Niech się wypowie ktoś z ramienia klubu, co jest grane ????????????? raczej co jest nie grane.

ziomal662 pisze:Odnoszac sie do slow Copy...ladnie to sie slucha, widac skruche...pospuszczane lby...i co z tego?? Koles z Lubina dobrze mowil..zorbic paru grajkom najazd na chate i albo zaczna grac albo wyjada wpizdu z Opola....To juz zaczyna przypominac kabaret "staramy sie", "caly czas do przodu", "walczymy", "chcemy ale nie wychodzi"...tylko kpicie z nasa fanatykow, ktorzy poswiecaja swoj czas, rodzine, hajs i kupe innych rzeczy zeby Was wspierac, zebyscie wiedzieli ze macie dla kogo grac...a Wy co?? prawie 3/4 sezonu sie staracie, nie wychodzi, walczycie?? Ja juz w to nie wierze, bo jesli w derbach z calym szacunkiem ale dostajecie w pizde z LZS-em, ktory ma u siebie moze 50-osobowe cos co przypomina mlyn to wy powinniscie kuzwa bez majtek wracac do szatni a nie bez koszulek....Dzisiaj graliscie jakby przeciwko Wam co najmniej Legia albo Wisła grała, dzisiaj nie bylo ani charakteru ani ambicji, jak mozna tak dac dupy w tak waznym meczu?? Jakbyscie mieli jaja to z Chrobrym placilibyscie za Nasze wejsciowki...WSTYD !

Kurwa dokładnie zrobić to co w Lubinie, na nich nie działają prośby trzeba działać metodą strachu, jak kurwa zachęcić kogoś by jeździł na Odrę,gdy oni zwyczajnie mają nas w dupie. Przecież kurwa taką padakę zagrać z jakimś gównianym klubem to jest skandal!! zajebane gwiazdeczki brak mi słów, by powiedzieć co czuję względem tych niedorozwojów,które wiecznie obiecują ,że będzie dobrze,a jest zwykły chuj.

W Polsce są miasta wojewódzkie, powiatowe z ambicjami i Opole.

10 mecz z rzędu bez wygranej, wierzycie że pozostałe 12 wygramy? Nawet jeśli to nie wierzę, że inni nagle zaczną przegrywać. Cóż spadamy.....

zapomniałeś dopisać że są jeszcze wioski którym do pięt nie dorastamy, jeszcze trochę o ile nie juz bedzie sie mówić że jedziemy na mecz na wioskę zwaną Opolem.

Sprawa jest juz przesadzona na 75%. Mamy dalej 7pkt straty - cudem. I teraz, o ile Odra nie wygra z Rozwojem i Chrobrym u siebie to trzeba zamiatac.Zamiatac. Zbierac kase na przyszly sezon, chociaz na mysl o Piotrkowkach i innych pilkarskich fatamorganach to mi sie rzygac chce. Za stary jestem na takie chujowanie ludzi i nie mam juz nerwow. Tylko jaqk sie z tego wyleczyc.
Pozdrawiam kibicow.

Ruryn pisze:

ziomal662 pisze:Odnoszac sie do slow Copy...ladnie to sie slucha, widac skruche...pospuszczane lby...i co z tego?? Koles z Lubina dobrze mowil..zorbic paru grajkom najazd na chate i albo zaczna grac albo wyjada wpizdu z Opola....To juz zaczyna przypominac kabaret "staramy sie", "caly czas do przodu", "walczymy", "chcemy ale nie wychodzi"...tylko kpicie z nasa fanatykow, ktorzy poswiecaja swoj czas, rodzine, hajs i kupe innych rzeczy zeby Was wspierac, zebyscie wiedzieli ze macie dla kogo grac...a Wy co?? prawie 3/4 sezonu sie staracie, nie wychodzi, walczycie?? Ja juz w to nie wierze, bo jesli w derbach z calym szacunkiem ale dostajecie w pizde z LZS-em, ktory ma u siebie moze 50-osobowe cos co przypomina mlyn to wy powinniscie kuzwa bez majtek wracac do szatni a nie bez koszulek....Dzisiaj graliscie jakby przeciwko Wam co najmniej Legia albo Wisła grała, dzisiaj nie bylo ani charakteru ani ambicji, jak mozna tak dac dupy w tak waznym meczu?? Jakbyscie mieli jaja to z Chrobrym placilibyscie za Nasze wejsciowki...WSTYD !

