Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#104
Wg mnie. To od dawna w Opolu nie było imprezy masowej, więc i KK nikt nie sprawdza i nie wyrabia. Najlepiej by było jakby się wypowiedział ktoś z klubu, bo z nas to chyba nikt się w tym na 100% nie łapie.
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#105
zebro pisze:Sam sobie je rzucił swoim idiotyzmem.

Przy okazji, Plewnia trenuje z Odrą. Nie jestem przekonany... Nie wiem co on tam pokazywał ostatnio w GKS, ale pytanie, czy 35-letniemu zawodnikowi jeszcze się chce.
Swoją drogą, na głównej jest taki opis: "Wcześniej stanowił trzon młodej drużyny prowadzonej przez Zygfryda Blauta w latach 2000-2002, która wywalczyła awans do II ligi" - chyba jednak komuś pomyliły się daty...
Już wszystko ok. Pozdrawiam!

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#106
Szyman pisze:
snajper pisze:
LooZ^ pisze:To powiedział o ile pamiętam TT.

Co do nowych zawodników, to z tego co słyszałem, to lista jest raczej konkretna, problemy są dwa:
- ci lepsi często nie chcą iść grać do 4 ligi;
- ci dobrzy, ale durni, nie chcą przychodzić grać pod Polakiem, bo wiedzą, że z nim trzeba będzie zapierdalać;

Z drugiej strony, wiele (bardzo wiele) klubów nie płaci (A Ruch Z. i MKS K. balansują już na granicy wypłacalności), a Odra może nie płaci kokosów, ale co miesiąc wypłata jest regularna. No i ciągle liczą, że uda się przyciągnąć kogoś z ZL.
powiedzial to kto inny. nie TT, tylko pilkarz ktory mial stanowic filar Odry. ale nie ma teraz sensu rzucac mu klody pod nogi, niech swoja postawa na boisku sam oczysci sie z takich chorych bredni jakie wypowiadal.
a co Snajper? byłeś w Kluczborku i słyszałeś/widziałeś ze to kto inny niż Tyc? ja na przykład byłem i widziałem i kazałem mu spierdalać jeżeli nie chce mu się grać, bo własnie ten piłkarzyk dopuścił sie tych słów. Płakac za nim nie będę, bo takich pseudograjków, którzy nie maja szacunku do swoich kolegów i swojego trenera w klubie nam nie potrzeba.
Ja dodam, że po meczu rozmawialiśmy z piłkarzami. Jasne, że nikt nie jest zadowolony z wyniku, ale są też rzeczy, które powiedzieli i z którymi się zgodzić trzeba:
1) Priorytetem jest liga (z tym akurat zgadzać się nie trzeba, bo wiadomo, że puchar miał nam dać przepustkę do jakiś nowych rywali, a nie w kółko tych samych "wioskowych" z całym szacunkiem, a w lidze do ugrania nic już nie ma, ale jakaś logika niby z tym jest).
2) Piłkarze byli zmęczeni po meczu w Żabnicy, fakt że warunki były trudne (kto był to wie), piłkarze się tam nawalczyli, a nie jesteśmy Realem Madryt, żeby nasi piłkarze byli przyzwyczajeni do regularnej gry co 3 dni.
3) Liga okręgowa jest w tym wypadku słabym wyznacznikiem, bo to są rezerwy zespołu z II ligi, zresztą wielu tam grających miała powody do zaciętej walki, wielu chciało się pokazać w takim spotkaniu, więc nie należy ich oceniać jak typowych ogórków.
4) Piłkarze zobowiązali się "rozjebać" Start Namysłów, w sobotę i to jest cel tego tygodnia.

Nie mam zamiaru tu usprawiedliwiać wyniku, ani stylu gry, ale też proszę się od "pocisków" powstrzymać, bo brzmi to w miarę spójnie i logicznie, a w sobotę zobaczymy jaki będzie ostateczny skutek.Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKIAlbert

o ile zrozumialem wpis, to rozmowa byla z PILKARZAMI, a nie jedynie z Tycem. dostalem tez widomosc od kolegi ktory byl na meczu w KL, ze inny pilkarz wypowiadal sie podobnie. ale to nie ma teraz wiekszego znaczenia. skoro wyjasniles, ze to JEDYNIE TT zabral glos i byles obok calego zdarzenia niech i tak bedzie. taka koncowa wersja po rezygnacji TT z gry w Odrze jest najlepsza dla wszystkich

