12. kolejka i znów gramy u siebie. Tym razem z ostatnią w tabeli Piotrówką. Po wygranej z BKS nikt sobie nie wyobraża innego rezultatu niż wygrana Odry. Odra wygra i zrobi kolejny krok do awansu.

Dobrze by było nastrzelać trochę bramek bo rekord nie odpuszcza a bilans mamy gorszy.

Dla mnie wlasnie niespodzianka jest to jak sie trzyma Rekord na 1 miejscu.Mam nadzieje ze do konca tej rundy odskoczymy im na kilka punktow.A co do Piotrówki widac ze im brakuje pilkarzy z brazyli i afryki.Musieli prawie caly sklad wymienic i to narazie u nich slabo wyglada ale nie mozna ich lekcewazyc.

nie sądzę, że Rekord tak szybko odpadnie z walki. Widać, że są na fali i na pewno nie zrezygnują z gry o II ligę. Ważny będzie mecz w Bielsku. A nawet mecze bo na wiosnę czekają nas trudne wyjazdy (BKS, Rekord) do tego miasta.
Trzeba grać swoje i nie oglądać się na innych.

a mnie się wydaję, że na wiosnę ujdzie z nich powietrze

Coś czuję że z Piotrówką będzie gładkie zwycięstwo. Stawiam na 5 : 0 dla nas i liczę na przełamanie napastników Niemczyk/Wolny żeby się odblokowali na koniec rundy.

Ja uwazam ze to moze byc ciezki mecz, niz z bks.To sa derby i tu nie mozna patrzyc sie na tabele.Pozatym przypomne mecz w kwietniu kiedy do nas przyjechal Skalnik.Druzyna ktora przed meczem z Odra miala straconych az 94 gole i tez wszyscy o rozjebiemy ich 5,6-0.I kazdy pamieta jak to sie skonczylo ledwie wygralismy 2-0 bramki strzelilismy w 81 i 83 minucie meczu.Piotrowka postawi autobus i Odra bedzie musiala grac atak pozycyjny gdzie niestety my nie potrafimy tak grac.Ale jestem dobrej mysli ze to wygramy, niewazne czy bedzie 1-0 czy 5-0 dla nas wazne beda 3 punkty.

Ja bym jakoś specjalnie nie nakręcał tego meczu jako derby.
Ale nie zmienia faktu, że to może być ciężka przeprawa. I wynik 5:0 jest równie realny jak 1:0. Liczą się 3 punkty. I oby nie wpadły jakieś niepotrzebne kartki.

Jasnym jest że siądą we własnym polu karnym i będzie walenie głową w mur, ważne żeby wcisnąć choć jedną jak najszybciej.Szczególnie ważny będzie indywidualny błysk, już czas najwyższy na Janusza .

1:0

Piotrówka ustawiła autobus. Gola zdobywamy po rzucie wolnym (Damian Ałdaś). Odra ma przewagę ale ciężko się przebić przez linię obrony rywala.

2:0 po rzucie karnym. Damian Ałdaś, 70 minuta

Planowe zwycięstwo 3:0.
Odra miała zdecydowaną przewagę, posiadanie piłki to pewnie jakieś 70% na naszą korzyść, stałe fragmenty podobnie.
Trochę zabrakło wykończenia "normalnych" akcji bo wszystkie gole padły po stałych fragmentach. Mimo, że wiele piłek wpadało w pole karne to nie było komu oddać strzału. Choć z drugiej strony, z tak grającym przeciwnikiem (momentami nawet 7 broniących) ciężko było o finezję.
Najważniejsze są 3 punkty. Brawo!

