Zawsze pojawili sue na Odrze jacys kibice w " odlocie " ale nie mozna pieprzyc " kryta ". Dwa tysiaki ludzi to I uchyl sie znajdzie. A co do Smyły, jeszcze dwa mecze I bedziemy wiedziec jak przygotowal zespol. Wszak w przerwie wszystko bylo cacy wiec i forma I styl powinien jakis byc. Wzmocnilismy sklad aLe dwa pierwsze mecze nam nie wyszly. I nie tylko brak pkt ale sama motoryka i opieszalosc moge dziwic. O ile na takim boisku to I konIA mozna zajechac, ale juz na Miedzi super murawie. nasI byli duzo wolniejsi. A teraz jezeli wszyscy przekladaja mecze czemu Odra nie probowala ? Moze liczyli ze bedzie gorzej dla Puszczy. Nie wiem, ale glosno zastanowIam sie

W wywiadzie na Weszło trener powiedział, że jego zespoły są przygotowywane, by szczyt formy był na drugą część rundy. Co jednak żadnym usprawiedliwieniem nie jest, bo tak długa przerwa między rundami była po to, by przygotować 'pik' na marzec.

Ja bym apelował jednak o wstrzymanie się jeszcze z jakimiś podsumowaniami, propozycją zmian itd. To dopiero dwa mecze, z głównym faworytem ligi na wyjeździe i zespołem, który nam nie leży i jest chyba najbardziej niedoceniany w lidze. Co więcej, przed nami mecze z mocnymi Rakowem i Katowicami. Zobaczymy gdzie będziemy za miesiąc, na szczęście nie mamy noża na gardle.

snajper pisze:Zawsze pojawili sue na Odrze jacys kibice w " odlocie " ale nie mozna pieprzyc " kryta ". Dwa tysiaki ludzi to I uchyl sie znajdzie. A co do Smyły, jeszcze dwa mecze I bedziemy wiedziec jak przygotowal zespol. Wszak w przerwie wszystko bylo cacy wiec i forma I styl powinien jakis byc. Wzmocnilismy sklad aLe dwa pierwsze mecze nam nie wyszly. I nie tylko brak pkt ale sama motoryka i opieszalosc moge dziwic. O ile na takim boisku to I konIA mozna zajechac, ale juz na Miedzi super murawie. nasI byli duzo wolniejsi. A teraz jezeli wszyscy przekladaja mecze czemu Odra nie probowala ? Moze liczyli ze bedzie gorzej dla Puszczy. Nie wiem, ale glosno zastanowIam sie

Niby trenerzy chcieli, nie wiem ile w tym prawdy, bo też to przeczytałem w necie, ale faktycznie mogliby. Tak odchodząc trochę od głównego wątku...zerknijcie na wyniki z dzisiaj. Jak dla mnie same niespodzianki, może poza Chrobrym. Kartek czerwonych też się posypało...

Niestety dzisiaj byliśmy świadkami 4 ligowej kopaniny.Dobry punkt.Do boju Odro my wierzymy !!!!

Oczywiście, myślałem, że w połowie kwietnia będziemy wiedzieć o co walczymy (i czy w ogóle) w tym sezonie, ale patrząc na wyniki to w połowie kwietnia możemy nic nie wiedzieć...

Warto też dodać w ramach ciekawostki, że nasi piłkarze dzisiaj... pierwszy raz grali na murawie w tym roku. Wczorajszy trening na murawie głównej został odwołany przez trenera, bo murawa nie nadawała się do tego... Czy dzisiaj się nadawała... ?

Szkoda, ten mecz był do wygrania, tylko jak czytam, że "nie można zwalać na murawę", a w drugiej części zdania ktoś opierdala Żagla, że "nie potrafił wystarczająco mocno" podać piłki to trochę sam sobie przeczy. Piłkarze niestety nie byli w stanie przyzwyczaić się do piłki dzisiaj i do końca meczu podania były niecelne. Dochodziło do takich absurdów, że Odra i Puszcza na zmianę psuła 3-4 piłki pod rząd.

Filipa nie ma co opierdalać, bo chciał dać precyzyjną piłę, do nogi, ale że murawa taka a nie inna to też piłka nie zachowała się naturalnie.