Kurwa dokładnie zrobić to co w Lubinie, na nich nie działają prośby trzeba działać metodą strachu, jak kurwa zachęcić kogoś by jeździł na Odrę,gdy oni zwyczajnie mają nas w dupie. Przecież kurwa taką padakę zagrać z jakimś gównianym klubem to jest skandal!! zajebane gwiazdeczki brak mi słów, by powiedzieć co czuję względem tych niedorozwojów,które wiecznie obiecują ,że będzie dobrze,a jest zwykły chuj.

Nie jestem zwolennikiem zastraszania i nigdy nie bylem, a to wyzej to suma wkurwienia dzisiejszego popoludnia ale zrobic cos trzeba, cokolwiek...dograc juniorami, wywiezc na taczkach kopaczy nie wiem...ale trzeba cos zaczac robic bo patrzac jakby nie patrzec tabela oddaje wszystko !! Raz, drugi mozna miec pecha, czarny moze skrecic...cokolwiek...ale nie kurwa w co 2 meczu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kilka moich spostrzeżeń:
Od dobrych kilkunastu miesięcy sportowo i organizacyjnie trwa ostry regres klubu. Kiedy awansowaliśmy i wygraliśmy Wojewódzki Puchar Polski, wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu, jednak mocno się przeliczyliśmy. Odra kompletnie nie wyciąga z wniosków z ostatnich lat. Ale zacznijmy po kolei...
Aktualna sytuacja, jeszcze nie tak dawno temu wszyscy tutaj śmialiśmy się z Calisii, która obecnie jest przed nami w tabele. Jesteśmy czerwoną latarnią tej ligi, wyprzedzamy tylko Jarocin i wycofanego Górnika Polkowice. Wychodzi na to, że nawet bez reformy rozgrywek II ligi, mielibyśmy problem z utrzymaniem. Nasi nie wiem jak ich nazwać (najemnicy) mają Odrę totalnie w dupie, pierdolą kibiców, grają jak ostatnie pizdy. W zimie odeszło bodajże 10 zawodników, podobna ilość doszła. I co mamy teraz? Kompletne dno, braki w defensywie, na czele z amatorami - bramkarzami, totalnie bezproduktywny środek pola, pustkę w ofensywie. Przecież w tym roku Kocurowi nie chce się nawet biec do piłki, wszyscy stoją, gestykulują, machają, brakuje zaangażowania, walki, mobilizacji, agresji, zmysłu taktycznego, umiejętności...czyli dosłownie wszystkiego. Całą poprzednią rundę narzekaliśmy na sędziów, w meczu z Bytovią, gramy z przewagą 2 zawodników i tracimy bramkę. W każdym meczu kopacze zawsze mają jakąś wymówkę.
Kolejna kwestia, nowy trener. Chłop zrobił swoje porządki. Zbudował praktycznie nowy zespół, szkoda tylko, że wszystkie mankamenty jakie były widoczne jesienią, nie zostały wyeliminowane. Była gadka o ciężkich treningach, stawianiu treningów na wytrzymałość i siłę... Ja niestety nic takiego nie widziałem, piłkarze ze zdzieszowic wygrywali wszystkie pojedynki o górną piłkę, lepiej wytrzymali kondycyjnie, nam natomiast nic się nie chciało. O kwestiach taktycznych nawet się nie wypowiem, z tego powodu, że takowych nie ma.
Zarząd również daje dupy. Zamieszania z trenerami, problemy z systemem identyfikacji kibiców, słaba komunikacja z kibicami... Po dzisiejszym meczu, tym patałachom powinny zostać obcięte pensje o kilkadziesiąt procent, trzeba ustalić jakiś limit punków jakie drużyna powinna zdobyć do końca rundy, jeśli zostanie on osiągnięty to wtedy wypłacić resztę. Tak samo zrobił Rybnik, kiedy awansował do II ligi.
Przecież ten klub, na stan obecny reprezentujemy tylko My! Bez nas, wszystko się posypie jak domek z kart. Jak tak dalej pójdzie, to nie będziemy mieli żadnych argumentów, aby przekonywać urzędników do dalszych, coraz to większych dotacji. Nie od dziś przecież wiadomo, że taka sama kwota z roku na rok daje coraz mniej, a budżet ulega zmniejszeniu. Bez frekwencji na trybunach, będziemy mogli zaś o tym tylko pomarzyć.

