Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#26
Ciężko napisać relację po takim meczu. Pewnie wielu z Was widziało spotkanie. Ale trzeba przyznać, gdyby nie FATALNE sędziowanie, mecz zakończyłby się zupełnie inaczej. Jarka zdobył gola na 2:1, był metr za zawodnikiem gości. Mimo to sĘDZIA pokazał wydumanego spalonego. Tragedia, mam nadzieję, że taki boczny zleci jeszcze więcej klas w dół niż Odra.
A co do meczu, dziwna taktyka z Kocurem i Jarką w pierwszym składzie. Ja trzymałbym się wariantu Jarka-Krysian. A Kocura wpuścił ok. 65-70 minuty. Poza tym Deja nie powinien znaleźć się w składzie. A to co robił Udarevic, to nawet w A-klasie nie przystoi. Ale to nie ja jestem trenerem. Taktyka pana Nemca dała nam 0 punktów w chyba najważniejszym z możliwych meczy.
ODRA OPOLE 1945

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#30
Oczywiście, że taktyka na ten mecz się nie sprawdziła. Gra rozwijała się tak jak chcieli Błękitni. Niestety niektórzy nasi gracze nie nadają się na II ligę. Są to niektórzy z tych, co pozostali w spadku trenerowi Niemcowi. Zostały 2 mecze, trzeba grać do końca. Może z tych co spadną z I ligi lub co pozostaną ktoś nie przystąpi do rozgrywek. W przypadku spadku obawiam się znowu zmiany trenera i braku stabilizacji i zgrania drużyny. W pół sezonu nie da się zrobić drużyny na II ligę, bez względu na to jakie to będą nazwiska.
Ostatnio zmieniony sobota, 24 maja 2014, 19:23 przez Do przerwy 0:1, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#31
gamazi999 pisze:Jaca napisał:
Gdybanie nie ma sensu, poki pilka w grze mamy wspierac pilkarzy jacy by nie byli, na sady przyjdzie czas w czerwcu i jesli sie nie utrzymamy wtedy po ostatnim meczu pierwszy wyloze swoje 3 grosze co do koncowego wyniku.
No to Jaca nie musisz czekać do końca możesz już dziś wyłożyć swoje trzy grosze, Ja nadal twierdzę że w pierwszej kolejności trener do wy,,,,nia, nic nie zrobił dobrego, o czym świadczą wyniki i styl z jakim gra Odra. Zero pomysłu, koncepcji.
Co tu wykładać. Okazało się, że do utrzymania nie wystarczy w tym sezonie 46, 47..., a (aż!) 50 punktów. Jesienią w 18 meczach zdobyliśmy 19. Teraz 23 i jeszcze dwa mecze przed nami. Odpowiedź jest więc prosta kiedy i dlaczego "spadliśmy".
Co do demontażu drużyny, trenera itd., bo 3. liga? Graliśmy jeszcze nie tak dawno w 4! Jeśli znów będziemy zmieniał połowę składu i trenera co kilka miesięcy to niewiele da się osiągnąć. Proponuję przeanalizować sobie właśnie takich Błękitnych, pod względem kadrowym i szkoleniowym. Stabilizacja!!! A jest to tak, jak my, beniaminek 2. ligi!
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony sobota, 24 maja 2014, 20:43 przez Jaca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#32
Osobiście uważam, że do 2 ligi trafiliśmy w trudnym momencie. Reorganizacja sprawiła, że do 3 ligi spadnie wiele klubów, które na to nie zasługują. Tym bardziej, że możemy nawet zdobyć aż 48 punktów, a i to nie da utrzymania. Kolejna sprawa to fakt, że to jest tylko 2 liga, czyli de facto 3 poziom rozgrywek. Czy jest sens posiadania tylko 1 takiej ligi? Obecny podział na 2 grupy jest całkiem ok. Można byłoby choćby zmniejszyć ilość drużyn do 14-16. Ale jest jak jest. Tego nie zmienimy.
Zbyt wiele musi się wydarzyć, żeby Odra się utrzymała. Chciałbym tego bardzo ale zdaję sobie sprawę, że prawdopodobieństwo jest znikome. Są jeszcze ewentualne sprawy braku licencji itp. Dlatego warto grać o jak najlepszy wynik końcowy.
ODRA OPOLE 1945

