Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#76
Łamałem się czy napisać tego posta, ale napiszę. Bochen z całą osobistą sympatią do Ciebie.
Ostatnio mało rzeczy wkurwia mnie tak jak fanatyzm przeliczany na złotówki. Żałujecie jebanej dychy na bilet? Pierdolimy, że 500tys z miasta to mało, ale potem większości żal 10zł! Czy wiecie, że 3000 kibiców co mecz może dać więcej niż te 500000? Czy w roku 200zł maks na bilety to taki problem? Ile jeden z drugim przepierdalasz na browary, szlugi i inne gówna? Ale na "ukochany klub", "Najwierniejsi" żałują 200zł w skali roku!
To samo było wczoraj na przywitaniu piłkarzy "jak nie wygracie w Żabnicy to oddajecie za autokar i fury", ktoś powiedział. Po pierwsze to kurwa ich obowiązek grać, a nasz jeździć za nimi, dopingować, wspierać, nie podoba się? Nie zmuszamy nikogo do wyjazdów, WYPIERDALAĆ jak komuś za drogo! Po drugie skoro już uważacie, że nasze gwiazdy zarabiają takie super pieniądze w klubie, że należy ich karać finansowo to niech to idzie na dzieci z domu dziecka albo funkcjonowanie klubu, niech za to kupią pare piłek albo odremontują budynek klubowy, albo cokolwiek, ale nie wiem dlaczego mamy my dostać tę kasę? Bo "musimy" oglądać ich wyczyny? To nie jest fanatyzm, to nie jest kibolstwo, to jest PSEUDOKIBOLSTWO!
Mojego fanatyzmu, mojej miłości do Odry, mojego zaangażowania nie można przeliczyć na złotówki, nie można kupić i żadnej kasy od Odry nie chcę, a Wy dalej bujajcie w szalikach "Najwierniejsi" i sępcie kasę na klub. Bez pozdrowień!
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!

Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#77
W 100% się zgadzam z powyższym. Nie można osłabiać finansowo swojego klubu. To nasze dobro wspólne, więc nie ma co żałować na bilet.

A idąc tym tokiem rozumowania, to za rozstrzelanie Dobrzenia każdy powinien się wrócić do kasy dopłacić po dwie dychy.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#79
Albert mylisz troszkę pojęcia moim zdaniem... Ci co chodzą cały czas i jeżdżą tak czy inaczej dalej będą chodzić i dalej będą jeździć. Modne ostatnimi czasy zrobiło się stwierdzenie "wypijcie 2 piwa mniej... ile przepierdalacie na browary itp." - Ci o których pisze się że "przepierdalają" na browar i tak będą! Zastanowić się trzeba jednak nad tym w jaki sposób przyciągnąć ludzi z poza "młyna" na stadion... Na pewno w takiej sytuacji w jakiej się znajdujemy rozwiązaniem nie są bilety w tej cenie ( chociaż nie jest to jakaś ogromna suma). Poziom jest jaki jest, można gdybać, że ludzie nie przychodzą bo jest dno sportowo... Jednak wydaje mi się, że ludzie by przychodzili gdyby była niższa cena wejściówki. Według mnie problem dotyczy tej kwestii. Takie jest moje skromne zdanie na ten temat.
Pozdro!

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#80
J.O.O pisze:Albert mylisz troszkę pojęcia moim zdaniem... Ci co chodzą cały czas i jeżdżą tak czy inaczej dalej będą chodzić i dalej będą jeździć. Modne ostatnimi czasy zrobiło się stwierdzenie "wypijcie 2 piwa mniej... ile przepierdalacie na browary itp." - Ci o których pisze się że "przepierdalają" na browar i tak będą! Zastanowić się trzeba jednak nad tym w jaki sposób przyciągnąć ludzi z poza "młyna" na stadion... Na pewno w takiej sytuacji w jakiej się znajdujemy rozwiązaniem nie są bilety w tej cenie ( chociaż nie jest to jakaś ogromna suma). Poziom jest jaki jest, można gdybać, że ludzie nie przychodzą bo jest dno sportowo... Jednak wydaje mi się, że ludzie by przychodzili gdyby była niższa cena wejściówki. Według mnie problem dotyczy tej kwestii. Takie jest moje skromne zdanie na ten temat.
Pozdro!
http://www.szczakowianka.pl/dzial/Bilety-i-karnety

Tak jakby kto pytał, czy u nas najdrożej.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#81
Czytam któryś raz swój wcześniejszy wpis i nie widzę tam nic na temat najdroższych biletów w Opolu... Nie warto siać fermentów!
Poza tym szczerze mówiąc chuj mnie obchodzi co się dzieje gdzie indziej i po ile tam mają bilety... Ja jestem kibicem Odry i zależy mi na tym, żeby u nas w Opolu była odpowiednia frekwencja...