Planowe zwycięstwo. I tak trzymać! W tej lidze trudno o finezję, trzeba po prostu wygrywać mecze. Dobrze byłoby pokusić się o zwycięstwa w trzech ostatnich meczach i w spokoju oczekiwać na rundę wiosenną. Jeśli zagramy na swoim dobrym poziomie jest to realny scenariusz. Na rezerwy Piasta i Górnika trzeba uważać, bo zawsze mogą być nieobliczalne. Warto pamiętać o koszmarnej drugiej połowie z rezerwami Ruchu. Na koniec gramy ze Skrą, która sprawia wrażenie, jakby złapała lekką zadyszkę. Przed meczem w Częstochowie trzeba będzie znowu potrenować trochę na sztucznej murawie.

Wynik lepszy niż gra. Odra z jesieni 2014 wygrałaby by ten mecz 5:0. Chyba już w tym roku nie doczekamy się takiej Odry. Ałdaś graczem meczu. 2 bramki i asysta.

Trzy punkty, trzy bramki i tak trzymać !!! Na finezję mogę poczekać do lipca przyszłego roku, w drugiej lidze!!!

Jutro wybory,panuje cisza wyborcza, lecz cichutko podpowiadam niezdecydowanym-Odsuńmy POpaprańców od władzy!!!

Moze piszmy o meczu a nie o wyborach.
Aha i wedlug mnie te mecze o 18 w piatek nie zdaja egzaminu, nie wiem czy jest taka mozliwosc, ale ostatni mecz mozna by bylo zrobic w sobote o 18.

albo w piątek o 20 :)

Istotnie finezji nie było - chłodnej głowy dalej brakuje, lecz są punkty.
Może Rekord zgubi dziś punkty z rezerwami Górnika bo do przerwy sie męczy. (0:0).
Wtedy mecz z nimi w piątek 6.11.2015 byłby rzeczywiście najlepiej zagrać trochę później np- 19-20.
Pierwszy Górnik zagra dopiero w niedzielę więc mogą pojawić się "posiłki" - a wtedy może być fajna gra.

Gdyby mecze były w piątki 20 lub sobota 19/20 to naprawde frekwencja była by lepsza.

"W Polsce, zgodnie z art. 104 Kodeksu wyborczego kampania wyborcza musi ulec zakończeniu najpóźniej na 24 godziny przed dniem głosowania. W tym czasie zabroniona jest wszelka agitacja wyborcza, która polega na „publicznym nakłanianiu lub zachęcaniu do głosowania w określony sposób lub do głosowania na kandydata określonego komitetu wyborczego”, jak stanowi art. 105 ust. 1 Kodeksu wyborczego".
A dodatkowo Szanowny Kolego Donking, wśród kibiców Odry od sektora A do sektora D, jak i tu na forum z pewnością mamy całą paletę preferencji politycznych od skrajnego prawa do skrajnego lewa. I na szczęście nie wplątujemy, prawie, tych wątków w dyskusję o Naszej Wspólnej Odrze . Za to chwała wszystkim!

Mecze w piątek mają jedną istotną wadę. O 18.30 swoje spotkania w ekstralidze hokejowej rozgrywa Orlik. Już kilka razy w ciągu ostatnich tygodni było tak, że jednocześnie odbywały się mecze tych drużyn w Opolu. Orlik musi tak grać, bo jest to jedyny termin na rozegranie meczu w kolejce, a terminarz jest piekielnie napięty. W tej sytuacji Odra powinna grać w sobotę, aby ludzie nie musieli wybierać na jaki mecz się udać. Nie jesteśmy miastem, które jest sportową potęgą i warto o tym pamiętać. Gwardia może rozgrywać swoje mecze w niedzielę, aby nie kolidowało to ze spotkaniami Odry. Możliwe są jeszcze pewnie inne scenariusze. Chodzi o to, aby dwa mecze nie były rozgrywane tego samego dnia i godzinie, bo jest to chora sytuacja.

mahavishnuu masz rację, ale jak przypuszczam Orlikowi jest łatwiej zagrać o 20 lub 20.30 bo jest na hali, niż Odrze.
A Rekord poradził sobie z rezerwami Górnika ( tylko 1:0).