A co do Wojciechowskiego - on w ogóle trenuje z pierwszym zespołem? Trener jeszcze na niego liczy?

Matsui sam chciał zagrać w rezerwach żeby podtrzymać rytm meczowy miał grać już 3 tygodnie temu ale nie był zgłoszony.

Wojciechowski znowu 2...

Wydaje mi się, że po prostu coś odjebał, bo nie wiem jak inaczej to wszystko wytłumaczyć.

Trener potrzebuje obroncow

No dzisiaj zmiennicy pierwszego zespołu nie popisali się i zremisowali u siebie z Racławią Racławice. A grał Kowalczyk, Cverna, Matsui, Żagiel, Maćczak i Wojciechowski. Matsui w głowie może i wie jak grać, ale za dużo zepsutych podań i niestety wolniejszy od wielu chłopaków z okręgówki. Wojciechowski też niczym się nie wyróżnił. Zastanawiam się czy my chemy podciągnąć te rezerwy do IV ligi i tam szkolić swoją młodzież czy dalej prosić się wkoło o młodzieżowców. Może wobec reorganizacji CLJ i słabych wyników juniorów Odry już teraz przerzucić najstarszych do dorosłej piłki w okręgówce.

Wojciechowski raczej kończy swoją przygodę w Odrze.

Temat Odra II Groszmal Opole jest bardzo skomplikowany i obie strony umowy mają różne cele. Nie wiem czy ten układ przetrwa jeszcze długo.

Nie wiem o co chodzi z "proszeniem się o młodzieżowców". Rozumiem, że jak ci nasi juniorzy poszkolą się w 4 lidze, to nie będziemy już potrzebować nikogo innego?

Rozumiem też, że te słabe (heh) wyniki CLJ oznaczają, że zamiast grać najlepszymi juniorami w Polsce i od nich się uczyć - Lechem, Zagłębie, Śląsk, Pogoń to powinni kopać się po kostkach z amatorami w 4 lidze?

LooZ^ pisze:Wojciechowski raczej kończy swoją przygodę w Odrze.

Temat Odra II Groszmal Opole jest bardzo skomplikowany i obie strony umowy mają różne cele. Nie wiem czy ten układ przetrwa jeszcze długo.

Nie wiem o co chodzi z "proszeniem się o młodzieżowców". Rozumiem, że jak ci nasi juniorzy poszkolą się w 4 lidze, to nie będziemy już potrzebować nikogo innego?

Rozumiem też, że te słabe (heh) wyniki CLJ oznaczają, że zamiast grać najlepszymi juniorami w Polsce i od nich się uczyć - Lechem, Zagłębie, Śląsk, Pogoń to powinni kopać się po kostkach z amatorami w 4 lidze?

Mówienie o piłkarzach 4 ligi, że są amatorami to trochę przesada. Wielu chłopaków tam grających gra naprawdę dobrze w piłkę, wielu tez z wielu przyczyn nie gra w piłkę zawodowo, bo woleli imprezować, bo im się nie chciało wielu też niestety nie zostało zauważonych we wczesnym etapie kariery. Prawda jest też taka że wielu juniorów z tych Lechów,Śląsków i Pogoni skończy w 4 lidze jak nie gorzej. W 4 lidze są już boiska na przyzwoitym poziomie i drużyny które potrafią grać w piłkę i mówienie o kopaniu się po kostkach jest moim zdaniem nadużyciem . Jak widać mając w składzie pół składu z 1 ligi można nie dać sobie rady z amatorami z okręgówki. MOIM ZDANIEM faktycznie dla tych chłopaków lepsza jest gra w 4 lidze i zaznajomienie się z seniorską piłka da im więcej niż dostawanie w dupę o takiego Lecha 7-0.

No a w opinii szerokiej kadry trenerskiej klubu Odra Opole nie.

