Przed nami wyjazd do Kalisza. Nie ma się co rozpisywać. Trzeba poprawić grę, wyeliminować błędy i przywieźć niezwykle cenne 3 punkty.

Śnił mi się ten mecz - we śnie przegraliśmy 3:1 (może to przez wynik Calisii z Ostrovią). Ale to podobno jest tak, że śni się na odwrót;)
Tak czy inaczej, widać że pierwsza do bicia na jesień Calisia też dozbroiła się w zimie, a to oznacza walkę o utrzymanie. Gdyby odpuszczali, dograliby sezon jak najmniejszym kosztem. Dobrze by było wybić im utrzymanie z głów.

W ogóle terminarz mamy chyba niezbyt szczęśliwy - nie dość że sporo wyjazdów przed nami, to jeszcze takie Calisie, które jeszcze na początku rundy mają wolę walki, mamy właśnie na początku rundy, a na koniec zostają drużyny, które na koniec sezonu na pewno będą miały o co walczyć.

zebro pisze:W ogóle terminarz mamy chyba niezbyt szczęśliwy - nie dość że sporo wyjazdów przed nami, to jeszcze takie Calisie, które jeszcze na początku rundy mają wolę walki, mamy właśnie na początku rundy, a na koniec zostają drużyny, które na koniec sezonu na pewno będą miały o co walczyć.

Dlatego zero niepotrzebnych kalkulacji. Każda minuta to 1-2 bramki do zdobycia! Piłkarze - nie zmarnujecie ani jednej z tych minut!

Tymczasem Raków przegrał 4 mecz z rzędu

Kapitalny wynik dla nas! Po jutrzejszym meczu możemy tracić tylko 3 pkt do rakowa! Nie ma rady, musimy się przełamać i zgarnąć komplet punktów, możemy grać chujowo, męczyć się z rywalem, ale strzelmy tą jedną bramkę więcej!

Znowu kolejka zaczyna sie pod Nas....smiem twierdzic....jak nie teraz to kurwa kiedy?? JAZDA Z NIMI !!

Tylko żeby znów nie było tak że wszyscy grają dla Odry tylko nie Odra troche obawiam się tego wschodniego zaciągu Calisi pokazali z Ostrovią na co ich stać,,,gdybysmy jutro wygrali i nawet wszystkie druzyny przed nami rowniez to zrobiły to do bezpiecznego miejsca będą 4 pkt

Tu nie ma co gdybać. Piłkarze na pewno wyjdą zmotywowani. My musimy ich tylko wesprzeć dopingiem. Wszyscy do Kalisza!

czubus pisze:Tymczasem Raków przegrał 4 mecz z rzędu

My w 4 ostatnich meczach zdobylismy 1 pkt wiecej niz Rakow.
Patrzmy na siebie a nie na innych

No niestety ale sytuacja nas zmusza do tego aby patrzeć również na innych

wie ktos moze jaki wynik?

Nakrosius daje nam prowadzenie !!

32 min 1:0 Odra, Nakrosius
74 minuta i wynik bez zmian.

77 min. karny dla Kalisii 1:1

jak nie z Calisią to z kim

Ja pierdole, z kim mamy wygrywać w tej lidze?!

Niestety nie ma kto strzelać bramek i tracimy kolejne punkty.

Kocur zwiodl w tym meczu strasznie, a Jarka zlapal kontuzje i okazuje sie, ze jestesmy bez napastnika. Znowu zagrali wszyscy dla Odry,tylko nie Zaglebie, odjechali nam juz na 11pkt. Jezeli jeszcze Polonia wygra to o jedno miejsce bedzie walczyc 10 zespolow ! Wyglada to tragicznie ( sytuacja w tabeli ), ale trzeba grac i wygrywac, inni konkurenci tez traca punkty. Ciezko.
A juz tak cieszylem mache do 75 min

Ze Zdzichami mecz ostatniej szansy

Ile tych meczów ostatniej szansy, chuja grają dalej i nic się nie zmienia.

bramka na 1:1

W Zdzieszowicach nie tyle mecz ostatniej szansy co ostatnia szansa na to, żeby zacząć wygrywać. Brak zwycięstwa tam właściwie zakończy przedwcześnie nasz sezon. Jasne, do bezpiecznego miejsca strata niby nie jakaś gigantyczna, ale po drodze jeszcze 7 drużyn. Niech któraś odpali na wiosnę tak jak Wałbrzych na jesień i jesteśmy w dupie. W Zdzieszowicach muszą być 3 punkty i niestety, ale w kolejnych dwóch kolejkach też przydałoby się zanotować jakieś zwycięstwo, chociaż Chrobry na wyjeździe przegrał tylko raz, podobnie jak Rozwój u siebie.

Tak hucznie zapowiadał trener Nemec, że punkt w meczu nas nie zadowoli, a teraz co? Znów granie asekuracyjne z jednym napastnikiem, Bondziul przesiedział mecz na ławie, a Krakowiak w 53 minucie gra na czas jakbyśmy prowadzili przynajmniej 2-0. To normalny sabotaż, przypadkowy karny i czasu brakło na zwycięstwo. Deja vu z jesieni.

Ani jednego technicznego strzału, wszystko na sile strzelane, byle by kopnąć piłkę

GRD pisze:Ani jednego technicznego strzału, wszystko na sile strzelane, byle by kopnąć piłkę

W tych wietrznych warunkach strzały i tak wyglądały nie najgorzej.