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#107
Plewnia ma swoje lata. Jego forma to wielka zagadka. Ale nie da sie podwazac jego umiejetnosci, doswiadczenia i bardzo dobra gre lewa noga ( centry i spokoj na boisku ) Kiedys gdy byl mlodszy byl rowniez szybki.Razem z Copikiem ( i nie tylko ) moga stanowic o sile drugiej lini.
Pamietam jak bardzo kulala pomoc po odejsciu Golca. Brakowal kogos takiego jak przykladowoTracz. Kogos z ostatnim zamykajacym podaniem. Uwazam, ze rok moze dwa wspolnej gry z mlodymi, Plewnia moze jeszcze nam pomoc w awansach. Ale nie mam pojecia w jakiej jest ogolnej dyspozycji - kondycji. Decyzja pewnie nalezec bedzie do Polaka. Piorytetem jet tez zastapic bramkostrzelnego Tyca, bo Odra to nie Hiszpania ktora pogrywa sobie w najlepsze bez napastnika.

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#108
snajper pisze: Ja dodam, że po meczu rozmawialiśmy z piłkarzami. Jasne, że nikt nie jest zadowolony z wyniku, ale są też rzeczy, które powiedzieli i z którymi się zgodzić trzeba:
1) Priorytetem jest liga (z tym akurat zgadzać się nie trzeba, bo wiadomo, że puchar miał nam dać przepustkę do jakiś nowych rywali, a nie w kółko tych samych "wioskowych" z całym szacunkiem, a w lidze do ugrania nic już nie ma, ale jakaś logika niby z tym jest).
2) Piłkarze byli zmęczeni po meczu w Żabnicy, fakt że warunki były trudne (kto był to wie), piłkarze się tam nawalczyli, a nie jesteśmy Realem Madryt, żeby nasi piłkarze byli przyzwyczajeni do regularnej gry co 3 dni.
3) Liga okręgowa jest w tym wypadku słabym wyznacznikiem, bo to są rezerwy zespołu z II ligi, zresztą wielu tam grających miała powody do zaciętej walki, wielu chciało się pokazać w takim spotkaniu, więc nie należy ich oceniać jak typowych ogórków.
4) Piłkarze zobowiązali się "rozjebać" Start Namysłów, w sobotę i to jest cel tego tygodnia.

Nie mam zamiaru tu usprawiedliwiać wyniku, ani stylu gry, ale też proszę się od "pocisków" powstrzymać, bo brzmi to w miarę spójnie i logicznie, a w sobotę zobaczymy jaki będzie ostateczny skutek.Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKIAlbert

o ile zrozumialem wpis, to rozmowa byla z PILKARZAMI, a nie jedynie z Tycem. dostalem tez widomosc od kolegi ktory byl na meczu w KL, ze inny pilkarz wypowiadal sie podobnie. ale to nie ma teraz wiekszego znaczenia. skoro wyjasniles, ze to JEDYNIE TT zabral glos i byles obok calego zdarzenia niech i tak bedzie. taka koncowa wersja po rezygnacji TT z gry w Odrze jest najlepsza dla wszystkich
Jakoś tam zostałem wywołany do tablicy. Rozmowa była z piłkarzami, ponieważ podeszło do niej więcej osób niż tylko sam Tyc. Ale jak widzisz w czasie tej rozmowy padły 3 stwierdzenia piłkarzy, które uznałem za godne uwagi, a w ogóle to pewnie mówili oni więcej. Natomiast kolega Szyman, jako obecny na miejscu doskonale pamięta, że akurat pamiętne zdanie "celem jest liga" (na które, cóż za wstyd!, dałem się nabrać i które do dziś uznawałbym za sensowne, nawet nie zgadzając się na taką postawę wobec pucharów, gdyby nie fakt, że chuja w lidze pokazali jakby kpiąc z tamtej rozmowy), wypowiedział Tadeusz (do nie dawna "ulubieniec Opolskiej publiczności", która po 17 golach zapomniała czego on jest wart) Tyc. Co wcale nie oznacza, że rozmowa toczyła się tylko z nim.
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#109
nie mam pojecia jak prowadza sie pilkarze na treningach i na miescie po zajeciach lub meczach. sami wiecie najlepiej jak jest. wiem ze byly problemy posluszenstwa ( dyscyplinarne ) na treningach. ale Tyc ma swoje lata, chcial zagrac w wyzszej lidze o wieksze cele i za lepsza kase.tego w poprzedniej druzynie nie gwarantowali mu koledzy leniwce. a kto wie, moze potrzebowal tez wiekszego wyzwania w nocnych klubach i dyskach, opole jest nudne i malo atrakcji to fakt. nie wiem co ma w tej glowce. tak czy siak szkoda go, bo jak pamietacie, nim mu odbilo biegal i walczyl na boisku za dwoch, jak chart i walil bramy jak malo kto w historii klubu ( tyle ze liga smiesznie niska ). teraz trener Polak musi stworzyc zespol w ktorym wszyscy beda strzelac bramki. to trudne zadanie. a Tycowi zycze jak najlepiej choc na osiagniecie sukcesu z jego charakterem ma szanse 1 : 100.
zastanawaim sie czy stac nas na sprowadzenie dobrego doswiadczonego napastnika. oczywiscie na realia 4 klasy rozgrywkowej.

