10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#1
Przed nami już 10 kolejka III ligi. Gramy mecz z Czańcem, który dotychczas zdobył 12 punktów a ostatnio przegrał z Polonią Bytom 0:4. Odra z kolei ma 16 punktów, ale o jeden mniej rozegrany mecz. W ostatniej kolejce przegraliśmy z Jastrzębiem na wyjeździe 0:2.
Mecz zdecydowanie musimy wygrać. Tym bardziej, że Odra u siebie gra bardzo dobrze. 4 zwycięstwa i 1 remis (jednak był to mecz wyjazdowy rozgrywany na Oleskiej). Typuję zdecydowaną wygraną opolan. Inaczej być nie może, jeśli chcemy myśleć o gonieniu Polonii.
ODRA OPOLE 1945

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#6
Ten zespół dopiero poznaje co to znaczy grać ze śląskimi zespołami. Pomijam tu mecze z rezerwami ekstrklasowymi , bo nie ma w nich tyle motywacji i determinacji w grze co w typowym pierwszym zespole z ligi. W grze Odry brakuje szybkości. Co powoduje , że męczymy się strasznie żeby dojść do sytuacji strzeleckich. Nadrabiamy to może lepszym ustawieniem i rozegraniem, ale bez szybkości takiej jak pokazało np. GKS Jastrzębie daleko nie zajedziemy. Druga sprawa to jak padały bramki z GKS Jastrzębie. Pierwsza i druga bramka to szybki rajd lewą stroną boiska podanie po ziemi (1:0) i górą (2:0). Dwukrotnie nie dali rady nasi obrońcy konkretnie Droszczak i Gawron. Do tego Udarevic gra lekko mówiąc bardzo niepewnie i zbiera kartki hurtowo. Nasza obrona straciła w 8 meczach aż 12 bramek. To także temat do poprawy.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#7
Oglądając skróty też zwróciłem uwagę na Droszczaka - zdecydowanie brakowało mu szybkości. Fatalnie zachowała się nasza obrona przy pierwszej bramce (duża przewaga liczebna w naszym polu polu karnym, a zawodnicy Jastrzębia robili co chcieli - nie można atakować we dwóch rywala i dać mu dośrodkować na takim luzie...). Nie do końca pewnie wyglądał też Kleemann, chociaż trudno ocenić to tylko po skrócie - akcja z 32 minuty (żółta kartka za symulowanie karnego dla zawodnika Jastrzębia) to niepotrzebne zawahanie przy wyjściu, całe szczęście bez konsekwencji.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#8
Mankament Odry to zwalnianie gry. Śmiem twierdzić że niektórym zawodnikom nie chce się biegać. Gdzie te czasy gdy o sile naszej drużyny stanowiły szybkie skrzydła. Chłopaki nie bali się strzelać. A teraz taka gierka w stylu "ty do mnie a ja do ciebie a potem do bramkarza " sukcesu nie przyniesie. Od zarania futbolu wiadomo że najlepszą obroną jest atak.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#9
zestan pisze:... Od zarania futbolu wiadomo że najlepszą obroną jest atak.
Atak i to najlepiej ze skrzydła, a nasi uparcie schodzą do środka. A do tego, to irytujące zwalnianie akcji po przejęciu piłki . Przejęcie piłki to kluczowy moment do rozpoczęcia szybkiego ataku. Dopiero jak ten się nie udaje to można grać atak pozycyjny. Nasi juniorzy w CLJ często z szybkiej kontry zdobywają bramki. Może zamiast Gładkowskiego, który się ostatnio zaciął, wpuścić od 1 minuty Niemczyka. No ale pewnie Niemczyk pojedzie w sobotę do Poznania. Wariant z Niemczykiem w składzie nasz trener zastosował w meczu pucharowym z Victorią Chróścice. Przeciwnik może i słaby, ale nasz junior 4 bramki strzelił jak Lewandowski z Gibraltarem :).