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#82
Albert, proszę Cię... nie mów, że przeliczam hajs na fanatyzm, bo nie taki cel miałem pisząc tego posta, po prostu szukam i staram się podać skuteczną metodę motywacji, skoro działacze nie mają pomysłu na "zmuszenie" piłkarzy do efektywnej gry. Może jednak warto spróbować jednorazowo zmienić cenę biletu na 5zł (a chuj jak dla mnie może być 10zł, byle ta kasa poszła na coś pożytecznego, a nie do kieszeni "gwiazd"), a resztę niech dopłacą piłkarze, skoro podobno tak łapczywie upominają się o premie za wygrany mecz z Dobrzeniem i nie tylko, to równie szybko zmienią swój zapał do gry dla Odry, jeżeli będą musieli płacić za grę. To chyba najlepszy sposób motywacji, za dobrą grę się nagradza, za fatalną karze- przynajmniej w klubie, w którym rzekomo BYŁY aspiracje na awans. Najbliższy mecz jest świetną okazją do tego, bo gramy z przeciwnikiem, który jest od nas wyżej w tabeli.

PS.
1.
Czy wiecie, że 3000 kibiców co mecz może dać więcej niż te 500000?
Jeżeli liga będzie wyższa i co za tym idzie przeciwnicy bardziej "atrakcyjni" możesz mówić o 3000 kibiców, na chwilę obecną podziel tę liczbę przez 3-4, niestety takie są realia, bo w obecnej sytuacji obawiam się, że nie będziemy w stanie przyciągnąć na mecz z Rozwojem nawet 2,5 tysiąca osób (chociaż szczerze wierzę, że będzie 2 razy tyle), zresztą czas pokaże. Przypomnij mi ile osób udało nam się zmobilizować na mecz z ROWem w zeszłym sezonie? (to nie uszczypliwość, czysta ciekawość, bo nie pamiętam)
2. bardzo rzadko piję, nie przepadam.

Z POZDROWIENIAMI.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#83
bochen pisze:Albert, proszę Cię... nie mów, że przeliczam hajs na fanatyzm, bo nie taki cel miałem pisząc tego posta, po prostu szukam i staram się podać skuteczną metodę motywacji, skoro działacze nie mają pomysłu na "zmuszenie" piłkarzy do efektywnej gry. Może jednak warto spróbować jednorazowo zmienić cenę biletu na 5zł (a chuj jak dla mnie może być 10zł, byle ta kasa poszła na coś pożytecznego, a nie do kieszeni "gwiazd"), a resztę niech dopłacą piłkarze, skoro podobno tak łapczywie upominają się o premie za wygrany mecz z Dobrzeniem i nie tylko, to równie szybko zmienią swój zapał do gry dla Odry, jeżeli będą musieli płacić za grę. To chyba najlepszy sposób motywacji, za dobrą grę się nagradza, za fatalną karze- przynajmniej w klubie, w którym rzekomo BYŁY aspiracje na awans. Najbliższy mecz jest świetną okazją do tego, bo gramy z przeciwnikiem, który jest od nas wyżej w tabeli.

PS.
1.
Czy wiecie, że 3000 kibiców co mecz może dać więcej niż te 500000?
Jeżeli liga będzie wyższa i co za tym idzie przeciwnicy bardziej "atrakcyjni" możesz mówić o 3000 kibiców, na chwilę obecną podziel tę liczbę przez 3-4, niestety takie są realia, bo w obecnej sytuacji obawiam się, że nie będziemy w stanie przyciągnąć na mecz z Rozwojem nawet 2,5 tysiąca osób (chociaż szczerze wierzę, że będzie 2 razy tyle), zresztą czas pokaże. Przypomnij mi ile osób udało nam się zmobilizować na mecz z ROWem w zeszłym sezonie? (to nie uszczypliwość, czysta ciekawość, bo nie pamiętam)
2. bardzo rzadko piję, nie przepadam.