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#34
A i jeszcze w kwestii taktyki. Właśnie oglądałem mecz LM Real z Atletico (tzn 90 minut). Oczywiście zachowując wszystkie proporcje chciałbym porównać sytuację z naszego meczu i finału LM. Real przegrywa i praktycznie przez ostatnie 30 minut non stop atakuje, stwarza sytuacje, non stop wrzutki na pole karne. Zespół atakuje na połowie rywala 9 piłkarzami!!! Zostaje tylko bramkarz i ostatni obrońca na połowie boiska. To się nazywa walka o wynik. I co? W 93 minucie pada wyrównanie. I ja takiej Odry dziś oczekiwałem. Liczyłem na mnogość sytuacji bramkowych, strzałów. Bo liczyła się tylko wygrana. Skoro sędziowie nie sprzyjali, trzeba było robić swoje. I strzelić bramki, choćby w doliczonym czasie. Kibice Realu będą mogli powiedzieć, że drużyna walczyła, stwarzała sytuacje, atakowała.
ODRA OPOLE 1945

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#37
Wszyscy sa siebie warci, więc nie ma co szukać winnego, są chujowi i nie ma co rozkminiać kto zawalił, czy się utrzymamy czy spadniemy to 3/4 tych ludzi co biega po boisku, bo piłkarzami to nie ma co ich nazywać trzeba wyjebać i nie ma co nawet dziękować. Zapisywać się do Wałbrzycha, bo to nasz ostatni wyjazd i miejmy nadzieję nie ostatni w drugiej lidze. Jeśli wiara czyni cuda, MY wierzymy, że się uda!

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#42
Najgorszym co moglibyśmy teraz zrobić to "rozgonić towarzystwo" jak niektórzy proponują. Spadamy przez słabą rundę jesienną (a raczej pierwsze 18 meczów) a nie wiosenną. Myślę, że w miarę możliwości (nie wiem jak wygląda sprawa z kontraktami) powinniśmy utrzymać jak najwięcej zawodników z obecnego składu, kontynuować poszukiwania napastnika i znaleźć młodzieżowców na przyszły sezon. W piłce potrzebna jest stabilizacja i zgranie a nie rozpieprzanie składu co pół roku.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#44
gadzon pisze:Najgorszym co moglibyśmy teraz zrobić to "rozgonić towarzystwo" jak niektórzy proponują. Spadamy przez słabą rundę jesienną (a raczej pierwsze 18 meczów) a nie wiosenną. Myślę, że w miarę możliwości (nie wiem jak wygląda sprawa z kontraktami) powinniśmy utrzymać jak najwięcej zawodników z obecnego składu, kontynuować poszukiwania napastnika i znaleźć młodzieżowców na przyszły sezon. W piłce potrzebna jest stabilizacja i zgranie a nie rozpieprzanie składu co pół roku.
Pod takim wpisem podpisuję się obiema rękami.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#45
Ja tylko dodam, że Chrobry awansował, nie mając w składzie graczy rozpoznawalnych, lecz zgranych ze sobą od kilku sezonów. Oczywiście kilku piłkarzy z Odry musi odejść, ale w miarę możliwości zostawiłbym w składzie trzon z tej rundy (Primel, Michniewicz, Copik, Udarevic, Skrzypczak, Krysian, Cieluch, Giel, Wawrzyniak). Nie wiem co myśleć o trenerze - z jednej strony Nemec poukładał zespół i zdobył więcej punktów niż Żuraw, jednak wkurzała mnie (i kibiców wokół mnie) jego bezsilność i bierność podczas meczu - stał przy tej linii bezradnie, nawet jeśli obok niego była jakaś sytuacja sporna, to nie żył meczem, nie wywierał presji na sędziach (w odróżnieniu od swojego vis-a-vis ze Stargardu, szacunek dla tego pana, widać, że mu zależy na swojej drużynie). Zawodnicy mają wiedzieć (i widzieć!), że trener jest z nimi, jest częścią zespołu (prosta zasada, wpajana już małolatom w każdej dyscyplinie sportu).