Co do tej frekwencji może być kiepsko jeśli teraz przegramy w Katowicach to mecz z Chrobrym to będzie totalna padaczka

Tak na gorąco - mecz zupełnie beznadziejny w naszym wykonaniu. Pierwszy strzał na bramkę rywali w 70 minucie! Masakra. Brak składnych akcji, jakichkolwiek rozwiązań, gry skrzydłami, pomysłu rozegrania, brak walki i zaangażowania. Prawie każda piłka była tracona w środku boiska! W I połowie mieliśmy bodaj 1 rzut rożny ... Ludzie na trybunach nie wierzyli, w końcu Odra, zespół z aspiracjami, grała z III ligową Leśnicą! Wiosna w naszym wykonaniu jest tragiczna. Jesienią nie wygrywaliśmy, ale widać było styl, walkę, a czasem i sędziowie przeszkadzali. Ale potrafiliśmy walczyć z Wartą, Górnikiem, Kluczborkiem (w dziesiątkę). A teraz? Jakieś Zdzichy wygrywają 3 mecze z rzędu, Kluczbork z łatwością ogrywa dziś Polonię. Inni grają dla Odry, tylko my nie punktujemy. Obudźcie się piłkarze. Dziś było kompletne dno.

Za Żurawia Odrę dało się oglądać, mieliśmy jakiś tam swój styl, wiele meczy na prawdę się przyjemnie oglądało...tylko nie było skuteczności i co za tym idzie wyników, czasem brakło szczęścia (czy też sędziowie nam punkty zabrali) ...A teraz ? NIe ma ani jednego, ani drugiego ani trzeciego... Tego do chuja się oglądać nie da, pytam się kurwa za co oni pieniądze dostają jak oni nie potrafią zagrać schematu ćwiczonego w wieku 15 lat a mianowicie zwykłe przegranie piłki po koronie... boczny obrońca czy też boczny pomocnik mają piłkę, środkowi pomocnicy są odcięci od grania, to oni pchają tą piłkę niepotrzebnie do przodu, bezsensowne wrzutki czy też wyjazdy na Kocura ze strony bocznych defensorów ... Przegrać tą piłkę przez środek obrony na spokojnie, poszukać grania przez środkowych pomocników czy też uruchomić drugą stronę...trochę cierpliwości , w pierwszej połowie zdzichy pokazały nam jak się gra piłką. A oni na siłę, wyjazd , wyjazd i wyjazd, zero składnych akcji, nie mówiąc o grze kombinacyjnej...
Jeżeli trenerzy tacy jak Nemec trenują kluby extraklasy/ 1 ligi , to już wiemy dlaczego polska piłka wygląda tak a nie inaczej..

................................................bez komentarza !!!!!!!!!!!!!

Chętnie zobaczyłbym statystykę ilości przebiegniętych kilometrów każdego gracza Odry i Ruchu. Mogę się założyć, że nasi piłkarze wypadliby tu blado. Nie było wyjść do piłki, pełen chaos i to głównie w środku boiska.
Pytanie czy tym zawodnikom w ogóle zależy na walce o 2 ligę dla Opola? Większości kończą się kontrakty w czerwcu ...

Geordie's pisze: Większości kończą się kontrakty w czerwcu ...

Szkoda, że nie kończą się w poniedziałek;) Juniorzy zapewne by gorzej nie zagrali...