Z POZDROWIENIAMI.
W kwestii formalnej. (Średnie) Wpływy z biletów są ściśle określone w budżecie klubu, podobnie jak zaplanowane z tych wpływów wydatki. Żadna złotówka ze sprzedaży biletów nie jest przeznaczona na funkcjonowanie drużyny seniorów.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#84
Wilson pisze:Snajper dzieki twoim blaganiom zawodnicy unikneli ukrzyzowania.prosze cie,z pelnym szacunkiem do ciebie,zastanow sie 2 razy zanim cos napiszesz
Oj Wilson, odpisales tak jak czesto i zwiezle odpowiada mi kibic 22 czy jakos tak. A prawda jest po srodku. Wystarczy przestudiowac wczesniejsze wpisy forumowiczow i ich propozycje dotyczace " rozmow z pilkarzami " i chyba nie musze Ci teraz ich kopiowac, bo po co ? Pamiec pewnie masz dobra. Napisalem taka uwage bo roznie to bywalo w przeszlosci. I czasami w duzej grupie czesto zapanowac nad emocjami kazdego z osobna. Ktos moze rzucic kamieniem ktos moze zlapac za kark. wszystko jedno. Wyolbrzymianie mojego wpisu jest zbyteczne i liczyla sie tylko moja dobra intencja. Jaka jest teraz Twoja lub kibica 22 wysmiewajac moja troske, nie wiem. Fajnie, ze macie wszystko pod kontrola. I fajnie, ze jako mlodzi kibice dbacie o kazdy szczegol. Nic o nas bez nas. Posylam swoje wpisy z daleka i czesto sie myle, gdyz nie wiem jak ma sie sprawa w rzeczywistosci, ale zyje tym co w klubie. Do tego to tylko moj wpis i zwykla rada. Jak myle sie to wystarczy wyjasnic lub zignorowac. Epitety chyba zbyteczne skoro masz dla mnie choc troche szcunku jak napisales.
PS
Jezeli kazdy wpisujacy post pomyslalby dwa razy nim przycisnie " wyslij " - postow mielibysmy szesc w tygodniu. Takich ktore da sie przeczytac i zrozumiec 1/6 z pozostalej calosci.
pozdro

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#86
kibic22 pisze:Nie bój się o zdrowie naszych pseudograjków, bo białe kaski, zresztą bardzo dobrze uzbrojone, szybko się ogarnęły i pod stadionem były już przed nami.
Piłkarze dzwonili na 112 jeszcze z Jaworzna:D
Oni też siedzą na forum po takich nędznych meczach, ale tylko ze strachu o swoje mienie i zdrowie, a nie żeby posłuchać dobrych rad:D
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#87
co do tematu kasy. Jak płace za bilet - to daje te 10 zł na klub - Na zaplecze, murawę, odżywki etc. Więc nawet jak klub zrobi mecz za friko, to przekażę dychę choćby na oprawy.
A podejrzewam, że piłkarze po ostatniej rozmowie (nie było mnie, więc tylko domniemam) powinni zrozumieć czym jest Odra Opole i szacunek do herbu.

W środę kolejny mecz.
ODRA OPOLE 1945

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#88
przestańcie już pierdolić o tym meczu! teraz to od nas zależy czy dalej tak będzie czy nie! jak zobaczycie piłkarza (większość się zna nawet z podwórka) pijącego jakikolwiek alkohol to kulturalnie zwrócić mu uwagę że ma pójść do domu jak nie podziała to w ryj od razu, aż zrozumie jeden z drugim z jakim herbem gra na piersi (tyczy się to zwłaszcza młodych zawodników i studenciaków którym bardzo łatwo przyszło granie niestety w klubie). Jak dalej będziecie pobłażliwi dla nich to później możecie sobie płakać dalej na forum jak to nie jest źle i chujowo w klubie!

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#89
Śmieszy mnie trochę to mówienie o zwracaniu uwagi czy "dawaniu w ryj". No sorry, to nie kibice są od pilnowania i wychowywania piłkarzy. Mogą sobie i pić hektolitry alkoholu, ale tylko po dobrej grze. A jeśli nie grają dobrze to JEDYNYM organem, który powinien to usankcjonować jest ich pracodawca czyli klub. A w dodatku znajomość pozaboiskowa z piłkarzem to chyba minus w tej sytuacji, bo już widzę jak ktoś każe koledze wychodzić z klubu i nie pić, gdy niejednokrotnie sam go zapraszał na imprezę i pił z nim, a pewnie jest kilka takich znajomości wśród kibiców.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#90
respest, chyba mi nie powiesz że pracownicy klubu mają za przyczepić każdemu piłkarzowi gps żeby sprawdzać czy się po klubach nie szlaja.
No i co z tego ze kolega, nieraz i koledze trzeba jebnąć na otrzeźwienie, i jeszcze Ci potem za to podziękuje :)
Odra jest najważniejsza !