Hehe, nie tylko my mamy takich ananasów-wróżbitów. Na 90 minut już też piszą o "przekreślonym awansie" Chojniczanki.

Swoją drogą, dzisiaj był trener jednej z kadr narodowych na meczu. Pewnie za parę dni się dowiemy co on myśli o grających...

Obiecałem sobie, że nie będę się nigdy unosił w internecie i zlewał pierdolenie płaczków/hejterów, ale jak czytam 80% komentarzy tutaj to chce mi się żygać.
Rozumiem najebanego dziada krzyczącego farmazony na trybunie, ale domniemam, że jeżeli ktoś jest na forum to ma chociaż pojęcie o piłce o kilka procent większe od blondynki, która nigdy nie była na meczu.

1) po pierwsze to pierdolenie o stylu gry Odry. Czy fachowcy wypowiadający się tutaj widzieli wczorajszy mecz Stali (murawa w średnim stanie) i dzisiejszy mecz Rakowa (murawa bardzo dobra) ? Naprawdę uważacie, że Odra zagrała dzisiaj gorzej na tym kartoflisku ? Przynajmniej chłopaki stworzyli kilka sytuacji, z których mogła paść bramka.

2) zwalnianie Smyły. Przypominam, że mamy skład, z którym wszyscy komentatorzy oprócz 2-3 nazwiska mają problem. Z takim składem skończyliśmy rundę na drugim miejscu. W dupie mam styl. A jak już o nim mowa to praktycznie wszystkie mecze Odry, które były pokazywane w TV były chwalone. Po żadnym z nich nie odczuwałem wstydu.

3) Przypominam, że wyniki z Miedzią i Puszczą w pierwszej rundzie były identyczne, chodzi mi oczywiście o zdobycz punktową. Więc skończmy z bezsensownym pierdoleniem, tylko dajmy chłopakom jeszcze kilka meczów zanim zaczniemy ich oceniać tak krytycznie.

4) Bałem się o wynik meczu w Częstochowie za tydzień, ale po tym co zobaczyłem dzisiaj w Katowicach, wierzę, że możemy przywieźć 3 pkt.

5) Oczywiście, że nie podobało mi się wiele rzeczy - łącznie ze zmianami. Ale żeby się wypowiadać na ich temat to trzeba znać kulisy a my ich nie znamy. Wytłumaczę o co mi chodzi. Swego czasu bardzo kurwiłem na zmiany, które robił Nawałka w meczach kadry. Po jakimś czasie przeczytałem książkę Marcina Feddka "Dekalog Nawałki", w której opisuje dlaczego zmieniał tak a nie inaczej. Po tej lekturze Nawałka awansował u mnie z głupka na poziom geniusza.

Podsumowują moje wypociny i apelując jednocześnie do "hejterów". Czasami lepiej trzymać gębę na kłódkę niż pierdolić bez sensu na forum. Może piłkarze to czytają? Naprawdę uważacie, że po tych dwóch meczach powinni czytać takie teksty? Po prostu za wcześnie na ocenianie. Dajcie chłopakom czas. Pracują naprawdę ciężko. Jak skończymy na 12 miejscu to wylejcie sobie ten jad wtedy, jeżeli naprawdę musicie.

cartman pisze:Może piłkarze to czytają?

Hehe, przecież każdy to czyta. Obstawiam, że lekko licząc z 90% osób związanych z drużyną i klubem.

cartman pisze:Obiecałem sobie, że nie będę się nigdy unosił w internecie i zlewał pierdolenie płaczków/hejterów, ale jak czytam 80% komentarzy tutaj to chce mi się żygać.
Rozumiem najebanego dziada krzyczącego farmazony na trybunie, ale domniemam, że jeżeli ktoś jest na forum to ma chociaż pojęcie o piłce o kilka procent większe od blondynki, która nigdy nie była na meczu.

1) po pierwsze to pierdolenie o stylu gry Odry. Czy fachowcy wypowiadający się tutaj widzieli wczorajszy mecz Stali (murawa w średnim stanie) i dzisiejszy mecz Rakowa (murawa bardzo dobra) ? Naprawdę uważacie, że Odra zagrała dzisiaj gorzej na tym kartoflisku ? Przynajmniej chłopaki stworzyli kilka sytuacji, z których mogła paść bramka.