Co to znaczy "wielu"? Rozumiem, że przegranie 7:0 z najlepszą drużyną juniorską w Polsce (obojętnie czy to Lech czy Pogoń), gdzie grają ze swoimi rówieśnikami, których spotykają na turniejach, czy zgrupowaniach, gdzie trenerzy mogą porównywać szereg rzeczy nauczy ich mniej, niż wygranie np 5:0 z KS Krasiejów w IV lidze na okolicznej polanie gdzie trenerem jest znajomy WFista? Faktycznie, ciężko to ocenić inaczej niż to, że to "twoja" opinia. Rozumiem, że jak podmienimy Racławię Racławice w 1 lidze, to zajmowaliby +/- podobne miejsce jak Odra, bo przecież zremisowali z naszymi rezerwami gdzie grało sporo 1ligowców?

Nie ma nic obraźliwego w pisaniu o nich amatorzy, bo są amatorami. Piłka jest dla nich hobby i tyle. Tylko tak jak Odra pozostaje dalej w wielu miejscach na poziomie LZSu, to niestety wy też. Przypomnę, przyszedł do nas Maćczak - najlepszy (!) piłkarz jednej z najlepszych (!!) drużyn w CLJ i co? I nic, nie radzi sobie. I teraz oczekujecie, że przyjdzie do Odry jakiś "świetny junior" z 4 ligi i rzuci na kolana wszystkich. Tak, piłka jest nieprzewidywalna, ale ilu 4ligowców wytrzymuje taki skok na głęboką wodę? Marcin Stasiowski - wielki talent, zbierał naprawdę fantastyczne opinie - przyszedł do Odry, pierwszego (!) swojego profesjonalnego klubu i kompletnie nie dał rady.

A wynik z Racławicami oczywiście do dupy, ale nie czarujmy rzeczywistości. Remis padł tylko dlatego, że naszym się po prostu wygrać nie chciało. Czy Racławice były lepsze taktycznie? Nie. Czy były lepsze fizycznie? Też nie. Czy były lepsze w zakresie umiejętności indywidualnych? Oczywiscie, że nie. Cechy wolicjonalne, nietypowe warunki czy boisko, tylko to mogło zdecydować o takim wyniku, który pewnie przy 10 meczach na 10 powtórzyłby się z raz czy dwa.

Ważne jest też to, że chłopaki z Groszmalu "chcą sobie po prostu pokopać w piłkę", a Odra ma konkretne cele związane z występami tam piłkarzy. Ja nie jestem zwolennikiem tej współpracy, abstrahując od tego, że niesamowicie wkurwia mnie granie piłkarzy Odry w koszulkach Śląska Wrocław. Przepaść jest za duża, nie widzę w tym korzyści poza "rytmem meczowym", ale to jest przepaść - 4 poziomy rozgrywek niżej. Można się zarzekać że nie, że każdy mecz jest ważny, ale taki Kowalski czy Żagiel, grający wcześniej z Ruchem Chorzów czy GKSem Katowice czy GKS Tychy, nie wjedzie na 100% mecz z 8. drużyną klasy okręgowej.

LooZ^ pisze:No a w opinii szerokiej kadry trenerskiej klubu Odra Opole nie.

Co to znaczy "wielu"? Rozumiem, że przegranie 7:0 z najlepszą drużyną juniorską w Polsce (obojętnie czy to Lech czy Pogoń), gdzie grają ze swoimi rówieśnikami, których spotykają na turniejach, czy zgrupowaniach, gdzie trenerzy mogą porównywać szereg rzeczy nauczy ich mniej, niż wygranie np 5:0 z KS Krasiejów w IV lidze na okolicznej polanie gdzie trenerem jest znajomy WFista? Faktycznie, ciężko to ocenić inaczej niż to, że to "twoja" opinia. Rozumiem, że jak podmienimy Racławię Racławice w 1 lidze, to zajmowaliby +/- podobne miejsce jak Odra, bo przecież zremisowali z naszymi rezerwami gdzie grało sporo 1ligowców?

Nie ma nic obraźliwego w pisaniu o nich amatorzy, bo są amatorami. Piłka jest dla nich hobby i tyle. Tylko tak jak Odra pozostaje dalej w wielu miejscach na poziomie LZSu, to niestety wy też. Przypomnę, przyszedł do nas Maćczak - najlepszy (!) piłkarz jednej z najlepszych (!!) drużyn w CLJ i co? I nic, nie radzi sobie. I teraz oczekujecie, że przyjdzie do Odry jakiś "świetny junior" z 4 ligi i rzuci na kolana wszystkich. Tak, piłka jest nieprzewidywalna, ale ilu 4ligowców wytrzymuje taki skok na głęboką wodę? Marcin Stasiowski - wielki talent, zbierał naprawdę fantastyczne opinie - przyszedł do Odry, pierwszego (!) swojego profesjonalnego klubu i kompletnie nie dał rady.

