#233
autor: zebro
"Jak już informowaliśmy najskuteczniejszy zawodnik Odry Tadeusz Tyc miał w czwartek zameldować się w obozie ŁKS-u Łódź. Reprezentant Ekstraklasy planował najpierw testować naszego napastnika, a później dać mu możliwość pokazania swoich umiejętności w sobotę, w sparingu z Legią Warszawa. Tymczasem do klubu nie dotarło żadne oficjalne pismo zapraszające piłkarza do Łodzi. Być może jest to wynikiem zmian, jakie zachodzą w obozie ŁKS-u, którego kulminacją było odejście z funkcji trenera Ryszarda Tarasiewicza.
- Tadek normalnie uczestniczy w zajęciach i wszystko wskazuje na to, że zagra w naszych barwach w pierwszym sparingu - mówi trener Wojciech Mielnik. Ten przypomnijmy zaplanowany został na najbliższą sobotę, na godzinę 14.00 w Centrum Sportu przy ul. Północnej. Rywalem Odry będzie Omega Kleszczów z III ligi grupy łódzkiej. Mimo siarczystych mrozów rywal potwierdził swój przyjazd i jest gotów do gry."
A ja uzupełnię jeszcze informację, że takie zapytanie nie miało prawa wpłynąć, bo sparing Legii z ŁKS został odwołany. A ściślej, Legia rozegra wtedy sparing, ale nie z ŁKS. Wygląda więc na to, że Tyc zostaje. Tak się też zastanawiam, czy jego pobyt w Łodzi miałby sens. Jednym z nielicznych, którzy nie zostali zesłani do rezerw, jest Saganowski. Deklaruje, że w ŁKS zostanie na dobre i na złe, a Tyc nie ma z nim szans w rywalizacji o pierwszą jedenastkę. Lepiej dla wszystkich, żeby jednak został. Jeżeli udowodni swoje umiejętności wiosną podobną do jesieni, to będzie mógł przebierać w ofertach.