2) zwalnianie Smyły. Przypominam, że mamy skład, z którym wszyscy komentatorzy oprócz 2-3 nazwiska mają problem. Z takim składem skończyliśmy rundę na drugim miejscu. W dupie mam styl. A jak już o nim mowa to praktycznie wszystkie mecze Odry, które były pokazywane w TV były chwalone. Po żadnym z nich nie odczuwałem wstydu.

3) Przypominam, że wyniki z Miedzią i Puszczą w pierwszej rundzie były identyczne, chodzi mi oczywiście o zdobycz punktową. Więc skończmy z bezsensownym pierdoleniem, tylko dajmy chłopakom jeszcze kilka meczów zanim zaczniemy ich oceniać tak krytycznie.

4) Bałem się o wynik meczu w Częstochowie za tydzień, ale po tym co zobaczyłem dzisiaj w Katowicach, wierzę, że możemy przywieźć 3 pkt.

5) Oczywiście, że nie podobało mi się wiele rzeczy - łącznie ze zmianami. Ale żeby się wypowiadać na ich temat to trzeba znać kulisy a my ich nie znamy. Wytłumaczę o co mi chodzi. Swego czasu bardzo kurwiłem na zmiany, które robił Nawałka w meczach kadry. Po jakimś czasie przeczytałem książkę Marcina Feddka "Dekalog Nawałki", w której opisuje dlaczego zmieniał tak a nie inaczej. Po tej lekturze Nawałka awansował u mnie z głupka na poziom geniusza.

Podsumowują moje wypociny i apelując jednocześnie do "hejterów". Czasami lepiej trzymać gębę na kłódkę niż pierdolić bez sensu na forum. Może piłkarze to czytają? Naprawdę uważacie, że po tych dwóch meczach powinni czytać takie teksty? Po prostu za wcześnie na ocenianie. Dajcie chłopakom czas. Pracują naprawdę ciężko. Jak skończymy na 12 miejscu to wylejcie sobie ten jad wtedy, jeżeli naprawdę musicie.

Po to jest takie coś jak forum, żeby móc się wypowiedzieć i wyrazić swoje zdanie i tyle. Nie musimy się wszyscy ze sobą zgadzać i lizać po jajach.

Oczywiście, ale z całą sympatią co to za poziom dyskusji "ja wolę ładne porażki niż brzydkie wygrane"?

Ja gówno się znałem na piłce, ale ostatnie miesiące to intensywna edukacja i rozmowa z naprawdę dziesiątkami osób i specjalistów. I słyszałem rzeczy które brzmią nawet trochę śmiesznie, że w niektórych meczach Odry poziom gry obronnej to jest absolutny TOP w Polsce licząc z Ekstraklasą. I to nie był nikt związany z Odrą, ani nie mówił tego nawet w obecności kogokolwiek z Odry. Naprawdę eksperci bardzo mocno komplementują grę taktyczną i obronę Odry, a w ataku.. cóż, wielu armat nie mamy. Dobrze, że jest chociaż Skrzypa.

cartman pisze:Jak skończymy na 12 miejscu to wylejcie sobie ten jad wtedy, jeżeli naprawdę musicie.

Jak dla mnie obojętne czy to będzie 3 czy 14 miejsce to jest utrzymanie tu nie ważna jest pozycja.

Wstrzymałbym się z ocenami Smyły - ja sam mam mieszane uczucia i szczerze mówiąc aż mi z tym głupio. Bo jak można nie być zachwyconym gdy drużyna jest w czołówce? Tyle, że sprawa jest złożona, bo ta liga jest pokręcona. Jesteśmy tuż za wszechmocną Miedzią, która pewnie w przyszłym sezonie będzie rewelacją ekstraklasy, ale na plecach czujemy oddech Wigier Suwałki, które na papierze powinny ugrać w tych rozgrywkach raptem kilka punktów. Tu kilka kolejek potrafi odwrócić tabelę.