A wynik z Racławicami oczywiście do dupy, ale nie czarujmy rzeczywistości. Remis padł tylko dlatego, że naszym się po prostu wygrać nie chciało. Czy Racławice były lepsze taktycznie? Nie. Czy były lepsze fizycznie? Też nie. Czy były lepsze w zakresie umiejętności indywidualnych? Oczywiscie, że nie. Cechy wolicjonalne, nietypowe warunki czy boisko, tylko to mogło zdecydować o takim wyniku, który pewnie przy 10 meczach na 10 powtórzyłby się z raz czy dwa.

Ważne jest też to, że chłopaki z Groszmalu "chcą sobie po prostu pokopać w piłkę", a Odra ma konkretne cele związane z występami tam piłkarzy. Ja nie jestem zwolennikiem tej współpracy, abstrahując od tego, że niesamowicie wkurwia mnie granie piłkarzy Odry w koszulkach Śląska Wrocław. Przepaść jest za duża, nie widzę w tym korzyści poza "rytmem meczowym", ale to jest przepaść - 4 poziomy rozgrywek niżej. Można się zarzekać że nie, że każdy mecz jest ważny, ale taki Kowalski czy Żagiel, grający wcześniej z Ruchem Chorzów czy GKSem Katowice czy GKS Tychy, nie wjedzie na 100% mecz z 8. drużyną klasy okręgowej.

Hmm, wiem, że to głupie porównania i ogólnie głębszego sensu nie mają także ciężko to zweryfikować ale myślę, że nasza drużyna z CLJ dostałaby oklep od połowy zawodników 4 ligi. Oczywiście niech grają ze swoimi rówieśnikami ale mimo to przydałaby się nam drużyna rezerw w 4 lidze. A co do naszego sztabu to może się to powoli zmienia nie wiem nie jestem na tyle blisko klubu ale akurat skauting piłkarzy z regionu w naszym klubie nie należał do najlepszych w ostatnim czasie.

Bez sensu ten transfer Wojciechowskiego , gość nie dostał szansy nawet a w Chrobrym dobrze grał. Trener nie chce mu dać szansy , gorzej jak odejdzie i zacznie dobrze grać

Przykład Maćczaka pokazuje, że przeskok nawet z czołowego zespołu w CLJ do I ligi to przeskok za duży i trochę na skróty. Młodym brakuje doświadczenia i cwaniactwa dorosłej piłki. Gdzieś muszą się ogrywać. Lepiej więc IV lidze niż okręgówce, a nie jestem przekonany czy chcemy awansować. Popatrzmy gdzie mają swoje rezerwy zespoły ekstraklasy i I ligi.
Ekstraklasa
1  Górnik Zabrze - III liga
2  Legia Warszawa - III liga
3  Jagiellonia Białystok - wycofane z rozgrywek
4  Korona Kielce - IV liga
5  Lech Poznań - III liga
6  Wisła Kraków - brak, w sezonie 2016/17 III liga, będzie wznowienie
7  Zagłębie Lubin - III liga
8  Wisła Płock - IV liga
9  Śląsk Wrocław - IV liga
10  Arka Gdynia - IV liga
11  Sandecja Nowy Sącz - IV liga
12  Lechia Gdańsk - wycofane z rozgrywek od 2016/17
13  Bruk-Bet Termalica Nieciecza - brak
14  Cracovia - wycofane z rozgrywek od 2017/18
15  Piast Gliwice - IV liga
16  Pogoń Szczecin - III liga
I liga
1  Miedź Legnica - III liga
2  Chojniczanka Chojnice - Klasa Okręgowa
3  Odra Opole - Klasa Okręgowa
4  Raków Częstochowa - IV liga
5  Chrobry Głogów - IV liga
6  Puszcza Niepołomice - brak
7  Zagłębie Sosnowiec - Klasa Okręgowa
8  Pogoń Siedlce - IV liga
9  Stal Mielec - Klasa Okręgowa
10  GKS Katowice - wycofane z rozgrywek od 2017/18, podpisana umowa z Rozwojem
11  Bytovia Bytów - IV liga
12  Podbeskidzie Bielsko-Biała - IV liga
13  Stomil Olsztyn - brak
14  GKS Tychy - IV liga
15  Wigry Suwałki - IV liga
16  Olimpia Grudziądz - A klasa
17  Górnik Łęczna - IV liga
18  Ruch Chorzów - brak
Podsumowanie - III liga - 6 zespołów, IV liga - 14 zespołów, Klasa Okręgowa - 4 zespoły, A klasa - 1 zespół, brak rezerw - 7 zespołów.