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#16
Pierwsza połowa najgorsza w sezonie, przykro się to oglądało. W przerwie zmiany, które napędziły ataki (przede wszystkim niesamowicie waleczny M.Gancarczyk) i Odra zaczęła odrabianie. Zabrakło szczęścia, bo powinien być karny, był też słupek i ze dwie "setki". Brawa za walkę, niemniej nie zmienia to faktu, że za pierwszą połowę to cały zespół powinien biegać kilka karnych kółek po meczu.
Indywidualnie oczywiście plus dla J.Gancarczyka, widać różnicę klas i doświdczenia między innymi piłkarzami (nie bał się uderzyć z daleka czy ruszyć skrzydłem na bramkę i wdać się z pojedynek bark w bark), podobał mi się też oczywiście M.Gancarczyk, w końcu Deja i Peroński (dobrze czytał grę i wyprzedzał rywali). Natomiast skandalem jest gra Kocura, jedynym rozwiązaniem w jego przypadku jest natychmiastowe rozwiązanie kontraktu. Słabo też Flejterski, od niego, jako defensywnego pomocnika, powinny zaczynać się akcje, a jedyne co potrafi to podać do najbliższego zawodnika. No i słabo Brusiło, nie powinien łatać dziur w obronie, bo to ofensywny gracz.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#17
ten remis to jest klęska, to co pokazała Odra w pierwszej połowie to jakieś kpiny. Jak już z Czańcem nie potrafią wygrać to z kim? Ogólnie wstyd dla klubu i nie ma na to żadnego wytłumaczenia, żadnego. Znowu mamy nie drużynę, a towarzystwo wzajemnej adoracji. A to co gra Kocur to nawet nie wiem jak nazwać. Zaczynam powątpiewać że odpowiednia osoba jest na stanowisku trenera. Gra Zespołu totalna padaka i dno.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#18
Panowie, jesteśmy Najwierniejsi musimy wierzyć w awans!
Jednak tak jak pisze przedmówca powoli zaczyna robić sie towarzystwo wzajemnej adoracji.
Trener pościągał ludzi z Oławy i innych pseudowioch zamiast postawić na naszą Opolską młodzież, uważam, iż powinniśmy postawić na dobry scauting w naszym województwie i pościągać utalentowanych chłopaków, którzy czują nasz Opolski klimat. Szansa awansu oddala sie z kolejki na kolejkę. Jednak nie ma co gdybać tylko brać sie do pracy na treningach. Myślę, że ta porażka ( innego wytłumaczenia na ten wynik po prostu nie ma) zmotywuje nasze "gwiazdy" do jeszcze większej walki na boisku.
Grodków moim miastem, Odra moim klubem.

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#19
Walka była, ale od 55 minuty. Zabrakło tylko trochę szczęścia. Ale pierwsza połowa faktycznie była beznadziejna. Dobre zmiany w przerwie rozruszały zespół. Na plus J. Gancarczyk, M. Gancarczyk. Minus - chyba nie będę oryginalny - M. Kocur.
Tak czy inaczej - kolejna strata punktów. I to na własnym stadionie. A już niebawem wyjazd na trudny teren do Rudy Śląskiej
ODRA OPOLE 1945

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#21
WYJEBAĆ KOCURA!!!
Pierwsza połowa fatalna nie mozemy grać tylko 1 połowy trzeba grać cały mecz! Dla mnie na + Deja,J.Gancarczyk, Gancarczyk z 9 słaba gra Flejterskiego. Gancarczyk z 10 gra dobrze ale on wytrzymuje 60 minut a potem już nawet nie udaje że biega tak samo było z Górnikiem Wesoła. Szkoda że słabo grał Wolny w polu karnym nie próbował uderzac z lewej nogi przekładał na prawą i było juz za puzno on chyba moze grac tylko ostatnie 15-20min

Re: 10. kolejka: Odra Opole - LKS Czaniec (13.06.14)

#22
Wszyscy przedmowcy napisali tak jak sprawa wygladal. Kocur o ile to mozliwe do natychmiastowej wymiany, najlepszy " maly " Gancarczyk. pierwsza polowa to tragedia i to juz kolejny akt dramatu, a na to nie ma juz miejsca i czasu. Po pierwszej polowie kolega Pasibrzuch juz tylko ostatkiem silnej woli pozostal na meczu. Druga polowa to zupelnie inna druzyna, ale u siebie to my mamy miazdzyc przeciwnika, a nie gonic wynik. Najwiekszy blad z pierwszej to Kotu na boisku, obrona za bardzo cofnieta ( MUSI podchodzic wyzej i zawezac boisku )- po zmianie stron jakby dostrzegl ten problem i bylo lepiej.No i brakowalo na poczatku pilkarza w srodku, gdyz Flejterski zaczynal akcje od obroncow, wiec gralismy czterema obroncami wspomaganymi piatym pomocnikiem - zbytecznie. Bramkarz nie wybronil NIC co lecialo na brame a " chwytacz " gosci znowu bohaterem.
Na koniec Polonia wygrala - 8 pkt straty i juz pozamiatane w 80 %. Na koniec rundy moze to byc 100% jak przewidywal redaktor Wolek miesiac temu.
Jestem pewien ze Odra w Rudzie Sl wygra, ale to nie zmieni naszej trudnej sytuacji. Chyba, ze ktos zaklada, ze dalej mamy czas ( za rok moze dwa lalalalalalala ), ale po komentarzach starych kibicow na stadionie, tego nie zauwazylem. pozdro
PS
Trener reaguje, zyje meczem, dokonuje OK zmian, ale dzisiejszy wyjsciowy sklad to porazka i tylko jego blad.
cron