Re: 10. kolejka: LKS Bełk - Odra Opole (sb.10.10 g.15)

#26
rogal pisze:2 połowa najlepsza w tym sezonie. Non stop atak, nie schodzili z połowy rywali! Takiej Odry chcemy oglądać a pierwsza bez komentarza. Poza tym rewelacyjne zaangażowanie trenera w drugiej połowie meczu. Tego się nie da opisać jak szalał przy linii i po górach wbiegł na murawę. Trenerze szacun!
podbijam byłem widziałem tak trzymać! a dobrze będzie!!

Re: 10. kolejka: LKS Bełk - Odra Opole (sb.10.10 g.15)

#29
O pierwszej połowie zapominamy. Choć Odra zagrała nieźle, to jednak elektrycznie i nerwowo. Miałem czarne myśli oglądając piłkarzy Zbyszka. Chyba dobrze się stało, ze Olczak strzelił na otrzeźwienie i sprowadził naszych z tej nerwowej bajki. Druga odsłona to już dominacja opolan. Zrobili to co do nich należało. Dwie różne drużyny. Nie umiem chłodno patrzeć na mecze NASZEJ drużyny, bo całym niebiesko - czerwonym sercem jestem za nią. Jednak pokuszę się o kilka spostrzeżeń. Uśmiechałem się pod nosem jak w drugich 45 minutach nasi jechali z Bełkiem jak do pożaru i zachowanie trenera przy linii bocznej był z drużyną. Mój apel do szkoleniowca Odry - Zbyszek, teraz tak cały czas!!!! Ci, którzy po dwóch bezbramkowych remisach zwalniali trenera, teraz pomnik mu stawiają. Na jedno i drugie - za wcześnie. Po drugie, na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie. Wtedy będziemy wyrzucać, stawiać piwo, wzmacniać i przemeblowywać. Gdyby odra gryzła ogony w tej lidze, reakcja powinna być natychmiastowa i radykalna, ale teraz? Nie ma drużyny, która wszystko wygrywa i jedzie czołgiem przez ligę, szczególnie taką, gdzie kości trzeszczą. Co do gry niebiesko - czerwonych, to znakomicie wyglądała gra w defensywie (mimo straty bramki). Zastanawiam się co teraz trener zrobi, bo stoperzy zagrali niemal perfekcyjnie! Teraz już Leon wróci i będzie to trzeba tak poukładać, by zagrali w trio (Leon, Gawron i Bodzioch). Szkoda kogokolwiek na ławie posadzić. Po stronie pozytywów, na pewno Kolanko, Krzysiu, Mateusz, Waldek (nieco słabsza pierwsza połowa, druga - te podania!!!!) i można tak jeszcze wymieniać. Pełny szacunek dla Belli. Świetne wejście i zabójcza skuteczność. W obu sytuacjach bramkowych zachował się jak rasowy napadzior, mimo że napastnikiem nominalnym nie jest. Niemczyk, cholernie waleczny - podmęczył obrońców Bełku, dostał żółtko - dlatego zszedł. I na koniec, to co powiedziałem już w poprzednim sezonie, bijąc sie w piersi. Byłem przeciwnikiem zatrudniania Zbigniewa Smółki na stanowisku trenera!!!!! Gorącym przeciwnikiem byłem!!! Wyniki (mimo braku awansu w zeszłym sezonie) zweryfikowały mój pogląd. Czekam na piątek i na mecz ze Stalą. Po tym , co zobaczyłem w Bełku, jestem optymistą. Wierzę, że nasi wygrają ten mecz. Do zobaczenia (choć ja częściej bywam na wyjazdach niż na meczach domowych). Do usłyszenia - AW.
cron