Nie skomentuję samego meczu, cisza na stadionie po utracie drugiej bramki mówiła wszystko. Walki nie zabrakło, zabrakło jakości i pomysłu. O to też mam pretensję do trenera - nie wpoił im żadnej myśli taktycznej w ofensywie (bo defensywa funkcjonowała przez całą rundę i wczoraj w sumie też dobrze). Wiem, że "ofensywą wygrywa się mecze, defensywą mistrzostwa", ale nie w sytuacji, kiedy spada 10 z 18 zespołów. Zabrakło tego ciągu na bramkę i zamiast myśleć o matematycznych szansach na awans czy nieprzyznaniu licencji, musimy się powoli skupiać na tym, żeby przyszły rok przebrnąć najszybciej i najbardziej bezboleśnie jak to możliwe...

PS. No i dramatyczny zjazd Sebastiana Deji - dawno w Odrze nie było chyba takiej historii, żeby niekwestionowany lider zespołu w ciągu kilku miesięcy stał się jednym z najsłabszych ogniw. Smutne, bo wiązałem z nim spore nadzieje.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#46
Jaca pisze:
gadzon pisze:Najgorszym co moglibyśmy teraz zrobić to "rozgonić towarzystwo" jak niektórzy proponują. Spadamy przez słabą rundę jesienną (a raczej pierwsze 18 meczów) a nie wiosenną. Myślę, że w miarę możliwości (nie wiem jak wygląda sprawa z kontraktami) powinniśmy utrzymać jak najwięcej zawodników z obecnego składu, kontynuować poszukiwania napastnika i znaleźć młodzieżowców na przyszły sezon. W piłce potrzebna jest stabilizacja i zgranie a nie rozpieprzanie składu co pół roku.
Pod takim wpisem podpisuję się obiema rękami.
Z 2 lig spada spada w sumie 20 drużyn, licząc po 18 zawodników daje to liczbę 360 "graczy" potencjalnie poszukujących pracy na poziomie 2 ligi. Pytanie ilu ją tam znajdzie?? więc co do utrzymania składu to stabilizacja finansowa powinna działać na korzyść Odry, a być może w tej grupie znajdzie się kilku graczy którzy chętnie przyjdą do Nas grać w 3 lidze i walczyć o awans. Tylko zasadnicze pytanie brzmi czy po spadku (oby nie, ponieważ nadzieja umiera ostatnia) w Odrze będzie stabilizacja (np. czy miasto nie wymyśli czegoś "mądrego")

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#47
Tak czy inaczej, obecny trener nie jest trenerem który mógłby Odrę odbudować. Piłkarko Odra nie porywała pod jego rządami, wręcz przeciwnie - to najnudniejszy futbol jaki widziałem na Odrze od lat, a chodzę na nią od ponad 20. Jak widać, nawet tak nudna gra nie wystarczyła na utrzymanie ligi, a więc nie można jej nazwać skuteczną. Do tego to trener wiekowy, z obraną już myślą trenerską, z wieloma zastrzeżeniami do swojej działalności.

