Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#76
LooZ^ pisze:No bo piłkarze Przyszłości Rogów to zapierdalają na Malediwy z wypłat w klubie.
Rogów ma niecałe 3 tysiące mieszkańców, grają tam młode chłopaki z nadzieją na lepszą przyszłość. To u nas narobili szumu o sponsorach, awansie, wzmocnieniach, a zamiast tego piłkarze muszą zapierdalać w OBI żeby mieć za co żyć, awansu nie będzie, a wzmocnienia są takie, że Odra gra gorzej niż rok temu, a większość grajków po sezonie zakończy karierę.

edit. bramki i niestrzelone karne, mają być też fotki:
http://www.przyszlosc.rogow.pl/foto/PIL ... -opole.htm
Odra jest najważniejsza !

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#79
Co do wczorajszego meczu wystarczyło strzelić pierwszego karnego i byłby zupełnie inny mecz i wynik. Po straconej bramce było widać kłótnie między piłkarzami o to kto zawinił. Piłkarze grali momentami agresywnie i walczyli tylko czegoś brakuje, nie wiem czy umiejętności/większej kasy na koncie/sił? Przykre jest tylko to że 3 sezon z rzędu jesteśmy karmieni mrzonkami o awansie i musimy uczestniczyć w takich spektaklach jak wczoraj w Rogowie.
Moda przemija WIARA wiecznie trwa.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#80
Nie przesadzajcie z tym OBI. Gramy de facto w IV lidze czyli z założenia to klub amatorski. Normalną praktyką jest, że pracują piłkarze grający o klasę wyżej, która jest półzawodowa. W naszej III lidze nie ma praktycznie klubów zawodowych.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nikt zawodników będących w klubie nie przymusza do pracy, ale też mozliwości finansowe klubu są ograniczone i po to by nie wpaśc w długi nie można zaproponowac nierealnych kwot.

Nie wypowiadałem się przez kilkanaście tygodni, ale bałem się strasznie tych "ochów i achów" czytanych na forum, kiedy okazywało się, że trener Polak i kolejni zawodnicy z przeszłością w wyższych ligach przychodzili do klubu. Bałem się tych zachwytów z tego powodu, że pewnie większość kibiców uwierzyła, że samymi nazwiskami i bez większego wysiłku wygramy ligę. teraz natomiast jest rozczarowanie.
Rozczarowanie podwójne, bo gdzieś w innych klubach grają młodzi. U nas niestety nie idzie. Ostatnia wiosna szereg kompromitacji (Leśnica, Kluczbork puchar, Piotrówka, Chrościce) częśc kadry więc odchodzi. jest nowy pomysł latem - ściagamy doświadczonych zawodników i trenera. Dalej nie idzie.

Powoli dochodzę do wniosku, że Odra staje się klubem przeklętym dla trenerów i piłkarzy. Takim jakim w ostatnich czasach są choćby: Cracovia, GKS Katowice czy Zaglębie Sosnowiec.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#82
Ktoś tu musi robić całkiem dobry pieniądz u buka... :) Jakoś trzeba dorobić do tej pensji z osławionego już Obi:) - a tak na poważnie to wydaje mi się, że nic się nie da zrobić z tym fantem. Co to da, że ktoś się będzie tłumaczyć, co to da, że ktoś kogoś zjebie... Po prostu nasza drużyna (jako całość - pojedyncze jednostki meczu nie wygrają) jest cienka jak woda. Zbieranina "starych ziomali" - chuj wie kogo i chuj wie po co...

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#83
Opanujcie się - mamy biadolić nad tym, że piłkarze dorabiają w OBI??? Raz dziennie po dwie godzinki pokopią piłkę, to mają też czas na dorabianie sobie. Nie widzę w tym nic złego. Chcielibyście żeby za grę w III lidze kupowali sobie ferrari? To by było złe, gdyby okazało się, że to OBI to jest cel piłkarzy, a grę w tym sezonie traktują jako szansę na dorobienie kasy i oszukanie kilku działaczy, że wciąż im się chce, potrafią i należy im się za to kasa.
Nic nie robią, dostają regularną kasę, na pewno i tak za wysoką w stosunku do prezentowanego poziomu.