Looz z całym szacunkiem, ale żeby oceniać grę rezerw i zawodników 1szego zespołu w rezerwach to najpierw wybierz się na jakiś ich mecz. Nie chcę tutaj nazwiskami pisać (a mógłbym wiele napisać o pozytywnych sprawach, jak również negatywnych tyczących się zawodników Odry), ale... myślę, że patrząc na niejeden mecz "Groszmalu" miałbyś problem z odróżnieniem zawodników tych którzy grają w 1-szym zespole, a tych amatorów z okręgówki, oczywiście nie znając ich wcześniej. Co do boiska wczoraj, to myślę, że było w dużo lepszym stanie niż sobotnie przy Oleskiej, więc takie pisanie, że boisko, że taktycznie, że motorycznie czy kondycyjnie. Oj zdziwiłbyś się wczoraj gdybyś wybrał się na mecz i nie tylko ten wczorajszy ;) . A skoro twierdzisz, że mogę być stronniczy to popytaj kolegów z sektora A, którzy nieraz chodzą na mecze rezerw i widzą jak to wygląda, myślę, że ocenią obiektywnie. Pisanie, że "naszym się po prostu wygrać nie chciało" to jest jakaś głupota i paranoja. Już było kilka takich meczy gdzie było widać, że bardzo chcą wygrać zawodnicy Odry, chociażby dlatego, że był Plewka, Kania czy ktoś z "zarządu" na meczu, a się nie dało, bo... właśnie, bo Ci z okręgówki jednak "zapieradalają" czasem i ustawiają się dobrze taktycznie, ba, nawet kondycyjnie nie zawsze odstają (wszak to wszystko sprawa odpowiedniego wytrenowania) , a z 1-szej drużyny wychodziło na boisko 7 czy 8-miu zawodników w jedenastce, a kończyło się nieznaczną wygraną, remisem, a nawet przegraną, tak, przeciwko amatorom.