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#91
Nie, pracownicy klubu mają karać za złą grę. A zła gra jest najczęściej wynikiem słabej dyspozycji m.in. poprzez szlajanie się po klubach. Piłkarze nie powinni się bać, że dostaną 'w papę', a tego, że np. zostaną przesunięci do rezerw czy obetnie się po wypłacie. Przy okazji wtedy nie będą też mieli kasy na imprezy.
I ja naprawdę nie wyobrażam sobie, żeby ktoś uderzał znajomego na imprezie. Sorry, ale czasami widuję piłkarzy z kibicami (nie na imprezach :P) i naprawdę to jest mało realne, raczej by polewali dalej alkoholu niż wyganiali. Zresztą ja tez miałbym opory przed powiedzeniem koledze-piłkarzowi, żeby wychodził, bo jest dorosły i on sam decyduje czy będzie się kopał po czole przez całe życie w okręgówce czy na wioskach typu Chrościce, czy też wywalczy awans i cośtam pogra na wyższym poziomie.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#92
Zadne 'w ryj' (czy 'w pizde' jak to Tadzu zaproponowal) tylko zrobic to co powiedzial Maciek Michniewicz w sobote: zwrocic uwage i za posrednictwem kogos wiarygodnego (np. z zarzadu JO) przekazac taka informacje do trenera/kapitana. Bo jak powiedzial Respest to klub jest od wyciagania konsekwencji.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#93
to przestań mieć opory! on jest piłkarzem i za grę w klubie mu płacą niektórym mniejsze niektórym większe pieniądze a to wina jest później kolegów z nimi pijącymi, że później jest jak jest a piłkarze mają przyzwolenie na wszystko! na PW masz wyjaśnienie dłuższe
gadzon nikt kapusiem nie jest w tym klubie ;] a zarząd zobaczy sam jak zawodnik przyjdzie z siniakiem i się domyśli skąd on się pojawił ;]

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#95
c
Czytam te Wasze posty i zastanawiam się .. o czym my właściwie rozmawiamy....o grze słabej czy nawet beznadziejnej klubu OKS Odra czy o..... linczowaniu jej zawodników... Odpowiedzialnym za grę drużyny jest TRENER i jego sztab,to on układa (a przynajmniej powinien)strategię i taktykę na każdy mecz wstawia do składu tych w najwyższej formie i dyspozycji....... no i chyba widzi kto i którego dnia jest "słaby"...
Piłka nożna jest grą zespołową, zespół powinien być zgrany jak zegarek i każdy piłkarz wypełniać powierzone mu zadania na boisku (zgodnie z taktyką i strategią opracowaną przez trenera) a tu się okazuje, że chcemy za bezład chaos brak koncepcji gry powywieszać piłkarzy...(być może chleją cwaniakują gwiazdeczkują itd}ale wodzem alfą i omegą w drużynie jest Trener WÓDZ i on ma wyznaczać nagradzać ganić opiredalać i co by tam jeszcze....To ON naznacza i kreuje oblicze drużyny i w tym przypadku ODRY!!!.........
Nie szukam kozła ofiarnego. ale dobry trener może nawet ze zbieraniny piłkarzy zrobić silną i zgraną drużynę...
Są na to przykłady..... i stwierdzenie że z takich jak tu mamy i Guiardiola nic by nie zrobił sa śmieszne....bo by zrobił..
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 15:40 przez pasibrzuch, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Szczakowianka - Odra Opole (sb. 14.04.2012)

#96
rozeff pisze:Piłkarze dzwonili na 112 jeszcze z Jaworzna:D
haahahha co ty gadasz?
respest pisze:Śmieszy mnie trochę to mówienie o zwracaniu uwagi czy "dawaniu w ryj"....
Człowieku zarzad i piłkarze to jedna ekipa oraz najlepsze ziomkii i nikt nikogo nie bedzie karal albo przesuwal do rezerw bez ciśnienia z zewnątrz. Nie wiem jak inni ale ja juz sie szykuje na porzadny wpierdol jak zobacze jakiegos najebanego pilkarzyka. Bo jak sie kurwa uprawia jakiś zawód to sie kurwa do niego podchodzi profesjonalnie. Wyobrazasz sobie ze tacy pilkarze barcelony albo Realu piją BO WYGRALI MECZ ???
cron