Sezon można uznać za zakończony. Nikt chyba nie spodziewał się, że tak szybko i że dobije nas LZS Leśnica. Dopiero co cieszyłem się, że się Zdzieszowice nie wycofują, bo jest więcej meczów do odrabiania punktów.
Sezon się skończył, teraz jeszcze kilkanaście sparignów do dogrania. Ważne, że kasa na kontach grajków się zgadza.

To prawda sezon się prawdopodobnie skończył, pogubimy pewnie latem paru zawodników i znowu będzie problem żeby wywalczyć awans...
Nikt nie wiem co się dzieje i dlaczego nie idzie...,a może po prostu mamy jakieś dziwne wybujałe ambicje, które nigdy nie miały pokrycia w sile naszej drużyny...

To, że kibicowsko jest poziom dzięki temu, że to znana Odra Opole... powoli zaczyna nie mieć znaczenia...

w przyszłym sezonie już czekaja Szombierki Bytom i Łaziska na silna kibicowsko Odre...bo piłkarsko obecnie nikt się chyba nas nie boi...

Nie byłem niestety na meczu, ale z tego co czytam, to okazały się prorocze słowa dotyczące wypożyczenia Wolnego do strzelec dotyczące nabierania doświadczenia w 3 lidze...., Może nasi garajkowie i trenejro powinni na wyjazdy jeździć osobowym,2-gą klasą, bo mam wrażenie że się w dupach od dobrobytu poprzewracało (tak porównując z wygrywającym 3 mecz LZS Leśnica/zdzieszowice)

Który to już mecz w którym grajkowie plują nam kibicom w pysk ? Niedługo wstyd będzie po województwie jeździć z literami OP na rejestracji.

Przegramy z Rozwojem i Chrobrym to można zacząć jeździć juniorami i komplementować drużynę na nowy sezon.

A tak moze pan trener by się wypowiedział? Bo durne tłumaczenie że " nie wiem co sie stało " jakoś mnie ( i chyba nie tylko mnie }nie przekonuje, a tak na chłodno chciałbym wiedzieć co pan trener, zawodnicy, zarząd (porócz spuszczania głów) myslicie dalej......kibice nie zawiedli.....

A co ma trener powiedzieć? Był bezrobotny, Odra zaproponowała mu kontrakt, sytuacja finansowa klubu nie jest zła, regularnie będzie miał przelewane pieniądze na swoje konto, więc zdecydował się podjąć walkę o utrzymanie. Nawet jak przegra kilka meczy i Odra będzie miała tylko matematyczne szanse na utrzymanie, to zarząd pogodzi się z tym i nie zwolni go. W CV trenerskim chujowo wygląda spadek, ale w pewnym wieku ważniejsze są pieniądze. Poza tym i tak nie miał większych sukcesów trenerskich. Miał swoją wizję, ściągnął piłkarzy widocznie ma słaby warsztat, nie potrafi zmotywować, piłkarze poza pewnymi wyjątkami są chujowi, nie tworzą kolektywu i wygląda to tak jak wygląda. Dla większości piłkarzy to kolejny klub w karierze i po czerwcu nie zobaczymy ich w Odrze. Słabi, niezmotywowani i bez ambicji. Nie można zapominać, że Inne kluby, w miarę swoich finansowych możliwości dozbroiły się i nie pogodzą się bez walki ze spadkiem. I wcale nie boją się przed meczem z "Odrą", wręcz spinają się na mecze z dobrymi markami. Do tego dodać stracone na jesień w głupi sposób punkty i jesteśmy prawie na końcu tabeli. Ciekawy jestem jakie są relacje na linii zarząd - piłkarze, bo mam prawo uważać, że zarząd jest ostatnim czasem oderwany od rzeczywistości.

Pytanie jakie zasady wynagradzania mają piłkarze i jaki procent ich wynagrodzenia zależy od zdobywanych punktów. Podejrzewam, że ten procent jest zdecydowanie za mały.

może mi ktoś podesłać linka z 90minut.pl gdzie było napisane coś o wczorajszym meczu że kibice są źli itp?

sebaoks pisze:http://www.90minut.pl/news/230/news2301 ... lejka.html

nie o to chodzi był osobny artykuł że piłkarze usłyszeli parę słów itp :) ale pewnie został usunięty niestety