Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#51
Wszystko w temacie ! Odra pomimo wielkiego oraz systematycznego wsparcia medialnego, a także ostatnio nawet "politycznego", co było widać na trybunach, może tylko pomarzyć o awansie. Jak znam życie w nowym sezonie na trybunach znowu max 400 osób i tak do końca świata. Niektórzy zawodnicy i trener rozstaną się z klubem, kolejny nabór z juniorki nic nie da, bo zanotowali spadek do niższej ligi, co świadczy o tym, że poziom sportowy jest gorszy niż choćby rok temu... Kilka roszad na stołkach w zarządzie i karuzela kręci się dalej...Budowa stadionu to marnotrawstwo, bo po co w IV lidze stadion na 10.000 czy 15.000 ?? Poza tym jak sądzę dofinansowania z miasta dla Ody już nie będzie na takim poziomie jak dotychczas. Zmarnowana szansa, niespełnione nadzieję i po raz kolejny czekanie na ten "sezon", w którym zagrają choćby na poziomie II ligi. LZS Nieciecza gra w extraklasie. Wioska z 700 mieszkańcami ! A w Opolu wiecznie się nie da... nawet jakby trenerem był Mourinho, a w składzie biegał Ronaldo i Messi. Szkoda słów... Piłka nożna nie dźwignie się do poziomu z lat 70-80-tych i taka jest prawda. Grają tam miasta takie jak Bytów, Chojnice, Kluczbork, Niepołomice, Ząbki... Opole musi się cieszyć sukcesami sportowymi, ale w innych dyscyplinach i to jest fakt niezaprzeczalny.

Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#65
co śpiewaliśmy chłopakom jak wracaliśmy z wyjazdu do Wałbrzycha?
"2 liga , 3 liga jeden chuj" co niektórzy napompowali sobie balon o treści "Odra Opole awans 2014/2015" dlatego takie panują teraz nastroje. Wiadomo jesteśmy dużym miastem , w którym jest tradycja piłkarska , ale nie można cały czas ciągnąć za sobą tego bagażu cudownych lat 70-80. Ale jak zauważyliście teraz piłka to inwestycja w drużyny z małych miejscowości , gdzie prezesi bawią się klubem góra 10 sezonów a potem spada on na dno kiedy odchodzi. I właśnie kurwa też przez takie drużyny tkwimy w tej monotonni już kilka ładnych lat. Bo jesteśmy przy klubie ZAWSZE. Wole takie emocjonujące sezony czasem doznanie porażki , ale wiem , że to jest robione przez chłopaków , którym leży na sercu dobro klubu , czasem nie wychodzi , ale nie zostaniemy na dnie , bo zdrowy rozsądek jest NAJWAŻNIEJSZY. Do końca sezonu jeszcze 2 spotkania. A sport to jest tylko sport , "nieprzewidywalna kochanka"

Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#66
Masakra. Czy mozemy sobie uzmyslowic, ze Odra przegrywala lub remisowala mecze z druzynami ktore graly O NIC !!!!!!!!!!
MY gralismy o przyszlosc, kibicow, sponsorow, stadion, nowe zycie pilkarskie w Opolu, a nasi przeciwnicy ( wyjatek Polonia ) O NIC !
grali dla samych siebie, dla satysfakcji, amatorsko,bez wsparcia bez kibicow, czesto za darmoche i to wystarczylo na nasza druzyne GWIAZD. To dla mnie jest podsumowanie pracy trenerskiej i umiejetnosci pilkarzy. Grajac z wszystkimi asami w reku po roku pracy " wygralismy " ten sam poziom rozgrywkowy. Nic sie nie stalo, za rok bedzie lepiej ( moze )

Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#69
Ogarnijcie się. Posty niektórych z Was aż ciężko się czyta, żenada jakaś. Też jestem zasmucony porażką, ale jeśli wiara czyni cuda... A nawet jeśli nie wygramy grupy, to z pewnością nie jest to powód do obrażania piłkarzy i trenera i kolejnych rewolucji. Grunt to stabilizacja, ja (nawet mimo ew. braku awansu) jestem bardzo zadowolony z pracy Smółki i piłkarzy. Wiadomo, 2-3 piłkarzy może odejść, tylu też i przyjść, ale jeśli się nam nie uda, to nie dlatego, że piłkarze są za słabi, ale z powodu pecha w swoich meczach (dzisiaj ze 3-4 słupki i strzał życia rywala, znowu) i siły Polonii. Jeszcze raz apeluję o powstrzymanie się od jakichś rozliczeń i przyszłych żądań dymisji trenera (choć kontrakt, bardzo dobrze, został przedłużony) i wywalenia połowy kadry.