Jeżeli mielibyśmy o coś walczyć, to moje założenia były takie - wygrywamy u siebie, coś tam urywamy z mega trudnych wyjazdów. Z tej perspektywy zapachniało dzisiaj końcem sezonu i zdecydowanie czuć żal. Ale w tej lidze równie dobrze możemy wygrać w Częstochowie za tydzień. Nie podoba mi się też taktyka trafiania z formą w drugą część sezonu, bo trudne mecze gramy na początku i może się okazać, że będziemy mieć fajną formę już tylko w majowych sparingach. Ale znowu - mogę się mylić, trenerem nie jestem. Wolę ocenić na koniec sezonu.

Nazwać reakcję piłkarzy "konsternacją" to mało po tym gdy jakiś zjeb krzyczał do jednego z nich "ty kurwo". Jeśli ktoś zna delikwenta który był autorem tych słów (a trochę ludzi na trybunach jeszcze było) to poproszę o prv.

Co jest z wami panowie? Zajmujemy górną część tabeli nie przegralismy i jak wy sie zachowujecie? Jak na jesieni nam szło śmialiście się z kibiców GKS Katowice że robią gównoburze że atmosfera dramat że wywierają ciśnienie na piłkarzy itd a treaz co robicie? Zapomnieliście że nie walczymy o awans tylko utrzymanie? Że jeszcze dwa lata temu gralismy z LZSami? Wyzywanie piłkarzy? jechanie sie na forum? Naprawdę? Nie bądźmy hipokrytami! Jesteśmy beniaminkiem bez przesady....

Naprawde jeden z naszych kibiców powiedział do piłkarza "Ty kurwo?" Nie chce mi się w to wierzyć serio... Szok.

Kilku starych pijanych pajacow, mocno po 60. Byłem obok. Przykre to było ale nie ma sensu tracić na takich energii.

pito10 pisze:Kilku starych pijanych pajacow, mocno po 60. Byłem obok. Przykre to było ale nie ma sensu tracić na takich energii.

Wpierdzielają kiełbase zapijają piwem i jedyne co potrafią to wyzywać piłkarzy... Jezus myślałem że już takich u nas nie ma.... Chyba wrócili jak wyniki wróciły...
ale serio jak wygraliśmy z sosnowcem 1:0 po fatalnym meczu była cisza i zachwyt i gadanie że nie wazny styl tylko wyniki.. Jak wygralismy ze Stalą bylo nabijanie sie ze stal zwala wszystko na murawe i ze murawa jest jednakowa dla wszystkich.. a jak dzisiaj padl remis to nagle jechanka? a jak byśmy wygrali 1:0? pewnie byl by zachwyt... nie rozumiem.. Odra od kiedy świadomie jej kibicuje tj jakoś 2005 rok zajmuje najwyższe miejsce.. Jestem wdzięczny tym piłkarzom za to! Kto by sie tak szybko podniosł? który klub? i teraz jakiś idiota wyzywa piłkarza naszej Odry bo zremisowali? serio? a gdzie byli Ci janusze w 4 lidze? w 3? jebac ich. tyle.

Rafał pisze:Jak na jesieni nam szło śmialiście się z kibiców GKS Katowice że robią gównoburze że atmosfera dramat że wywierają ciśnienie na piłkarzy itd a treaz co robicie?

Według mnie tekst który zamyka mordę każdemu. Też byłem wkurwiony po meczu, zalilem się ziomkom na Kuchte który w 90 minucie zamiast od razu grac to przetrzymywal piłkę ale chuj zdarza się! Ci ludzie zapewnili nam zajebista jesień!!! Po meczu spieszylem się do roboty więc nie zostałem i nie słyszałem tych tekstow ale jaka trzeba być kurwa żeby bluzgac piłkarzy? Jeśli piłkarze to czytają to przepraszam bardzo w imieniu tych jebanych imbecyli. Co do pretensji że Kuchta nie łapał piłek tylko piastkowal - jeśli kurwa nie czujesz się pewny to piastkuj proste. Próbowałby złapać niepewna pilke, puscilby i każdy by go cisnal przez pol roku. Jedyny żal do niego to brak wypierdalania pilki w końcówce. Ale to chuj! I tak mamy sytuację ponad stan wiec dziękować nie bluzgac!!!!

