Re: Z oficjalnej...

#31
Wygladalo to tak jak gdyby pieciu ludzi sie spotkalo i kazdy mowil o czyms innym. Redaktorzy prowadzacy to juz zupelnie nie byli przygotowani do pogawedki argumenty malych dzieci ( ze nie byli im wstyd takiej kompromitacji ) a sympatyczna pani ma ladny usmiech ale na temat pilki ....powinna zajac sie tylko zuzlem.

Re: Z oficjalnej...

#32
A najlepsze pytanie... " ilu udało ci się wyeliminować bandytów ze stadionu" buahaha śmiech na sali !!! jak by Looz był jakimś selekcjonerem :) z pełnym poważaniem Looz, to nie jest żadna aluzja !!! pOzDRAwiam
Powiewa flaga gdy wiatr się zerwie,
a na tej fladze jest biel i czerwień,
czerwień to krew , biel - serce czyste,
Piękne są nasze Barwy Ojczyste...

Re: Z oficjalnej...

#35
szczyt idiotyzmu roku - zrobmy takie doswiadczenie w Polsce i zamknijmy wszystkie stadiony w Polsce na dwa lata. Czy taki pomysl moze zaproponowac ktos o zupelnie zdrowych zmyslach. podziwiam tutaj pozostalych ktorzy powstrzymali sie od ataku smiechu i zadania pytania - Co takiego zazyl pan redaktor przed tym programem bo to naprawde dziala i musi byc drogie !! A jak wychowawzyni w przedszkolu przyjdzie wypita po balandze to zamkniemy wszystkie przedszkola i szkoly no taki test w Polsce na glupote zeby nas wszystkich w kimono rece z tylu zawiazac i na wodociagowa leczyc sie. Z UEFA I FIFA to nas powinni juz za takie pomysly wycofac. Potem jak wszystkie stadiony zamkniemy i szkoly to bedziemy grali na konsolach w domu bo tam bezpiecznie. Jak ktos osra deske w publicznym restroom to zamkniemy klopy zeby holota i chamstwo nauczylo sie kultury niech wala w gacie ityle. Nastepnie zamkniemy restauracje bo tam tez ktos kelnera obrazil po pijaku i bedziemy stolowac sie u mamy redaktorzyny pomyslowego Dobromila. Kurna ze mnie tam nie bylo, smiechem bym go zabil.

Re: Z oficjalnej...

#36
Ale pierdolą, pan redaktorzyna gada od rzeczy, nie wiem czy on uszu nie mył,że na opowieść o zamknięciu stadionu we Wrocławiu, odpowiada że tam nie jest bezpiecznie.Kurwa, nigdzie nie jest bezpiecznie...np. w drodze do roboty wcale nie jest mniejsze prawdopodobieństwo wypadku samochodowego niż oberwania na trybunach na meczu. Haha, nawet w radio gdzieś mówili że jest większe prawdopodobieństwo śmierci w drodze do kolektury niż trawienie 6 w lotka...taka mała dygresja ;D

Re: Z oficjalnej...

#37
oderkaopole.pl pisze:Miło nam poinformować, że decyzją Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej nasz klub wszedł w posiadanie prawa ochronnego do znaku towarowo-graficznego "OKS Odra". Jest to kolejny krok zmierzający do powrotu do historycznej nazwy klubu oraz prawnego posługiwania się herbem Odry Opole. Powyższy znak nie będzie mógł być także wykorzystywany do celów zarobkowych bez zgody klubu.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Z oficjalnej...

#39
Prace związane z renowacją głównej płyty rozpoczęte zostały już w drugiej połowie kwietnia. Informowaliśmy także, że w ostatni czwartek prawie 50 osób (trenerów i piłkarzy) ręcznie uzupełniało ubytki w darni oraz dosiewało trawę przy Oleskiej. Od ponad miesiąca odbywanie treningów dla wszystkich grup wiekowych na naprawianej płycie, w tym na zakolach bramkowych zostało w klubie całkowicie zakazane.

Klub poczynił także działania w celu weryfikacji boisk w Centrum Sportu dla potrzeb rozgrywania meczów ligowych do poziomu III ligi włącznie, a w ostatni piątek przedstawiciele Wydziału ds. Licencji OZPN dopuścili do rozgrywek tamtejszy trawiasty plac gry. Wcześniej stało się tak ze sztuczną trawą. Wszystko to po to, by murawa na Oleskiej odpoczęła i nie była poddawana jakimkolwiek obciążeniom, a wynajmujący okazyjnie Oleską kluby miały gdzie rozgrywać swoje mecze mistrzowskie.

Klub na bieżąco monitorował nawierzchnię, a o postępie i stanie prac na informował dyrekcję MOSiR w Opolu. Aby "oszczędzić Oleską" klub podjął także działania o rozegranie dwóch ostatnich ligowych meczów w III lidze w Centrum Sportu. Odpowiednie dokumenty trafiły już do Wydziału Gier OZPN, rywali OKS-u i KM Policji w Opolu. Mimo ciągłych apeli płynących ze strony klubu o nie używanie pielęgnowanej murawy, władze MOSiR dopuściły do rozegrania na Oleskiej meczu w lidze okręgowej w ostatnią sobotę.