Natomiast inna sprawa, to temat naszego zespołu juniorów z CLJ. Według mnie to wstyd i jakieś decyzje trzeba podjąć po sezonie, bo szkolenie młodzieży powinno być naszym oczkiem w głowie, a wiem, że niestety w większości grup młodzieżowych wypadamy blado na tle zespołów z innych województw.

Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#73
matioks pisze:najlepiej by było jakbyśmy żadnych pieniędzy od miasta nie otrzymali. gralibyśmy juniorami ale byłaby to nasza Odra, chłopaki z Opola a nie ałdasie, gancarczyki flejterscy i inne wynalazki pana smółki który nie dośc że nie awansował to jeszcze rozjebał całkowicie zespół juniorów
rozumiem wkurwienie itd bo mnie samego rozpierdala od srodka prawde mowiac, ale jak mozna powiedziec ze trener rozjebal zespol, ze garncarczyki to gowno itd itd? co do tego Waldka no nie tak sobie to wyobrazalem, taki napastnik mial kosic a zdobyl tylko 2 (?) bramki i to z karnych. Janusz przewyzsza ta klase rozgrywkowa tak conajmniej 2-krotnie. Krzychu i Mateusz cos tam graja ze sa slabi powiedziec nie mozna. do Flejterskiego jestem nastawiony sceptycznie ale to od poczatku, na meczu z BKSem po wejsciu jednak cos tam pokazal. Aldas nie oceniam bo nie zwracalem az tak na niego uwagi, ale tez w meczu z BKSem strzal zza pola karnego oddal przepiekny, no ale coz wybroniony jednak. gdyby nie Smolka teraz bysmy zapierdalali w okolicach 10 miejsca, wiec dla trenera akurat wielki plus. mimo calkowicie spierdolonego humoru wielkie poklony dla Janusza G i Smolki, te 2 osoby nie zasluguja w zadnym stopniu na wylewanie swoich pierdolonych zali. tak czy siak zostaly 2 mecze do konca i choc ciezko mi sie pogodzic z tym co sie stalo i bardzo watpie w to ze sie uda, nadzieja umiera ostatnia

Re: 36. kolejka: Szombierki Bytom - Odra Opole (sb. 30.05.15)

#74
Panowie, to co się wyrabia w Odrze to jest czarna rozpacz. Zapytałem kolegę, który jest blisko zarządu, żeby mi podał nazwiska osób od skautingu którzy co tydzień jeżdżą na 4 lub okręgową ligę i oglądają najzdolniejszych chłopaków, popatrzył na mnie jak na wariata. Tam się funkcjonuje na zasadzie zatrudnimy trenera, a on przywiezie autobus kopaczy. Tak jest od lat. Ten sezon jest stracony, bo Polonia nie wypuści takiej szansy, a w następnym jak Smółka nie awansuje, wywalą go i przyjdzie nowa miotła z nowym zaciągiem kopaczy i będą się zgrywać, a aspiracje będą wielkie. Zarząd bierze kasę od miasta, sponsorów, ale żeby tak choć raz na jakiś czas ktoś przetarł te durne krzesełka, chodzę na Odrę od końca lat 70-tych i głupio mi teraz gdy idąc na mecz muszę żonie powiedzieć, że musimy zabrać z klatki ulotki z supermarketów, żebyś se kiecki lub spodni nie pobrudziła. Czas jakby stanął w miejscu, wprawdzie drewniane ławki zamieniły się w plastiki, ale myślenie jakby te same. Dopełnieniem goryczy jest spadek juniorów z CLJ, to co zrobił p.Piwowarczyk to mistrzostwo świata, juniorzy nie potrafią wygrać meczu u siebie, nawet z drużyną z końca tabeli. Jeśli chodzi o seniorów napisałem kiedyś taki post pod meczem z Grunwaldem, że ten mecz przekreślił nasz awans. Po meczu z Polonią dostali jednak drugą szansę, ale niestety też ja spierdolili, remis z BKS, wtopa z Szombierkami,( wcześniejszy remis z Grunwaldem i wtopa z Jastrzębiem) i niech mi trener nie pierdoli o nieszczęściu czy nie podyktowanym karnym. Po prostu w napadzie jesteśmy żenującą słabi, zamiast do Turcji trzeba było jechać do Turawy jak za czasów Piechniczka, było by taniej i z większą korzyścią. Szkoda 70-lecie klubu , a tu taka kicha jak od lat.
cron