A co to ma do piłki nożnej ?????zestan pisze:" Tadziu natomiast pracuje popołudniami w kopalni i nie bierze udziału w treningach ". Od razu przypomniała mi się nowelka ze szkolnych lat pt : " Łysek z pokładu Idy " autorstwa Gustawa Morcinka. Młodzieży od 45 lat w dół wyjaśniam , że akcja tego utworu dzieje się na Śląsku, w kopalni, w czasach, kiedy pod ziemią do wożenia węgla używano koni. Bohaterem jest właśnie konik Łysek. Tadziu głowa do góry , już wkrótce barbórka !
Przeczytaj wpis Mario11983 a skapujesz mój. Refleksja : Jest prawda czasu i prawda ekranu. Kiedyś np Andrzej Szarmach "pracował" w pięciu kopalniach i grał w reprezentacji a prawda czasu jest taka, że dziś pracując tylko w jednej kopalni nie gra się nawet w 3 (4) lidze.pasibrzuch pisze:A co to ma do piłki nożnej ?????zestan pisze:" Tadziu natomiast pracuje popołudniami w kopalni i nie bierze udziału w treningach ". Od razu przypomniała mi się nowelka ze szkolnych lat pt : " Łysek z pokładu Idy " autorstwa Gustawa Morcinka. Młodzieży od 45 lat w dół wyjaśniam , że akcja tego utworu dzieje się na Śląsku, w kopalni, w czasach, kiedy pod ziemią do wożenia węgla używano koni. Bohaterem jest właśnie konik Łysek. Tadziu głowa do góry , już wkrótce barbórka !
Tadziu nie mieści się w składzie to zarabia na życie pracą w kopalni...Łysek z pokładu Idy o ile pamiętam nie grał w piłkę.....
Słaby zawodnik szuka sobie innego zajęcia bo z piłki "nie da się wyżyć' ci co grają dobrze "jakoś " żyjązestan pisze:Przeczytaj wpis Mario11983 a skapujesz mój. Refleksja : Jest prawda czasu i prawda ekranu. Kiedyś np Andrzej Szarmach "pracował" w pięciu kopalniach i grał w reprezentacji a prawda czasu jest taka, że dziś pracując tylko w jednej kopalni nie gra się nawet w 3 (4) lidze.pasibrzuch pisze:A co to ma do piłki nożnej ?????zestan pisze:" Tadziu natomiast pracuje popołudniami w kopalni i nie bierze udziału w treningach ". Od razu przypomniała mi się nowelka ze szkolnych lat pt : " Łysek z pokładu Idy " autorstwa Gustawa Morcinka. Młodzieży od 45 lat w dół wyjaśniam , że akcja tego utworu dzieje się na Śląsku, w kopalni, w czasach, kiedy pod ziemią do wożenia węgla używano koni. Bohaterem jest właśnie konik Łysek. Tadziu głowa do góry , już wkrótce barbórka !
Tadziu nie mieści się w składzie to zarabia na życie pracą w kopalni...Łysek z pokładu Idy o ile pamiętam nie grał w piłkę.....
Oczywiście to prawda, ale to także przygotowanie do grania na poziomie II, a nawet I ligi. A jak przypominam sobie, nawet w II lidze mało kto tak grał. Pamiętacie grę Deji w ubiegłym sezonie, a teraz. Niebo, a ziemia. A przecież niewiele nam brakło do utrzymania się.fan z krytej pisze:...reakcja trenera Smolki " tu jest Oleska tu zawsze sie gra do przodu" ...
Na stadion!drogba pisze:Deja daje piłki na poziomi I ligi...a nie III...jeżeli My zagramy kilkadziesiąt spotkań podobnie taktycznie jak teraz... to skrzydłami będziemy lać wszystkich w II lidze...
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne drużyny ale jest geniuszem...w trakcie meczu w ogólne nie widać, utraty sił...chyba że "Smółkowe" zmiany tak dobrze działają...
Tak jak pisałem wcześniej Smółka nie bierze jeńców...Smółka wgniata przeciwnika w trawę i każę się czołgać...
AVE ODRA...a Nowy Prezydent Opola niech szykuje pieniądze...
a ile kolega obietnic juz przez ostatnie lata slyszal? warunki licencyjne pzpn? skoro pzpn dopuscil nasza 1 trybune i zielska na 2 trybunie to z pewnoscia dopusci krzeselka zamiast chwastow a przynajmiej bedzie o wiele lepiej to wygladac i nastepne 2-3 tys dodatkowych miejsc, techniczne mozliwosci? nikt nie karze tam zbudowac od nowa wysoka trybune zeby ludzi z domkow si eburzyli tylko wyremontowac stara( wylac beton i polozyc krzeselka z okraglaka). i na koniec co ma ustawa o bezpieczenstwie imprez masowych do polozenia krzeselek na wylanym nowym betonowym podlozu???LooZ^ pisze:... A ustawę o bezpieczeństie imprez masowych kolega zna? A warunki licencyjne PZPNu kolega zna? Nigdy nic nie powstanie na starej trybunie. Mam też wątpliwości, czy są techniczne możliwości, żeby zbudować tam nową trybunę.