I niestety podzielam obawy, że Odra staje się drugą Cracovią, na mniejszą skalę.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#85
O ile dobrze pamiętam to w 4 lidze, którą przeszliśmy spacerkiem młodzi zawodnicy zarabiali ~1600zł podstawy + 200zł za wygrany mecz, to nie wystarczy na życie? To ja się pytam, ile kur** zarabiają nasi emeryci z trenerem na czele? Niejeden chciałby tyle zarabiać, za ciężką fizyczną pracę.
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 sierpnia 2012, 11:10 przez bochen, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#88
Wasze wyniki to jak na razie szok dla wszystkich. Wydaje się, iż chyba dobrze, że nie wzięliśmy tych "gwiazd" z Wesołej do Szczakowianki. Jedynie Piegzika mi brak, bo to bardzo dobry zawodnik. Jak widać gwiazdory nie grają, tylko liczą pieniądze (zwłaszcza w niższych ligach, gdzie grają bez motywacji, bo i przed kim się tu pokazywać). Z kibicowskim pozdrowieniem z Jaworzna. Zapraszamy niedługo do nas.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#89
Młodzi zawodnicy w Odrze dostali niestety za łatwo możliwość grania w tym klubie a po prostu się do niego NIE nadają (max okręgówka niech się ograją a później może coś z nich będzie)! Kiedyś zawodnik, który chciał grać w Odrze to zapierdalał jak dzikus na treningach i zostając po treningu nadrabiał zaległości a nie nakładał tony żelu na głowę byle się tylko lansować na mieście! Odnośnie dziadków to paru powinno się sobie dać spokój już bo są za słabi! Dziwne jest to, że taki Drag w Zdzieszowicach grał pierwsze skrzypce a obecna 2-3 miesiąca jego gra jest TRAGICZNA! Michniewicz coraz niżej schodzi, Surowiak tak samo, Plewnia pomyłka totalna, Piegzik i Filipowicz są coraz słabsi, Wasilewski co on dał po za wywracaniem się nie wiem? jedynie Wawrzyniak zapiernicza i widać że chłopakowi zalezy. Odnośnie trenera Polaka to niestety chyba sprawdza się to co powiedziało parę osób przed rozpoczęciem ligi- limit szczęścia w awansach już wykorzystał na swoje lata chyba (oby się pomylili!)

PS. Przestańcie pisać jak to nie jest źle, chujowo i zacznijcie od siebie poprawiać!