Patrząc jako kibic Odry i osoba która zna jednak trochę zawodników pierwszej drużyny myślę, że jest im potrzebna drużyna rezerw. Oczywiście, nie mówię, że musi być to koniecznie Groszmal (myślisz, że gdyby nie rytm meczowy to czy Marcu, Gabi, Kuchcik, Kowal czy Trznadel by zagrali tak jak zagrali z Tychami? Oni ostatnio dość regularnie występowali w rezerwach). Ale każdy szanujący się klub powinien mieć taką drużynę, gdzie zawodnicy będą się ogrywać w momencie kiedy mają dłuższą przerwę w meczach ligowych 1-szej drużyny. W Odrze jest taki problem, że kadra nie jest zbyt szeroka, juniorzy obecnie mają swoje cele i po prostu Odra nie jest w stanie samodzielnie prowadzić 2-giej drużyny. Zresztą kiedyś miała i wiadomo jak to się skończyło. Klub filialny przy takiej ilości zawodników to też niezbyt dobry pomysł, bo o ile kilku młodych można wysłać na rundę do klubu filialnego czy wypożyczyć aby gdzie indziej się ogrywali, o tyle tych paru zawodników którzy siedzą na ławce albo są blisko 1-szego zespołu nie będą czuli tego rytmu meczowego, a to wcale dobre nie jest. Najlepsza opcja dla Odry jeżeli chodzi o grę zawodników to stworzenie gminnego zrzeszenia, ale w tym wypadku jest kilka innych spraw które by nie przeszły i dlatego jest to niemożliwe i sam jako kibic byłbym mega w******** gdyby miało być coś takiego. A jak słyszę teksty, że zrezygnujmy z rezerw, bo ktoś tam w Ekstraklasie rezygnuje, bo niepotrzebne, bo koszty to łapię się za głowie i myślę, że ktoś tu... z szacunku nie dokończę. Co do kosztów, to owszem, w 4-tej lidze już są poważniejsze, ale nie w okręgówce, chociaż dla takiego klubu jak Odra, to nie powinien być problem. Rezerwy, owszem potrzebne, a czy to musi być koniecznie Groszmal? Nie, nie musi, chociaż myślę, że w pobliżu nie jest zbyt wiele klubów które byłby skore być takimi rezerwami. Pomijając już takie aspekty jak chociażby stan murawy, który w Groszowicach w przeciwieństwie do innych klubów zły nie jest. A co do tej chemii między Odrą, a Groszmalem, myślę, że rezerwy przede wszystkim są dla piłkarzy, a nie, że ktoś z "władz" nie czuje chemii. Piłkarze którzy przychodzą na rezerwy chyba źle się nie czują w tym towarzystwie. Początkowo część z nich podchodzi do tego jak za karę, ale to w każdym klubie by było tak, po pewnym czasie te podejście się zmienia. Mało tego, dla Twojej wiadomości to jest kilku zawodników którzy sami chcą iść do rezerw grać, bo im brakuje gry, a nawet Ci którzy często grają w 11-stce kiedy nie wyjdą w 1-szym składzie, a wchodzą na zmianę to następnego dnia zgłaszają akces do rezerw. Wiesz, swego czasu nawet byli tacy zawodnicy którzy po sobotnim meczu wyjazdowym gdzieś znad Bałtyku wracali do Opola, 3-4 w nocy i w niedzielę o 11 stawiali się na rezerwach, bo sami od siebie chcieli i zostawiali serduch na boisku. Więc chyba tak źle to nie jest. Jasne, że Odra jak i Groszmal ma różne spojrzenie na rezerwy, ale w każdym "związku" są jakieś sprzeczne tematy.

Moja mała sugestia, nie do końca wierz we wszystko co zarząd mówi, mało tego, czy jest tam ktoś kto zna się na piłce nożnej na przyzwoitym poziomie? Nie zarzucam, że nie mają dobrych chęci, ale czasami patrząc na niektóre poczynania zarządu, podejście do pewnych spraw to zastanawiam się czy aby na pewno wszyscy tam mają się jak najbardziej dobrze...

Pozdrawiam

Nie wiem, nie rozmawiam z zarządem o sprawach sportowych. Nigdzie też nie sugeruję, że należy drużynę rezerw zlikwidować. Wiem natomiast, że wiele osób z Groszmalu nie jest zadowolonych, że piłkarze z Odry zabierają im miejsce. Tyle.

Looz zaczynasz pierdolić głupoty jak mało kto jak tylko zacząłeś być bliżej zarządu :) Ogólnie śmieszne argumenty ;]

No wiem, wiem, zawołajcie jeszcze parę kolegów z Groszmalu udowadniać mi, że tylko trochę pecha dzieli was od Ligi Mistrzów. No i najłatwiej "bliżej zarządu", cokolwiek to znaczy, bo z zarządem o sporcie nie rozmawiam. Ogólnie z zarządem rozmawiam bardzo niewiele, więc tym bardziej argument średnio trafiony.

LooZ^ pisze:Nie wiem, nie rozmawiam z zarządem o sprawach sportowych. Nigdzie też nie sugeruję, że należy drużynę rezerw zlikwidować. Wiem natomiast, że wiele osób z Groszmalu nie jest zadowolonych, że piłkarze z Odry zabierają im miejsce. Tyle.

Oczywiście, że jest kilka osób które średnio są zadowolone, bo jednak chodzą na treningi w tygodniu po pracy i grają dla przyjemności, dlatego chcieliby więcej grać w meczach w okręgówce, chociaż w większości teraz dużo więcej grają niż w zeszłym sezonie. Ale ja oprócz tego, że też sobie kopię dla przyjemności to jestem też kibicem od wielu lat. Od kiedy to "władze" Odry patrzą się na to czy komuś się podoba czy nie, że gra mało w rezerwach, mowa o zawodnikach Groszmalu. Oni chyba powinni kierować się przede wszystkim interesem 1-szej drużyny, tym bardziej, że rezerwy to nie są typowo rezerwy Odry, a na zasadzie współpracy klubów. Poza tym to jakaś nowość, że zarząd widzi problemy rezerw czy juniorów, jak często nie widzi problemów w 1-szej drużynie... Jak to szybko wszystko się zmienia.

