikacja siły Odry wypadła mizernie, nowi zawodnicy nie wnieśli do zespołu żadnej jakości (na oceny przyjdzie czas w lidze), moim zdaniem brakuje nam NAPASTNIKA, rozgrywającego z dobrym podaniem (w Siarce było takich dwóch) i obrońcy.

Szkoda ze szansy nie dostal wczoraj Niemczyk,na lawce wczoraj nie bylo nawet Marca a chcialem go zobaczyc w akcji.Weintzettel to co zrobil wczoraj to kryminal ta pilke powinien wyjebać na aut,trudno stalo sie jest mlodym bramkarzem i jeszcze nie jednego babola przepusci.W obronie moze zagrac jeszcze Przystalski oraz Peronski wiec raczej ci zawodnicy beda grac z Bodziochem,Kowalski w tym sezonie juz raczej nie zagra bo to co on wyprawial to byl dramat.Mysle ze powinien pojsc na jakies wypozyczenie moze do Ruchu Zdzieszowice.Ale patrzac sie na wczorajsze wyniki to jestem zdziwiony niektorymi druzynami z 2 ligi.A taka ciekawostka wczoraj w meczu Rozwój-Wda w bramce katowiczan stanal 15 latek.Widac ze w Rozwoju stawiaja na mlodziez bo w jednym ze sparingow bramke strzelil inny 15 latek i to taka z 30 metrow.

Z Trznadlem po wczorajszym meczu powinni rozwiązać kontrakt. Zupełnie nie wiem po co jakiemukolwiek trenerowi w drużynie taki piłkarz jak Krysian, od którego pomocnika (którzy odeszli) jest niby lepszy. Wolny dla swojego dobra powinien odejść z Odry, nie jest już taki młody więc albo dorośnie albo nic z kariery nie bedzie. Ale wczorajszy mecz przegrał przede wszystkim trener, nie umiał zareagować na inny sposób rozgrywania, wyprowadzania piłki. Nie zdziwie sie jeśli nie dotrwa do jesieni. Ale pocieszające jest że piąta drużyna poprzedniego sezonu nie jest piłkarsko lepsza od nas.

Wynik z pewnością nie odzwierciedla przebiegu spotkania, ale taki urok piłki. Mecz mógł się podobać, zdecydowanie inny poziom, niż ten 3-cio ligowy, jest już co oglądać, a Siarka to bardzo solidny zespół. Wydaje się że Nasze Chłopaki byli wczoraj podmęczeni przygotowaniami, ustępowaliśmy motoryką. Nie wpadałbym w panikę, ale z pewnością potrzebny nam jeszcze solidny napastnik.

Forum to jednak super sprawa.

Wygraliśmy 3 sparingi? Nie no, spokojnie, nie ma co wyciągać wniosków, fajnie, ale to nic ważnego;
Przegraliśmy 1 mecz w ciężkich warunkach (tak, wiem, przeciwnicy mieli takie same), w czasie okresu przygotowawczego? Z tym rozwiązać kontrakt!!11 Ten już nigdy nie zagra!!11 Tego sprzedać jak najszybciej!111

No i najważniejsze - trener nie doczeka jesieni!!111

;)

Tuż po zakończeniu trzecioligowego sezonu niektórzy z nas pisali o tym, jak wyobrażają sobie wzmocnienia kadry naszej drużyny. 17 czerwca pisałem o tym, że największą potrzebę wzmocnień widzę na trzech pozycjach: bramkarz, rozgrywający i napastnik. Dzisiaj mamy 17 lipca i ta potrzeba, po meczu z Siarką, wydaje mi się jeszcze bardziej oczywista. Dziwię się, że nasz sztab trenerski nie poczynił żadnych kroków, aby wzmocnić te newralgiczne pozycje. Ziarko to melodia przyszłości, kreatywnego środkowego pomocnika nie kupiliśmy żadnego, podobnie środkowego napastnika. W meczu z Siarką w wyjściowym składzie pojawił się tylko jeden nowy zawodnik - Winiarczyk. Jego debiut nie był, delikatnie rzecz ujmując, oszałamiający, ale myślę, że nie ma co rozdzierać szat. Trzeba dać mu szansę, aby wkomponował się w nasz blok obronny. Czas powinien działać na jego korzyść. Marzec pewnie jeszcze nie wyleczył do końca urazu. A gdzie inni? Brychlik, Przystalski i Krysian na ławce rezerwowych. Występ Krysiana nie był dla mnie żadnym zaskoczeniem. Niby dlaczego miał zagrać inaczej? Poprzedni sezon zupełnie nieudany. W Internecie na różnych stronach nie spotkałem się z ani jednym pozytywnym komentarzem na temat jego gry w Polonii – najczęściej przewijał się wątek, który można sprowadzić do jednego - „za słaby na II ligę”. Nikt nie żałował, gdy odchodził z Bytomia. Czym kierował się nasz sztab trenerski sprowadzając go do Opola? Nie mam bladego pojęcia. Trzeba było być człowiekiem wielkiej wiary, aby wierzyć w jego nagłą pozytywną metamorfozę w barwach Odry. Optymista powie – dajmy mu szansę, z czasem będzie grał lepiej. Realista odpowie – w Bytomiu czekali na to przez wiele miesięcy i jakoś się nie doczekali.

Trener mówił o tym, że temat transferów nie jest do końca zamknięty. Ważnym elementem w tym względzie miał być mecz (mecze) pucharowy (we). Spotkanie z Siarką pokazało, że wzmocnienia są naszej drużynie niezbędne. Oby tylko znowu nie były to „wzmocnienia”. Siarka dysponująca mniejszym budżetem wzmocniła się znacznie bardziej sensownie niż my. Oni mają jednak Włodzimierza Gąsiora, a to, z całym szacunkiem dla Jana Furlepy, wyższa półka trenerska. Mecz z Siarką przegraliśmy zresztą nie tylko w sferze czysto piłkarskiej, ale także taktycznej.

Na tym etapie nie ma co popadać w nadmierną nerwowość i bawić się w „polowanie na czarownice”. Tylko spokój może nas uratować. Dobrze, że mieliśmy sposobność rozegrać mecz, który obnażył nasze słabości. Trzeba wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Jest jeszcze na to czas.