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#91
LooZ^ pisze:No bo piłkarze Przyszłości Rogów to zapierdalają na Malediwy z wypłat w klubie.
I tyle na temat zarobkow. Dodam jeszcze, ze w Czarnowasach i Chroscicach naszym bylym kopaczom placa trzy razy tyle, co ?
A moze dowiedza sie sami ile placa w Namyslowie. Polecam.
Ludzie to nie kasa, to ich brak przygotowania i umiejetnosci niestety. Ale jak to sie dzieje, ze grajac o klase wyzej byli wiodacymi postaciami, a u nas, gdy graja przeciwko pol-amatorom nie sa w stanie wymienic pilki z klepy od pilkarza do pilkarza. Zobaczcie jak to wygladalo w meczu przeciwko Piotrowce, ktorzy slabi sa jak leszcze ( widac po ich meczach z innymi ) ale z naszymi pilkarzami robili wiatrak ?!
Jak mozna nie strzelic czterech karnych ? To co oni robia na treningach ? A jak slysze stress to dostaje bialej goraczki. Stres to kurna ja moge miec gdy jestem na sali operacyjnej, a nie pilkarz ktory ma kopnac prosto pilke w 4 LIDZE !!!!! To jakas niezrozumiala paranoja.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#92
Bylem jednym z tych naiwnych optymistow. I cieszylem sie, nim jeszcze pilkarze kopneli pilke w nowym sezonie. Bylem pewien, ze Ci doswiadczeni, rodowici-swojacy, charakterni, waleczni pilkarze ( tak byli przedstawiani i przyblizani kibicom ) uzyskaja awans z tej smiesznej dla nich i dla nas 4 LIGI amatorow. Zawodza calkowicie i wyglada na to, ze nic sie nie zmieni. Do tej pory, nie mamy najmniejszych oznak, zeby moglo byc inaczej. Nie ma przeslanek na zmiane i lepsza gre.
A teraz, raz jeszcze chcialem przypomniec, ze w klubie jest trener o nazwisku Polak, ktory byl uznawany za najlepszego w okolicy i wojewodztwie od lat ! Jedynym, acz najwiekszym problemem bylo zaspokojenie jego finansowych oczekiwan. Wymagania wielkie, ale za geniusz pracy trzeba slona placic. Tak ?
I teraz, ten sam trener zaskoczony jest postawa swoich wybrancow ? Ich pokracznej gry, nie godnaj pilkarza Odry i nie godnej ich nazwisk, ktore juz cos znaczyly, bo w pilce cos juz chyba wczesniej ( wydawalo sie ) osiagneli. Przeciez to czysta utopia, a nawet posune sie dalej, czyste szalenstwo, ktore nalezy wycinac jak raka, jak najszybciej, bo zadnej recepty na taka chora logike nie ma.
Nie jestem w stanie zrozumiec trenera, dla ktorego postawa pilkarzy na boisku jest zaskoczeniem. To nie jest normalne.
Jedno musimy wszyscy zrozumiec. PILKARZE MUSZA CHCIEC WYGRYWAC DLA NICH SAMYCH, MUSZA MIEC JAKAS SATYSFAKCJE Z GRY W KLUBIE I OSIAGANYCH WYNIKOW !!!
Jesli oni nie beda chcieli, mozemy sie posrac, mozemy ich straszyc, blagac, szantazowac, nagradzac i nic nie zmienimy. Tam musi byc chemia, zaufanie i przyjemnosc z gry. A patrzac na to z boku, bardziej to przypomina klub z trawiaca zaraza w szatnii. I tak to juz trwa kilka ostatnich lat. Tam trzeba otworzyc okna i wszystko przewietrzyc...tyle, ze czasu juz nie mamy za wiele. Zmarnowalismy trzy lata zaufania tych, ktorzy na to wszystko patrzyli z dystansu.
Mlodzi, zdolni.....to tez juz przerabialismy. Jak to juz nam LooZ^ wyjasnial - " Nikt zdolny nie chce grac w takim klubie jak Odra, gdzies tam w 4 lidze, poniewaz to amatorka " i nikt sie nie interesuje kopaczami na tym szczeblu rozgrywek. Moga grac mlodzi, ale tacy jakich mielismy wczesniej. Beztalencia z zelem na wlosach i narcyzem bijacym od nich z daleka.
Nie wiem jak wydostac sie z tego bagna. Kibice w Opolu juz zrozumieli, a nasza najwierniejsza garstka wciaz sie ludzi i wierzy w cuda.

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#93
Popatrzmy "optymistycznie" 3 pkt. mamy po remisach z drużynami ze szczytu tabeli ( Piotrówka, Wesoła, Namysłów ). 3-0 z takim klubem jak PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW wstydu nie przynosi, ponieważ jest to klub z "tradycjami", mający oparcie w 15 pijanych kibicach, mający dotacje z Urzędu Miasta i Gminy (może z 10 000 na rok). Urodziłem się w Opolu - obecnie mieszkam w Głuchołazach,ale nawet mojego Ojca z Chabrów nie mogę wyciągnąć na mecz ponieważ słyszę, że na "Dziadostwo szkoda mu czasu". Jeżdżę na każdy mecz 70 km, a OPOLANOM nie chce się PODJECHAĆ AUTOBUSEM. Ż E N A D A

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#96
snajper pisze: Jak mozna nie strzelic czterech karnych ? To co oni robia na treningach ? A jak slysze stress to dostaje bialej goraczki. Stres to kurna ja moge miec gdy jestem na sali operacyjnej, a nie pilkarz ktory ma kopnac prosto pilke w 4 LIDZE !!!!! To jakas niezrozumiala paranoja.
To akurat uważam za spory wyczyn (trening pewnie nic by nie zmienił), przecież nawet największe sieroty, zdenerwowane i bez formy - nie trafiają tak rzadko, albo inaczej – nie partaczą tak często:)

Nic drużyny nie tłumaczy, a wyniki są wypadkową składu (umiejętności i dyspozycji) oraz myśli szkoleniowej trenera (dobór zawodników i ich ułożenie). To wiedzą wszyscy. Ale jak pech to pech. Presja wyniku (teraz pewnie większa niż na początku sezonu) dodatkowo pęta nogi tym którym zależy, a jeżeli jeszcze jest tak, że nie wszyscy ciągną wózek w tą samą stronę (lub nie z takim samym zaangażowaniem), to już zupełna lipa (ale tego nie wiem). Wystarczyło dowieźć zwycięstwo z Mysłowicami (sekundy) lub strzelić połowę karnych i wszystko mogło potoczyć się inaczej, a trener mógłby z większym spokojem (teraz nie ma go wcale) korygować niedoróbki.

