Re: Sezon 2014-15 runda jesienna. Spekulacje, transfery
#276Copa kontuzja i mecz ogladal z sektora A
Cidry liżą rzyć Janoszki
I liga: Flota Świnoujście jednak przystąpi do rozgrywek :http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/i- ... ywek/tfs9gzebro pisze:Nie, ponieważ Limanovia zajmuje miejsce Kolejarza w II lidze. Przez tę fuzję zwolni się miejsce w III lidze, bo nie będzie tam występować Limanovia. Jakąś nadzieję dla nas wywołałoby tylko wycofanie się Floty (PZPN nie zgodził się na ten idiotyczny pomysł "fuzji" ze Stalą Rzeszów), ale Flota zadeklarowała wystąpienie w I lidze.
Przecież Wichman zagrał cały sezon w III lidze w Oławie i był wśród najlepszych zawodników tej drużyny. Albo chcemy młodych zawodników albo emerytów zdecydujcie się.pitek88 pisze:Smółka jako były bramkarz powinien chyba wiedzieć że Odrze potrzebny jest ograny ,doświadczony bramkarz który pokieruję obroną itd.Nie jestem pewien czy ci młodzi kilkunastoletni bramkarze dadzą sobie rady na poziomie 3 ligi i przy tak długim sezonie.Życzę im jak najlepiej!!!
Dlatego życzę im jak najlepiej ....ale w tym przypadku bramkarz czym starszy tym lepszy i nic tego nie zmieniDo przerwy 0:1 pisze:Przecież Wichman zagrał cały sezon w III lidze w Oławie i był wśród najlepszych zawodników tej drużyny. Albo chcemy młodych zawodników albo emerytów zdecydujcie się.pitek88 pisze:Smółka jako były bramkarz powinien chyba wiedzieć że Odrze potrzebny jest ograny ,doświadczony bramkarz który pokieruję obroną itd.Nie jestem pewien czy ci młodzi kilkunastoletni bramkarze dadzą sobie rady na poziomie 3 ligi i przy tak długim sezonie.Życzę im jak najlepiej!!!
Szczęsny to musiał się niezle napracować aby zagrać w Arsenalu na swój debiut w premier league czekał jakieś 4 czy 5 latzebro pisze:Dobrze, że nie myśleli w ten sposób w Arsenalu wpuszczając do bramki Szczęsnego.
To nie wiek bramkarza się liczy, a jego doświadczenie. Wichman ma za sobą sezon w III lidze i nie można o nim na pewno powiedzieć, że jest doświadczony, ale też nie jest pierwszym lepszym frajerem. Ale mam wrażenie, że pomysł nie jest taki, żeby Wichman był naszym podstawowym bramkarzem, tylko taki, żeby z Kleemanem rywalizowali o skład. Jeżeli Kleeman będzie w stanie zagrozić rywalowi w bramce, powinno być dobrze.
Młodym bramkarzem był w naszym składzie Danowski, ale spisał się świetnie w III lidze. Problemy zaczęły się, kiedy nie miał rywala do bramki (rywalizacja napędza rozwój, ale też pozwala zrobić zmianę w bramce, gdy pierwszy bramkarz ma słabszą formę, co w młodym wieku może się zdarzać).
Pozwoliłem sobie przeanalizować sytuację od sezony 2002-2003. Od tego momentu do dziś były 2 takie przypadki. W sezonie 2005/06 Tor Dobrzeń awansował do ówczesnej III ligi zaraz po spadku. Rok potem taka sama sytuacja dotyczyła Ruchu Radzionków.herbowy pisze:Czy ktoś pamięta jakim klubom po spadku do ligi śląskiej udało się od razu awansować, powiedzmy w ostatnich dwudziestu latach? Mielibyśmy jasność co do skali zadania jakie nas czeka.
Popieram " raczka w gore ". Dodam jeszcze od siebie, ze trener Smolka zatrudnil pilkarzy ktorych juz znal wczesniej i " ONI " nie osiagneli awansu - sukcesu, choc zapewne bardzo chcieli. Wiec maja teraz o co walczyc w tym sezonie ( awans i prestiz ), gdyz sa glodni sukcesu i nie " wypaleni ". A pilkarzom ktorzy awansowali i spadli ( choc sezon byl inny od normalnych ) trudno o ponowna motywacje. Dlatego jestem pelen nadzieji. Martwi mnie tylko, czy pilkarze wytrzymaja sezon kondycyjnie, bo jest bardzo dlugi. A nie mam pojecia, ile trener poswiecil czasu na budowe motoryki.Do przerwy 0:1 pisze:Aby szybko wrócić do II ligi to klub i drużyna powinna funkcjonować jak by to była właśnie drużyna II ligowa. Nie możemy porównywać się i patrzeć na drużyny III ligowe, może poza poziomem piłkarskim Polonii Bytom. W innym przypadku ugrzęźniemy w III lidze na lata. Oczywiście każdy może wygrać z każdym to jest sport. Natomiast nie można zaprzepaścić tych doświadczeń które mamy z poprzedniego sezonu. Można ewentualnie popatrzeć na przykład GKSu Bełchatów, długo w I lidze nie zagrzał.
Lata temu nasza Odra rowniez walczyla w 3 lidze z koalicja druzyn slaskich i dawala rade. A teraz gramy w bardzo silnej, ale jednak 4 lidze. Nie ma co porownywac, trzeba grac na maxa od pierwszego do ostatniego meczu z nastawieniem, ze jestesmy najlepsi. Pilkarze musza wierzyc w swoje umiejetnosci.zebro pisze:Porównania nie mają sensu, dawna IV liga opolska ma się nijak do III ligi opolsko-śląskiej, do której spadły Odra, Polonia, a już wcześniej były w niej dobre drużyny. Sytuacja jest wyjątkowa i będzie ciężko jak nigdy. Rozum mówi, że szanse są niewielkie, serce już kombinuje z kim będziemy grali w II lidze za rok:)