Nie mówię, że jesteśmy dobrzy, część z nas zapewne nawet by w okręgówce sobie nie poradziła, inni by zagrali nawet wyżej ale pisanie o czymś czego się nie czuje, nie ma się pojęcia czy się nie widziało to jakaś utopia (także spokojnie, Liga Mistrzów nam nie grozi). To tak samo jak pisałeś o meczu z Ruchem, bo kolega z Chorzowa Ci powiedział i jakbym przytoczył te wypowiedzi Twoje, to gwarantuję Ci, że 99% osób która była na tym meczu wyśmiałaby je. Rozumiem gdybyś tylko przytoczył co kolega powiedział, ale nie skończyło się tylko na przytoczeniu opinii kolegi, ale jeszcze na paru innych postach gdzie próbowałeś udowodnić, że Odra zagrała dobrze i tylko przez brak szczęścia nie wygrała. Bardzo Cię szanuję, za to co zrobiłeś dla Odry, za to co robisz, ale nie na wszystkie tematy trzeba się wypowiadać, tak żeby tylko coś napisać, tym bardziej jak się nie ma pojęcia o pewnych sprawach czy jak już pisałem się nie widziało pewnych rzeczy. Tyle razy "jebałeś" Snajpera o to, a czasami sam tak robisz ;) .

A jeszcze chciałem coś tylko o Pawle Wojciechowskim napisać, fakt, początkowo nie prezentował się najlepiej, jednak teraz to całkiem inny człowiek i chociażby liczba bramek strzelonych w rezerwach powinna dać do myślenia trenerowi, a nie ciągle na Marka stawiać który ostatnio nie błyszczy. I to jest właśnie podejście Odry, jak to napisałeś, najprawdopodobniej kończy przygodę z Odrą, a nawet go nie sprawdzili. Całe szczęście, że Kuchta dostał szanse teraz i pokazał na co go stać, mamy jeszcze jednego bardzo dobrego bramkarza w Odrze który nie był sprawdzany w meczach o stawkę, a na sparingach prezentował się bardzo dobrze, w rezerwach też pokazuje się z bardzo dobrej strony.

No i popytaj się tych zawodników co wczoraj grali w rezerwach czy nie chciało im się wygrać, myślę, że gdyby to przeczytali to takie oczernianie by ich zabolało jednak ;) .

Sorki, za częściowe rozmycie tematu i indywidualne uwagi, ale myślę, że temat rezerw niewielu interesuje i tylko kilka osób zagląda do tego tematu, więc nie będzie przeszkadzało raczej.

Nie wiem skąd teoria, że zarząd to czy zarząd tamto. Nie wypowiadam się tutaj w imieniu zarządu, ani nikogo oprócz swojego. Reszty mi się nie chce komentować, bo szkoda czasu.

LooZ^ pisze:Nie wiem skąd teoria, że zarząd to czy zarząd tamto. Nie wypowiadam się tutaj w imieniu zarządu, ani nikogo oprócz swojego. Reszty mi się nie chce komentować, bo szkoda czasu.

Co do zarządu to takie moje może trochę subiektywne odczucia, ale to już dłuższy czas ;) .
Koniec tematu.

czmielu pisze: Tym bardziej, że rezerwy to nie są typowo rezerwy Odry, a na zasadzie współpracy klubów.

Myślę że cały problem, a zarazem jego rozwiązanie znajduje się w tym zdaniu.

Polak'o pisze:

czmielu pisze: Tym bardziej, że rezerwy to nie są typowo rezerwy Odry, a na zasadzie współpracy klubów.

Myślę że cały problem, a zarazem jego rozwiązanie znajduje się w tym zdaniu.