Zarząd klubu jest zażenowany taką postawą, ponieważ operacja renowacji prowadzona była wspólnie z pracownikami MOSiR. Jest także daleki od wyciągania pochopnych wniosków, czy była to zwykła nieodpowiedzialność, czy złośliwość. Faktem jest, że cała operacja, w tym praca wielu ludzkich rąk, której nie da się wycenić, pójdzie najprawdopodobniej na marne. Zawody futbolowe rozegrane tuż po intensywnych opadach deszczu skutecznie odmieniły obraz "murawy" przy Oleskiej.
Więcej na: http://oderkaopole.pl/index.php?option= ... nie-uronie
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Z oficjalnej...

#40
". Mimo ciągłych apeli płynących ze strony klubu o nie używanie pielęgnowanej murawy, władze MOSiR dopuściły do rozegrania na Oleskiej meczu w lidze okręgowej w ostatnią sobotę."

Ciekaw jestem co im by zaszkodziło przenieść na Północną wczorajszy mecz.

Re: Z oficjalnej...

#41
W niedzielny poranek podczas roztrenowania kadra szkoleniowa i rada drużyny podjęła uchwałę o zawieszeniu należnych zespołowi premii. Wypłata wynagrodzenia za dwa wygrane mecze z Victorią Chróścice i Skalnikiem Gracze oraz za remis z Polonią Łaziska Górne nastąpić ma na koniec sezonu. Jest jednak zasadniczy warunek.

OKS nie może już tej wiosny przegrać, ponieważ finanse odblokowane zostaną tylko w momencie, kiedy punktowy dorobek naszego trzecioligowca na koniec rozgrywek wzrośnie o 7 punktów. Powodem jest oczywiście wysoka przegrana w sobotniej rywalizacji z Pniówkiem Pawłowice Śl. Przypomnijmy, że niebiesko-czerwonym pozostały do rozegrania jeszcze trzy spotkania. Dwa w Opolu ze Startem Bogdanowice i Skałką Żabnica oraz jedno wyjazdowe z Rozwojem Katowice.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Z oficjalnej...

#42
Też jestem wnerwiony na piłkarzy - ale czy to OK zmieniać zasady w trakcie gry? Na premie za poprzednie mecze już przecież zapracowali.

No, chyba że system premiowania dopuszcza takie posunięcia (jest specjalnie tak skonstruowany) - ale takiej wiedzy nie posiadam.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Z oficjalnej...

#44
LooZ^ pisze:Dostali po dupie przede wszystkim za postawę na boisku.
Wiem za co, pytam tylko czy tak można, czy tak powinno być? Jakby mi pracodawca nie wypłacił premii za poprzedni miesiąc, bo w tym źle pracuję to bym się nie ucieszył. Jak ktoś zna szczegóły premiowania w Odrze - to niech się podzieli.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Z oficjalnej...

#49
LooZ^ pisze:
Prace związane z renowacją głównej płyty rozpoczęte zostały już w drugiej połowie kwietnia. Informowaliśmy także, że w ostatni czwartek prawie 50 osób (trenerów i piłkarzy) ręcznie uzupełniało ubytki w darni oraz dosiewało trawę przy Oleskiej. Od ponad miesiąca odbywanie treningów dla wszystkich grup wiekowych na naprawianej płycie, w tym na zakolach bramkowych zostało w klubie całkowicie zakazane.

Klub poczynił także działania w celu weryfikacji boisk w Centrum Sportu dla potrzeb rozgrywania meczów ligowych do poziomu III ligi włącznie, a w ostatni piątek przedstawiciele Wydziału ds. Licencji OZPN dopuścili do rozgrywek tamtejszy trawiasty plac gry. Wcześniej stało się tak ze sztuczną trawą. Wszystko to po to, by murawa na Oleskiej odpoczęła i nie była poddawana jakimkolwiek obciążeniom, a wynajmujący okazyjnie Oleską kluby miały gdzie rozgrywać swoje mecze mistrzowskie.

Klub na bieżąco monitorował nawierzchnię, a o postępie i stanie prac na informował dyrekcję MOSiR w Opolu. Aby "oszczędzić Oleską" klub podjął także działania o rozegranie dwóch ostatnich ligowych meczów w III lidze w Centrum Sportu. Odpowiednie dokumenty trafiły już do Wydziału Gier OZPN, rywali OKS-u i KM Policji w Opolu. Mimo ciągłych apeli płynących ze strony klubu o nie używanie pielęgnowanej murawy, władze MOSiR dopuściły do rozegrania na Oleskiej meczu w lidze okręgowej w ostatnią sobotę.

Zarząd klubu jest zażenowany taką postawą, ponieważ operacja renowacji prowadzona była wspólnie z pracownikami MOSiR. Jest także daleki od wyciągania pochopnych wniosków, czy była to zwykła nieodpowiedzialność, czy złośliwość. Faktem jest, że cała operacja, w tym praca wielu ludzkich rąk, której nie da się wycenić, pójdzie najprawdopodobniej na marne. Zawody futbolowe rozegrane tuż po intensywnych opadach deszczu skutecznie odmieniły obraz "murawy" przy Oleskiej.
Więcej na: http://oderkaopole.pl/index.php?option= ... nie-uronie
Czy za zmarnowanie czyjejś pracy ktoś poniesie odpowiedzialność??? I kto to jest władze MOSiR??
Nie chcę nikogo obrażać,ale......
cron