Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#11
meczu nie ogladalem, ale na skrocie z meczu zauwazylem, ze w koncu nasi pilkarze przy wykonywaniu stalych fragmentow gry ida piecioma - szescioma pilkarzami pod brame przeciwnika ( wczesniej w takich momentach atakowalismy czterema o czym pisalem po pierwszych meczach ) i tak trzeba zawsze. Odra musi gonic czolowke a nie bronic przewagi, inaczej grac sie nie da. Co zmienilo sie po tym meczu. Nic. Piotrowka wygrala do tego ma mecz zalegly co daje 8 pkt. Jest zle. I po zmarnowanym poczatku musimy czekac na kolejna kolejke i liczyc na potkniecie lidera z czestochowska druzyna.
Co do zachowania pilkarzy to zenada, czygo sie spodziewali po takim poczatku, ze przyjdzie tysiak, bedzie oflagowanie i doping ??? Gdyby nie wygrali tego meczu na kolejny przyszlyby jedenie ich rodziny ( kto wie ) wiec i fochy moga walic w domu. Kibice ( a pozostala ich garstka ) rowniez zasluguja na szacunek.
Trener nawoluje o cierpliwosc i spokoj. Dla niego to cos nowego, wyzwanie, szansa, on moze czekac, ale my w Opolu kiblujemy w tym syfie juz trzeci rok i co widac po atmosferze nikogo to juz nie bawi. Cierpliwosc, wyrozumialosc dawno minela, teraz pozostaly TYLKO OCZEKIWANIA. Panie trenerze kazdy ma swoje ambicje - pana odniesc sukces zawodowy, nasza uzyskac AWANS. I do tego celu pan mial ich przygotowac. Start byl tragiczny. moze wiec koniec bedzie radosny. Teraz jednak nie zalezy to tylko od nas ( calej Odry ), ale rowniez od slabszych wynikow druzyn liderujacych w naszej grupie.

Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#16
Pawlikus pisze:Fakt ostatnia obrona Danowskiego stadiony świata, ale to co zrobił przy bramce w Częstochowie... Jak narazie gra strasznie nie równo, patrząc okiem kogoś kto z całego meczu widzi jakieś 15min
Jedynie w Częstochowie zjebał, tak to po kilka razy na mecz ratował nam dupę.
Ogólnie cieszy, że w końcu strzelamy bramki po stałych fragmentach, bo tego od dawna nie było.
Odra jest najważniejsza !

Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#17
Trzeba przyznać, że Deja naprawdę daje radę - od dawna nie mieliśmy dobrego rozgrywającego. Cieszy, że jest nim wychowanek.
Panu trenerowi coś się pomyliło w tym wywiadzie. Czy jego słowa mamy rozumieć tak, że podjął się pracy w naszym klubie wcale nie zobowiązując się do awansu? Wypowiada się jakby prowadził Piotrówkę. Odpowiadam: mamy pewnie najwyższy budżet, skład na papierze na pewno najsilniejszy, najlepszych kibiców, najwyższy potencjał frekwencji (którego drużyna bardzo nie chce wykorzystać), jesteśmy jedynym klubem z miasta wojewódzkiego i czekamy na ten awans już 3 lata. Panie trenerze - taka wypowiedź to kompromitacja! Do tej pory miałem jak najlepsze zdanie o panu Żurawiu, ale niestety ta wypowiedź na duży minus. Jeżeli ktoś dba w tym klubie o PR, to chyba powinien odbyć z trenerem poważną rozmowę i to odkręcić.

Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#18
zebro pisze:Trzeba przyznać, że Deja naprawdę daje radę - od dawna nie mieliśmy dobrego rozgrywającego. Cieszy, że jest nim wychowanek.
Panu trenerowi coś się pomyliło w tym wywiadzie. Czy jego słowa mamy rozumieć tak, że podjął się pracy w naszym klubie wcale nie zobowiązując się do awansu? Wypowiada się jakby prowadził Piotrówkę. Odpowiadam: mamy pewnie najwyższy budżet, skład na papierze na pewno najsilniejszy, najlepszych kibiców, najwyższy potencjał frekwencji (którego drużyna bardzo nie chce wykorzystać), jesteśmy jedynym klubem z miasta wojewódzkiego i czekamy na ten awans już 3 lata. Panie trenerze - taka wypowiedź to kompromitacja! Do tej pory miałem jak najlepsze zdanie o panu Żurawiu, ale niestety ta wypowiedź na duży minus. Jeżeli ktoś dba w tym klubie o PR, to chyba powinien odbyć z trenerem poważną rozmowę i to odkręcić.
Krotko i na temat.

Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#21
Ale tendencyjny artykuł, sam wydźwięk jest taki, że Odra w ogóle powinna zostać zlikwidowana. Myślałem, że napisał go Kuglarz, bo ten miał jakieś wyjątkowe kompleksy, ale widzę że koledzy z redakcji jednak gonią te standardy.
No i kolejna rada dla władz klubu (gdyby ktoś czytał): przydałoby się obszerniejsze wyjaśnienie dla kibiców, co trener miał na myśli i czy naprawdę uważa, że awans gdyby był to miła, ale jednak niespodzianka. Jednocześnie ja bym sprostował też informacje na temat finansowania - czytając doniesienia prasowe mógłbym pomyśleć, że Odra żyje z pieniędzy miejskich, a inni to mają nie wiadomo jakich sponsorów. Jak się czuje pan Wójcik, który czyta że Odra żyje na miejskim garnuszku? Ciekawe jak procentowo rozkłada się buzet Odry względem innych klubów. Ten żużlowy klub, o którym tak głośno się czasem krzyczy jest na przedostatnim miejscu w ostatniej lidze. Czyli jest drugim najgorszym klubem żużlowym w Polsce - ale o tym jakoś nie piszą...

P.S. I jeszcze jedno - rozmowa dyscyplinująca z trenerem skarżącym się mediach też pewnie się przyda. Jak dla mnie to jest działanie na szkodę swojego pracodawcy. Może nasz Mourinho chce zdjąć presję przed meczem z Polonią Głubczyce, bo to nieprzewidywalny rywal mający w składzie wiele gwiazd, ale niech to robi jednak z umiarem...

Re: Odra Opole - Szczakowianka (pt. 19.04.2013)

#22
A ja pytam o jakie w ogóle bluzgi chodzi? Ktoś coś słyszał? "Grać, walczyć...", albo "Odra grać..." to są bluzgi na piłkarzy? Bo dla mnie to mamy do czynienia z jawnym farmazoniarstwem, żeby tylko przerzucić odpowiedzialność, nie trener jest winny, piłkarze zagrali "słabszy mecz", a Ci paskudni kibole od 2 lat uniemożliwiają awans.
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
cron