Przed sezonem też cieszyłem się ze zmiany tego co nie zadziałało jak należy w zeszłym roku, ale przestrzegałem przed zbytnią pewnością siebie – z prostej przyczyny – każdy sezon, każdej ligi, niesie ze sobą co najmniej kilka "czarnych serii" (porażek, remisów, karnych, samobójów...) i co najmniej kilka "super wystrzałów". Kilka naszych boiskowych nadziei wciąż zawodzi, ale kilka ma przebłyski świetnej formy, jako drużynie nic gorszego niż Rogów nie powinno się nam już przytrafić, więc „Do boju OKS”.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#98
Jeszcze słowo odnośnie wieku piłkarzy.
Dla przykładu w Legii w ataku rządzi 34 letni Ljuboja i jego rówieśnik Saganowski. W obronie Żewłakow (bodaj 35 lat). I co? Można grać. Do tego zespół jest wspary klubową młodzieżą (Wolski, Żyro, Kosecki).
Dlatego nie skłaniałbym się, że naszym graczom przeszkadza wiek. Skoro grali w I lidze, to o grze w piłkę raczej nie zapomnieli. Wręcz, to ich cwaniactwo powinno być atutem zespołu. Odpowiednie rozgrywanie stałych fragmentów, taktyka. A młodzi powinni biegać i zasuwać.

Więc szkoda chyba marnować klawiaturę. Wiele znanych klubów przechodzilo to co my (Lechia Gd., Pogoń, Zagłębie Sosn. czy choćby Śląsk). Dla nas też przyjdzie czas. Piłkarzy pewnie już nie będzie, ale zostanie duma, tradycja i kibice ODRY.
ODRA OPOLE 1945

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#99
Wilson pisze:podsumowujac to wszystko.grajki sa cienkie ale my nie znizymy sie do ich poziomu,bo to my kibicowsko rozdajemy karty w tej lidze.i na pelnej kurwie polecimy ze Skra zeby na na Jasnej Gorze slyszeli.lecimyyyyyyyyy Hej OKS
I Tu masz racje! Nie zniżajmy się do ich poziomu. Pokażmy im że jesteśmy lepsi od nich. Na Skrę przydałaby się pełna mobilizacja i wykrzyczmy co o Tym myślimy, ale tak źeby długo to zapamiętali! WSZYSCY NA MECZ!

Re: Przyszłość Rogów - Odra Opole (sb. 25.08.2012)

#100
Na stronie głównej jest news, który zaczyna się "Odra wygrała...". Rzadki to wpis;)

Z tym powyższym nie mogłem się powstrzymać, ale tak na spokojnie patrząc na tabelę - sytuacja jest trudna i z obecną grą nie ma co myśleć o awansie. Szczerze mówiąc to chyba nawet i o utrzymaniu. Ale biorąc pod uwagę sytuację punktową: Rozwój w zeszłym sezonie miał 66 pkt. To oznacza średnio stratę 8 punktów na każde 10 kolejek. Kilka zwycięstw z rzędu (6-7, ale wiadomo że lekko nie będzie) znowu ustawiłoby nas na właściwej drodze do awansu. Jakby nie spojrzeć, ta drużyna powinna roznosić III ligę, musi coś w niej tylko zaskoczyć. Mam nadzieję, że trener nie ulegnie takim nerwom jak my i ogarnie całą tę sytuację. Dobrze byłoby też przeczytać na stronie co trener, piłkarze i zarząd mają do powiedzenia w sprawie tej kompromitacji na początek (nie mówię tylko o Rogowie, bo porażka na trudnym terenie może się zdarzyć, ale całej tej sytuacji). I serio zastanowiłbym się nad tym psychologiem, zaszkodzić nie powinien, a może pomóc.
cron