I moje zastrzeżenie jedyne - za wolna pilka na koniec meczu gdzie byla okazja przycisnąć. I tyle.

Ale panowie, trzymajmy jakiś poziom wypowiedzi... I odróżniajcie 'bluzganie' od wyrażania uwag i opinii (sam nie optuje, ale jeśli ktoś chce wyrazić swoje zdanie np. o zwolnieniu trenera, to ma prawo, a nie 'ma zamknąć mordę'). A to, że Kuchta nie był pewny, to nie jest dla niego żadne usprawiedliwienie, ba, zarzut. Nic nie zawalił, ale na ile dał się poznać trener Kania, to obstawiam, że za tydzień w bramce stanie Tobiasz.

papryk pisze:

Rafał pisze:Jak na jesieni nam szło śmialiście się z kibiców GKS Katowice że robią gównoburze że atmosfera dramat że wywierają ciśnienie na piłkarzy itd a treaz co robicie?

Według mnie tekst który zamyka mordę każdemu. Też byłem wkurwiony po meczu, zalilem się ziomkom na Kuchte który w 90 minucie zamiast od razu grac to przetrzymywal piłkę ale chuj zdarza się! Ci ludzie zapewnili nam zajebista jesień!!! Po meczu spieszylem się do roboty więc nie zostałem i nie słyszałem tych tekstow ale jaka trzeba być kurwa żeby bluzgac piłkarzy? Jeśli piłkarze to czytają to przepraszam bardzo w imieniu tych jebanych imbecyli. Co do pretensji że Kuchta nie łapał piłek tylko piastkowal - jeśli kurwa nie czujesz się pewny to piastkuj proste. Próbowałby złapać niepewna pilke, puscilby i każdy by go cisnal przez pol roku. Jedyny żal do niego to brak wypierdalania pilki w końcówce. Ale to chuj! I tak mamy sytuację ponad stan wiec dziękować nie bluzgac!!!!

I moje zastrzeżenie jedyne - za wolna pilka na koniec meczu gdzie byla okazja przycisnąć. I tyle.

Zajebistą jesień? w połtora roku do Nice 1 Ligii! A po rundzie jesiennej top 3.. mało? kurwa mało! a jak! Przecież gdybyśmy awansowali do ekstraklasy i w pierwszym sezonie nie wywalczyli Ligi Europy to ci sami janusze tak samo by wyzywali piłkarzy... A nawet gdybyśmy walczyli o Lige Europy a nie dostali sie po eliminacjach tak samo! Gdyby Odra w pierwszym sezonie w ex wywalczyła Lige Europy i dostała sie do niej ale odpadła w fazie grupowej to co by było? a jak że! wyzywanie piłkarzy! tacy to są ludzie... Ale gdyby Odra zaliczyła dołek ispadła to Ci sami ludzie którzy oczekiwali wyników znikli by.. wrócili by za rok czy dwa jak Odra wróci by znowu jeść kiełbase pić piwo i wyzywać piłkarzy po remisie...

@Rafał nie wiem czy tym postem bijesz do mnie gdzie ja tam piłkarzy nie mam zamiaru gnoić i robic szamba

papryk pisze:@Rafał nie wiem czy tym postem bijesz do mnie gdzie ja tam piłkarzy nie mam zamiaru gnoić i robic szamba

absolutnie nie. Wybacz powinienem cytować moment w którym mówisz o tych idiotach którzy wyzywają naszych

Brat Czyżyka wrzucił na twittera:

Debiut Mateusza Czyżyckiego w @_1liga_. Pierwsza połowa Matiego bardzo dobra, był wśród najlepszych na boisku. W sumie zagrał 67 minut - najwięcej kluczowych podań w @ODRAOPOLEpl, najwyższy, z pomocników, % celnych podań (w drużynie lepszy tylko ŚO), drugi najwyższy InStat Index

Wydaje mi się że Czyżycki i Żagiel to są tacy zawodnicy którzy mogą czynić naprawdę wielkie rzeczy ale do tego potrzebują jednej ważnej kwestii - IDEALNEJ MURAWY przysłowiowy "stół".