A mi się wydaje, że to jednak dla Odry wygodniejsza forma, bo dużo formalności odpada, jak również rzeczy okołomeczowych którymi nie muszą się przejmować, bo ktoś inny to zrobi za nich, tym bardziej, że jak wiemy w Odrze nie ma za wiele ludzi ;) . A znając jak to jest z tą współpracą to chyba jednak Odra powinna być zadowolona z tego i prawdę powiedziawszy zastanawiam się co mogłoby im nie pasować, że jest poruszany temat rezerw w takim kontekście, że nie wiadomo czy będą w przyszłym sezonie (poza poziomem rozgrywkowym, chociaż 4-ta liga to między innymi dużo wyższe koszty zgłoszeń zawodników). No, ale ja nie jestem upoważniony do tego, aby zabierać głos w czyimś imieniu.

Ale jaki znowu temat? Nie wiem czy chociaż raz rozmawiałem z Zarządem na temat Odry II. A nie, raz rozmawiałem o tym, że powinny mieć stroje Odry. To nie znaczy, że nie mogę mieć swojej opinii czy rozmawiać z innymi ludźmi "sportu" na ten temat.

z facebook Groszmal Opole
KOMUNIKAT

W sezonie 2018/2019 będziemy występować pod nazwą LKS Groszmal Opole. Po 5-ciu latach współpracy LKS Groszmal Opole i OKS Odra Opole umowa współpracy nie została przedłużona na kolejny sezon. Rozstajemy się w przyjaznej atmosferze, w przyszłym sezonie Odra nie będzie posiadała drużyny rezerw w żadnej klasie rozgrywkowej. Z tego miejsca chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować zarządowi jak również piłkarzom opolskiej Odry, iż mogliśmy przez te 5 lat być częścią największego klubu na Opolszczyźnie i grać razem z piłkarzami 1-szo ligowymi na jednym boisku, nabierać przy nich doświadczenia i doskonalić swoje umiejętności. Jako Odra II Groszmal Opole rozegraliśmy 1 sezon w klasie „B”, 3 sezony w klasie „A” oraz 1 sezon w Okręgówce gdzie nigdy prędzej Groszmal nie grał. Czas ten uważamy za owocny i będziemy miło wspominać.

W sezonie 2018/2019 LKS Groszmal Opole zgodnie z regulaminem rozgrywek będzie występował w „B” klasie. Mamy nadzieję, że taki stan rzeczy nie będzie trwał długo i już niebawem przywitamy w Groszowicach „A” klasę.

Po sezonie 2017/2018 z funkcji trenera zrezygnował Łukasz Twardawa, jednak z Groszmalem wcale nie ma zamiaru się rozstawać. Zadeklarował, że jeżeli tylko czas na to pozwoli to z chęcią powalczy o ligowe punkty przy Brzegowej 3. Z tego miejsca chcielibyśmy mu bardzo serdecznie podziękować za mecze w których nas prowadził, za treningi które zawsze były przygotowane perfekcyjnie, za czas który poświęcił na doskonalenie naszych umiejętności, a wcale łatwo z nami nie miał. Mamy nadzieję, że nie tylko my coś wynieśliśmy z tej współpracy, a on też. Liczymy, że zdobyte doświadczenie jako trener Groszmalu będzie procentowało w jego dalszej karierze trenerskiej. DZIĘKI ŁUKASZ !

A wszystkich naszych kibiców zachęcamy aby wspierali nas w walce o ligowe punkty w nadchodzącym sezonie zarówno w meczach domowych jak i wyjazdowych.

DO ZOBACZENIA JUŻ NIEBAWEM !


Według mnie to straszny błąd że druzyna 1 ligowa nie posiada rezerw.Gdzie ci niegrający mają się ogrywać.Szkoda....

Ja mam mieszane uczucia. Umówmy się. To jest naprawdę niski poziom piłkarski i wartość tych meczów nie była za wysoka. Z kolei na rezerwy wyżej klubu po prostu nie stać.

LooZ^ pisze: ↑

poniedziałek, 16 lipca 2018, 11:53

Ja mam mieszane uczucia. Umówmy się. To jest naprawdę niski poziom piłkarski i wartość tych meczów nie była za wysoka. Z kolei na rezerwy wyżej klubu po prostu nie stać.

Czyli reasumując ODRY OPOLE na ekstraklasę nie stać.