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#111
Budżet to nie wszystko. Liczy się charakter i wola walki. Też gram w piłkę, gdybym mógł grać dla Odry i jeszcze móc tym zarabiać, dałbym sobie konar drzewa do pleców przyczepić i z nim biec, ćwicząc kondycję i ducha walki. Piłka nożna to nie tylko umiejętności techniczne, śmiem twierdzić że większa część spotkania toczy się w głowach grajków.
Jeżeli gramy z jakąś tam Leśnicą i wygrywając potrafimy zgubić prowadzenie, nie mówię o zwycięstwie, to coś jest nie tak. Wygrywając 1:0 odpuszczamy? Bez jaj, to się nie uda, taka gra jest bez sensu. Zawsze trzeba iść za ciosem, czego naszym grajkom zabrakło.
pOzDRAwiam
"Mierz siły na zamiary - to idealne zdanie tłumaczy czemu nie zrobiłem czegoś tam.. Chuja, siły zawsze trzeba zwiększać!"

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#115
Czyli mozemy spokojnie uznac, ze wizja druzyny opartej na zdolnych pilkarzach z regionu byla utopia. To znaczy wizja moze i dobra, ale jak sie okazuje, zdolnych pilkarzy w regionie zwyczajnie nie ma. Od 15 lat najzdolniejsi z regionu to ci z druzyny ŚP Blauta. Przynajmniej nigdy nie bedziemy zalowac, ze nie sprobowano :)

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#117
No niestety, chyba jednak utopia. To może się udać tylko w jednym przypadku - gdy w regionie jest kilka całkiem silnych klubów, mających bardzo dobre szkółki piłkarskie, a oprócz tego jest jeden klub dominujący, który zbiera te talenty. Lub gdy w regionie (na pewno większym niż opolszczyzna) jest jeden dominujący klub, który ma ogromną sieć szkółek. To jest opieranie się na graczach z regionu. W naszych warunkach to wygląda bardziej na łapankę niż zaplanowany proces. Trzeba pilnować tylko jednego - żeby żaden utalentowany gracz z regionu nie szedł nigdzie indziej jak tylko do Odry i tej filozofii trzeba się trzymać, natomiast nie da się zbudować dobrej drużyny tylko na graczach z regionu (chyba że na poziom IV-ligowy). Zyga był wyjątkowy i miał chyba sporo szczęścia, że trafiło się wtedy tylu utalentowanych i ambitnych chłopaków.

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#124
Ja jeszcze nie mam tej pewności;) W sumie doszedł dobry bramkarz, ale dobrego bramkarza już mieliśmy, więc Fecia nie liczę. W pole doszli tylko Filipowicz i Plewnia (on jest dla mnie akurat wielkim znakiem zapytania, jakoś słabo w niego wierzę). Ale to chyba nie koniec wzmocnień - przydałby się jeszcze jakiś napastnik, bo na razie mamy tylko Filipowicza (który napastnikiem zaczął być podczas poprzedniego pobytu w Odrze) i Setlę (który od roku, po bardzo udanej wiośnie, nie wykazuje cech napastnika ani nawet piłkarza). Straciliśmy Tyca i Krysiana, czyli bilans w ataku na -1.
Swoją drogą, przypomniałem sobie, że w zimie dobrze prezentował się na testach Zaczyński (pomoc), ale ostatecznie wylądował w Zdzieszowicach (już stamtąd odszedł). Chyba jednak nie był za szczególny, skoro Polak nie zabiega o to, żeby przyszedł do Odry.

Re: Sezon 2012/2013 - spekulacje

#125
Setla przez cały rok borykał się z problemami zdrowotnymi, nie skreślałbym młodego piłkarza tylko dlatego, że w takich okolicznościach miał słaby sezon. Nie ma też co ukrywać, że gwiazdorzenie TT nie pozostawało bez wpływu na niego, bo TT uwielbiał się nad nim znęcać psychicznie.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
cron