Co więcej, tak samo Odra w 3 lidze grać nie może - skończy się to wymęczonymi zwycięstwami, licznymi remisami i garstką ludzi na trybunach. Jak mamy dać w końcu komuś mandat na stabilne budowanie kadry, to ja nadal ubolewam, że zwolniono trenera Żurawia - młody, doświadczony, z dużym polem do własnego rozwoju. Nemec nie jest rozwiązaniem.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#48
moze nie rozgonic towarzystwo, ale rozstac sie z pilkarzami ktorzy zawiedli(jak np Glanowski) czy sie nie sprawdzili (jak np Bondziul ktory wczoraj minute po wejsciu mial 3 straty). rowniez zgadzam sie z postem uzytkownika gadzon z jednym drobnym zastrzezeniem - i mam nadzieje ze ktos z klubu to przeczyta, a mianowicie: DOSC SZUKANIA MLODZIEZOWCOW PO CALEJ POLSCE !!! ilu mlodziezowcow "ananasow" przewinelo sie przez nasz klub to jest parodia. a z tych wszystkich sprawdzil sie tylko 1(slownie: jeden) czyli Skrzypczak. i prosze mi tu nie mowic ze mlodziezowcy maja wahania formy. czy naprawde musimy patrzec jak jakis Zapotoczny czy w pierwszej rundzie Krawiec wywraca sie o wlasne nogi? czy zamiast Krawca, Zapotocznego, Dudy, Pawlaka, Tetłaka(ktos pamieta ze on byl w Odrze?) czy Krakowiaka nie moze byc w kadrze Kleeman,Sobczynski,Niemczyk,Gordzielik(nazwiska przypadkowe)? niestety nie mialem przyjemnosci byc na meczu juniorow starszych, jednak wielokrotnie na stronie oficjalnej bylo pisane w relacjach pomeczowych, ze trener X chwali nasz zespol i mowi ze gramy najlepsza pilke w lidze, trener Y mowi ze nie zasluzylismy na porazke trener Z mowi ze ci chlopcy maja spory potencjal. czy to bylo pisanie dla pisania a glupi czytelnik nie bedacy na meczu w to uwierzy? jezeli nie to wreszcie przeniesmy slowo pisane na czyny i zaufajmy NASZYM CHLOPAKOM a nie wynalazkom nie wiadomo skad !!!!!!

kadre naszego zespolu na przyszly sezon widzialbym tak:
Primel, Zmija, Kowalczyk, Michniewicz, Copik, Skrzypczak, Krysian, Wawrzyniak, Deja, Giel, Cieluch, Kocur, Jarka. do tego wracajacy z wypozyczenia Dawid Wolny, tak moim zdaniem powinien wygladac trzon druzyny, do tego 2-3 transfery. a jesli chodzi o zasoby mlodziezowe to swoja opinie przedstawilem wyzej i mam nadzieje ze wladze klubu wreszcie przejrza na oczy,

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#49
respest pisze: PS. No i dramatyczny zjazd Sebastiana Deji - dawno w Odrze nie było chyba takiej historii, żeby niekwestionowany lider zespołu w ciągu kilku miesięcy stał się jednym z najsłabszych ogniw. Smutne, bo wiązałem z nim spore nadzieje.
pilkarz z dobrym prostopadlym podaniem i strzalem z dystansu i ogolnie niezlymi umiejetnosciami jednak bez AMBICJI I WOLI WALKI. mam wrazenie ze jemu sie nie chcialo biegac a szkoda, bo myslalem ze bedzie mozna cos na nim zarobic jak sie wypromuje tak jak np. Kluczbork wypromowal Wilusza.

mam nadzieje ze ktos mu przemowi wreszcie do rozsadku bo szkoda zeby sie marnowal, a taki mlody juz nie jest.

Re: 32. kolejka: Odra Opole - Błękitni Stargard (sb. 24.05.2

#50
Żmija, Deja i Kocur to pierwsi do opuszczenia drużyny. Gdzie w Odrze jest etatowy gracz który strzela gole z rzutu wolnego ? Nie ma. Idealnie wrzuca na pole karne. Nie ma. Przy każdym stałym fragmencie Błękitnych był smród. U nas piłką w takich sytuacjach rządzi przypadek. Problem nie angażowania młodych naszych juniorów to problem naszych działaczy. To oni muszą naciskać trenera w tej kwestii. Przecież w przypadku dobrej gry można takiego zawodnika później sprzedać. A my jak Zagłębie L. Juniorzy super, a zespoły spadają z ligi. Patrzcie na najlepszych w tej kwestii jak Lech czy Legia. Nie mówiąc już o młodzieży w Niemczech. Nie może być tak ze z przyjściem nowego trenera zmienia się diametralnie spojrzenie klubu na futbol. To działacze powinni trzymać się jakieś linii. W Bayernie dyrektorzy potrafią mieć uwagi do pracy takiego Guardioli. Nie bądźmy klubem z peryferyjnego Opola.
cron